kanabis 22 469 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 No napewno. Ale dałem mu najprostrzą diete i najprostrzy trening. Cytuj
winner 183 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Nie, chodzi mi o małe zmiany w żywieniu + może jakieś dodatkowe ćwiczenia. Nie chcę być super koksem, ot chciałbym trochę tłuszczu przekształcić w masę mięśniową do czego zapewne przyda mi się białko i więcej ćwiczeń. Jakieś potrawy polecacie? Zazwyczaj jem dość dużo mięsa (różnego rodzaju), często mleko, ser żółty i parówki + woda/napoje gazowane i kawa, rzadziej herbata. Jakie produkty dają najlepsze rezultaty, może jem za dużo tłustych rzeczy? Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 wywal napoje gazowane imo, syf. ejże, co sądzicie o zupach i salatkach warzywnych? oczywiscie nie jako zamiennik do 'tradycyjnych' żarć typu kurczaczek + ryż, tylko cos do przekaszenia dodatkowego itp ? Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 (edytowane) Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Edytowane 25 września 2010 przez Infidel Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Na tamtych fotach na pewno nie masz więcej jak 100-105kg więc nie pier.dol Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 (edytowane) Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Na tamtych fotach na pewno nie masz więcej jak 100-105kg więc nie pier.dol Tak sie sklada, misiek, ze mam na nich 120kg.Nie obchodzi mnie to czy w to uwierzysz,czy nie. Teksty typu ,,nie pier.dol" to nie do mnie puszczaj. Edytowane 25 września 2010 przez Infidel Cytuj
Sebas 1 577 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Na tamtych fotach na pewno nie masz więcej jak 100-105kg więc nie pier.dol Tak sie sklada, misiek, ze mam na nich 120kg.Nie obchodzi mnie to czy w to uwierzysz,czy nie. Teksty typu ,,nie pier.dol" to nie do mnie puszczaj. Widzę, że wisisz na topiku i walisz f5, żeby zobaczyć co ci odpisze. Taki przejęty jesteś serdelku Nie dajesz fot to nie jesteś słowny. Za chu.ja tam nie masz 120 kg Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Na tamtych fotach na pewno nie masz więcej jak 100-105kg więc nie pier.dol Tak sie sklada, misiek, ze mam na nich 120kg.Nie obchodzi mnie to czy w to uwierzysz,czy nie. Teksty typu ,,nie pier.dol" to nie do mnie puszczaj. Widzę, że wisisz na topiku i walisz f5, żeby zobaczyć co ci odpisze. Taki przejęty jesteś serdelku Nie dajesz fot to nie jesteś słowny. Za chu.ja tam nie masz 120 kg Tak jestem przejety tematem, ze poszedlem sie dzieckiem zajac serdelku. Nie jestem nieslowny - nie napisalem,ze dam fotki Cytuj
mj 13 Opublikowano 25 września 2010 Opublikowano 25 września 2010 (edytowane) zakoncze wasza spine panowie. @banny zupy sa ok, ale nie sposob sie tym najesc, jako dodatek moze byc. Edytowane 25 września 2010 przez mj Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 26 września 2010 Opublikowano 26 września 2010 Salatki warzywne jadam ok. 4x w tygodniu. Glownie dlatego,ze sa bardzo zdrowe. Gdzie te foty ze 130 kg cielska? Nie daruję ci Daruj sobie, nie widze potrzeby zeby je wrzucac. Tak trudno dodac sobie 9kg do tamtych fot? Zreszta i tak troche ostatnio spadlem, co bylo celowym zamiarem. Taka nadwaga nie jest za dobra dla organizmu. Na tamtych fotach na pewno nie masz więcej jak 100-105kg więc nie pier.dol Tak sie sklada, misiek, ze mam na nich 120kg.Nie obchodzi mnie to czy w to uwierzysz,czy nie. Teksty typu ,,nie pier.dol" to nie do mnie puszczaj. Widzę, że wisisz na topiku i walisz f5, żeby zobaczyć co ci odpisze. Taki przejęty jesteś serdelku Nie dajesz fot to nie