kanabis 22 640 Opublikowano 13 stycznia 2014 Opublikowano 13 stycznia 2014 No to nie mam szans w takim razie. Przepraszam za wszystko Cytuj
Zdunek 1 121 Opublikowano 13 stycznia 2014 Opublikowano 13 stycznia 2014 (edytowane) Ale FIGHT się szykuje.Może małe zakłady? Edytowane 13 stycznia 2014 przez Zdunek Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 13 stycznia 2014 Opublikowano 13 stycznia 2014 Zluzuj poślady bo jestes kur.wa taki żałosny tym grożeniem przez internet że kompromitujesz siebie, twoja stara, twojego wujka i dwa pokolenia za sobą jesli o zgroza przedłużysz gatunek. Aż chce sie ciebie wyjąć z tego internetu i zaje.bac kopa ogólnie gardzisz odgrażaniem w internecie, ale chce sie zayebać kopa ? korci co ? pocieszny parówczaku dwa lata w boksie, szybkość technika i nokautujący cios. szit, chyba porwałem sie z motyką na słońce Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 13 stycznia 2014 Opublikowano 13 stycznia 2014 No fakt, ale robimy przerwy na odpoczynek po twoich 3 zamachach czy dasz rade? Wytrzymasz, jak coś to ktoś będzie stał z woda i glukoza w razie czego, nie panikuj. Będzie dobrze. Cytuj
Q-Jot 321 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Kupiłem sobie bieżnię do biegania. Przy wnoszeniu do domu uszkodziłem plecy i 3 tygodnie bez siłowni teraz mnie czekają, ale mniejsza o to. Zawsze spędzałem 1,5h treningu siłowego i potem 4-7km biegu. Redukcja poszła jak szalona, ale jeszcze jestem w połowie drogi do wymarzonego wycięcia. Jeszcze 5kg. Teraz kiedy mam bieznię w domu, to jak zmienić swój trening? Biegać też od razu po powrocie z siłowni/biegać mimo wszystko na siłowni po treningu w czasie kiedy organizm spala jak szalony, czy robić drugi trening dziennie niezależny od siłowni i biegać rano albo wieczorem wtedy powiedzmy 8-10 km? Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Rozwalić plecy przy wnoszeniu bieżni to jak kupić portfel za ostatnią kasę Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 (edytowane) Kupiłem sobie bieżnię do biegania. Przy wnoszeniu do domu uszkodziłem plecy i 3 tygodnie bez siłowni teraz mnie czekają je,błem na tym momencie i nie doczytałem dalej wogóle bierznia na chacie to snobistyczny bajer, fajne jak sie nie ma co z kasą robić i ma sie za dużo miejsca Edytowane 14 stycznia 2014 przez Kazub Cytuj
Q-Jot 321 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Tego dnia robiłem plecy i nogi na siłowni. 2h. Dostały ostro w pi.zde. Kiedy wniosłem bieznię do domu, a waży kilkadziesiąt kilo chcąc ją wyjąć z ojcem z kartonu złapałem na pewniaka jedną ręką przy wyprostowanych nogach i chciałem podnieść ją troche i złapac druga ręką. Plecy nie wytrzymały, coś strzeliło i padłem jak martwy. Nic śmiesznego, każdemu się może zdarzyć przy podnoszeniu czegoś z ziemi przy złym uchwycie i postawie, ale kazub byś się zes.rał jakbyś nie dopowiedział do tego historii jakim jestem nieudacznikiem a sam z broną na plecach pole orzesz. Schowaj swoje pier.dolone komentarze w du.pę jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia i przestań się lansować na strongmana wszech czasów tylko odpowiedz grzecznie na pytanie, które Pan ci zadał. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Tego dnia robiłem plecy i nogi na siłowni. 2h. Dostały ostro w pi.zde. Kiedy wniosłem bieznię do domu dobra teraz pyerdolłem w tym momencie kupić faila i zaliczyc faila przy rozpakowywaniu a tak ogólnie to już tyle masy narobiłeś że robisz ekstremalną redukcje ? Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 W ogóle wczoraj robiłem skosy na klatę gryfem łamanym,powiem wam że lepiej czuć ćwiczony mięsień niż na gryfie prostym,polecam wypróbować. