Opublikowano 9 grudnia 20195 l 6 minut temu, krupek napisał: Mejm chodzi jak ten stary popi.erdolony dziad, który mieszka na każdym, po prlowskim, polskim osiedlu i gada o liczeniu kalorii i pestek, pomimo, że nikt nawet o tym nie wspomina, ani nie pyta. Zaciąłeś się, czy jak, typie? xd 10 godzin temu, krupek napisał: Wolę śniadanie białko-tłuszcz i małą ilość węgli i trochę ciężko byłoby mi to zastąpić czymś na szybko. No nie wspominasz. Lecytynke doloz do tych wyliczen bo z pamiecia slabujesz a chyba jestes przed 30. To nie wrozy dobrze.
Opublikowano 9 grudnia 20195 l Typie, ja niczego nie liczę, po takim śniadaniu się po prostu lepiej czuję rano, mam więcej energii, dłużej jestem syty. Rzeczywiście, wielkie fit życie, jajecznica z warzywami i kromką ch To jak się odżywiasz może nie zapewnić, że będziesz żył długo, bo na to składa się wiele czynników, ale wpływa na to jak żyjesz tu i teraz. Zbieraj naklejki w Lidlu, bo możesz je wymienić na książkę o odżywianiu seniora. Przyda ci się poznać podstawy, serio.
Opublikowano 9 grudnia 20195 l 49 minut temu, Mejm napisał: Zycze wam chlopaki jak najlepiej, ale jesli chcecie dzieki tej waszej dziecie fit pro eko bio dozyc 100 lat to niestety wam sie nie uda przy obecnym powietrzu i trybie zycia (stres). Takie rzeczy tylko w japonii, w rybackich wioskach nad brzegiem oceanu i jedzeniu ryzu z glonami. Ale trzymam kciuki. akurat w japonii to ludzie masowo chorują na raka żołądka z racji na ogromne spożycie zanieczyszonych metalami ryb i genetycznymi uwarunkowaniami predysponującymi do raka żołądka
Opublikowano 9 grudnia 20195 l 7 minut temu, krupek napisał: Typie, ja niczego nie liczę, po takim śniadaniu się po prostu lepiej czuję rano, mam więcej energii, dłużej jestem syty. Rzeczywiście, wielkie fit życie, jajecznica z warzywami i kromką ch To jak się odżywiasz może nie zapewnić, że będziesz żył długo, bo na to składa się wiele czynników, ale wpływa na to jak żyjesz tu i teraz. Zbieraj naklejki w Lidlu, bo możesz je wymienić na książkę o odżywianiu seniora. Przyda ci się poznać podstawy, serio. Nie dzieki, szkoda mi zycia na jedzenie wedlug ksiazki. 1 minutę temu, maciucha napisał: akurat w japonii to ludzie masowo chorują na raka żołądka z racji na ogromne spożycie zanieczyszonych metalami ryb i genetycznymi uwarunkowaniami predysponującymi do raka żołądka Kur.wa a zawsze jak pokazuja 100+ latkow to sami skosni. No to nie wiem co jest grane, moze powinni sie odzywiac wedlug ksiazki z lidla jak krupek?
Opublikowano 9 grudnia 20195 l Skoro nie od jedzenia do może skośni są długowieczni od pukania realdollsów Osobiście też mięso ryb uwielbiam, na drugim miejscu jest drób. Ale szczerze to nie żałuję sobie niczego, czasami obżeram się zapiekankami ale jak widzę że nieco za dużo na podbrzuszu się odkłada i zgaga męczy to wracam do kaszy gryczanej, jakichś pomidorów, warzyw (działają alkalizująco) i gotowania zup. Cukier stosuję tylko do kawy, wszystko inne ma go aż nadto. Ale i tak najwiecej to mi idzie masła i oliwy z oliwek Niestety po zmianie pracy na biurową, nadmiar energii muszę bardziej intensywnie zbijać na pływalni, wiosełkami albo przerzucając żelastwo z wiekszą intensywnością. Ostatnie dwa lata to większe trudności z utrzymaniem jako takiej masy aby nie być ulańcem
Opublikowano 9 grudnia 20195 l 14 minut temu, Mejm napisał: Nie dzieki, szkoda mi zycia na jedzenie wedlug ksiazki. Kur.wa a zawsze jak pokazuja 100+ latkow to sami skosni. No to nie wiem co jest grane, moze powinni sie odzywiac wedlug ksiazki z lidla jak krupek? Nigdy nie przeczytałem żadnej książki o odżywianiu. Tobie zaproponowałem, bo nie odróżniasz nawet pojęcia makroskładników. W sumie, to ciekawe zjawisko, że kontrolowanie odżywiania jest często traktowane jak jakaś fanaberia, albo ograniczanie się i powód do beki, podczas gdy tak naprawdę jest zupełnie na odwrót i to ludzie, którzy jedzą wszystko bez limitu i, jak twierdzą, czują się wolni, mają problem z zaburzeniami odżywiania. Potem kawy, albo herbaty bez cukru nie wypiją, albo syropem malinowym karmią dzieci, bo to zdrowe.
