SpacierShark123 1 510 Opublikowano 20 marca 2014 Opublikowano 20 marca 2014 Jeśli chodzi o wznosy to też staram się nie schodzić poniżej 12-14 na rękę powtórzeń ale na końcu dorzucam też sobie wyciskanie i na nim już dowalam dużo ciężaru na mało ruchów.Tak mi najlepiej wchodzi trening barków ale wiadomo ile osób tyle opinii. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 20 marca 2014 Opublikowano 20 marca 2014 Mam pytanie odnośnie ilości powtórzeń, jadę FBW "na masę" i się zastanawiam, mam hantle po 10kg i np to: https://www.youtube.com/watch?v=QhzhrLWstkc wiosłowanie hantlami - robiłem z hantlem 11 kg po 10-12 powtórzeń i normalnie ciekło ze mnie, mega sie męczyłem, zmieniłem na chyba 7kg to z kolei robiłem 16 ale bardziej sie zmachałem niż czułem mięśnie. jak to się ma do innych ćwiczeń? lepiej ciężej, a 8-10 powtórzeń, czy mniejszy ciężar i po 14-16 ? Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 20 marca 2014 Opublikowano 20 marca 2014 Wiosłowanie hantlami to jedno z moich ulubionych ćwiczeń. Problem mam taki, że na służbowej siłce max hantel to 20kg, a od tego zaczynam i przez to ciężko o progres bo jadę jednym ciężarem. Z mojego punktu widzenia, to ćwiczenie ma sens takim ciężarem, jaki stawia Ci opór - 7kg bym chyba przez cały trening machał Czy w moim przypadku wiosłowanie sztangą może dobrze zastąpić ćwiczenia hantlami? Zastanawiam się, jak się najlepiej ustawić - zazwyczaj wiosłuję lekko się pochylając i przyciągając sztangę do tułowia:Coś w ten deseń: 1 Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 20 marca 2014 Opublikowano 20 marca 2014 Na masę to jest dieta a nie trening 10 kg hantlem wiosłujesz?Jaja sobie robisz,tyle moja panna robi 1 Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 20 marca 2014 Opublikowano 20 marca 2014 (edytowane) Nie dobijaj chłopa, od czegoś trzeba zacząć (no ale 7kg hantlem to machałem w 6 klasie podstawówki więc w sumie faktycznie śmiesznie 16 ruchów 7kilówką ). Bardzo chciałbym ładować przynajmniej 30-kilowymi hantlami na wiosłowanie, gdyby takowe w końcu kupili ;D Ale już np. siłą wycisku na klatę raczej nie imponuję i wkurzam się jak ktoś pyta: "o ćwiczysz? Ile na klatę?". Kurde, tyle by zrobić swoje zaplanowane serie i się odpowiednio zmęczyć. Edytowane 20 marca 2014 przez _Red_ Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 21 marca 2014 Opublikowano 21 marca 2014 Pozycja przy wiosłowaniu ma znaczenie które rejony pleców chcesz męczyć dlatego ja robie dwa typy. Podchwytem i nachwytem. I jedne przy pochyleniu dośc dużym drugie przy mniejszym. No i zmieniam tez szerokość uchwytu. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 21 marca 2014 Opublikowano 21 marca 2014 Polecam też na podwyższeniu jak robił Arnold i na sporym pochyleniu. Dobrze wchodzi i rozciąga najszerszy. Dziś po 6 dniach offu skoczyłem na siłkę dopakować się na FBW. Musiałem zrobić reset bo wkradło się zmęczenie materiału. Na szczęście wyszło słońce 1 dnia wiosny i od razu lepiej funkcjonuję. Też tak macie? słońce to dla mnie paliwo, jedno z najlepszych prełorkałtów. Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 21 marca 2014 Opublikowano 21 marca 2014 Ja na siłke zapieprzem 5km rowerkiem więc słonko jak najbardziej jest dla mnie na plus Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 21 marca 2014 Opublikowano 21 marca 2014 Ogólnie wiosłowania najbardziej katują część zstępująca i wstępujacą czworobocznych,oby mocniej zastymulować poprzeczne warto robić ściąganie drążka do klatki. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 21 marca 2014 Opublikowano 21 marca 2014 Czas zbijac wage, przekroczylem 85 kg i czuje sie z tym zle ;x Tzn z mysla, nie z waga :F Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 No ja już 2 tygodnie na jakościówce,waga an czczo 79 kg ale jelita pełne,więc pewnie mniej Cytuj
