Gość Beka Wnusiu Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 Obejrzałem sobie dwa w miarę nowe horrory: Nienarodzony- Słyszałem, że Gary Oldman jest alkoholikiem. Być może nie ma ostatnio na wódkę i zgodził się zagrać w tym gniocie. Na tym filmie bać się mogą chyba tylko dziesięciolatki oglądające horror po raz pierwszy. Ile razy można straszyć starym numerem z lustrem. Laik zapyta o fabułę. Ta jest jakimś niesmacznym bełtem łączącym chrześcijańskie ezgorcyzmy z nazizmem i kabałą. Nad wszystkim czuwają straszaki zaczerpnięte z japońskich filmów grozy, do których współczesne amerykańskie horrory nie dorastają do pięt. 1/6 Ja bym dal te 2/6 za swietna dupke tej typiary Cytuj
Tori 12 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 ...płaską dupę. 1 nawet nie na 6 w skali, a na 10. Cytuj
Słupek 2 143 Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 (edytowane) Ale mordkę miała fajną, ale co z tego jak film to kompletne dno. Życie Wewnętrzne Nie wiem jakim cudem jako fan Miauczyńskiego nigdy prędzej nie widziałem tej części. Myślałem że, wyszło tylko 6 a tu taka niespodzianka(wczoraj leciał na tvp1). Co tu dużo gadać jak i pozostałe perypetie Miauczyńskiego film genialny. Dramatyzm, problemy bohatera są tak bliskie, tak znane a zarazem wydają się śmieszne i całkowicie obce. To jest piękne w kinie Koterskiego. Film już zamówiony do kolekcji dumnie przylgnie obok pozostałej szóstki. Obejrzeć raz to zdecydowanie za mało. Filmu nie oceniam jak i pozostałych części bo film dla mnie stanowi prawdę wyższą którą się nie ocenia. Edytowane 24 lipca 2009 przez Slupek88 Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 24 lipca 2009 Opublikowano 24 lipca 2009 Ale mordkę miała fajną, ale co z tego jak film to kompletne dno. Życie Wewnętrzne Nie wiem jakim cudem jako fan Miauczyńskiego nigdy prędzej nie widziałem tej części. Myślałem że, wyszło tylko 6 a tu taka niespodzianka(wczoraj leciał na tvp1). Co tu dużo gadać jak i pozostałe perypetie Miauczyńskiego film genialny. Dramatyzm, problemy bohatera są tak bliskie, tak znane a zarazem wydają się śmieszne i całkowicie obce. To jest piękne w kinie Koterskiego. Film już zamówiony do kolekcji dumnie przylgnie obok pozostałej szóstki. Obejrzeć raz to zdecydowanie za mało. Filmu nie oceniam jak i pozostałych części bo film dla mnie stanowi prawdę wyższą którą się nie ocenia. Wyłączyłem ten film w połowie mimo że początek wydawał mi się atrakcyjny. Koterski kręci cały czas jeden film o tym samym, z których część da się oglądać (Nic śmiesznego, Dzien świra) a częśc nie da (ten z wczoraj, dom wariatów). Cytuj
Słupek 2 143 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 (edytowane) Niby o tym samym a jednak oglądając kolejne części nie mam wrażenia deja vu. Hehe co do Domu wariatów śmiać mi się chcę bo film jest cholernie jak to powiedzieć "inny". Komu bym go nie pożyczył to dostaje z(pipi)y jak mogłem coś takiego polecić. To jest Adaś Miauczyński? I patrzą na mnie jak durnia, przyznam film specyficzny; sam widziałem go 2 razy ale nie wiem czy odważyłbym się trzeci raz. No ale to pierwsza część, narodziny powstanie więc jest jak jest. Dzień Świra, Nic śmiesznego ok a Wszyscy jesteśmy Chrystusami czy choćby Porno? Jeżeli już bym musiał z całej serii wskazać najsłabsze ogniwo to Ajlawiu najmniej do mnie trafił. Edytowane 25 lipca 2009 przez Slupek88 Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Assassination of Jesse James – 8/10 - Zabójstwo Jassego Jamesa przez Tchórzliwego Boba Forda. Serpico - 8/10. Pacino walczy ze skorumpowanymi policjantami. