iluck85 2 947 Opublikowano 16 lipca Opublikowano 16 lipca Zero odpada, bo to nadal szajs, ale smakuje dla mnie jak gówno. To już wybieram wodę. Dużo osób mi mówiło że wywalenie tej wody z cukrem i chemią to już kilka kg zleci bez niczego. Jak nie szybkie spacerki, to wyszukam w okolicy kryty basen, bo ten jeden co tu miałem zamknęli i będą remontować. Niby do 2027 ma być otwarty, do tego spacerek na ten basen. To już całkiem spoko interwał się zrobi. Cytuj
krupek 15 492 Opublikowano 16 lipca Opublikowano 16 lipca Nie chcę podcinać skrzydałem, ale jak przyjdzie szara jesień, wiatr i zimno to pewnie motywacja do chodzenia na basen spadnie. A spacer jak najbardziej, najlepiej cały rok to i na odporność dobrze wpłynie. Cytuj
iluck85 2 947 Opublikowano 16 lipca Opublikowano 16 lipca Basen lubię, kardio spoko. No bieganie mi kompletnie nie siedzi. Za rok atakuję znowu po rower do sklepu. Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 16 lipca Opublikowano 16 lipca (edytowane) Godzinę temu, iluck85 napisał(a): Zero odpada, bo to nadal szajs, ale smakuje dla mnie jak gówno. hmm nie wiem na ile to się sprawdzi, ale jeśli wersje zero nie smakują a wiesz że na dłuższą metę bez coli/monsterka nie dasz rady i wrócisz do ich picia, to może zacznij od rozrabiania ich w jakiś proporcjach? w sensie pierwszy tydzień 3/4 zwykły 1/4 zero, potem pół na pół, potem 3/4 zero, na koniec zero. wiem że trochę to będzie wymagało zachodu i marnowania produktów, ale może akurat to jest jakaś droga. sam pamiętam te 15 lat temu jak rzucałem cukier to nie wyobrażałem sobie pić kawy czy herbaty bez dwóch łyżeczek cukru, ale jak schodziłem po pół łyżki to pierwszego dnia czułem że jest gorzej ale znośnie, ale po tygodniu już smakowało mi to co piję jako coś normalnego, po miesiącu kawa czy herbata bez cukru stały się dobre, a teraz jak pomylę i wezmę łyka słodzonej kawy żony to mnie skręca. inna sprawa że i tak lepiej rzucić to w cholerę i poszukać jakiś lepszych zamienników. na samej wodzie to czasem ciężko ale zawsze można sobie urozmaicić - np. zamiast zwykłej mineralnej weź muszyniankę która ma mocno wyrazisty smak. albo wrzuć jakiegoś pluszzza czy inny magnez w tabletce dla odmiany smaku. 49 minut temu, iluck85 napisał(a): No bieganie mi kompletnie nie siedzi. Za rok atakuję znowu po rower do sklepu. szczerze to jak masz budżet to chyba masz najlepszy moment na zakup roweru bo sklepy są zatowarowane niesprzedanym towarem i dają ostre rabaty, za rok wszystko może wrócić do przedcovidowej normy... Edytowane 16 lipca przez gtfan Cytuj
iluck85 2 947 Opublikowano 16 lipca Opublikowano 16 lipca Herbaty od kilkunastu nie słodzę Kawy nigdy nie słodziłem. Napoje zero mają dla mnie tragiczny posmak. Na dzisiaj nie mam budżetu na rower i miejsca. Musze kupić dwa rowery- jeden będzie dla panny mniej wymagający, bo ja pewnie wrócę do Treka X Calibra. Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 17 lipca Opublikowano 17 lipca Plywanie zbyt wiele kcal nie spala takz enie nastawiaj sie na jakies spektakularne efekty. To chyba juz lepiej ten szybki marsz wydluzac a najlepiej marszobieg. Ja tez nie lubie biegac ale nie ma nic lepszego na zrzucanie kg i trzymanie formy. No jak piles duzo slodzonego to faktycznie samo wyrzucenie tych smieci da efekt. Jak nie lubisz no coli zero to zeby nie pic jak zwierze zwyklej wody mozesz pic gazowana. Ja np pije muszynianke. Niegazowanej wody nie lubie bo po prostu nie "napijam " sie nia Cytuj
iluck85 2 947 Opublikowano 18 lipca Opublikowano 18 lipca Z wody to tylko właśnie muszyniankę pije. Czasem przepijam Cisowianka perlage. Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 21 lipca Opublikowano 21 lipca (edytowane) Mała prośba - czy możecie mi napisać mniej więcej jakie macie tętno spoczynkowe (przy spacerze też by było miło), do tego wzrost i waga i może wiek? Chciałbym porównać czy to co mam jest w miarę ok czy już mam szukać ciepłej kwatery na cmentarzu. Żeby nie było że proszę a sam nie podobam to moje tętno spoczynkowe to mniej więcej 75 (mówię o takim jak se siedzę w pracy i klikam w kąkuter, jak leżę brzuchem do góry to często mam do 70), przy dynamicznym spacerze 100-105, wiek prawie 40 lat, 176cm i niestety ciągle nieszczęsne niskie 3 cyfry na blacie. Edytowane 21 lipca przez gtfan Cytuj
