Skocz do zawartości

Pomoc


papi

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Witam kąsolowców. To mój pierwszy post w Spartacusie, mam nadzieję że odpowiecie fachowo i bez żartów.
Chciałem sobie w piwnicy zrobić "siłkę". Ot, głównie to ławeczka do wyciskania klaty + jakiś modlitewnik do bicka. Kiedyś chodziłem na siłkę z kumplem, ale wyjechał, ja przestałem chodzić i teraz samemu ciężko mi się tam wybrać. Zresztą denerwowało mnie, zwłaszcza to półgodzinne witanie ze spoconymi typkami, których nie znam, czy spocona, zagrzybiała szatnia.
Jak będzie lepiej, poskładać swój wymarzony zestaw z różnych aukcji, czy brać jakiś zestaw? Ktoś tutaj zamawiał takie kolosy na chatę?
http://allegro.pl/zestaw-lawka-gryfy-obciazenia-zeliwo-77-kg-gratis-i3878143776.html ?
Są i zestawy za 500zł, ale ludzie w komentarzach piszą o tym, że sami musili wywiercać otwory, podczas montażu.
Czy może ktoś doradzi coś innego? Sama ławeczka 2-3 stówki + pojeździć po mieście za cięzarami/sztangą itp.?
Duża przebitka w sklepach stacjonarnych? Z tego, co kiedyś patrzyłem, to np. wszelkie odżywki kosztują mniej więcej tyle samo i na Allegro i w sklepach.
Edit:
Jeżeli chodzi plusiki :), to wykorzystałem dzisiejszy limit.

Edytowane przez grzybiarz
Opublikowano

Ten zestaw jest na prawdę fajny, ma sporo bajerów, ale cena rzeczywiście spora. Dlatego wg mnie na początku możesz zaopatrzyć się w jakiś skromniejszy zestaw i powoli zbierać. Szczególnie jeżeli masz jakiś ćwiczących znajomych czy inne kontakty, to warto się rozeznać w temacie obciążenia, bo nowe sporo kosztuje (tylko nie bierz betonu jakiegoś).

Dodatkowo kup drążek i hantelkim, warto

Opublikowano

Cena może wysoka, ale jest to kompletny zestaw dobrej firmy, w sam raz na początek. Po jakimś czasie można sobie jakiś wyciąg jeszcze kupić, jeśli ma się na to miejsce.

Opublikowano (edytowane)

ta ławka jest na wypasie. masz wszystko, czego ci trzeba. nie wiem, czy oparcie nie jest za wąskie. to znaczy dla ciebie będzie okej, ja potrzebuje szerokiego i stabilnego oparcia, żebym sie nie kołysał 

 

z podstawowych rzeczy, to potrzebujesz ławki z regulacją wysokości minimum 3 poziomową wzwyż i opcjonalnie jeden poziom w dół. celuj raczej coś ze zintegrowanym stojakiem na sztange, niż stojak wolnostojący. dobrze, żeby stojaki miały regulowaną wysokość, bo zdaża się, że na najwyższym skosie sztanga jest przy samym czole i jest lipa ze zdejmowaniem i odkładaniem (jedynie z asystą).

powinna mieć dźwignie do nóg z tyłu i ewentualnie doczepiany modlitewnik. do tego podstawa, czyli jeden długi gryf prosty i para sztangielek. jak chcesz, to do tego jeszcze krótki łamany i krótki kwadratowy.

ciężary. jeżeli w okolicach 60 kilo, to najlepiej w takiej konfiguracji, jak masz w tym zestawie. ogólnie lepiej więcej mniejszych, niż same duże, ze względu na lepszą konfiguracje obciążenia, no chyba, że jesteś silny i potrzebujesz dużo na hantle, wtedy większe talerze łatwiej pomieścisz. 

zabespieczenia sztangielek - zależy od preferencji. ja wole zakrętki na gwint, bo mam spory staż w rozkręcaniu i zakręcaniu i idzie mi to bardzo szybko. zakrętki na kluczyk też okej, ale ten mi sie znowu lubi zawieruszyć. mają taką zaletę, że mocniej trzymają talerzyk i trudniej je rozluzować wraz z eksploatacją.