Opublikowano 9 grudnia 20195 l ojezu we mnie tez starzy wlewali soczki do rozcienczania z herbapolu bo to witamine c ma xddd a potem jak kupowałem sobie białeczko i kreatynę, to szał bo to przecież sztuczne i rakotwórcze
Opublikowano 9 grudnia 20195 l 3 godziny temu, Mejm napisał: Zycze wam chlopaki jak najlepiej, ale jesli chcecie dzieki tej waszej dziecie fit pro eko bio dozyc 100 lat to niestety wam sie nie uda przy obecnym powietrzu i trybie zycia (stres). Takie rzeczy tylko w japonii, w rybackich wioskach nad brzegiem oceanu i jedzeniu ryzu z glonami. Ale trzymam kciuki. czy da się napisać bardziej polski post, dyskutujmy. Na chuy się starać, lepiej po prostu weźmy sobie na raty trumnę i czekajmy na dzień ostateczny. I te powody - obecne powietrze i stres. Bo nie da się prowadzić życia bez relatywnie dużego stresu. Na chuy jeść zdrowe rzeczy, często z właściwościami przeciwnowotworowymi, kiedy mamy kancerogenny smog. Logika godna Mejmoty. W dniu 7.12.2019 o 16:48, Tokar napisał: Do estetyki posiłków przygotowywanych przez Tynia trochę brakuje Dzisiaj była druga próba, mam nadzieję, że estetycznie lepiej mi poszło. Tym razem dodałem pieczoną dynię. Wziąłem do pracy i wszyscy byli zachwyceni. W sobotę spróbuję z pieczonym burakiem. Jest eksajt. Edytowane 9 grudnia 20195 l przez Figaro
Opublikowano 10 grudnia 20195 l Z tymi japonczykami to ja slyszalem i ogladalem ze to jednak jeden z najzdrowszych narodow, tak samo jak poludnie europy. Tak apropos chemii, pare miesiecy temu wyje.balem wszystkie witaminki z olimpu nie z olimou itp i postawilem na owoce. Codziennie sa dwa banany, gruszka, sliwki, winogrona i w lato borowki a w zime kaki. Do tego codziennie buraki, groch, soczewica jakas marchewka. Codziennie rodzynki, slonecznik siemie lniane, nerkowce i jakies tam symboliczne mieso zeby aminokwasy sie zgadzaly. Profit? Przedwczoraj strzelilem polmaraton tempem startowym. Mimo ze najdluzszy w tym roku dystans to bylo 13km. Myslalem ze bede przynajmniej 3 dni ledwo chodzil a okazalo sie ze dzisiaj moglbym na lajcie biec drugi raz. Mam regeneracje na poziomie reptiliana. Az sam jestem w szoku ile taka zmiana dała.
Opublikowano 10 grudnia 20195 l ja polecam sobie zrobić badanie na zawartość witaminy D w organiźmie, bo jej nie da się natualnie przyswajać w odpowiednich ilościach i ew. ją suplementować
Opublikowano 10 grudnia 20195 l No wit D w okresie od jesieni do wiosny i omega to wyjatek ktory suplementuje
Opublikowano 10 grudnia 20195 l Co daje to K2 mk7? Bo chce kupic wit D3 ale nie wiem czy samą wystarczy.
Opublikowano 10 grudnia 20195 l Dla kości i lepszego przyswajania i działania D3. A być może tylko dla odchudzenia portfela, ale dobra witamina D3 od sprawdzonych producentów jest zazwyczaj w pakiecie z K2.
Opublikowano 10 grudnia 20195 l Zawsze jest łatwiej i taniej łyknąć tabletkę niż zrobić badanie na witaminę D. Filmik fajny i krótki, choc trochę powierzchowny.
Opublikowano 31 października 20222 l ktoś tu używa wolnowaru? nie wiem czym się kierować przy zakupie
Opublikowano 2 listopada 20222 l W dniu 31.10.2022 o 19:19, Figaro napisał: ktoś tu używa wolnowaru? nie wiem czym się kierować przy zakupie Polecam Crock poty. Ważna będzie pojemność (na ile osób gotujesz) - przy dwóch osobach 3.5 l będzie ok, ale jak już większa rodzina i w planach np więcej mięsa to już warto celować w min. 5 l. Warto sprawdzić czy można garnka używać w piekarniku. I jaką ma powłokę, te tańsze mają misę, do której potrafi sporo przywierać. A tak to dość proste urządzenie, najczęściej 2-3 tryby, załączasz na noc albo w ciągu dnia i masz po kilku godzinach danie gotowe. Dobre do zup, gulaszy, duszenia mięsa, chili, ragu.
Opublikowano 2 listopada 20222 l mam do wyboru kamionkową misę albo ceramiczną, chyba ceramiczna nie będzie przywierać, conje?
Opublikowano 2 listopada 20222 l 31 minut temu, Figaro napisał: mam do wyboru kamionkową misę albo ceramiczną, chyba ceramiczna nie będzie przywierać, conje? Tak, ceramiczna będzie bardziej OP, bo możesz bezpośrednio w misie np. obsmażyć mięso, i faktycznie mniej przywiera.
Opublikowano 2 listopada 20222 l dzięki, kupiony crock pocik 5 litrowy, 450 zł. Ale będą zupki robione.
Opublikowano 2 listopada 20222 l Będzie Pan zadowolony. Na początku nie wygląda, ale jak przychodzisz do domu a tu ciepłe danie gotowe do jedzenia to się micha cieszy
Opublikowano 11 listopada 20222 l no pierwsze wrażenia są super. Próbuję różne rzeczy, dziś była zupa dyniowa i podobno była awesome. Dziś dajemy piersi z kurczaka w sosiku na 6 godzin na low. @Rudiok apropo warów, może też masz doświadczenia z ryżowarami? Wpierdalam w sumie dużo ryżu i nie ukrywam, że gotowanie ich w garnku bywa męczące.
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.