Litwin81 1 156 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Kulturystyka to trochę inna bajka ze względu na towar który leci,ty nie potrzebujesz odpowiedzi hormonalnej po siadach bo masz syntetyk,ale ci co jadą bez soku za chooja nie zrobią dobrych nóg bez siadów.Nie wiem czy nawet martwy powoduje taki wyrzut teścia i gh co ciężkie siady?Zreszta kulturystyka to nei sport,tylko zawody kto ma więcej kasy na towar. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Dokladnie, bijac towar mozna zrobic nogi na samych uginaniach podudzi i przysiadach na suwnicy smitha. Co do ATG w siadach, jak ktos jest pelen ulomnosci strukturalnych to nie zrobi siadu ATG. Przy mobilizacjach, aktywacjach, rolowaniach mozna zejsc troche nizej. Do tego wrzucic lydki w tempie 4410 zeby ruszyc staw skokowy i bedzie elegancko. Najlepiej napisac nie umiem i robic to pedalstwo do 90*. Minimum pracy nad soba i jest to mozliwie i ja jestem chodzacym tego przykladem. Dupa lydki jeszcze nie dotykam ale juz schodze grubo ponizej kata prostego i bez siadow nie wyobrazam sobie nog. Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Ja dupa do ziemii , inaczej nie przysiad. Martwy i ciezkie przysiady szarku to tak zwane złote cwiczenia, zadne inne nie pobudzaja tak organizmu i wystrzeliwują tescia. Na bombie tego nie odczujesz ale my zwykli smiertelnicy tak. 90 stopni xD przeciez to pólprzysiad jest. Badzmy powazni panowie Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 90* przysiad jest akceptowalny na (pipi)zu %-) Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Kazdy robi jak uwaza. U mnie trener klata jak wariat a plaskiej nie robi w ogole. Generalnie spinka o ciezarki powinna lezec w innym temacie, trojboju a nie stricte kulturystyce. Bo przepychanie sie o ciezarki i muskanie w ten sposob swoje ego to srednie mocno jest. Nigdy nie bylem tur a po kontuzji barkow nigdy tez nie zaloze tyle zeby tylko sie ze(pipi) i znow nabawic kontuzji. Cytuj
SpacierShark123 1 508 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 (edytowane) No ja nie mam mobilności najwidoczniej takiej jak wy bo jestem w stanie zejść poniżej 90% ale tak nisko jak co nie którzy nie zejdę bo brak mi mobilności. O wpływie siadów na teścia i hormon wzrostu czytałem artykuł z tego co pamiętam i wpływ był na tyle niski że wręcz nie odczuwalny(możliwe że był to jakiś film Jacka Bilczyńskiego). No tak ale wrzucałem tu foty przed cyklem i propsowano a martwe może z dwa razy w życiu zrobiłem , siady robię jak pisałem raczej ze względu że trzeba a nie z powodu dobrego czucia nóg. Pewnie sytuacja taka sama jak z barkami , gdzie jak powiedziałem na kursie trenera że znam kulturyste , który zrobił ogromne barki bez wyciskania na samych wznosach i ja robię barki tą samą metodą to nikt nie wierzył a instruktor stwierdził że nie da się zrobić barków bez wyciskania. Edytowane 26 lipca 2016 przez SpacierShark123 Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Rekordy w siadzie celowo robi się do kąta 90 stopni,bo każdy widzi ile to jest,jakby się robiło głębiej to jeden z drugim by krzyczeli ze za płytko.Zresztą im niżej przysiad tym mniejszy ciężar.sam siady robię z doopą do ziemi,ale rekordy do 90 stopni.Szarku co do barków to się zgodzę,bo to innego rodzaje włókna mięśniowe,one wcale nie potrzebują dużych ciężarów,tylko dużo krwi i dużą intensywność,co innego nogi,gdzie mięsień prosty to głównie włókna szybko kurczliwe,których bez dużych ciężarów nie za stymulujesz. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 ja glupi rekordy atg trzaskam i sie dziwie co tak slabo Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 (edytowane) ja glupi rekordy atg trzaskam i sie dziwie co tak slabo To ile byku masz w pełnym siadzie?Oczywiście pełny to słowo klucz,bo głębokość zależy od twojej gibkości(szczególnie mięśnie biodrowo-lędźwiowe) Edytowane 26 lipca 2016 przez Litwin81 Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Ja jutro po ponad miechu przerwy wracam do treningów i się zastanawiam czy nie zrzucić jednak ze dwa kilo, bo niby waga ta sama, ale jakby lekko brzuch podlało. Niby żyły prześwitują, ale to nie to samo co jeszcze miesiąc temu Reverse chciałem zrobić, ale się nie udało. Ehh I kreatynę odstawiam. Podejrzewałem, że cyrki z jelitami mam od glutenu, ale teraz zauważyłem, że mi odbyt rozrywa dopiero po dawce mono. Ehh teraz będzie trudniej zrobić formę jak OwcaWK Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 ja glupi rekordy atg trzaskam i sie dziwie co tak slabo To ile byku masz w pełnym siadzie?Oczywiście pełny to słowo klucz,bo głębokość zależy od twojej gibkości(szczególnie mięśnie biodrowo-lędźwiowe) Na raz nie robie, posluguje sie gabarytem na 5 powt to wyszlo cos ok 135kg Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 26 lipca 2016 Opublikowano 26 lipca 2016 Z tym kątem 90 stopni też pjerdolenie jest jak z tym ass to grass . Za chuya nawet z samą sztangą nie zszedł bym poniżej 90 stopni bo bym się wy(pipi)ał . Każdy zejdzie na inną wysokość ( co prawda do 90 stopni to zejdzie raczej każdy) bo nie każdy jest tak samo elastyczny . W ogóle jak zacząłem czytać te fora pokroju sfd/kfd zacząłem się zastanawiać o co ludzią chodzi że cytując "bez przysiadów nie zbudujesz dobrych nóg" to jak podczas przysiadów wydzielamy jakąs aure pokroju sayan czy też podczas siadu jądra kumulują większe ilości teścia? Niech mi taki spec wyjaśni jakim cudem znam ludzi co nie robili siadów nigdy (tylko wyprosty , suwnica i czasem wykroki na czworogłowe) a mają nogi lepsze od tych co targają te świetę przysiady. Sam zrezygnowałem z przysiadów i wrzuciłem je na sam koniec treningu bo dużo lepsze efekty widzę zaczynając wyprostami/ suwnicą itp. a na dobicie wrzucam siady/wykroki. PS.Wybaczcie ale musiałem wylać swoje frustracje jak przeczytałem na forum speca twierdzącego że bez siadów nie można mieć dobrze zbudowanych nóg , ok te ćwiczenie nawet jak angażuje wszystkie mięśnie to i tak zawsze idzie czym je zastąpić. Tak jak są ludzie co nie wyciskają sztangi a tylko suwnice a mają klate jak dwa razy moja mimo że od kilku lat tydzień w tydzień wyciskam. MOBILIZACJA STAWU SKOKOWEGO Napraw przysiad od podstaw. Im dłuższą kością udową możesz się pochwalić, tym większego zgięcia grzbietowego stóp potrzebujesz. Jeśli zakres ten nie jest wystarczający w stosunku do proporcji kostnych Twojego ciała, zaburza to funkcjonowanie wszystkich elementów powyżej. Oto cztery sposoby, dzięki którym to zmienisz. 1. Trenuj mięśnie brzuchate oraz płaszczkowate ze spowolnioną fazą ekscentryczną oraz kilkusekundową pauzą na dole. Będą to 3 serie po 12 powtórzeń wspięć stojąc jednonóż (SINGLE LEG CALF RAISE) oraz siedząc (SEATED CALF RAISE) w tempie 3510. Radzę dobrać mały ciężar. 2. Wzmacniaj mięsień piszczelowy przedni. Preferuję odwrotne wspięcia (REVERSE CALF RAISE) w wersji z gumami oporowymi - 3 serie po 12 powtórzeń w tempie 2012, a więc z akcentowaniem spięcia izometrycznego. 3. Roluj mięśnie łydki ze wszystkich stron. Możesz do tego użyć piłeczki albo bardzo twardego rollera. "Oberwać" muszą mięśnie wymienione w punktach powyżej oraz mięśnie strzałkowy długi, strzałkowy krótki oraz ścięgno Achillesa. Pięć minut intensywnej pracy wystarczy. 4. Mobilizuj staw skokowy za pomocą gum oporowych. Tutaj link:https://www.youtube.com/watch?v=_p8FqYyCQF8 Staw skokowy nie jest wdzięczny. Rezultaty następują powoli, a sposoby wymienione powyżej powinieneś stosować często, najlepiej codziennie i przed wykonywaniem przysiadów, ale już po dwóch tygodniach powinieneś odczuć różnicę. Nawet jeśli będzie subtelna, wciąż będzie to znakiem, że idziesz w dobrą stronę i być może wkrótce subtelną zamienisz na imponującą. nie za ma co Cytuj