 

w cenach poszczególnych sprzętów i zestawów się teraz nie orientuje. szukaj i jak cos znajdziesz, to sie oceni. posprawdzaj, jak się rysują ceny talerzy, żebyś wiedział, czy opłacają się w danym zestawie. na alegro można spotkać używane w dobrej cenie, tylko tu różnie, bo nawet, jeżeli nie mają ukruszeń, to mogą mieć rozjechane otwory, ale to rzadkość. dopasuj oczywiście średnice gryfów z talerzami, mogą być o te 3 milimetry większe w ostateczności, ale minimum milimetr, żeby sie nie blokowały

tylko żeliwo, żadnych betonów, piasków i innych gówien. 

przy gryfach zwracaj uwage, żeby nie były gładkie, tylko chropowate - lepszy chwyt. no i szersza średnica chwytu w gryfie do wyciskania jest lepsza, niż wąska.

Edytowane przez Kazub
  • Plusik 1
Opublikowano (edytowane)
Sama ławeczka 2-3 stówki + pojeździć po mieście za cięzarami/sztangą itp.?

 

 

Jeżeli chcesz od razu takie obciażenia to nie opłaca się kupować nowych skoro masz szansę dorwać używane gdziekolwiek indziej. 

Też polecam Marbo, mam bardziej kanciastą wersję tej ławeczki z linka wyżej kupioną na początku 2011, żadnych problemów, luzów, itp.

Edytowane przez scuff
Opublikowano

to ja przy okazji odradzam sprzęt firmy ABARQS

luzy, skos na drugim poziomie ze sztangą niemożliwy bo bym sztange na szyje sobie odkładał, krzywe

 

no ale czego mozna było sie spodziewac po 200zł ;)

10 miesięcy juz na niej jade, ale w(pipi)ia mnie kolosalnie

Opublikowano (edytowane)

 

a czemu tamta jest chinskim gó,wnem przy tej ? bo wiesz, to, czy nazywa się marbo, thorn, czy inaczej, to jego gó,no obchodzi. jest jakaś taka tendencja, że jak ludzie słyszą marbo, to wydaje im sie, żę dorwali sprzęt z wyższej półki. to coś jak z ikeą. nie lepiej na chłodno porównać cena-jakość ?

 

 

maciek, ławka za 200 zawsze bedzie gó,wnem nawet jak się będzie nazywać marbo

Edytowane przez Kazub
Opublikowano

Nagraj filmik jak robisz na tym gownie przysiady albo jakiekolwiek wyciskanie na bary.

Za to cene nie oferuje nic specjalnego a ten zestaw z marbo nie dosc, ze ma wiecej obciazenia, to ejszcze wolnostojace stojaki pozwalaja robic wszystko co sie chce.

Mialem podobna przed tym jak jak kupilem ta z marbo i przy wyciskaniu wszystko trzeszczalo, fajnie bylo do czasu jak wyciskalem po 50kg, jak weszly ciezary ponad 110kg

to zaczalem sie zastanawiac kiedy zlamie sie w pol razem z tym dziadostwem.

Opublikowano

Nagraj filmik jak robisz na tym gownie przysiady albo jakiekolwiek wyciskanie na bary.

Za to cene nie oferuje nic specjalnego a ten zestaw z marbo nie dosc, ze ma wiecej obciazenia, to ejszcze wolnostojace stojaki pozwalaja robic wszystko co sie chce.

Mialem podobna przed tym jak jak kupilem ta z marbo i przy wyciskaniu wszystko trzeszczalo, fajnie bylo do czasu jak wyciskalem po 50kg, jak weszly ciezary ponad 110kg

to zaczalem sie zastanawiac kiedy zlamie sie w pol razem z tym dziadostwem.