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 (edytowane) Ale te lamane gryfy sa strasznie krotkie... Niestety niektorzy maja 190 cm i odpadaja takie numery Edytowane 14 stycznia 2014 przez Dave Czezky Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 14 stycznia 2014 Opublikowano 14 stycznia 2014 Ja mam samoróbkę długości prawie olimpijki a i na siłowniach widziałem zacnych rozmiarów,minusem jest tylko to że mają stały ciężar. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 18 stycznia 2014 Opublikowano 18 stycznia 2014 Szukałem w necie różnych ćwiczeń na plecy (bez drążka i sztangi), nie ukrywam, że to mój priorytet. Znalazłem takie oto ćwiczenia: wioslowanie hantlem wiosłowanie hantalmi stojąc martwy ciag z hantalmi i jeszcze takie unoszenie hantli przy ciele stojąc z maksymalnie wyciągniętymi łopatkami (nie wiem jak to się nazywa) Pytanie: 1) co jeszcze jest dobre? może coś bez hantli? 2) w FBW mogę robić 2 ćwiczenia na plecy w jednym trenningu? 3) wiadomo, że drążek najlepszy, ale poza nim co jest dobre? Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 18 stycznia 2014 Opublikowano 18 stycznia 2014 Z samymi hantlami to więcej raczej nie ma. Przynajmniej sztanga przydałaby się, wtedy dzień dobry mógłbyś dodać. Jeżeli nie masz możliwości zwiększenia sprzętu to może przynajmniej używaj różnych wariacji martwego? Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 Szukałem w necie różnych ćwiczeń na plecy (bez drążka i sztangi), nie ukrywam, że to mój priorytet. Znalazłem takie oto ćwiczenia: wioslowanie hantlem wiosłowanie hantalmi stojąc martwy ciag z hantalmi i jeszcze takie unoszenie hantli przy ciele stojąc z maksymalnie wyciągniętymi łopatkami (nie wiem jak to się nazywa) Pytanie: 1) co jeszcze jest dobre? może coś bez hantli? 2) w FBW mogę robić 2 ćwiczenia na plecy w jednym trenningu? 3) wiadomo, że drążek najlepszy, ale poza nim co jest dobre? Jesli plecy to priorytet to zainwestuj w ten drążek albo sztange, bo nie wróże ci sporych przyrostów robiąc tak dużą grupe mięśni jakimi są plecy hantelkami. Plecy trzeba napier.dalać dużymi ciężarami tak jak nogi. imo drążek najlepszy, ewentualnie mc Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 19 stycznia 2014 Opublikowano 19 stycznia 2014 wioslowanie hantlem wiosłowanie hantalmi stojąc to wygląda tak 1.wiosłowanie hantlem jednorącz - robisz to w opadzie. na dwa sposoby. jeden taki, że podpierasz jedą stronę, np. prawą rękę i prawe kolano o jakąś ławe, a ćwiczysz drugą ręką, plecy są ustawione poziomo. drugi taki, że podpierasz się o jedno kolano ręką, a drugą ćwiczysz (stojąc). tutaj plecy mogą być ustawione poziomo (jak się dobrze wyciągniesz), albo po skosie. oba sposoby, to to samo ćwiczenie, czyli przyciąganie hantli do biodra, trzymając łokieć blisko tułowia. skupiasz sie na najszerszym. 2. wiosłowanie hantlami oburącz - czyli stoisz, hantle w ręce i robisz opad. i tutaj możesz robić to na różne sposoby - zależy jak obrócisz te hantle, jak szeroko je złapiesz i czy będziesz je podciągał bliżej bioder, albo bliżej barków. każdy będzie dobry i próbuj różnych, zmieniaj. pilnuj tylko pleców, żeby byly w miare proste, przy czym opad możesz zrobić głębszy, albo płytszy. przy głębszym odczujesz bardziej prostowniki i użyjesz mniejszego ciężaru. i jeszcze takie unoszenie hantli przy ciele stojąc z maksymalnie wyciągniętymi łopatkami (nie wiem jak to się nazywa) no ja też nie wiem. nie wiem też, co to znaczy maksymalnie wyciągnięte łopatki w FBW mogę robić 2 ćwiczenia na plecy w jednym trenningu? tak wiadomo, że drążek najlepszy, ale poza nim co jest dobre? jeżeli chodzi o plecy, to najlepsze są wiosłowania. możesz jeszcze robić skłony na prostowniki, o ile znajdziesz sposób na zablokowanie nóg. ogólnie przyda ci sie sztanga i jakiś drążek do podciągania. 