kanabis 22 469 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Co do a6w to ja robiłem jedną nogą 6 i drugą 6. Naprawde nie lepiej kupić gainera? Trzeba byc naprawde biednym zeby żreć na siłe niz kupić sobie gainera i pić pyszny szejk z zimnym mlekiem Cytuj
Gość Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Rzucilem palenie i zamierzam wziazc sie za siebie. Wzrost 188, waga 87. Klata slaba, zatluszczona, oponka jest, trzeba to poprawic, do tego przedramiona chudziutkie, same kosci prawie. Mysle zeby biegac codziennie 3 km, potem wiecej, nie wiem jak z kondycja, zapewne slabo. Godzine przed bieganiem wciagnac puszke tunczyka, czy serek wiejski. Oprocz tego pompki i brzuszki. Dieta to po prostu mniej niz zwykle, moze czesciej, po 18 nic, kolo 21 ten tunczyk czy serek, bo kolo 22 zamierzam biegac. Ogolnie nie jem prawie junk food, duzo kurczaka, ryb (ale smazonych), ziemniaki i salatka na obiad, rano glownie ser bialy, zolty, jajka itd. Bedac systematycznym mozna do czegos dojsc, nie zalezy mi na cudach, troche tezyzmy chce nabrac, klatke w miare zrobic (pol roku za gnoja siedzialem w gipsie od pasa po szyke, nie cwiczylem jak zalecil lekarz i sa efekty lenistwa)? Cytuj
_Kamaz_ 7 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Canabis, jestem w takiej sytuacji, ze musze ograniczyc wszystkie wydatki tego typu :confused: Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Rzucilem palenie i zamierzam wziazc sie za siebie. Wzrost 188, waga 87. Klata slaba, zatluszczona, oponka jest, trzeba to poprawic, do tego przedramiona chudziutkie, same kosci prawie. Mysle zeby biegac codziennie 3 km, potem wiecej, nie wiem jak z kondycja, zapewne slabo. Godzine przed bieganiem wciagnac puszke tunczyka, czy serek wiejski. Oprocz tego pompki i brzuszki. Dieta to po prostu mniej niz zwykle, moze czesciej, po 18 nic, kolo 21 ten tunczyk czy serek, bo kolo 22 zamierzam biegac. Ogolnie nie jem prawie junk food, duzo kurczaka, ryb (ale smazonych), ziemniaki i salatka na obiad, rano glownie ser bialy, zolty, jajka itd. Bedac systematycznym mozna do czegos dojsc, nie zalezy mi na cudach, troche tezyzmy chce nabrac, klatke w miare zrobic (pol roku za gnoja siedzialem w gipsie od pasa po szyke, nie cwiczylem jak zalecil lekarz i sa efekty lenistwa)? No prosze jak sie psyko ogarnął Ogólnie to całkiem dobrze wygląda , ale żeby nabrać tężyzny to raczej nie wystarczą pompki i brzuszki Dorzuć do tego wszystkiego siłke i będzie ok Cytuj
Gość Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 (edytowane) Mysle o tym jako takim kilkumiesieczym wstepie przed czyms powazniejszym. Kolega ma sporo zelastwa w piwnicy. Pompki na szerokim rozpieciu ramion na klatke beda dobre? Ogolnie zamierzam zaczac od codziennego wieczornego 5x5 popmepk i 5x5 brzuszkow. Jak bedzie szlo gladko, to zmienie 5 powtorzen na 10. Przy takiej poczatkowej zabawie moge to robic codziennie, jakas regeneracja nie jest potrzebna? Konieczna jest zamiana napojow gazowanych na wode? : ( Edytowane 14 lipca 2010 przez Gość Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 (edytowane) 5x5 to strasznie mało. Ja robiłem 5x20, nie pamietam czy codziennie robiłem ale chyba tak, no i nie powiem bo jakos tam pomogło i klatka lepiej wyglądała ale nie liczyłbym na cuda. Brzuchu jakos nigdy nie cwiczylem bo nie bylo takiej potrzeby ale w sumie to i ja bede musial zacząć ćwikac bo robiąc mase troche sie zbiera tego sadełka i musze zacząć o tym myśleć. Brzuszki to raczej lipa, ktoś z kaloryferem mógłby tutaj sie wypowiedzieć, jakiś forumowy kaloryfer co do napojów gazowanych to wy(pipi) je wpizdu. Z gazowanych pije tylko piwo Edytowane 14 lipca 2010 przez canabis Cytuj
Gość Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 (edytowane) Mowie o starcie, zastanu jestem tragicznie, ale mysle ze 5x10 dam rade. Na przedramiona co dobre? Nie chce zadnego 6 paku na brzuchu, tylko zeby byl plaski i twardy. No narazie polece tak, potem wszystko bede zwiekszal, moze zaczne ciezary tarfac. Dzieki za info ;] Moze byc woda gazowana, bo samej nie znosze? Stuff typu Nestea mozna pic? Edytowane 14 lipca 2010 przez Gość Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 lipca 2010 Opublikowano 14 lipca 2010 Skoro aż tak nienawidzisz niegazowanej to moze być. Byle byś nie pił tych dziadoskich napoji niegazowanych i gazowanych kokakol bo to (pipi)nia nieziemska. Cytuj
TeBe 142 Opublikowano 15 lipca 2010 Opublikowano 15 lipca 2010 Nie pij Nestea, to sam cukier. Polecam zieloną herbatę, albo wodę z cytryną - smak o niebo lepszy. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 szybka piłka odzywka bialkowa ( tak maks 2 kg) do 80 zł + kreatyna w kapsulkach do 40/50 zl kreayne mysle nad olimpem, a bialko?? Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 ja bym tą krete proponowal no ale olimp tez jest dobry <ok> A białko 2kg za 80 zł? Raczej sie nie da , chyba ze jakis shit, ostrowie mozesz kupic Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 No białko jak białko, jesli ci nie przeszkadza (pipi)owa rozpuszczalnosc, smak czy problemy gastryczne to wal smialo, ja osobiscie wolałbym dołożyć i kupić np. Cytuj