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Assassination of Jesse James – 8/10 - Zabójstwo Jassego Jamesa przez Tchórzliwego Boba Forda. Serpico - 8/10. Pacino walczy ze skorumpowanymi policjantami. Szeroki recenzjami nas uraczyłeś ;] Cytuj
__bercik07 202 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 (edytowane) Bruno- sorki Panowie ale to straszna kiszka byla... mimo, ze lubie "glupie" filmy tak ten mi w ogole nie podpasowal. Byly moze z 5-6 scen na ktorych sie usmialem z czego ta najlepsza byla na poczatku (bruno+jego boy). Nawet te 80 min to bylo juz za duzo, jak dla mnie 3/10 Dawn of the Dead (2004) - mimo, ze ogladalem go juz drugi raz nadal ma w sobie to "co", pewnie wszystko przez Death Risind no ale co poradzic :)brakowali mi tylko psycholi/bossow ;] dla mnie 7/10 Edytowane 25 lipca 2009 przez __bercik07 Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Bruno- sorki Panowie ale to straszna kiszka byla... mimo, ze lubie "glupie" filmy tak ten mi w ogole nie podpasowal. Byly moze z 5-6 scen na ktorych sie usmialem z czego ta najlepsza byla na poczatku (bruno+jego boy). Nawet te 80 min to bylo juz za duzo, jak dla mnie 3/10 Dawn of the Dead (2004) - mimo, ze ogladalem go juz drugi raz nadal ma w sobie to "co", pewnie wszystko przez Death Risind no ale co poradzic :)brakowali mi tylko psycholi/bossow ;] dla mnie 7/10 Problem w tym, że Bruno nie jest głupi, więc nie zrozumiałeś tego filmu. Cytuj
Dud.ek 2 054 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Bruno, Hangover - 2 różne komedie, 2 za(pipi)iste komedie. Polecam wszystkim te 2 komedie bo lepszych filmów do pośmiania od tych 2 komedii w najbliższym czasie nie bedzie. Cytuj
__bercik07 202 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 Problem w tym, że Bruno nie jest głupi, więc nie zrozumiałeś tego filmu. myslalem, ze zartujesz...jednak widzac Twoje poprzednie wypowiedzi na temat tego filmu i to jak zawziecie go bronisz musze przyznac Ci racje...TAK to byl naprawde gleboki i poruszajacy film. Tak film ma to "drugie dno" i takie sceny jak np. odpalanie gasnicy w tylku/ wpychanie szampana w odbyt nie znacza dokladnie tego co widzimi- tylko niestety nie wiem co, no ale jak juz wspomniales pewnie go nie zrozumialem. Mysle, ze film przejdzie do klasyki kina i nasze dzieci beda go ogladac, potem dzieci ich dzieci itp. Oczywiscie bez napinki, kazdy ma swoj gust i tego nalezy sie trzymac. Crank 2 - poczatek bardzo fajny, dynamiczna kamera, dobra muzyka i swietne akcje. Jednak czym dalej tym wiecej absurdow a sceny ala King Kong kontra Godzilla to juz w ogole przesada. Na dodatek z koncowka pojechali na maxa. Mimo wszystko film oceniam na niezly i daje 6/10 Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 25 lipca 2009 Opublikowano 25 lipca 2009 White Heat - od dziś bardziej przychylnym okiem będę patrzył na filmy, których nawet moim rodzice nie mogli zobaczyć w kinach(1949, nie wnikam już czy film leciał w Polskich