Sebas 1 577 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 Nogi i plecy w jeden dzień xD Zamienilbym barki z nogami. No raczej Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 (edytowane) Nogi i plecy w jeden dzień xD Pewnie na widok rozpiski ćwiczeń FBW ze śmiechu wyrywasz sobie oczy? Po to zadaje pytania, by uzyskać pomoc od bardziej doświadczonych. Edytowane 13 maja 2012 przez Fisiu Cytuj
YETI 10 998 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 (edytowane) co w tym strasznego ? To, że jak zrobisz dobry trening nóg, to masz ochotę najwyżej je.bnąć się na wyro, a nie robić barki. Ja po nogach robię triceps przy którym tak się nie męczę jak przy barkach, po których zazwyczaj robię przedramię i łydki (małe partie), bo na nic innego nie mam siły. Edytowane 13 maja 2012 przez YETI Cytuj
yaczes 14 483 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 Chodzi tez o to, ze plecy beda za bardzo obciazone po nogach. Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 (edytowane) Nogi i plecy w jeden dzień xD Pewnie na widok rozpiski ćwiczeń FBW ze śmiechu wyrywasz sobie oczy? Po to zadaje pytania, by uzyskać pomoc od bardziej doświadczonych. Twój split to FBW A-15% mięśni ciała B- 85% IMO walnij sobie splita klatka + triceps, plecy + biceps, nogi, barki i niech Ci ktoś znający się na rzeczy pokaże jak się robi dobrze martwy ciąg i przysiad. W ciągu 2 miesięcy zrobisz większe postępy niż na jakimś śmiesznym tworze jak wyżej w rok, jeżeli się przyłożysz. Edytowane 13 maja 2012 przez Sebas 1 Cytuj
Fisiu 4 Opublikowano 13 maja 2012 Opublikowano 13 maja 2012 (edytowane) Nie jestem przekonany do splita. Za waszymi radami zamienię miejscami barki z nogami. Edytowane 13 maja 2012 przez Fisiu Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Czy pas odchudzajacy, oprocz wypacania, daje jakies efekty przy redukcji tluszczu? Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Tak, redukcja zawartości portfela. Zapomnij o pasie "odchudzajacym". Cytuj
Andżej 2 268 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Czyli eventy typu +dwie pary swetrow i kalisony, tez ch.ja daja ? Cytuj
sosnaa 1 205 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 dają to, że będziesz pocić się jak świnia Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Czyli eventy typu +dwie pary swetrow i kalisony, tez ch.ja daja ? A przygotowujesz się do walki?Bo to ma jedynie na celu zrzucić kilka kg wody z organizmu,fat na tym nie poleci. Cytuj
SpacierShark123 1 507 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Ja używam pasa i bluzy razem z aerobami zauważyłem że mniej mnie podlewa po mono gdy tak robie. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 15 maja 2012 Opublikowano 15 maja 2012 Ja używam pasa i bluzy razem z aerobami zauważyłem że mniej mnie podlewa po mono gdy tak robie. Nic dziwnego,skoro cała siła mono okazuje się poprzez retencję wody.Na redukcję jeżeli tak ciebie podlewa powinno się brać tcm. Cytuj
michal 558 Opublikowano 17 maja 2012 Opublikowano 17 maja 2012 (edytowane) Chłopaki nie róbmy se jajiec tylko powiedzcie czy to http://www.youtube.com/watch?v=iOyB3Otxcnk z moich nóg zapałek zrobi solidne kończyny? Edytowane 17 maja 2012 przez _M_ Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 17 maja 2012 Opublikowano 17 maja 2012 Myślę że nie,raczej żelazo potrzebne.Chociaż ja miałem spore nogi bez siłki,tyle ze od 7 roku życia biegałam za piłką. Cytuj
michal 558 Opublikowano 17 maja 2012 Opublikowano 17 maja 2012 No ja tez w piłę kopałem dłuższy czas, ale mi chodzi bardziej o masę. Nie chce wyglądać jak patyczek tylko dobrze zbudowany człowiek by żadna gównażeria do mnie się nie przyczepiła gdy będę chadzać wieczorkiem po mieście. Wizualnie by trzymała się ta postura bo kondycyjnie zle nie wyglądam. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 17 maja 2012 Opublikowano 17 maja 2012 z doświadczenia wiem, że na samym rowerze mozna nóżki przykoksować, tylko trzeba dymać kilometry na maks przerzutce Cytuj