mj 13 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 kup gainera zamiast bialka imo. za 80 zeta kupisz juz cos, byleby nie solid mass, bo to sam cukier. Ale jak zdecydujesz ze kupujesz samo bialko to kup tez carbo i suplementuj po treningu z kreatyna. Cytuj
Banny 2 656 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 bialko chcialem kupic glownie by uzupelnic te cholerne braki przed i potrenningowe . (w dodatku po koszu czy pilce tez moznaby jakos pozazywac) gainer z tego co wiem ma znaczenie mniej w sobie bialka, wiec troche lipnie Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Ale i tak nie bedziesz jadł sporo więcej białka niż jest w gainerze Ani przed ani po treningu białka nie trzeba jeść cholerne braki potreningowe uzupełnia się węglowodanami , czyli zdecydowanie lepiej kupić carbo które jest tanie i starczy ci na bardzo długo , ewentualnie gainera za 79 zł masz 2 kilo treca mass xxl. ps: Skoro nie masz za bardzo kasiorki na suple to może odpuść sobie narazie kreatyne , po co ma się zmarnować Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Opublikowano 11 sierpnia 2010 Mit o tym, ze bialko przed i po treningu nie jest potrzebne juz dawno zostal rozwiany. A tak w ogole jesli zalezy Wam na organach wewnetrznych to nie oszczedzajcie na suplach, nie kupujcie najtanszego (pipi), bo jest powod dla ktorego to jest 2 albo 3 razy tansze niz inne i olejcie kreatyne, ktora koniec koncow niewiele daje, a nerki ryje jak nic innego. Przypomne ze raz uszkodzone nerki = dializy, ew. przeszczep i zgon w mlodym wieku. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 12 sierpnia 2010 Opublikowano 12 sierpnia 2010 Cos w tym jest ja niedawno byłem niemal na pogotowiu, jak za długo żarłem suple, mimo ze jakosci najwyzeszej to i tak brzuszek juz zaniemogł. trzeba robic sobie jakies przerwy. No i jeszzce krete zaczełem brac a w sobote urodziny mialem to i pochlalem i siup. Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 15 sierpnia 2010 Opublikowano 15 sierpnia 2010 Gdyby nie jeść białka przed i po treningu, a na śniadanie standardowo niewielkie ilości, to nie wiem, gdzie by się wepchało te 100-150-ile tam potrzebujecie gram białka na dzień. Swoją drogą, spotkałem też się z obalaniem magicznego przelicznika "2gr białka na kilogram ciała", ale to inna bajka. Z tańszych suplementów białkowych można sprawdzić białko UNS. Jeśli chodzi o rozpuszczalność i smak, to wiadomo, rewelacji nie ma, ale na pewno lepiej niż w przypadku Ostrowii. Opinie na necie też raczej pozytywne. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 16 sierpnia 2010 Opublikowano 16 sierpnia 2010 Ja mam 2,5g na kmc i jakoś nie mam najmniejszego problemu z rozłożeniem na cały dzień, a nie jadam białka przed i po treningu Cytuj
fazzeer 15 Opublikowano 16 sierpnia 2010 Opublikowano 16 sierpnia 2010 Mam pytanie, pewnie głupie , a mianowicie : Mam ambitny plan iść od września na siłkę i planuje sobie zacząć od FBW. I mam pytanie jak powiedzmy plan wygląda tak : Nogi: Przysiady ze sztanga na barkach 3s Plecy: Martwy ciąg 3s Klatka: Wyciskanie sztangi płasko 3s Barki: Podciąganie sztangi wzdłuż tułowia 2s Biceps: Uginanie ramion ze sztanga na modlitewniku 2s Triceps: Wyciskanie sztangi wasko 2s To te ćwiczenia mam robić po kolei wszystkie serie, czyli robię nogi jedna seria, druga seria, trzecia seria i przechodzę do pleców ? Dobrze rozumuję, bo jakoś nikt o tym nie wspomina w artykułach o FBW, a może nie przeczytałem po prostu W każdym razie myślę, że pomożecie :potter: Cytuj
fazzeer 15 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Opublikowano 17 sierpnia 2010 Tzn, że to jest obojętne w FBW czy robię najpierw wszystkie serie na jedną partię i przechodzę do drugiej partii i robię wszystkie serie itd, czy też robię jedną serię ćwiczeń na nogi, potem jedną serię ćwiczeń na plecy ? Nie ma to znaczenia ? Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Opublikowano 27 sierpnia 2010 Kto jest troche zaprawiony z drążkiem ? Chcę się wziąść za drążek na poważnie, ale na razie troche oporowo mi idzie.Więcej robię z podchwytem na wąsko(10, 12 na serie), z nachwytem trochę gorzej.Próbuję też z nogami wyprostowanymi 90` względem tułowia(z osiem pocisne).Ogólnie drązek to za(pipi)ista sprawa, angażuje jednocześnie dużo partii i te ruchy trzeba sobie po prostu wypracować.Szeroko za kark to dla mnie hardcore.Jakieś porady ??? Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.