kinach, myślę że nie^^). Złapałem chętkę na gangsterskie klimaty, i nietuzinkowe klimaty(czerń i biel), więc spotkałem Codego. To obok Tonego Montany i Ala Capone, chyba największy psychol wśród filmowych bandziorów. Gość z klasą, sprytem, niszczący każdego, nawet przyjaciół bez skrupułów. Znacząca dla niego jest tylko matka i pieniądze. Jak na tak stary film oglądało się świetnie, świetna tytułowa rola Jamesa Cagneya, szkoda że tak mało ludzi go kojarzy. Możecie mi coś polecić ze starych(przed 1960) filmów gangsta? aaa dla filmu mocne 8+/10 Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 26 lipca 2009 Opublikowano 26 lipca 2009 Wygnanie- Drugi i jak narazie film Zwiagincewa czyli "wielkiej nadziei białych". Inny od "Powrotu", mniej dynamiczny, bardziej poetycki. Muzyka (główny motyw) i zdjęcia niesamowite. W zasadzie z każdego kadru można zrobić stopklatkę, wydrukować i powiesić nad łóżkiem. Pięknie sfilmowana przyroda jest niemym świadkiem całej tragedii. Na jałowej ziemi nie ma już żadnych uczuć. Znowu dużo tutaj też symboliki. Co to był za obraz jaki dzieci układały z puzzli? Na pewno zauważyłem, że za zakładkę do książki służy Masaccio- http://www.artchive.com/artchive/m/masacci...o_expulsion.jpg Wiadomo o co chodzi ;] Pamiętam, że ogqozo miał problem z oceną tego filmu. Mam podobnie, ale ogólnie trzeba znać. P.S. "Powrót" jest lepszy, ale to niemal mistyczny film. Cytuj
Snejk 273 Opublikowano 26 lipca 2009 Opublikowano 26 lipca 2009 Co jakis czas powtarzam se sobie se filmy, ktore bardzo lubie wiec dzis poszly: American History X - Wiadomo, kazdy zna. Nadal robi wrazenie. Doskonale aktorstwo, mega rola Nortona, swietny niegłupi scenariusz, emocje. Slynna scena z krawężnikiem nadal poraza brutalnoscia. Miejscami tylko za duzo jak dla mnie patosu. 9/10. Imo najlepszy film o tej tematyce. Harsh Time - Najlepsza rola Bale'a. Wspanialy film opowadajacy o meskiej przyjazni z masa niezapomnianych scen. Bale szuka pracy w policji, jego bezrobotny kumpel (swietny Fredy Rodrigez) zamiast szukac robo sciemnia tylko zonie i w najlepsze je narkotyki i chleje z Balem calymi dniami. Sielanka trwa w najlepsze ale do czasu, bo Bale jako byly zolnierz ma tak zryta banie, ze w koncu musi dosc do tragedii. Uwielbiam. Meskie kino w najlepszym wydaniu. 9/10 Cytuj
Scorp1on 8 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 Kup Teraz - niszowa polska produkcja ale za naprawde smieszna. Tylko 2 znanych aktorow (policjant ze Zlotopolskich i jego dawna zona jak pamietam :}) + ten polski kucharz . Bawilem sie przy nim naprawde fajnie, masa gagow, klimaty Allegrowe. Polecam Cytuj
White 23 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 (edytowane) ...Gotham Knight. Jeden odcinek świetny, dwa dobre, pozostałe trzy takie se. Dla fanów Batmana oczywiście must-see. Edytowane 27 lipca 2009 przez White Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 (edytowane) 16 przecznic - fajna rola Bruce'a, zmeczony, stary, pijak glina, mos def z pcozatku irytujacy (gadanie) , ale pozniej spoko, tylko nei wiemc zy to dramat czy sensacja jest ogolnei moze byc 3+/5 Edytowane 27 lipca 2009 przez banny Cytuj
