kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 25 stycznia 2010 Opublikowano 25 stycznia 2010 Chłopie, miesiąc to jeszcze nic. Zastojem się będziesz martwił jak będzie pół roku. Inna sprawa, że skoro nabrałeś już ponad 10 kg, to rzeczywiście organizm może powoli stopować. Jeśli jeszcze nie brałeś (sorry, ale nie pamiętam z innych tematów) odżywek, to pewnie najlepszy moment żeby zacząć. No i co do diety, to też trzeba wziąć pod uwagę, że skoro przybyło Ci tyle kilogramów, to potrzeby proporcjonalnie wzrosły, nawet jeśli tego nie czujesz w kwestii apetytu. To tak na wszelki wypadek piszę. Oczywiście, zmiana treningu to dobry pomysł. Wprowadź sobie kilka tygodni treningu typowo na siłę (bardzo duże ciężary, dosłownie kilka powtórzeń w seriach, wszystko jest na necie), może ruszysz. Opieram się na swojej wiedzy teoretycznej, bo osobiście u mnie różnie jest z wprowadzaniem tych rad w życie, a jak już kiedyś zmieniłem trening na okres dwóch miesięcy, to nic nadzwyczajnego z tego nie wynikło. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 27 stycznia 2010 Opublikowano 27 stycznia 2010 no i stało sie - bylem u pani dermatolog (chodiz o krosty), orzekla, ze powinienem unikać nabiału mleka w szczegolnosci, ale takze wszystkiego co od niego... co za szit. co żreć? twarog, serki homo no i ser to byla moja podstawa w sumie. Teraz zostaja makarony, ryze, miecha, ale to wsyztsko to dosyc 'dlugoczasowki' do przygotowania Cytuj
gekon 1 787 Opublikowano 27 stycznia 2010 Opublikowano 27 stycznia 2010 (edytowane) Mleko w ogole jest bee i należy go pić jak najmniej. Wielu dorosłych nie toleruje laktozy. Z dzicmi jest inaczej, ale u dorosłych mleko przynosi niezamierzone rezultaty. Sam nie używam. Ale za to serki wiejskie i twarogi niskotłuszczowe są debest. banny, pitolisz. Jak nie możesz jeszc przetworow mlecznych to nawet lepiej na tym wyjdziesz. Łap się za ryby, za tunczyka przede wszystkim(prosto z puchy na talerz) same białko, zero wegli i tłuszczu. Faola, kurczaki, inne miecha? Nie wiem jak Ty je robisz, ale mi przygotowanie kurczaka zajmuje 5 minut. Ryżu brązowego gotuje na cały tydzień Edytowane 27 stycznia 2010 przez gekon Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 28 stycznia 2010 Opublikowano 28 stycznia 2010 hehe, no chyb ,ze takie zapasy na tydzien hehehe ;D dobre tunczyka probowalem żreć, dosyc kiepsko mi wchodzi - jestem wybrednym smakoszem ale z jajkiem pokrojonym w kosteczke i zmieszanym to jest sehr gut. Cytuj
Sztajniec 18 Opublikowano 28 stycznia 2010 Opublikowano 28 stycznia 2010 (edytowane) E tam Banny, przesadzasz z tym tuńczykiem Dobry jest, ale jak coś Ci wyjątkowo nie pasi to pamiętaj - urozmaicaj sobie jakoś jadłospis np: na jednym talerzyku tuńczyk, obok miska z sałatką (pomidorki, ogórki etc), obok gorący kubek z jakąś zupką do popity i wszystko można jeść i to w dużych ilościach Ogółem to polecam dietę sobie ułożyć, nawet prowizorkę jakoś - potrafi naprawdę dużo zdziałać. Teraz dokupuję białko, żeby uzupełnić braki i będzie elegancko. Tak w ogóle to moja "dieta" wygląda w taki sposób, że mam na kompie tabelkę w której są dane "potrawy" i dni tygodnia, dzięki temu pamiętam co mam jeszcze do zjedzenia :-) Taka totalna prowizorka, w ogóle nieprofesjonalna, ale dzięki temu codziennie zjadam tuńczyka, przynajmniej 3 jajka, jogurt (400g z płatkami musli), koktajl własnej roboty, piję tran itd. Dużo rzeczy tam jest, po prostu zapisałem żeby nie zapomnieć, jak komuś nie chce się bawić w profesjonalne diety to polecam. @Banny - mam pistolet na wiadomoco, to mi wystarcza : D Edytowane 28 stycznia 2010 przez Sztajniec Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 28 stycznia 2010 Opublikowano 28 stycznia 2010 nieźle, odzywiasz sie zdrowo jestes odwazny ? Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 28 stycznia 2010 Opublikowano 28 stycznia 2010 No nie przesadzajmy, że zero węgli i tłuszczów, tym bardziej, że banny jest raczej ektomorfikiem. Przy budowaniu masy na pewno musisz dostarczać więcej węgli niż białka dziennie, to oczywiste. Tłuszcze też dla zdrowia są potrzebne. Cytuj
kanabis 22 494 Opublikowano 28 stycznia 2010 Opublikowano 28 stycznia 2010 Jeśli nie będzie jadł dużo węgli nie urośnie, proste Cytuj
QBH 246 Opublikowano 29 stycznia 2010 Opublikowano 29 stycznia 2010 banny, pier,dol serki homo i mleko, pani dermatolog moze poczyniła krok do przodu w Twojej kulturystycznej karierze. tak jak wyżej piszą, mięcho, ryby, makarony, ryże - no standard. zacznij w koncu rosnąć, pipko ; ). Cytuj
