Opublikowano 17 stycznia 20178 l Fajna dysproporcja. Barki 65 kg to w moim domysle 2x 20 kg + 2x2,5 + olimpijka ? To ja biore 70 na ok 6-8x a MC leci na 180 a plaska ok 125. Kurde zmotrywowaliscie mnie, wracam na silownie !
Opublikowano 17 stycznia 20178 l Fajna dysproporcja. Barki 65 kg to w moim domysle 2x 20 kg + 2x2,5 + olimpijka ? tak. Barki niestety mam w (pipi) slabe i najwolniejszy progres.
Opublikowano 17 stycznia 20178 l Siemanko sportowe swiry. Jak to jest z ta iloscia powtorzen na serie? Ktora szkola najprawilniejsza (mowimy o typowym fbw)? Czy oprocz barkow ktore powinno sie katowac duza iloscia powtorzen na serie (gdzies tu padlo takie sformulowanko), reszta powinna byc typowe np 4x8?
Opublikowano 17 stycznia 20178 l 110x 4 w przedostaniej serii i 110x 3w ostatniej serii, no nie wiem co tak słabo, chyba przesiadam się na hantle na płaskiej, porobię z dwa tygodnie na nich i w połowie lutego próbuję 120kg.
Opublikowano 18 stycznia 20178 l No dwumetrowe chlopisko musi byc silne. Patrzac po sobie jesli ogarniasz na 4 razy 110 pykniesz te 120 raczej lajtowo. U mnie narazie nieudana proba na 130. Ale na koniec masy sprobuje i nie w ostatniej serii tylko zaraz po rozgrzewce
Opublikowano 19 stycznia 20178 l Kto nie ryzykuje ten nie pije szampana. Mam asekuracyjnie postawione fotele, dlatego jak cos sie nie uda to sztanga mnie nie przygniecie tylko zatrzyma sie na wysokosci klatki xD Juz trzy razy sie tak zdarzylo
Opublikowano 19 stycznia 20178 l kumpla 120 kiedys przygniotlo, chodzilismy wtedy do takiej typowej mordowni, w starej kotlowni. Mnie akurat nie bylo, a na recepcji siedzial 70 letni ojciec wlasciciela xd jeszcze debil mial zabezpieczenia zalozone.
Opublikowano 19 stycznia 20178 l Ja kiedyś nie miałem sił podnieść sztangi i przeturlałem po jajach do przodu, nie pamiętam ile to było, ale teraz jestem niezłym dzikiem. Na szczęście nikt nie widział.
Opublikowano 19 stycznia 20178 l Mnie za pierwszym razem jak przygniotlo to po prostu na jeden bok ja przewalilem i jakos wypelzlem. Zrewzta to zalezy chyba od wysokosci punktu wyjsciowego sztangi. Ja mam najnizszy jaki sie da, ciezko jest zaczac ale w razie awarii to dosyc latwo jednak odwiesic na miejsce. Widzialem ze niektorzy zaczynaja na wysokosci wyprostowanych ramion. Bez asekuracji w takim przypadku to faktycznie ostry pszypal Osobiscie to bardziej sie boje robic przysiady bez asekuracji niz wyciskanie. W przysiadach z ciezarem nie szaleje.
Opublikowano 19 stycznia 20178 l Gorzej jak cię przechyli do przodu i fikniesz ze sztangą na karku na klatę xd
Opublikowano 19 stycznia 20178 l No wlasnie o to mi chodzi , huk moze byc dosc mocny :D Raz tak mialem jak dupeczka przeszla i zobaczylem przez okno. Jak mnie przechylilo to duzo nie zabraklo. Troche sie cieplo zrobilo , przyznam. Od tamtej pory pelen focus, nie ma zartow.
Opublikowano 19 stycznia 20178 l Talerze są tak duże że nie zgniecie ciebie.Najlepszy patent zrobił mój klient.Drugi raz podchodził pod rekord w przysiadzie,a już po pierwszym podejściu widziałem że nie ma szans.Mówię olej to.Wymyślił że stepery na długość ustawi,tak by móc usiąść ewentualnie ze sztangą.Skończyło się na tym,że przechyliło go do przodu,talerze nie miały oparcia i prawie 120 kg docisnęło jego ryj do steperów.Nawet nie zdążyłem popuścić,tak poleciał do przodu,a złapać za gryf nie mogłem bo blokowały mnie stepery.Wtedy nauczył się by mnie słuchać ;)
Opublikowano 20 stycznia 20178 l 160 w martwym, wyciskanie na skosie 2x 90kg. Nie chce na redu wchodzic tak fajnie idzie :/
Opublikowano 20 stycznia 20178 l Wojtas 20 x 70 to jest 1400. Ja bym zaczal dla bezpieczenstwa od tony
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.