To co napisałem to stara prawda,Mit o kofeinie i kreatynie,dotyczył tylko mono.Mono zbiera wodę w komórkach mięśniowych,kofeina jest diuretykiem,także dlatego nie zalecało się spożywania obu tych substancji w 1 porcji a nie w ogóle.W stackach na ogół są sole kreatyny(np.jabłczan)które nie ciągną wody,także tutaj ten problem nie występuje.

W moim mleku jest 3,2 białka. Wypijam litr i mam 32 (drogą nie chodzi). Nie zaczynałem pić mleka bo ma białko, tylko dlatego, że mi smakowało. 85% wszystkich śniadań w całym moim życiu zawierało mleko. Ryż z mlekiem, płatki z mlekiem, chrupki z mlekiem, kasza z mlekiem, makaron z mlekiem, bułka z mlekiem, kakao do naleśników które są też z mleka, truskawki zbełtane z mlekiem , budyń, kawa z mlekiem, mleko z masłem i czosnkiem, samo mleko................

32 ale to białko ma 80% przyswajalności,czyli ok 25 się przyswoi.Lepiej zarzucić kostkę twarogu.

Edytowane 21 kwietnia 201113 l przez Litwin25

Nie macie czasem dosc tej gonitwy za tymi "nowymi badaniami"?

MI sie juz chce rzygac czasem jak czytam.Ciagle cos nowego.Pol zycia jadlem cos i mialem sie dobrze, nagle ktos wpada i mowi ze ni uja, nie jedz bo fe.

Teraz tylko czekac na jeszcze nowsze badania ktore podwaza wczesniejsze itd.Karuzela sie kreci.

Kiedys byl mit kreta + kofeina = neutralizacja krety.

Dzis?Zaden stak nie obejdzie sie bez kofeiny chyba.

 

Podsumowujac.W zyciu nie bede jadl platkow na wodzie bo sa obrzydliwe.Nie bede sie tez (pipi)al z rana o 5 rano z jakimis plackami na sniadanie, kiedy moge wsypac platkow, zalasc je mlekiem i za minute mam zarcie.

 

Można wpaść na błyskotliwy pomysł i placki robić dzień wczesniej :potter:

 

Zawierają tez sporo białka niz jakaś śmieszna owsianka

Najlepiej sobie zmielić płatki owsiane w młynku od kawy,dodać białko,wsypać do szejkera i mieć pod ręką pełnoprawny posiłek zawsze.

E dobra, juz Was nie czytam.Robie po swojemu i tez dziala, wiec...

Edytowane 22 kwietnia 201113 l przez El Loco Chocko

Można zrobić tysiące rzeczy, pytanie, które z nich będą wartościowe i jednocześnie smaczne, wygodne itd.

Zawierają tez sporo białka niz jakaś śmieszna owsianka

 

Przecież to od naszego dozowania porcji zależy, ile co zawiera białka.

 

Po pierwsze, z tymi teoriami to zgadzam się z Loco Choco.

Dyskusja o mleku trwa latami, były i będą dwa obozy, a jakby się uprzeć, to nawet teorie spiskowe można w to wmieszać. Ja jestem zwolennikiem, i zdanie mógłbym zmienić tylko, odpukać, gdybym po sobie odczuł negatywne skutki.

Wiem, że to już zahacza o slogan, ale nie bawimy się w kulturystykę i pokazy. Od nadmiaru teorii można wpaść w obłęd.

Już się łapię na tym, że często jem coś, co nie do końca mi smakuje, a i tak moja dieta stoi na średnim poziomie.

 

Owsianka z wodą, masakra jakaś, ludzie.

 

O tym, żeby na noc dorzucić jakieś węgle, też już słyszałem, i brzmi to dobrze, o ile, jak wspomniałeś, ktoś nie ma problemów ze snem. Ja osobiście "instynktownie" dorzucam do twarogu coś z węglami, nie jestem w stanie zasnąć głodny, a po samym twarogu (100 gram zazwyczaj) tak bym się czuł.

Można zrobić tysiące rzeczy, pytanie, które z nich będą wartościowe i jednocześnie smaczne, wygodne itd.

Zawierają tez sporo białka niz jakaś śmieszna owsianka

 

Przecież to od naszego dozowania porcji zależy, ile co zawiera białka.