Tori 12 Opublikowano 29 stycznia 2010 Opublikowano 29 stycznia 2010 Banny, dawaj foty, juz chyba z pół roku nam kadzisz o swojej przygodzie siłowej Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 4 lutego 2010 Opublikowano 4 lutego 2010 lepiej nie teraz jest zalamka formy ogolnie, nie mam czasu przez dyplom i mature ale mysle ze neidlugo zaczne wychodzic na prosta i znajdze sie czas na trenning Cytuj
CheeseOfTheDay 47 Opublikowano 7 lutego 2010 Opublikowano 7 lutego 2010 Dyplom i matura to fajne wytłumaczenie kiedy na utrzymanie formy, nawet jeżeli się ją ma, wystarcza kilkanaście minut dziennie;]. To troche jak u mnie, kiedy spytany przez kumpla czy wpadnę, tłumaczę się sesją, a następnie siedzę pół dnia robiąc randomowe rzeczy i uczę się dopiero wieczorem;b. Cytuj
kotlet_schabowy 2 695 Opublikowano 8 lutego 2010 Opublikowano 8 lutego 2010 Co racja to racja. Sorry banny, ale jak ktoś nie potrafi 3 razy w tygodniu wygospodarować dwóch godzin (można liczyć z drogą) na treningi (a chce trenować, bo przecież nie chodzi mi o zmuszanie kogoś) to to jest trochę dziwne . Wykręcanie się takie po prostu, też znam takie osoby. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Jeszcze trochę ode mnie- po 14-15 godzinie jesteś już wolny po szkole i powiedzmy do północy masz 9 godzin do zagospodarowania, chyba mi nie powiesz, że 9 h się uczysz. Tym bardziej, że na trening trzeba poświęcić 3 x 1,5h w tygodniu. Jeżeli teraz Banny nie masz czasu, to potem w ogóle nie będziesz mieć. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Banny woli swoje fity od bycia fit, let's face it Cytuj
Pan Pieczarka 167 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Dlatego też byłem święcie przekonany, że "Born to fit" to ranga w szmatach. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 Banny, zrezygnuj na 3-4 miechy z poszukiwania odpowiedniej ściany na osiedlu pod fotki, a przez tą godzinę zaoszczędzonego czasu odrobisz trening Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 9 lutego 2010 Opublikowano 9 lutego 2010 przeciez wiecie, ze te logo i tak dalej nic nie daje, wiec nie ma po co sie spinac. tlumaczyc sie nie bede. moze i sie opi,erdalam, fakt ;] ale pompeczki i cwiczenia domowe wystartowaly, nastepny tydzien to silownia. i nie wiem czy was juz nei znudzily te teksty ze sciana, bo mnei tak Cytuj
hustler 4 Opublikowano 10 lutego 2010 Opublikowano 10 lutego 2010 Kto ma logo i się opie.rdala pójdzie na karny jeżyk na 30 minut Cytuj
kanabis 22 494 Opublikowano 19 lutego 2010 Opublikowano 19 lutego 2010 Jak to jest z tą regeneracją po dajmy na to po robieniu masy? To jest tak że np robię masę np 2 miesiące a potem wypada odpocząć ze 2 tygodnie tak? Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 19 lutego 2010 Opublikowano 19 lutego 2010 Trening w okresie regeneracyjnym-Cykl ten stosujemy po każdym ciężkim cyklu, np. budowania siły. Jest to czas, w którym dajemy mięśniom trochę potrzebnego im luzu. Czas jego trwania jest ściśle zależny od stopnia intensywności treningów w cyklu poprzedzającym i wynosi od 2 do 4 tygodni. Obciążenia, jakie stosujemy pozwalać mają na swobodne wykonanie 12-15 ruchów w każdej serii( z zapasem 2-3 powtórzeń, których oczywiście nie wykonujemy).Ilość serii na poszczególne grupy zbliżona do okresu budowania masy. Długość przerw pomiędzy seriami ok.2 minut-przy ćwiczeniach typowo siłowych(jak np. wyciskania, przysiady)-do 3-3,5 minuty. Każdą grupę trenujemy raz na 5-6 dni. Dobór ćwiczeń jest sprawa indywidualną-jest to także czas leczenia ewentualnych kontuzji(takich, które pozwalają na kontynuowanie treningów)i pod tym kątem można układać plan ćwiczeń na poszczególne grupy mięśniowe. I tak w rzeczywistości, każdy powinien wypracować sobie osobisty program-adekwatny do indywidualnych predyspozycji organizmu, a zapis ogólny powinien służyć, jako podstawa do dalszych prób wypracowania tego programu. Cytuj
kanabis 22 494 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Jeszcze jedno pytanko, jakiś konkretny "pobudzacz" przedtreningowy oprócz shocka , w co warto zainwestować? Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Yyyy nie byc mieczakiem na pobudzaczach tylko sie wyspac? Nie jarac trawy dzien przed? Dominator Black Edition daje najwiecej powera. Cytuj
kanabis 22 494 Opublikowano 25 lutego 2010 Opublikowano 25 lutego 2010 Idę do pracy na rano więc się nie wysypiam , trawy już nie jaram. Więc jak wróce z roboty jestem troche przymulony i potrzebuję jakiegoś wspomagacza Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.