Sedrak 789 Opublikowano 22 lipca Opublikowano 22 lipca (edytowane) Ja mam 82.5kg, 179cm, 36 lat (przedwczoraj!) i tętno później 60 średnio koło 53, ALE mam bradykardie, bo takie tętno to raczej osoby, które uprawiają dużo sportów wytrzymałościowych mają, a nie takie jak ja. Podczas spacerów między 90-100. Moja żona za to bierze tabletki żeby właśnie zmniejszyć tętno, bo ma dość wysokie spoczynkowe, ale nie ma tachykardii. Po prostu po tym leku lepiej się czuję. Edytowane 22 lipca przez Sedrak Cytuj
OldMuffin 9 Opublikowano 22 lipca Opublikowano 22 lipca 42 lata, 100 kilo żywej wagi, 180 cm, tętno 50. Pozdrawiam. Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 22 lipca Opublikowano 22 lipca 35, 76kg tetno spoczynkowe 52 Tetno spoczynkowe mierzy sie zaraz po przebudzeniu, albo jak spisz w zegarku to on ci zmierzy i bierzesz pod uwage najnizsza wartosc. Przy porownywaniu istotne jest tez hrmax. Ja mam 200. Co z tego ze ktos ma np tetno spoczynkowe 60 jak jego hrmax to 170. Ppdczas spaceru nie wiem jakie mam bo nie mierze. Jak patrolowalem granice to mialem cos kolo 110. Ale mialem helm, karabin i plyty balistyczne na sobie wiec pewnie troche nieobiektywne to hehe 70 to takie raczej defaultowe tetno. Cytuj
iluck85 2 947 Opublikowano 22 lipca Opublikowano 22 lipca Mi na tel pokazuje 84. Miesięczną średnia jest 52-84 Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca dzięki wszystkim, wychodzi że chyba w normie jeszcze jestem Cytuj
Ukukuki 7 101 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 33 lata, 78 kg, spoczynkowe średnia 52, średnia marsz 89. Hrmax 200 ale tym nie ma co sie przejmować po tygodniu- dwóch od przestania uprawiania sportów kondycyjnych wraca do normy odpowiedniej do wieku. Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca a jeszcze jedno pytanie bo zrobiłem sobie komplet badań bo ciągle źle się czuję i wyszedł mi teściu mega słaby to się kwalifikuje do terapii TRT? bo już powoli nie wiem co mi powoduje mega słabe samopoczucie, wieczne zmęczenie, ból głowy i lekkie zawroty głowy Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 23 minuty temu, gtfan napisał(a): dzięki wszystkim, wychodzi że chyba w normie jeszcze jestem No w normie ale lepiej trenowac serce, im nizsze tetno tym lepiej. Oczywiscie nie spowodowane chorobą. Zauwaz ze u ssakow widac zwiazek pomiedzy tetnem a dlugoscia zycia 3 minuty temu, Ukukuki napisał(a): 33 lata, 78 kg, spoczynkowe średnia 52, średnia marsz 89. Hrmax 200 ale tym nie ma co sie przejmować po tygodniu- dwóch od przestania uprawiania sportów kondycyjnych wraca do normy odpowiedniej do wieku. Ale przeciez nie ma nic zlego w wysokim hrmax moim zdaniem wrecz przeciwnie. Im szerszy zakres tetna tym lepszy imo Cytuj
Ukukuki 7 101 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca Teraz, gtfan napisał(a): a jeszcze jedno pytanie bo zrobiłem sobie komplet badań bo ciągle źle się czuję i wyszedł mi teściu mega słaby to się kwalifikuje do terapii TRT? bo już powoli nie wiem co mi powoduje mega słabe samopoczucie, wieczne zmęczenie, ból głowy i lekkie zawroty głowy A śpisz odpowiednio długo? Ja niestety potrzebuję sporej ilości snu. Jak nie śpię okolice 8h to jestem na koniec tygodnia dętka. Wystarczy ,że średnia tygodniowa spadnie mi do 7:20. Jednak nie mogę też spać za długo bo wtedy wstaje z bólem glowy. U mnie higiena snu jest mega ważna i organizm jest na to czuły. Cytuj