 

O to to

 

Co do marbo. Jak kupowałem te pare lat temu do piwnicy za grosze zestaw, stojaki, ławeczka łamana plus gryf chyba. To nie spodziewałem sie wiele. Ale wiem tylko że chłopaki dalej na tym ćwiczą i sie nie rozpier.doliło więc polecam  firme.

Opublikowano

Nagraj filmik jak robisz na tym gownie przysiady albo jakiekolwiek wyciskanie na bary.

Za to cene nie oferuje nic specjalnego a ten zestaw z marbo nie dosc, ze ma wiecej obciazenia, to ejszcze wolnostojace stojaki pozwalaja robic wszystko co sie chce.

Mialem podobna przed tym jak jak kupilem ta z marbo i przy wyciskaniu wszystko trzeszczalo, fajnie bylo do czasu jak wyciskalem po 50kg, jak weszly ciezary ponad 110kg

to zaczalem sie zastanawiac kiedy zlamie sie w pol razem z tym dziadostwem.

 

ja osobiście wolałbym tą marbo, ale ona nie ma być dla mnie. do wyciskania sztangi na barki jest lepsza i stojaki nadają sie do przysiadów,  tylko nie każdy chce to robić. a jak ktoś nie chce robić przysiadów, to przynajmniej niech na ławce robi, ale ta marbo tej wajchy do nóg nie ma. ma za to niespecjalnie potrzebny stojak na gryf. nie wiem na czym ty ćwiczyłeś, ale ten thorn sprawia wrażenie solidnej konstrukcji, stal, dobrze skręcona. wytrzymałość ma spokojnie do 200 kilo. sam wyciskałem kiedyś 120 na rupieciu za 300 i nic sie nie sypało. 

kupując ławke w okolicach 1000 która trzeszczy pod 110 to nie wiem co o tym myśleć. zobaczyłeś pewnie kolorowe oparcie i zintegrowane stojaki i wkręciłeś se że gó,wno chińska podróbka. obejrzyj jeszcze raz zdjęcia i powiedz, że miałeś podobną, bo nie chce mi się wierzyć. 

 

co do przysiadów, to nigdy nie korzystałem z takich stojaków. na siłowni miałem te raki do martwego i przysiadów, w garażu też, ale samoróbke do odkładania sztangi na góre. dużo stabilniejsza i wygodniejsza opcja, zwłaszcza przy odkładaniu.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

pany ide jutro do panny na studniówke, a jak zrobiłem w środę nogi w mega szybkim tempie (normalnie z 45 minut, wtedy w 30 minut) to mam na dwójkach i pośladkach zakwasy życia, a tak sie składa że musze byc jutro motorycznie w pełni sprawny xD

sok z gumijagód, wódka, koks, estazolan?

Opublikowano

nie wierze, ze to pisze, ale muszę schudnąć, bo przez olanie silki i wpyerdalanie czego popadnie trochę mnie podlalo i koniecznie muszę się tego dodatkowego tłuszczu pozbyć. tylko nie mam pojęcia jak, bo pierwszy raz jestem w takiej sytuacji. skakana/bieganie codziennie (nawet w dni treningowe) i powrót do zdrowego jedzenia wystarcza, czy coś jeszcze będę musiał robić? co ciekawe to waga stoi w miejscu, a obwody i siła poleciały mocno w dół. a na tydzień przed porzuceniem treningów wybieralem odpowiednie suple.

Opublikowano

W ogóle nie musisz robic cardio żeby spalać tłuszcz. Odejmij od swojego zapotrzebowania 10-20% kalorii w zaleznosci od tego jak szybko chcesz tracić wagę.

Pewnie że i tak można,ale logiczne że przyśpieszy ten proces jak zwiększy wydatek energetyczny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...