humanno 201 Opublikowano 18 maja 2012 Opublikowano 18 maja 2012 z doświadczenia wiem, że na samym rowerze mozna nóżki przykoksować, tylko trzeba dymać kilometry na maks przerzutce i najlepiej podjazdy pod górki. Ja jezdze sporo na rowerze ale nogi mam oporne na rozrost. Jak dobry podjazd sobie zafunduje, albo całą trase zrobie w dobrym tempie, to wtedy czuje nastepnego dnia że cokolwiek robiłem. Cytuj
yaczes 14 483 Opublikowano 18 maja 2012 Opublikowano 18 maja 2012 Ja nog nigdy nie czuje (innych partii tez nie) po zadnych aerobach chocby nie wiem jak byly ciezkie. Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 20 maja 2012 Opublikowano 20 maja 2012 (edytowane) z doświadczenia wiem, że na samym rowerze mozna nóżki przykoksować, tylko trzeba dymać kilometry na maks przerzutce Z doświadczenia wiem, że nogi to się najlepiej na siłowni wyrabia. Martwy ciąg, przysiady, żuraw, i nie ma nic lepszego. Na rowerze to sobie możesz co najwyżej kondycję poprawić, o żadnym wyrobieniu nóg nie ma mowy. Oczywiście, w treningu na nogi liczy się technika, zresztą jak w ćwiczeniu każdej partii ciała. Jeśli chodzi w ogóle o solidny trening nóg, to rzadko kogokolwiek można spotkać, kto by się tym zajmował. Wszyscy sezonowcy fundują sobie zestaw klata + biceps. Edytowane 20 maja 2012 przez Nemesis US Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 20 maja 2012 Opublikowano 20 maja 2012 Albo jak już robią to tylko maszyny i jakieś uginania,mało kto robi przysiady i zawsze to samo,bo mam coś z kolanami. Cytuj
Nemesis 1 269 Opublikowano 20 maja 2012 Opublikowano 20 maja 2012 Tacy kretyni nawet nie zdają sobie sprawy, że ćwiczenie nóg na maszynach bardziej niszczy stawy niż stosowanie wolnego obciążenia, które jest niezastąpione w większości treningów, jeśli ktoś ma zamiar zaobserwować u siebie przyrosty. Maszyny można dorzucić dopiero po czasie. I to też raczej do wybranych ćwiczeń. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 20 maja 2012 Opublikowano 20 maja 2012 (edytowane) z doświadczenia wiem, że na samym rowerze mozna nóżki przykoksować, tylko trzeba dymać kilometry na maks przerzutce Z doświadczenia wiem, że nogi to się najlepiej na siłowni wyrabia. Martwy ciąg, przysiady, żuraw, i nie ma nic lepszego. Na rowerze to sobie możesz co najwyżej kondycję poprawić, o żadnym wyrobieniu nóg nie ma mowy. Oczywiście, w treningu na nogi liczy się technika, zresztą jak w ćwiczeniu każdej partii ciała. Jeśli chodzi w ogóle o solidny trening nóg, to rzadko kogokolwiek można spotkać, kto by się tym zajmował. Wszyscy sezonowcy fundują sobie zestaw klata + biceps. no spoko, ameryki nie odkryłeś, było juz tyle razy mówione, ze nie chce sie powtarzać,ale..... oczywiście przysiady i martwy ciąg to najlepsza metoda na zwiększenie masy i siły nóg, jednak są to trudne cwiczenia (najtrudniejsze w zasadzie i najcięższe, jeżeli chodzi o ciężary), do ich poprawnego wykonywania potrzebne jest pewne zaplecze fizyczne i nikt nie powinien zaczynać od nich swojej przygody z siłownią, tu właśnie sprawdzają się maszyny (np. uginanie i prostowanie) i rower (zwykły najlepiej, nie jakieś stacjonarne chu,jemuje), podobnie jak w przypadku osób z kłopotami z kręgosłupem Ja nog nigdy nie czuje (innych partii tez nie) po zadnych aerobach chocby nie wiem jak byly ciezkie. przejdź sie do sekcji koszykówki i porób z chłopakami zaawansowane zestawy na wyskok, jak nie poczujesz nóg to jesteś pier.dolonym cyborgiem Edytowane 20 maja 2012 przez Kazub Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.