Też mi się tak wydaje,ale to była ostatnia seria i pompę miałem okrutną bałem się że nagle się zegnę i koniec

lubiłem robić przysiady na większą ilość powtórzeń.

np. 10x10,  pierwsze załóżmy 6 serii na luzie a po ostatniej prawie mdlałem 

No to ja dzisiaj tak miałem,że jakbym nie zjadł to albo bym zemdlał albo się zrzygał i zemdlał

Eeee przysiad to nie MC, nie odetnie od tak

No nie wiem,obszerne przyśrodkowe tak się spompowały że wywaliło je na wierzch A jak robiłem wykroki(38 wykroków z 12 kg hantlami) to praktycznie poleciałem na cyce.Wszystko zależy ile krwi się wpompuje w nogi,jak za dużo to i zaćmić może.

Liti, widzę dobry arsenał filmów na YT

Dahaka, co do kanałów na jutubie, polecam motzno: 

Alan Thrall

CanditoTrainingHQ

PowerliftingToWin

Omar Isuf

 

Każdy ma doskonale wytłumaczone podstawowe ćwiczenia. Najlepiej oglądnij wszystkie ich tutoriale do squatów, deadliftów, klaty i OHP

Liti, widzę dobry arsenał filmów na YT

Czasami coś tam wrzucam by było dla potomności

Dzisiaj klata i barki.Na klatę poszło 19 razy 100 kg,później dam filmik.Teraz mam rozminę,albo mam tak silną klatę albo tak słabe nogi

Edytowane 4 kwietnia 201510 l przez Litwin81

Jaką masz intensywność? Mam na myśli jak sobie liczysz przerwy. Ja często używam stopera, kiedyś do na wdechy liczyłem xD

Normalne Litwin, że lekko podnosisz krzyż jak dźwigasz? Czytałem, że można się nabawić kontuzji.

Intensywność jest taka jak czuję że dam radę To co robię to mostkowanie JJ,ma za zadanie ściągnąć łopatki i barki,cofając je do tyłu(dlatego też robię na skosie ujemnym - 8 stopni) i bardziej angażując klatkę,plecy mam dobrze rozgrzane zanim podejdę do takiej serii,no i mam pas na wszelki wypadek

trenujecie w rękawiczkach?

 

mam zagwozdkę - przeczytalem, że ćwiczenie w rękawiczkach osłabia nasz chwyt i zamiast stawiać się mocniejszy, osłabiamy go (nie cwiczymy).

Z drugiej strony, jak mam rękawiczki to  i pewniejszy chwyt, wtedy mogę wykonac lepiej ćwiczenie, jest moze łatwiej... mam na myśli głównie podciąganie na drażku.

inna sprawa to pot na hantlach.

wiec za czy przeciw? ;]

Rękawiczki są pedalskie, jak już to taśmy poprawiające chwyt, to rzecz pierwsza. 
Druga jest taka, że facet ma mieć dłoń jak facet- trochę chropowatości nie zaszkodzi. 
Trzecia jest taka, że paski, a nie rękawiczki, zakładasz wtedy, gdy bierzesz więcej, niż twój chwyt ci pozwala. Nieraz plecy dałyby radę wiosłować większymi ciężarami, ale dłonie nie wyrabiają z uchwytem, wtedy można założyć paski. Ale w innym wypadku to nie ma sensu. 

Co do podciągania na drążku, to może za mocno go ściskasz? Kiedyś też tak robiłem, później zacząłem coraz bardziej się skupiać na pracy mięśni grzbietu i to pomogło.

Kiedys tylko rekawiczki, bo mysle szkoda delikatnych dloni. Pozniej odlozylem, kupilem krede w plynie. Teraz sie wzdrygam na mysl o rekawiczkach.

Rękawiczki są pedalskie, jak już to taśmy poprawiające chwyt, to rzecz pierwsza. 

Druga jest taka, że facet ma mieć dłoń jak facet- trochę chropowatości nie zaszkodzi. 

Trzecia jest taka, że paski, a nie rękawiczki, zakładasz wtedy, gdy bierzesz więcej, niż twój chwyt ci pozwala. Nieraz plecy dałyby radę wiosłować większymi ciężarami, ale dłonie nie wyrabiają z uchwytem, wtedy można założyć paski. Ale w innym wypadku to nie ma sensu. 

 

Co do podciągania na drążku, to może za mocno go ściskasz? Kiedyś też tak robiłem, później zacząłem coraz bardziej się skupiać na pracy mięśni grzbietu i to pomogło.

 

xd

a odciski jak u rolnika takie męskie.

jak dupeczka powie, kochanie zrób mi masaż, to co jej odpowiesz? ''sory bejb ale dziś robiłem plecy i mam takie odciski że mógłbym ci peeling zrobić''

Ja cwicze w rekawiczkach, przy wiekszej ilosci serii np przy MC sztanga sie nie wyslizguje z dłoni. No i dostałem je od dziewczyny wiec grzech nie nosić No i kolejny plus to brak chu.jowych odcisków od sztangi które miałem

hmm, czyli zdania są podzielone.. No z tymi odciskami to dokladnie tak jak pisze sosnaa, moja tego nie lubi strasznie wiec staram sie jakos ;p

Sproboje blazej bez rekawiczek, moze faktycznie za mocno drazek sciskam, zobacze jak bedzie.

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez Banny

Ja nie wiem jak facet może nie mieć odcisków,jak wita się ze mną taki delikatny,to mu trochę nie ufam A prawda jest taka że jak masz odciski to masz własne rękawiczki,chwyt jest dobry i nic nie ma prawa wylecieć.

Banny ja też mam odciski i zawsze mi się robiły od podciągania na drążku. Nie kładziesz kostki brukowej ani nie utwardzasz pięści na pompkach na betonie więc nie martw się o swoje łapy. Ważne czy z tym Ci źle czy nie

ups

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez El Loco Chocko

Ino magnezja. Przeciez ta w kostce grosze kosztuje

Edytowane 8 kwietnia 201510 l przez mikro

Postanowiłem nauczyć się przysiadów i mc, mam lordozę więc nie będę ryzykował i uczył się tego na własną rękę, dlatego też udam się do trenera.

Znalazłem w Toruniu takiego faceta - Arkadiusz Szyderski

 

https://www.facebook.com/pages/Arkadiusz-Szyderski/343114832368348?__mref=message_bubble

 

kozak chyba, nie? ; )

W przyszłym tyg wykupię godzinkę.

 

Mniej więcej od 9:30 pokazuje.. RDL? I nazywa go martwym. Proszę nie idź do niego, tyle błędów co tam robi i pokazuje i bierze za to gruby hajs :facepalmz: . To już lepiej oglądnąć 50 razy ten film:

 

i zapisać sobie na kartce wszystkie najważniejsze rzeczy i wziąć tą kartkę na siłownie powoli, na małych ciężarach ćwicząć technikę

Zasada martwego ciągu jest prosta.Początek idzie z nóg,plecy pogłębione w lordozie,łopatki ściągnięte,na wysokości kolan włączają się prostowniki.Lepiej potrenuj sam,małym ciężarem,tylko zawsze klucz,ściągnięte łopatki,pogłębiona lordoza.