jesteś słowny. Za chu.ja tam nie masz 120 kg Nie sądze żeby tam było nawet 100 kilo no ale Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 26 września 2010 Opublikowano 26 września 2010 wywal napoje gazowane imo, syf. ejże, co sądzicie o zupach i salatkach warzywnych? oczywiscie nie jako zamiennik do 'tradycyjnych' żarć typu kurczaczek + ryż, tylko cos do przekaszenia dodatkowego itp ? chodzi o to, ze teraz w akademcu siedzac bede zaopatrywany przez mamuski warzywne salatki ziemniaczane/ryzowe, troche tego bede zarl, wiadomka musze sie postarać o jakieś stypendium na żarcie dobre Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 26 września 2010 Opublikowano 26 września 2010 Takie sałatki dobra sprawa , jedz jedz Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 Jesli koles ma 195 cm, czy ile tam gadal, to mozliwe, ze wazy te 110 kg, bo jest bardzo mocno otluszczony, zwlaszcza brzuch i talia (brak talii), ktore sa naprawde "ciezkie". Do tego moze miec nogi jak drwal i prosze - 115 jak nic Cytuj
Infidel 218 Opublikowano 27 września 2010 Opublikowano 27 września 2010 No wlasnie chlopaki zapomnieli,ze jestem b.wysoki. A nogi to niestety mam duze, troche za duze do reszty ciala,ale u mnie w rodzinie kazdy tak ma. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 5 listopada 2010 Opublikowano 5 listopada 2010 bardziej pytanie niż prośba o pomoc Szukam w okolicy taniej siłowni ale jak na razie znalazłem tylko takie po 80 zł za miesięczny karnet najtaniej z podstawowym wyposażeniem (już sie nie kwalifikuje na zniżkę- student). Ile wy płacicie? I jakie wyposżenie? Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Ćwiczę w moim byłym liceum, za darmochę, ale tylko w określonych godzinach mogę, sprzęt też ograniczony, ale wszystko co najważniejsze, to jest. Powiem Ci, że obecnie 70-80 zł to norma, niestety. Lepsze siłki to już co najmniej 100 zł za miech. W mojej okolicy najtaniej jest za 55 zł, ale tam rewelacji nie ma ze sprzętem też, osobiście nie widziałem. Albo to zaakceptujesz, albo szukaj jakichś kombinatorskich opcji, jak właśnie jakaś szkoła, siłka na uczelni (nawet bez zniżek czasem jest taniej). Cytuj
Jakim 1 791 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 3 siłownie w okolicy i ceny odpowiednio 80zł - 90zł 120zł. Akurat najbliżej mam do tej najdroższej tylko że mam jeden baaardzo spory plus. Karta Multisport Benefit. Płacę za taką 50 zł miesięcznie i mogę wbijać na każdą siłownię, basen, ścianki wspinaczkowe, masaże, squashe i ciul wie co jeszcze w całej Polsce. Karta zwraca mi się generalnie po tygodniu użytkowania (korzystam z sauny, siłowni, squasha) tak że jeśli masz gdzieś dostęp do tej karty (popytaj w pracy) to chwytaj się tego od razu. Cytuj
Hubi. 39 Opublikowano 6 listopada 2010 Opublikowano 6 listopada 2010 Słyszałem o tych kartach, fajna sprawa, ale niestety dla mnie niedostępna w tej chwili. Mam możliwość chodzenia na siłkę na uczelni ale na cały mój wydział są wyznaczone 3 x 1,5h w tygodniu więc podobno tłok straszny jest zazwyczaj. I bym musiał czekać po zajęciach ze 3-4 h bo jest tylko dostępna w godzinach wieczornych więc mi się to nie widzi. A szkoda, bo darmowa i podstawowy sprzęt ma. Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 11 listopada 2010 Opublikowano 11 listopada 2010 bardziej pytanie niż prośba o pomoc Szukam w okolicy taniej siłowni ale jak na razie znalazłem tylko takie po 80 zł za miesięczny karnet najtaniej z podstawowym wyposażeniem (już sie nie kwalifikuje na zniżkę- student). Ile wy płacicie? I jakie wyposżenie? Zalezy jakiej okolicy. Pure. 99 zl na miesiac (tylko silownia albo 125 zl silownia plus zajecia grupowe ale to raczej dla zony). Jest jeszcze podobno jakas oferta za 69 zl z ograniczeniem czasowym (tylko do 15). Sprzetu masa, miejsca duzo, wolnych ciezarow wystarczajaco, laweczek za malo (albo za duzo ludzi czasami jest jednoczesnie). Istotne dla mnie sa godziny otwarcia. Od 6:30 do 22:30 wiec praktycznie nonstop. http://www.purepoland.com/galeria/7 Taka refleksja po kilku przerzucania zelastwa: niewazne gdzie ale wazne regularnie co i jak. Cytuj