1 Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 21 stycznia 2014 Opublikowano 21 stycznia 2014 Dla wszystkich, ktorzy maja problemy z klata jak ja polecam trening, ktory opublikowal kilka lat temu Puma albo Apokalipsa na sfd. Sklada sie z: - Rozpietki 2x 12-10 - Porecze ver. na klate 3x 10-10-10 i miedzy seriami tylko 30s przerwy. Wykonywac najlepiej z obciazeniem - Lawa plasko 3x 10-8-8 - Hantle skos 2x 12-10 Do tego trening uzupelniajacy I wykonywany podczas treningu plecow: - Podciaganie nachwytem na szerokosci barkow 4x X z obciazeniem / X- nasza liczba Trening uzupelniajacy II wykonywany podczas treningow barkow:- Wyciskanie zebate na skosie 3x 10-8-8 (zakladasz ciezar na sztange, lapiesz sztange na wyprostopanych lapach i samym ruchem barkow poruszasz gora/dol). Pierwszy trening ktory tak bardzo katuje mi klate az zaczyna rosnac. Polecam ja. Cytuj
kultywator 2 083 Opublikowano 26 stycznia 2014 Opublikowano 26 stycznia 2014 Wczoraj kupiłem sobie skakankę. Dziś korzystałem z tego magicznego urządzenia. Spociłem się co niemiara <ok> i nabawiłem się bólu łydek. Co oprócz tego osiągnąłem (internety wspominają coś o spalaniu tłuszczu)? Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 26 stycznia 2014 Opublikowano 26 stycznia 2014 Tak,że po ok. 30 minutach aerobów pali się dopiero fat. 1 Cytuj
scuff 463 Opublikowano 26 stycznia 2014 Opublikowano 26 stycznia 2014 Po co Ci skakanka, ćwicz jak Frank Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 27 stycznia 2014 Opublikowano 27 stycznia 2014 Tak,że po ok. 30 minutach aerobów pali się dopiero fat. Wtrace sie i powiem ze to jest mit i niezla bajka. Fat pali sie od pierwszych chwil. Myk polega na tym tylko ze glukoza jest preferowanym zrodlem energii i to jej wiecej zacznie "schodzic". Jednakze im dluzej wysilek bedzie trwal tym wiecej zacznie sie spalac tluszczu. Organizm nie dziala w ten sposob ze uzywa tylko jednego zrodla energii i nagle bum, zamyka zawory i jedzie z nastepnym. To bajka jaka powtarzaja na silowni ludzie ktorzy nie do konca kumaja zjawiska jakie zachodza w naszym organizmie. Podsumowujac, nawet 20 minut skakanki da efekt w postaci spalania tluszczu. Mozna przyjac ze : Przez pierwsze 20 minut treningu aerobowego spala się w 80% węglowodany, a w 20% tłuszcz Od 20 do 40 minuty treningu aerobowego spala się już tylko w 50% węglowodany i w 50% tłuszcz Powyżej 40 minuty treningu aerobowego spala się w 20% węglowodany, a w 80% tłuszcz Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 27 stycznia 2014 Opublikowano 27 stycznia 2014 (edytowane) Tak,tak zapomniałem że przy tobie muszę się rozpisywać Wiem że fat pali się od początku,jednak glikogen przeważa,jak go zużyjemy to wtedy organizm przestawia się na tkankę tłuszczową żółtą(oczywiście przy odpowiednim %HRmax) Tutaj polecam ciekawy art: http://www.ormasport.pl/efektywne_spalanie_tkanki_tluszczowej.php Meritum: Zatem jedynym, istotnym inhibitorem spalania tkanki tłuszczowej nie jest czas, a poziom zakwaszenia oraz indywidualny poziom tolerancji zakwaszenia. Edytowane 27 stycznia 2014 przez Litwin81 Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Dzisiaj miałem trening nóg przy -5 stopni w środku,chyba najszybszy mój trening,nie całe 40 minut,wymusiła to temperatura,za długi odpoczynek groził wychłodzeniem Na necie patrzę że nie którzy się ekscytują że ktoś 10 minut robił podciągania,nie wiedziałem że taki hardcore ze mnie Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 29 stycznia 2014 Opublikowano 29 stycznia 2014 Masz wykupiony karnet na siłowni w stodole, czy jak ? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.