 

 

nie łap mnie na siłe za słówka. Do placków dodaje się standardowo 2-3 jaja. A owsianka? Chyba że chcesz nadrobić to mlekiem to pij aż się posr.asz

I ja tu nigdzie nie pisze że mleko jest złe tylko że owsianka jest gorsza wartościowo niż plaki owsiane. Jeśli to podważasz to przejżyj sobie tabele kaloryczne i przyjdź tutaj spowrotem.

Nie rozumiem o co chodzi z tym białkiem w owsiance,ona ma być źródłem wolno wchłanialnych węgli a nie białka.

Wiadomo, białka z owsianki nawet nie licze w bilansie. Ale chyba lepiej zjeść Posiłek zawierający oprócz samych węgli ok 25g białka? Z tego co wiem białko jest potrzebne w diecie pakera, no chyba ze sie myle to mnie popraw. Co kto woli.

Oczywiście ze jest potrzebne,ale na ogół się je pobiera z odżywki lub pokarmu bogatego w białka a nie z owsianki,która ma mało białko i do tego roślinne.Typowe śniadanie to płatki i posiłek białkowy.

My się chyba nie rozumiemy. Placki owsiane zawierają w sobie jaja+płatki owsiane. Owsianka zawiera tylko węgle i jakies tam gó.wniane białko roślinne. Więc wg ciebie nie lepiej zjeść bogaty w wegle złożone i białko posiłek niż owsianke która zawiera same węgle?

Odnoszę się do tego zdania"Zawierają tez sporo białka niz jakaś śmieszna owsianka "i jak napisałem w owsiance nie chodzi o białko,tylko o wolne węgle.

Odnoszę się do tego zdania"Zawierają tez sporo białka niz jakaś śmieszna owsianka "

To był argument przemawiający za tym że lepszym pomysłem są placki niż owsianka.

 

i jak napisałem w owsiance nie chodzi o białko,tylko o wolne węgle.

 

 

Dzięki, nie wiedziałem. Wartości odzywcze owsianki (B 15 W 70) mogły mnie zmylić

 

edit: Dobra koniec dyskusji , niech każdy jada co mu pasuję, u mnie to była tylko propozycja.

Edytowane 24 kwietnia 201113 l przez canabis

Nie wysyłaj mnie do tabel kalorycznych, bo ja liczę bilans wg ilości kolejnych składników, a Ty ustaliłeś sobie swój standard placka. Ja mogę zrobić placek z jednego jajka przykładowo, więc liczę dla niego. A nie jakieś "placek ma więcej tego i owego niż owsianka".

 

No i jak jem pół litra mleka plus 80-100 gram płatków owsianych, to mam w tym ponad 15 gr białka zwierzęcego plus jakieś 8 gram roślinnego, nie narzekam osobiście, tym bardziej, że jest to śniadanie i patrzę raczej na węgle.

 

I nie stawiam tu jakichś sądów, co lepsze, bo jaki miałbym w tym interes ?

 

Co nie zmienia faktu, że i tak najczęściej jem płatki kukurydziane (domyślam się opinii dietetyków, no ale ilość węgli złożonych jest mniej więcej taka sama, jak w płatkach owsianych, gorszy jest chyba IG).

Ja tam walę codziennie owsiane na mleku i sypie garść orzechów włoskich do tego. Chyba już 4 miesiąc będzie jak jadę na tym, trochę mi bokiem chwilami wyłaziła ale już przywykłem. Wstaję, dziamię, idę. Ale że zbliża się koniec kwietnia to żrem jeszcze jajka.

usunąć

Edytowane 25 kwietnia 201113 l przez YETI

Ja tam walę codziennie owsiane na mleku i sypie garść orzechów włoskich do tego. Chyba już 4 miesiąc będzie jak jadę na tym, trochę mi bokiem chwilami wyłaziła ale już przywykłem. Wstaję, dziamię, idę. Ale że zbliża się koniec kwietnia to żrem jeszcze jajka.

do owsianki mozna wpierdzielic rozne dobre rzeczy wlasnie wyzej wspomniane orzechy czy też rodzynki, migdały w płatkach i inne bakalie - ja wale po łyzce wszystkiego i za(pipi)iscie smakuje a dodatkowe bialo mozna wziac z ugotowanych dwóch jajek i bedzie lux. Sprawdze jutro te placki owsiane a nóż zasmakują, ważne zeby nie popadac w rutyne i urozmaicać sobie żarło.

