Wiolku 1 592 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 (edytowane) Dead Space 2 - nie wiem, mój komp chyba w jakiś niewytłumaczalny sposób sam ewoluuje bo co kolejna "nowsza" gra to lepiej działa. Wcześniej Alan Wake, teraz Dead Space 2. Na moim dziadku - z 6 letnim procesorem(!) - wszystko lata jak ta lala i to (pipi)a na wysokich(jedynie AA nie do końca i nie ma max cieni). W jedynkę grało mi się wybornie na ps3(R.I.P. ), sequel niszczy początkiem i zasysa jak pierwowzór. Wyczuwam długą noc. Do Stony i reszty: Tak wiem, że akurat te gry mają małe wymagania i się podniecam jak dziecko. Edytowane 7 marca 2012 przez Wiolku Cytuj
Gość Oran Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 Dead Space 2 - nie wiem, mój komp chyba w jakiś niewytłumaczalny sposób sam ewoluuje bo co kolejna "nowsza" gra to lepiej działa. Wcześniej Alan Wake, teraz Dead Space 2. Na moim dziadku - z 6 letnim procesorem(!) - wszystko lata jak ta lala i to (pipi)a na wysokich(jedynie AA nie do końca i nie ma max cieni). W jedynkę grało mi się wybornie na ps3(R.I.P. ), sequel niszczy początkiem i zasysa jak pierwowzór. Wyczuwam długą noc. Do Stony i reszty: Tak wiem, że akurat te gry mają małe wymagania i się podniecam jak dziecko. ogólnie dużo się rozbija o rozdziałkę, mi też śmigają na wiekowym kompie nowe gry i to nawet nie które na high, ale gram w 1366x768 Cytuj
Stona 569 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 Wszystko rozbija się o to, co rozumiesz pod pojęciem "śmigają" XD Cytuj
Wiolku 1 592 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 Rozdziałka 1680x1050 i tylko czasem spada poniżej 30 fpsów - po prostu świetnie zoptymalizowana gra. XDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD Cytuj
Gość Oran Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 to widzę, że masz chyba podobne monstrum co ja : P Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 Jeden się cieszy z gier które chodza w 25+ FPS, a drugi nie będzie grał w coś co ma mniej niż 40-45 FPS. Cytuj
Stona 569 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 Nie o to chodzi. Po prostu wszystko zależy od gry. Jedna jest płynna już w 20fpsach, druga potrzebuje tych 50-60. Choć człowiek potrafi się przyzwyczaić i do bieganie przy 15 i wmawiać sobie że śmiga płynnie Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 No ja wiem. Po prostu mówię, że sytuacja gdzie dwóch kolesi mówi jak płynnie/źle chodzi im dana gra może się odnosić do różnych doświadczeń. Cytuj
Stona 569 Opublikowano 7 marca 2012 Opublikowano 7 marca 2012 No dlatego zawsze pytam ile ma fpsów. Bo to już daje jakieś pojęcie Cytuj
CeHa 6 Opublikowano 8 marca 2012 Opublikowano 8 marca 2012 Plants vs Zombies równocześnie na telefonie i na PC.A w kolejce czekają Alan Wake i Batman AC must have bez dwóch zdań. Cytuj
molly 311 Opublikowano 8 marca 2012 Opublikowano 8 marca 2012 sw:tor o ja o ja, zagrałem chwilę u znajomego i teraz męczę triala, jest ogień Cytuj
Shankor 1 651 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 (edytowane) W związku z działalnością żydowskiej piątej kolumny na forum, odświeżyłem sobie BG1 na kompie instalując grę z 6 płyt CD. Tylko, że musiałem to robić w trybie awaryjnym i dwa razy, ponieważ za pierwszym razem zainstalowałem sobie najnowszy patch w wersji international, który okazał się international z wyłączeniem wersji PL (zniknęły mi polskie znaki). Zainstalowałem sobie widescreen mode, ale niestety gra w wyższej rozdzielczości gubi fpsy. Jak na złość gdzieś posiałem BG2, a gdybym miał zainstalowaną "dwójkę" to jest mod, który umożliwia grę w BG1 na silniku BG2! Gram sobie wojownikiem, pół godziny "rzucałem kostką" statystyki i jestem potworem z siłą 18/77, kondycją i charyzmą 18, zręcznością 16 i reszta po 