Mathiu 180 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Chciałbym przytyć 10-15 kg. Jedzenie więcej nie wchodzi w grę - po prostu nie mam aż takiego apetytu, a wpychać w siebie do porzygania nie ma sensu. Generalnie wiem, że jem za mało, ale to za mało żeby zmobilizować mnie do jedzenia więcej. Poza tym mam dość szybką przemianę materii i pomimo siedzącego trybu życia i żadnego wysiłku fizycznego, nie może odłożyć mi się żadna tkanka tłuszczowa. Pytanie - jest sens pakować się w jakieś Body Massy (tak przy okazji... ile w tym chemii?) i wsuwanie codziennie takiego koktajlu? Czy może przy takiej niedowadze ruszać do dietetyka? No i myślę też jak zwiększenie masy ciała o ok. 20% wpłynie na kości. W wieku 25 lat rozwój ciała jest już raczej zahamowany i nie wiem, czy potem nie pojawią się problemy z nadmiernymi przeciążeniami nóg/kręgosłupa. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Choc bys nie wiem jak duzo paszy w(pipi)al to kregoslup ci nie (pipi)nie spokojna twoja.Ja mam wiecej lat niz ty,Budowa pewnie taka sama,Ultra szybka przemiana materii rowniez.Normalna waga to jakies 52 kg przy wzroscie 175 cm czyli jak taki wieskzy indyk.Teraz mam 67 czyli wzrost jest akurat procentowo taki o jakim ty wspominasz.Czuje sie jak mlody bog.Nic mi nie dolega ani nie mam zadnych problemow.Przy rownomiernym rozwoju tylko korzysci cie czekaja nie klopoty.Sa wyjatki, ale mega sporadycznie i watpie bys akurat ty nagle mial sie zlamac w pol bo (pipi)ales 10kg masy Ile chemi w gainerach?Te tansze na pewno nie sa warte wywalania kasy na nie.Podla jakosc i watpliwe ilosci skladnikow.Czy warto?Uwazam ze tak. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 23 listopada 2010 Opublikowano 23 listopada 2010 Chciałbym przytyć 10-15 kg. Jedzenie więcej nie wchodzi w grę - po prostu nie mam aż takiego apetytu, a wpychać w siebie do porzygania nie ma sensu. Generalnie wiem, że jem za mało, ale to za mało żeby zmobilizować mnie do jedzenia więcej. Poza tym mam dość szybką przemianę materii i pomimo siedzącego trybu życia i żadnego wysiłku fizycznego, nie może odłożyć mi się żadna tkanka tłuszczowa. Pytanie - jest sens pakować się w jakieś Body Massy (tak przy okazji... ile w tym chemii?) i wsuwanie codziennie takiego koktajlu? Czy może przy takiej niedowadze ruszać do dietetyka? No i myślę też jak zwiększenie masy ciała o ok. 20% wpłynie na kości. W wieku 25 lat rozwój ciała jest już raczej zahamowany i nie wiem, czy potem nie pojawią się problemy z nadmiernymi przeciążeniami nóg/kręgosłupa. Sam gainer nie da Ci praktycznie nic. Też myślałem że nie ma opcji żeby odłożyła sie u mnie jakakolwiek tkanka tłuszczowa i że przytycie jest nie mozliwe. Wtedy kiedy tak mówiłem ważyłem 58 przy 180, teraz waże 77 i jestem w doskonałej formie. Ale przede wszystkim dieta. Gainer to do niej dodatek. Już swoim drugim zdaniem odpowiadasz sobie na pierwsze. Albo jesz dużo i rośniesz albo zostań dalej takim jakim jesteś, bo to fizycznie nie jest możliwe żeby przytyć 10kg nie jedząc dużo więcej niż trzeba. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.