Nemesis 1 271 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Czas zbijac wage, przekroczylem 85 kg i czuje sie z tym zle ;x Tzn z mysla, nie z waga :F Ja ważę teraz 85,5 i czuje się z tym dobrze. Podlany jesteś gdzież, że chciałbyś zbić wagę? Chyba, że chcesz się powycinać tu i ówdzie. Cytuj
QBH 246 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Ja póki co z 89 zjechałem na 85. Cel jakieś 82, aczkolwiek jak bebzol nie zejdzie tak jak powinien to zjeżdżam do 80. Chwila nieuwagi i już się człowiek może zapuścić;/. Cytuj
Kazub 4 585 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 nie chce mi teraz myśleć i pisać w skrócie biceps jotjota - na siedząco, na stojąco i z oparciem (w podporze). najlepiej zmieniać. wybieraj te warianty, które najlepiej czujesz. nie prostuj do końca łokcia, uginaj najdalej jak sie da. czy szybko czy wolno to zależy. na razie staraj się robić technicznie, czyli szybciej uginasz, sekunde trzymasz, wolniej opuszczasz, sekunde trzymasz. rób też ze sztangą wiosłowanie hantlami obórącz w opadzie reda - jak zrobisz w normalnym opadzie (a nie ćwierć opadzie), głęboki ruch z maksymalnym cofaniem łokci i przeprostem w kręgosłupie z przytrzymaniem, to strzelam troche na ślepo, że zajedziesz się tymi dwudziestkami już przy drugiej właściwej serii, chyba, że cie nie doceniam. hantle nie tworzą ramy tak jak sztanga, która jest lepsza do siłowego wiosłowania i jest podstawowym narzędziem do wiosłowania wolnym ciężarem. hantle to urozmaicenie i uzupełnienie. co do opadu ze sztangą z obrazka - właściwa technika, to linia pleców ułożona prawie że prostopadle do podłoża w końcowej fazie ruchu negatywnego, a wraz z ruchem pozytywnym następuje wyniesienie tułowia w góre (czyli zaakcentowanie ruchu, praca plecami i odciążanie bicepsów), przeprost odcinka lędźwiowego - sztanga do dolnego rejonu brzucha, łokcie cofnięte i przytrzymanie (szczytowe napięcie). to wszystko pozwoli na dobre rozciągnięcie i zaangażowanie najszerszych grzbietu, wymaga jednak dobrej koordynacji i optymalnego kąta ugięcia w stawach kolanowych. no i niestety, ale prostowniki grzbietu muszą być odpowiednio silne i wytrzymałe, żeby nie wysiadały w trakcie serii, psując ruch i trzymanie pozycji. ćwicząc na płytszym opadzie, przenosisz troche mocy z najszerszych na czworoboczne i ograniczasz najszerszym zakres ruchu, jednak nie jest to coś bardzo złego, wciąż jest to dobre ćwiczenie. zakres powtórzeń ćwiczeń na barki litwina - rzeczywiście 8-12 i powyżej jest dla barków optymalny, co nie znaczy, że siłowe powtórzenia na mniejszych zakresach nie dają dobrych efektów, zwłaszcza wyciskania, a nawet wznosy boczne (dynamiczne podnoszenia z przyruchem tułowia i walka z grawitacją). chodzi o zmiany, mieszanie, nowe impulsy, te sprawy.... arnoldki - są spoko, idealne zaraz po wyciskaniu albo na koniec barków. dla urozmaicenia również jako pierwsze ćwiczenie - optymalnie rozgrzeją i przygotują barki. wykonywane tylko na siedząco z minimalnym skosem oparcia albo troche większym i ZAWSZE na malutkich ciężarach, od 10 powtórzeń wzwyż. 8 to absolutne minimum, to wybitnie NIEsiłowe ćwiczenie z wielofazowym złożonym ruchem, bardzo kompleksowe, świetne uzupełnienie i urozmaicenie. ciężar dobierajcie tak, żeby ruch wyciskający robić na luzie, najważniejsze jest schodzenie się przrdramion do siebie (najlepiej z przytzymaniem, nawet 2-3 sekundy). klatka wypchnięta do przodu, ruch płynny, stosunkowo wolny z naturalną trajektorią, bo zwalicie sobie rotatory jak jaczes (żarcik iksde) Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Czas zbijac wage, przekroczylem 85 kg i czuje sie z tym zle ;x Tzn z mysla, nie z waga :F Ja ważę teraz 85,5 i czuje się z tym dobrze. Podlany jesteś gdzież, że chciałbyś zbić wagę? Chyba, że chcesz się powycinać tu i ówdzie. Miesnie brzucha powoli zanikaja, to znak, ze trzeba wyciac z 4-5kg Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Nie wycinaj - nie startujesz - to bądź wielkim skurywisynem. Cytuj