Gość Xehanort Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Wam też tak szybko wali serducho po przysiadach ze sztangą? Cytuj
Croc 79 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Mozna cwiczyc te same partie 2 dni pod rząd? Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 U mnie np nie mozna bo po treningu nqpier.dalaja mnie tak cwiczone partie ze mam co najmniej 4-5 dni zanim sie zregeneruja Cytuj
Croc 79 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Bardziej pytam o efekt czy nie jest tak ze miesien jest zbyt zmeczony by to cos,dalo. Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Bez koksów najlepiej ćwiczyć mięsień co 48h, ale zaraz przyjdzie Litwin i napisze jak bardzo nie mam racji :potter: hłehłe Cytuj
Wojtas1986 1 621 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Najlepsza metoda to własne obserwacje i zapierdalanie , większość trenerów pyerdoli jakby conajmniej medycynę na Harvardzie kończyli ... Mowa oczywiście o 100% natural (pipi) Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Litwin nadal cwiczy wg wiedzy, ktora nabyl zaczynajac cwiczyc na silce. W 1995 roku. Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 (edytowane) Litwin nadal cwiczy wg wiedzy, ktora nabyl zaczynajac cwiczyc na silce. W 1995 roku. I nadal wygląda w chooj lepiej od ciebie,mimo iż jesteś taki oświecony. Bez koksów najlepiej ćwiczyć mięsień co 48h, ale zaraz przyjdzie Litwin i napisze jak bardzo nie mam racji hłehłe Nie.nie powie tak bo na takie treningi ma wpływ wiele czynników,a najważniejszy z nich jak intensywny był poprzedni trening.Logiczne jak jak masz rekord w martwym powiedzmy 200 kg i zrobisz serię 6 razy 180 kg,to za dwa dni nie dasz rady zrobić martwego na takim samym ciężarze.Zastanawia mnie bez koksu,to na koksie ćwiczyłbyś codziennie? Edytowane 30 lipca 2016 przez Litwin81 Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 (edytowane) Bardziej pytam o efekt czy nie jest tak ze miesien jest zbyt zmeczony by to cos,dalo. Skoro dajesz rade go cwiczyc no to logiczne ze nie jest zmeczony. A jak robisz go razem z bólem miesniowym to po pierwsze nie zrobisz porządnego treningu i tez logiczne ze nie dajesz mu sie zregenerowac zeby mogl sie odbudowac z nawiązką. Juz tłumacze jak sie trenuje lekko to mozna co dwa dni, jak sie zapier.dala i niszczy miesien zeby potem urósł no to nie da rady co dwa dni. mam nadzieje ze pomoglem To chyba po koksie najlepiej cwiczyc 48h przeciez po porzadnym treningu to po 48h jest kumulacja bólu miesniowego xD No chyba ze sie robi jakis amatorski fbw i sa 4 serie na klate 4 serie na nogi itd Edytowane 30 lipca 2016 przez kanabis Cytuj
Yakubu 3 047 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Ja robię takie fbw, że jak ludzie efekty widzą to mają kur,wiki w oczach i od sterydziarzy wyzywają :Potter: Cytuj
Litwin81 1 156 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Ja robię takie fbw, że jak ludzie efekty widzą to mają kur,wiki w oczach i od sterydziarzy wyzywają Ok ocenimy za rok Cytuj
kanabis 22 561 Opublikowano 30 lipca 2016 Opublikowano 30 lipca 2016 Ale zrobiles jakies miesnie Kuba czy dalej schodzisz z tluszczem i odslaniasz to co bylo od zawsze? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.