michal 558 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 mam teraz wagę ok. 66kg i chce podskoczyć do przynajmniej 8 dyszek przy wzroście mniej więcej 180cm. Ile trzeba pochłaniać kefirków, jogurtów, koktajlów owocowych dziennie by efekty były widoczne?? Napomknę tylko, że podobno mam ultra szybką przemianę materii. Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Chcesz z 66 zrobic 80? Dziennie 5 paczkow i paczka czipsow powinna zalatwic sprawe. Cytuj
fazzeer 15 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 (edytowane) Na tym co wymieniłeś, to jeśli będziesz jadł tego dużo, to najwyżej tłuszczu nałapiesz. Żeby przytyć na mięśniach, to trzeba przede wszystkim ćwiczyć i DOBRZE jeść. Co do jedzenia to musisz zjeść odpowiednią ilość białka, (kurczak, ryba, wołowina, wieprzowina, jajka, twarogi, odżywki białkowe, owoce morza), z którego organizm zbuduje mięśnie. Ale także odpowiednią ilość tłuszczy (oliwa, olej lniany, tran, orzechy, masło (prawdziwe), tłuste ryby, tłuszcze zwierzęce) i węglowodanów (ryże, kasze, makarony, ziemniaki, płatki owsiane, owoce). Nie zapominaj też, że mięśnie rosną w trakcie odpoczynku, oraz, że warzywa urozmaicają posiłki, pomagają utrzymać równowagę kwasowo-zasadową, mają dużo witaminek, co również pomaga w łapaniu mięśni. http://dzienniki.sfd.pl/ - tu możesz łatwo sprawdzić ile jesz białka, tłuszczy i węglowodanów. Na twoją wagę, minimalne zapotrzebowanie, poniżej którego nie można schodzić to jest 66x24 = 1584, czyli w przybliżeniu 1600 kcal. Sprawdź czy nie jesz mniej niż to , oczywiście musisz do tego dodać zapotrzebowanie związane z normalną aktywnością, treningiem itp. To da ci bilans na zero. Jak chcesz przytyć, to musisz dodać więcej kalorii niż potrzebujesz 300, 600, 900 to musisz sam sprawdzić ile ci będzie potrzeba. Tylko pamiętaj, że musisz policzyć najpierw bilans na zero dla siebie. --> Link do tego jak to zrobić <-- Edytowane 6 kwietnia 2011 przez fazzeer 1 Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Niestety. Jak chcesz się zalać tłuszczem to w 3 miechy powinieneś się wyrobić. Jak chcesz masę mięśniową to zarezerwuj sobie przynajmniej rok na trening + dieta i może Ci się uda, zależy od predyspozycji i chęci. Ja ważę teraz 81 przy 1.86 i każdy dodatkowy kg. przywitam z otwartymi ramionami, a nie jest lekko bo sporo się ruszam teraz. Najlepsza pora żeby zacząć masowanie to koniec lata. Cytuj
Tori 12 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Powiem tak, 1wszy raz zrobiłem sobie miesięczny cykl na kreatynie. Do tego dieta na masę + podstawowa suplementacja (bcaa, carbsy, proteiny, wit&min, zma). Ważyłem pod koniec 86 kg, na grapplingu obalałem wszystkich. Tydzień wyglądał tak: pon- mt wt- hiit sprinty + stretch śr- obwodówka pod mma czw- luz pt- parter sob- mt 1 h, parter 1 h, kettlebell 300 reps challenge, kettlem 12kg, tak na koniec na dobicie nd- luz Ciężko pilnować michy, ale widzę, że to naprawdę klucz do sukcesu. Teraz ważę ok 82-83kg. Cieszę się, że przemogłem się miesiąc. Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 6 kwietnia 2011 Opublikowano 6 kwietnia 2011 To ile złapałeś przez ten miesiąc na kreatynie ? Cytuj
kanabis 22 474 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 mam teraz wagę ok. 66kg i chce podskoczyć do przynajmniej 8 dyszek przy wzroście mniej więcej 180cm. Ile trzeba pochłaniać kefirków, jogurtów, koktajlów owocowych dziennie by efekty były widoczne?? Napomknę tylko, że podobno mam ultra szybką przemianę materii. Dużo. Też myślałem że mam ultraszybką przemiane materii. No ale jadłem 3 posiłki dziennie i tylko wtedy jak byłem głodny. No ale niestety tak sie nie robi masy. Ustal sobie diete, pilnuj michy i rośnij. Więcej nie trzeba. Brzmi mega prosto ale jest wręcz przeciwnie. Cytuj
Sztajniec 18 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 (edytowane) Brzmi mega prosto ale jest wręcz przeciwnie. Nie jest tak zle, odkad ulozylem sobie diete, pilnuje michy, biore konkretne jedzenie do szkoly to obwody, sila i masa leca w gore jak szalone No moze nie az tak, ale do przodu klawo idzie. A pomyslec co by bylo jakbym np w weekend odmowil sobie imprez (a wiadomo roznie sie koncza, i roznie wyglada kolejny dzien) Edytowane 7 kwietnia 2011 przez Sztajniec Cytuj
kanabis 22 474 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Opublikowano 7 kwietnia 2011 Źle nie jest , ja sam wiem jak dla mnie po jakimś czasie to już nawet nie było "trzymanie diety" tylko zwykła codzienna rzecz. Ale na poczatku jest ciężko sie przestawić na diete "pakera". Tymbardziej dla kogoś kto nie ma pojęcia ile to trzeba jeść i co Cytuj
Specu 148 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat? Cytuj
Kazub 4 583 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Ja bym dał spokój ze spalaczami, tymi energetykami ładujesz wystarczająco dużo chemii (już lepsza kawa z umiarem). Aeroby mości Panie, lato idzie, bieganie, pływanie, opalanie, ruchanie. Cytuj