Litwin81 1 160 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Nie wycinaj - nie startujesz - to bądź wielkim skurywisynem. Dla mnie to bez sensu,dobrze mieć umiarkowaną masę,ale wybieganą,rozciągniętą,ja nie mogę patrzeć na tych wielkich,którzy 100 m nie przebiegną. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 Nie wycinaj - nie startujesz - to bądź wielkim skurywisynem. Nie bede wielkim s(pipi)isinem bedac karlem. Gdybym mial 188cm minimum to bym pomyslal o byciu The Rockiem. Z moim wzrostem moge jedynie byc fitness ziomkiem ;d Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 22 marca 2014 Opublikowano 22 marca 2014 A to co innego. Litwin ale takim wiesz, wielkim na sucho. Na ile gen da radę. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 Jako, ze trzeba sie wyciac, do diety wypadaloby dolozyc jakis wysilek fizyczny.Biegac nie lubie, wczoraj p przedwczoraj pobiegalem, 10km przebieglem w murzynskim czasie 57min ale po 25 min kreatyna dala o sibie znac i tak mi sie lydy napompowaly, ze prawie eksplodowaly.Wybor padl wiec na trening wodyna - grappler by sie porzygal. Zobaczymy co sie stanie z waga po 3tyg i wtedy zadecyduje co dalej.. Cytuj
Grzegorzo 1 411 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 Na papierze nie wygląda to aż tak źle, ale opinie są niezłe. Napisz swoje wrażenia po treningu Cytuj
_Red_ 12 061 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 (edytowane) (...)wiosłowanie hantlami obórącz w opadzie reda(...) Dzięki za porady. Dziś był dzień pleców i przedramion. Dałem chyba wszystko z siebie co się dało i nie mogłem potem koszulki z siebie zdjąć - najchętniej by się chciało ją zedrzeć (iksde). Teraz regeneracja - 300g wołu, rukola, bułka ziarnista, połówka camemberta, jogurt z czosnkiem, pomidory, papryczka piri-piri. Nie chciałem używać słowa "hamburger" bo Yano przyleci. Edytowane 23 marca 2014 przez _Red_ 1 Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 Na papierze nie wygląda to aż tak źle, ale opinie są niezłe. Napisz swoje wrażenia po treningu lol, dlaczego ma to wygladac zle ? Dla kogo to ma wygladac zle ? Trenowalem juz jednym planem wodyna i bylo bardzo fajnie.. Cytuj
mikepointdotty 25 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 Zwracam się z prośbą do osób zorientowanych w temacie treningu/zdrowego odżywiania itd. Mam od dłuższego czasu poważne problemy z odpornością organizmu. Dodatkowo, okres wiosenny jest dla mnie katorgą (alergia), a jak się nałoży jakaś choroba z alergią, to jest masakra. Przez branie antybiotyków dość szybko przybieram na wadze (obecnie ważę 76kg przy 185cm), a potem mam problem ze zgubieniem tego. W zakresie treningu zostaje tylko możliwość trenowania w domu - tylko co i jak?Jakie w takiej sytuacji polecilibyście ćwiczenia (na brzuch) + jakie jadłospisy możecie polecić w zakresie polepszenia odporności organizmu ? Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 23 marca 2014 Opublikowano 23 marca 2014 (edytowane) No w kwestii odporności to raczej nic odkrywczego - warzywa i owoce bogate w vit. C, teraz to najlepiej kiwi i papryka, bo łatwo dostępne. Dodatkowo jeszcze czosnek można szamać. Jak gotujesz to dodawaj do potraw, a jak nie to z rozgnieciony z miodem i cytryną też da radę. Edytowane 23 marca 2014 przez krupek1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.