10. Przy rozpoczęciu pierwszego rozdziału, udałem się w las i zabił mnie wilk. Już zapomniałem, że gry dawniej stanowiły jakieś wyzwanie. Mam nadzieję, że ta gra co ją robi beamdog będzie sequelem, bo troche się pomęczę z BG1 ;-) Edytowane 12 marca 2012 przez Shankor Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 W związku z działalnością żydowskiej piątej kolumny na forum Hę? za pierwszym razem zainstalowałem sobie najnowszy patch w wersji international, który okazał się international z wyłączeniem wersji PL (zniknęły mi polskie znaki).Heh, NIGDY nie instalowałem nic do BG pół godziny "rzucałem kostką" statystyki i jestem potworem z siłą 18/77, kondycją i charyzmą 18, zręcznością 16 i reszta po 10.Niby taka dull czynność a ja zawsze uwielbiałem te kostki Przy rozpoczęciu pierwszego rozdziału, udałem się w las i zabił mnie wilk. Już zapomniałem, że gry dawniej stanowiły jakieś wyzwanie. Ano właśnie, teraz kvrfa wbijasz się we wroga w grach i ich młócisz. Ostatni ME3 to doskonały przykład. Pierwsze 10 godzin było trudne - ginąłem dość często, potem coraz łatwiej, a od znacznika około 15-18 godzin nie trzeba nawet używać cover systemu momentami. Strasznie to nierówne Cytuj
Stona 569 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 Tak samo przecież było z Wiedźminem 2. Człowiek na początku ginął od jakichś błotnych gwałcicieli, by w połowie gry ciąć wszystko jak leci: wilki, babcie i dzieci PS. Co do tych Żydów. Chodziło mu o to, że żydzisz passy do GOG'a Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 PS. Co do tych Żydów. Chodziło mu o to, że żydzisz passy do GOG'a Awwwwww, adoooorable xD Cytuj
Shankor 1 651 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 (edytowane) PS. Co do tych Żydów. Chodziło mu o to, że żydzisz passy do GOG'a Awwwwww, adoooorable xD Ano właśnie, teraz kvrfa wbijasz się we wroga w grach i ich młócisz. Ostatni ME3 to doskonały przykład. Pierwsze 10 godzin było trudne - ginąłem dość często, potem coraz łatwiej, a od znacznika około 15-18 godzin nie trzeba nawet używać cover systemu momentami. Strasznie to nierówne :confused: No właśnie dlatego sobie odpuściłem ME. Jedynka była banalna, zero wyzwania. Podobnie było z DA:O i dodatkiem, ale klimacik był nawet przyjemny i dałem szansę drugiej części... gdzie, aby było trudniej przeciwnicy zeskakiwali z nieba(!) falami. Do dziś jestem z siebie dumny, że skończyłem tego crapa (i nie mam tu na myśli tego, że poziom trudności był nie taki, ale fakt żenady jaką DA2 przedstawiał). Edytowane 12 marca 2012 przez Shankor 1 1 Cytuj
Kazuun 221 Opublikowano 12 marca 2012 Opublikowano 12 marca 2012 DA2 jest tragiczne, dla kogoś kto lubi pierwszą część. Wiedziałem to po demie już. Kupiłem tylko dlatego, że była za 20 zł - kiedyś się przejdzie pewnie xD Cytuj
CeHa 6 Opublikowano 16 marca 2012 Opublikowano 16 marca 2012 Testuje darmowe Elsword i gierka nawet niczego sobie. W sam raz żeby pograć kilka minutek dziennie dla odstresowania. Dorwałem w końcu Alan Wake i jak na razie podoba mi się chociaż liczyłem na większego kopa. Cytuj
Kruhol 31 Opublikowano 17 marca 2012 Opublikowano 17 marca 2012 Resident Evil 1 Remake na GC - jestem juz w laboratorium. Najlepszy Remake jaki grałem, jest moc. Następny będzie RE0, już nie mogę się doczekać 2 Cytuj
CeHa 6 Opublikowano 18 marca 2012 Opublikowano 18 marca 2012 Jednak ten Alan jest przereklamowany. Nastawiałem się na cuda i jest rozczarowanie. Non stop tylko naświetlanie wroga i parę kulek i tak w kółko. Ale za to widoki są przepiękne oraz muzyka i miejscami klimat. Chwilowo gra idzie w odstawkę bo na dysk powrócił Batman AC po problemach technicznych i muszę go w 1szej kolejności skończyć delektując się każdym kawałkiem. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.