kanabis 22 474 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Ostaw te gówniane tigery to ci spadne ten bebzon. Toz to sam cukier. Cytuj
Usagi 77 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Dobry jest jabłczan Trec'a cm3 ? bo zakupiłem sobie toto, chce to połączyć ze scorch'em Mana . Ma sens taki mix ? Cytuj
Grabek 2 780 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat? zapier.dalaj na Błonia ziomuź <ok>. Cytuj
kanabis 22 474 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Dobry jest jabłczan Trec'a cm3 ? bo zakupiłem sobie toto, chce to połączyć ze scorch'em Mana . Ma sens taki mix ? Ja bym nie mieszał. A jabłczan bardzo dobry , sam taki mam. Cytuj
scuff 463 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Opublikowano 10 kwietnia 2011 Ja bym dał spokój ze spalaczami, tymi energetykami ładujesz wystarczająco dużo chemii (już lepsza kawa z umiarem). Aeroby mości Panie, lato idzie, bieganie, pływanie, opalanie, ruchanie. To. Przerzucenie sie z red bula na spalacze to jak z Żywca na Tyskie Cytuj
Specu 148 Opublikowano 11 kwietnia 2011 Opublikowano 11 kwietnia 2011 jestem 'zielony' w temacie, więc pisze do was drogie Bravo przed chwilą koleś powiedział mi że jak chcę zrzucić trochę tłuszczu (nie jest to jakiś wielki problem, ale mini-bebzonek od browarów mi się zrobił i fajnie by było go trochę przytemperować) i przy okazji dać organizmowi odpocząć od energetyków (red bulle/burny ze 3-4 puszki dziennie) to powinienem zainteresować się 'spalaczami tłuszczu' czy czymś w ten deseń, nie pamiętam dokładnie jak to nazwał. możecie mi jakoś naświetlić temat? zapier.dalaj na Błonia ziomuź <ok>. taki plan na jutro ;] Cytuj
Usagi 77 Opublikowano 12 kwietnia 2011 Opublikowano 12 kwietnia 2011 stoswał ktoś już Doriana nox pumpa albo jakieś takie ? bo noszę się z zamiarem kupna Cytuj
kanabis 22 474 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Stosowałem. Mnie ładnie nosiło po tym, dobrze pobudza, mnie aż za mocno ale ja nawet kawy nie pije więc pewnie dlatego Osobiście wole VPX Bang, działa delikatniej. 1 Cytuj
XM. 10 888 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Właśnie stosuje od 3 dni noxpumpa - jak na razie syf, nie nie czuje, nawet małego pierdo.lnięcia. Chyba ze 2 saszetki musiałbym wziac aby coś poczuc. ; / Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Opublikowano 13 kwietnia 2011 Jadlem i slabo,Jack3d generalnie gniecie wszystkie te dostępne do tej pory stacki jakie mialem okazje probowac. Cytuj
Gość krzychu_419 Opublikowano 17 kwietnia 2011 Opublikowano 17 kwietnia 2011 Słuchajcie mam ostatnio niezły za(pipi), mnóstwo nauki, a do tego dochodzi jeszcze wysiłek fizyczny - siłka. Ogólnie narzekam na brak czasu i za(pipi)any grafik. Ciągle nauka i coś do roboty. Pomimo tego żyje dalej zdrowo (zdrowie najważniejsze), ze snu nic nie urywam (7 - 8h), zdrowe żarcie, higiena, aktywność itd. bla bla bla... Ale jestem nieraz ostro przymulony, z nauką idzie ciężko, zasypiam nad książkami chociaż jestem wyspany, a z rana nie idzie się uczyć bo zamuła na maksa co bym nie robił. Na siłce też nieraz energii brakuje, ale najgorzej to z tą nauką. Chciałbym spróbować jakiegoś wspomagacza, bo zimny prysznic, mocna herbata albo kawa (wypiłem pół godziny temu mega ostrą parzoną siekierę i nic (pipi) spać mi się jeszcze bardziej chce, a kawy prawie wcale nie pijam), konia walił co 15 minut też nie będę. Przydałoby się coś pobudzającego, odświeżającego umysł, wspomagającego myślenie, pomagające się skupić i ogólnie przywracającego energię, polecicie jakieś specyfiki? Cytuj
scuff 463 Opublikowano 17 kwietnia 2011 Opublikowano 17 kwietnia 2011 po kawie serce boli, herbata nic nie pobudza, ale od liceum pije to, na mnie mialo strasznie mocne działanie: http://www.herbatkowo.com.pl/product-pol-62-Yerba-Mate-Taragui-Sin-Palo-0-5-kg.html problem w smaku, pokochasz od pierwszego łyku albo już nigdy więcej nie weźmiesz do ust Cytuj
Gość krzychu_419 Opublikowano 17 kwietnia 2011 Opublikowano 17 kwietnia 2011 po kawie serce boli, herbata nic nie pobudza, ale od liceum pije to, na mnie mialo strasznie mocne działanie: http://www.herbatkowo.com.pl/product-pol-62-Yerba-Mate-Taragui-Sin-Palo-0-5-kg.html problem w smaku, pokochasz od pierwszego łyku albo już nigdy więcej nie weźmiesz do ust Ohhh shit zapomniałem kompletnie o Yerba Mate, już od jakiegoś czasu się tym interesowałem, miałem już kupić ale ostatecznie coś nie wyszło. Poczytam jeszcze co i jak i może zamówię, chyba że znajdę coś lepsiejszego. Co do smaku to powinno być ok bo preferuję zielska, zresztą ja wszystko jestem w stanie zjeść/wypić jeśli tylko ma to jakieś pozytywne działanie. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.