Edytowane 30 kwietnia 201113 l przez Plugawy

 

 

 

Placki owsiane jak już ktos mówił z jogurtem RZONDZO, a tak się zapytam - a jakbym se musli jadł, to by było najs?

 

 

sklepowe musli z platkami kukurydzianymi czy MANLY HOMEMADE MUSLI?

 

Kupilem sobie jakis czas temu po kilogramie: kilku rodzajow orzechow, suszone morele, figi, banany, jablka, sliwki, czeresnie, jeszcze cos tam (na allegro mozna tanio dostac, duzo sklepow sie tam wozi). Wyszły tego ogromne ilości za 1/20 ceny tego co dalbym za sklepowe plus wiadomo, zdrowiej bo wiesz co sypiesz do miski.

 

Tip dla tych, co sie nie odchudzaja: owoce kandyzowane w musli to

 

 

Robię sobie z tej mieszanki jeszcze batoniki. Trochę mleka, białka (najlepiej jakies bez smaku, bo suszone owoce to juz wystarczajaca bomba smakowa), masla orzechowego (orzechy z blendera+oliwa ). Ja tam jeszcze roztapiam czekoladę jak już wyciągne gotowe z lodówki, ale mnie tłuszczyk sie nie ima to moge

no a powiedzmy, że dla "biegacza" musli ze sklepu dobre? jadlbym se to rano i wieczorem czym osiągnąłbym w końcu te 6 posiłków

 

 

 

 

ps. zły temat tak apropo, ale jak się dyskusja toczyła tu na temat to się podpiąłem, może niech ktoś to przeniesie?

 

 

 

edit: nie obchodzi mnie to co powiecie o żarciu zupki wieczorem tak gwoli ścisłości

 

 

Edytowane 5 maja 201113 l przez Oran

wydaje mi sie, ze musli ze sklepu dla kogos kto zrzuca kilosy to troche fail. Puste kalorie sa puste, glowny problem tkwi w platkach. Chyba, ze mowisz o jakims eko sklepie, to pewnie beda ok.

 

also http://en.wikipedia.org/wiki/International_No_Diet_Day

czego to grubasy nie wymysla, zeby poczuc sie lepiej :potter:

Poczytałem sobie książkę o suplach ("Suplementacja w Sporcie") i wyszło mi tak : na pewno kreatyna mono, chyba przydadza mi się dwa rodzaje białek, serwatkowe po treningu i kazeina rano i przed snem (mój największy problem to pożerający mnie żywcem katabolizm, najczęściej zaraz po treningu jak nie zjem dość szybko i kiedy budzę się rano), do tego aminokwasy a konkretnie BCAA które bardzo tu zachwalają (o HMB które tak polecają na różnych forach jest niewiele głównie dlatego, że jego działanie nie jest dostatecznie potwierdzone naukowo). No i jeszcze jakieś napoje węglowodanowe chyba mi się opłacą, bo treningi często trwają po 1.5h, czasami 2h nie licząc aerobów (nieregularnie). Tak bym sobie to żarł przez 3 miechy, skupiając się przy tym bardziej na diecie i po tym okresie zauważył bym dość znaczący wzrost siły i suchej masy mięśniowej. Co sądzita ?

Aha, staż łącznie ze 3,5 roku, od około roku bez przerwy bla bla bla nigdy jeszcze nic nie brałem z supli.

Rano, zaraz po przebudzeniu serwatka (nie kazeina) i do 30 minut śniadanie. Zamiast kupować kazeinę możesz rozważyć w trakcie dnia pić serwatkę + łyżkę masła orzechowego a na noc twaróg.

No właśnie problem mam z tą kazeiną, bo drogie to a do tego przeglądając liste produktów nie wiem mół bym wziąść. Wyczytałem, że trzyma ona bardzo długo i z serwatką daje nie współmiernie lepsze efekty. Hmm, masło orzechowe ? W sumie to sam tłuszcz i węgle, ja to widzę tak że działania anaboliczne z serwatki szybko mnie puszczą a tłuszcz się odłoży.

Edytowane 7 maja 201113 l przez Kazub