Mikes 65 Opublikowano 27 lipca 2009 Opublikowano 27 lipca 2009 Chłopak w pasiastej pidżamie - ten film mógł być czymś rewelacyjnym, scenariusz jest świetny ale coś cieli po kosztach bo całości brakuje nieco większego rozmachu, pokazania obozu w nieco większej skali i lepszych ujęć. Szkoda, potencjał był, tak jest tylko dobry film ze świetnym zakonczeniem. 7/10 Cytuj
Słupek 2 143 Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 (edytowane) Adrenalina 2 - co tu dużo gadać wczoraj obejrzałem i do dziś jestem "nabuzowany". Polski tytuł świetnie oddaje całościowo film, sam po obejrzeniu jego czy to pierwszej części mam ochotę wyjść i poszaleć hehe. Film to tykająca bomba która co minute wybucha. Akcja, akcja, akcja muzyka, chore ujęcia kamery, przeplatanki, ficzery, wątki poboczne, muzyka i sama melodyjka przewodnia która towarzyszy przez cały film to wszystko składa się na cholernie po(pipi)e pozytywnie kino. Zero cenzury, w(pipi)iony Statham, akcje na torze konnym, spowiedź u psychologa czy choćby sushi to sceny które wbijają się w banię. Ja to kupuję i poproszę o więcej, bo chyba nikt nie wątpi że, będzie 3. Mocne 8/10. Edytowane 28 lipca 2009 przez Slupek88 Cytuj
Tori 12 Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 Ostatnio na luz wrzuciłem sobie Friday, wszystkie 3 części (ktoś niedawno wrzucił pakiet na torrenty). 1wsza to klasyk, który uwielbiam, druga jeszcze jest całkiem przyzwoita ze względu na komicznych meksykańców... trójka to porażka, ale cóż. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 Chlew Pasoliniego. Jeden z moich dwóch, trzech ulubionych reżysererów bezwzględnie rozlicza się z czymś co znamy jako istota ludzka. Ta metaforyczna historia podzielona jest na dwa wątki, jeden opowiada o społeczeństwie XVIII kanibali, druga opowiada o mężczyźnie czujący pociąg tylko do świń. Bardzo ciężko się to ogląda, ale dobrze się o tym później myśli. PPP godzi w konsumpcjonizm stawiając most między nim a kanibalizmem. Niby poszliśmy do przodu, niby jest prawo i moralność, ale tak naprawde w głębi duszy dalej chcemy zachowywać się jak zwierzęta. Warto oglądać filmy Pasoliniego, bo stworzył on unikatowy język w historii kina, i przede wszystkim on miał naprawde coś do powiedzenia. 5+/6 Q&A/ Pytania i odpowiedzi Lumet o korupcji w policji. Kino cienkie jak d.upa węża. Co ciekawe sam Lumet miał naprawde dobre filmy na ten temat (Serpico). Warto jedynie chyba dla Nicka Nolte, bo główny aktor gra jedną miną, a Armand Assante lepiej udaje Włocha niż Portorykańczyka. 2/6 Cytuj
Gość _Milan_ Opublikowano 28 lipca 2009 Opublikowano 28 lipca 2009 watchmen 9/10 dla fanów harry i hendersonowie, i noża w wodzie. Cytuj
Lain 107 Opublikowano 29 lipca 2009 Opublikowano 29 lipca 2009 Duplicity - ciekawa obsada, kilka twarzy, których nie znałam, a świetnie zagrały. Przecudny soundtrack, bardzo mnie urzekł. A co najważniejsze - interesująca fabuła. Bez hepiendu - totalna zaskoczka. ;] Cytuj
adi 189 Opublikowano 29 lipca 2009 Opublikowano 29 lipca 2009 (edytowane) Duplicity - ciekawa obsada, kilka twarzy, których nie znałam, a świetnie zagrały. Przecudny soundtrack, bardzo mnie urzekł. A co najważniejsze - interesująca fabuła. Bez hepiendu - totalna zaskoczka. ;] Taaa..teraz każdy kto to przeczytał będzie totalnie zaskoczony, dzięki ... <_< Edytowane 29 lipca 2009 przez adi Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.