kanabis 22 640 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 2 minuty temu, gtfan napisał(a): a jeszcze jedno pytanie bo zrobiłem sobie komplet badań bo ciągle źle się czuję i wyszedł mi teściu mega słaby to się kwalifikuje do terapii TRT? bo już powoli nie wiem co mi powoduje mega słabe samopoczucie, wieczne zmęczenie, ból głowy i lekkie zawroty głowy Zdecydowanie. No to masz odpowiedz na swoje dolegliwosci i problemy np z bf. Cytuj
Ukukuki 7 101 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 1 minutę temu, kanabis napisał(a): No w normie ale lepiej trenowac serce, im nizsze tetno tym lepiej. Oczywiscie nie spowodowane chorobą. Zauwaz ze u ssakow widac zwiazek pomiedzy tetnem a dlugoscia zycia Ale przeciez nie ma nic zlego w wysokim hrmax moim zdaniem wrecz przeciwnie. Im szerszy zakres tetna tym lepszy imo Tak tylko to się utrzymuje wysoko jedynie w okresie wysiłku. Po paru tygodniach od operacji miałem już je na poziomie człowieka który nie trenuje. Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 1 minutę temu, Ukukuki napisał(a): A śpisz odpowiednio długo? Ja niestety potrzebuję sporej ilości snu. Jak nie śpię okolice 8h to jestem na koniec tygodnia dętka. Wystarczy ,że średnia tygodniowa spadnie mi do 7:20. Jednak nie mogę też spać za długo bo wtedy wstaje z bólem glowy. U mnie higiena snu jest mega ważna i organizm jest na to czuły. ogólnie z higieną snu u mnie zawsze było słabo, długo miałem 4-5h max, ale od paru tygodni w miarę to pilnuję i mam przynajmniej 7h. do tego od niedawna korzystam z maszyny CPAP bo szukając przyczyn dolegliwości badałem się na bezdech senny i wyszło że mam. także nie wiem czy tutaj po paru tygodniach pilnowania snu już coś powinno się poprawiać czy nie. dodam że teścia badałem parę razy na przestrzeni lat i zawsze miałem dość niskiego, ale zazwyczaj przy dolnych granicach normy, 300 nie pamiętam żebym przekraczał. 3 minuty temu, kanabis napisał(a): Zdecydowanie. No to masz odpowiedz na swoje dolegliwosci i problemy np z bf. ehh, trzeba się będzie wybrać do lekarza z tym. w sumie nie podejrzewałem że tak nisko jest, libido wysokie ciągle, jedynie co to poranny erekcji nie ma ale uznałem że do 40 dobijam i chyba już może nie być. Cytuj
Ukukuki 7 101 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 1 minutę temu, gtfan napisał(a): ogólnie z higieną snu u mnie zawsze było słabo, długo miałem 4-5h max, ale od paru tygodni w miarę to pilnuję i mam przynajmniej 7h. do tego od niedawna korzystam z maszyny CPAP bo szukając przyczyn dolegliwości badałem się na bezdech senny i wyszło że mam. także nie wiem czy tutaj po paru tygodniach pilnowania snu już coś powinno się poprawiać czy nie. dodam że teścia badałem parę razy na przestrzeni lat i zawsze miałem dość niskiego, ale zazwyczaj przy dolnych granicach normy, 300 nie pamiętam żebym przekraczał. Jak od zawsze miałeś niskiego teścia to zbadaj jeszcze hormony tarczycy. Ja miałem jeden hormon poniżej normy ale wróciło do odpowiedniego poziomu po stabilizacji snu. Cytuj
gtfan 3 297 Opublikowano 23 lipca Opublikowano 23 lipca 1 minutę temu, Ukukuki napisał(a): Jak od zawsze miałeś niskiego teścia to zbadaj jeszcze hormony tarczycy. Ja miałem jeden hormon poniżej normy ale wróciło do odpowiedniego poziomu po stabilizacji snu. badałem TSH i FT4 - w normie mam Cytuj
Sedrak 789 Opublikowano 19 października Opublikowano 19 października Jak jesteście na redukcji i macie dzień, że np. ojebaliscie ciasto etc. i żeby zostać w deficycie musicie zrezygnować z posiłku i będzie za mało białka tego dnia w makro to dojadacie, by jednak nie ryzykować katabolizmu czy jednak deficyt ważniejszy? Cytuj
maciucha 11 647 Opublikowano 19 października Opublikowano 19 października dojadam drugi kawałek ciasta 1 Cytuj
Sedrak 789 Opublikowano 19 października Opublikowano 19 października (edytowane) U mnie też wleciał Żona uwielbiam robić różne ciasta. Ostatnio zrobiła szarlotke to w dwa dni 3/4 blachy zjadłem dzisiaj wleciało tylko 1.5 kawałka, ale jutro resztę do mamy zawożę, bo tak to ja nigdy formy nie zrobię Edytowane 19 października przez Sedrak Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.