Dobry revers diet i będą efekty jak ten koleś z WK.Pół roku 8kg suchego mięcha i jeszcze zszedł z bf% . Tylko nie wiem czy jest konieczne jedzenie pajdy chleba tostowego z kartonem algidy czy na czystej misce też da radę.

Jak ważysz tyle przy takim wzroście to raczej nie masz problemu z odkładaniem się tłuszczu, co? Podejrzewam, że wręcz ciężko Ci nabrać masy i masz szybki metabolizm, więc dieta wysokokaloryczna byłaby dla Ciebie ok.

 

Niekoniecznie, jak wiadomo jestem raczej endo. A wazyłem 56kg. Zero zarysu miesni brzuchy mimo ze uprawiałem sport. Tak swany skinny fat. Pamietam jak wtedy jadłem 3 posiłki dziennie a zeby zwiekszyc mase jadłem 3 kanapki wiecej na kolacje niz zwykle. Ehhh teraz sie mozna smiac ze to było debilne ale czesto tak jest u laików

 

 

Nie zalezy mi na ciele kulturysty tylko zeby sie troche zwiekszyc objetosciowo w zdrowy sposob

 

 

 

chcialbym ominac przybieranie masy

 

poduszki se wkładaj pod ubranie

szarku byl w stanie ogarnac o co mi chodzi, ale jakos mnie nie dziwi ze ty nie.

hehe no

 

chłopczyku, ja wiem o co ci chodzi, zanim cokolwiek napiszesz 

 

to teraz niech ci ktoś napiszę jak przybrać 100% suchego mięśnia, najlepiej jednocześnie spalając tłuszcz....albo huy, od razu zamienić tłuszcz w mięśnie a co

 

 

 

nie no śmieje się, wszyscy jesteście tacy sami, beka wnusiu  

 

 

 

 

 

Nie zalezy mi na ciele kulturysty

 

jeden z moich ulubionych tekstów, zaraz obok "nie chce być jakimś tam pudzianem" albo " nie chce brać sterydów"

Edytowane 14 lipca 20159 l przez Kazub

No, ale czemu ulubiony? Przecież można wyglądać bardzo dobrze, a nie być dopakowanym jak świniak.

Ale serio serio nie da się nabrać mięśni bez przywalenia dużej masy na początek?

Da się, ale to trwa dłużej, wymaga większej precyzji w diecie. No chyba, że masz super genetykę.

No, ale czemu ulubiony? Przecież można wyglądać bardzo dobrze, a nie być dopakowanym jak świniak.

Niech pierwszy rzuci sztangą ten który nie dawał takich tekstów na początku

No ja nigdy nie chciałem wyglądać jak Pudzian.

Po pierwsze to nikogo z nas nie byłoby stać by tak wyglądać.

No o to kazubowi chodzi, mnie tez bawią takie teksty bo takiemu pierwszemu lepszemu zenkowi nie grozi wygląd pudziana czy arnolda. 

 

No ale każdy kiedys zaczynał wiec trzeba zrozumiec i to. Takze tego. Po prostu zacząć cwiczyc i zamiast nie wiem tych 500kcal nadmiaru kalorii czy wiecej miec nie wiem te 200i mozna spokojnie powoli robic mase miesniową bez zbednego zalewania. Oczywiscie z odpowiednim makro. Laicy słysząc robienie masy mają na mysli przybranie 20 kilogramów wyglądanie jak butterbean i potem rzezba a to tak nie wygląda. Oni nie odróżniają masy od masy mięśniowej. Takze kolego, ułóż sobie plan, popraktykuj z dietką zacznij cwiczyc a bedziesz wyglądał napewno lepiej, i gwarantuje ci ze nie bedziesz wyglądał jak pudzian

Tylko jak bratvPudziana.

Trochę się tu wpier,dolę w poważne rozmowy, ale na szczęście to Internet i mogę.

 

Jeździ ktoś na łyżworolkach? Kupiłbym sobie jakieś, ale nie wiem na co zwracać uwagę i w ogóle ile hajsu na początek wyłożyć.

Mogę się spytać na kursie,bo mam tam typiarę co się ściga na rolkach.

Najlepiej jakies dla poczatkujacych, widac po wygladzie i cenie. Kolo 180zl bodaj z Fila.

Pjerdol rolki bij teścia koleszko

przy koncowych seriach dipsów strasznie mnie boli prawy nadgarstek- jakieś ćwiczenia na wzmocnienie/rehabilitację? 

Poleciłbym standardowy nachwyt i podchwyt na przedramię,ale ponoć to szkodliwe.Może wygina ci nadgarstek?

U, zawsze sie balem kontuzji nadgarstka, na szczescie jest OK.

Ze zyebanym nadgarstkiem mozesz na zawsze wylaczyc sie ze sportu.

Potwierdzam. Wreszcie po roku czas nadgarstek wrocil do normy ale swego czasu jednej pompki nie bylem w stanie zrobic, takze oszczedzac je.

no z pompkami też miałem problem, robiłem z takimi uchwytami. Teraz nawet nie mogę sobie przypomnieć, czy nie miałem kiedyś jakiejś kontuzji w przeszłości ;/

Poleciłbym standardowy nachwyt i podchwyt na przedramię,ale ponoć to szkodliwe.Może wygina ci nadgarstek?

 

hmm nie wiem, czy sie wygina w trakcie ćwiczenia, mógłbym nagrać filmik.

Sugerowałbyś jakieś prześwietlenie?

Zrób małym ciężarem i zobacz czy nadgarstki są proste.

Ach, myślałem, ze to wyginanie nadgarsta to przy dipsach. Spróbuję zatem, dzięki

Ja mam od 2,5 miesiąca kontuzje pleców/barku - ciężko mi dokładnie powiedzieć. 

Nie jestem pewien nawet kiedy mi się to stało, jedyny pomysł, to że mogło to być podczas robienia tylnej części barków na wyciągu, sznurkami, tak coś mi przeskoczyło w stawie. Problem w tym, że to nie staw mnie boli, tylko wyraźnie mięsień któryś tutaj (może wtedy coś naderwałem, nie wiem ;/). 

Generalnie od kiedy to się stało, nie jestem w stanie się podciągać. Wszystko inne praktycznie bez najmniejszego problemu, jakbym był zdrowy. Natomiast gdy tylko uwieszę się na drążku, to już po nawet najlżejszej próbie podciągnięcia, zaczyna mnie boleć ;/ 

 

Może mało profesjonalnie, ale słowami nie umiem tego opisać.

 

Boli mnie wtedy mniej więcej w tym czerwonym obszarze

 

 

 

 

 

Trener na siłce podsunął parę ćwiczeń rozciągających, rozluźniających mięśnie, generalnie niby trochę lepiej jest, nie boli w życiu codziennym (początek był taki, że paska przez szlufki nie mogłem przecisnąć, bo nie byłem w stanie tak ręki do tyłu wygiąć). Ale podciąganie w dalszym ciągu ZERO ;/;/;/;/;/;/

 

Już straciłem nadzieję, że się samo jakoś zaleczy, wyznaczyłem wizytę u lekarza, ale może tutaj ktoś ma jakieś złote myśli? Jakiś pomysł co? Jak walczyć? Jak żyć ;/ Jak dźwigać...