Skocz do zawartości

Odżywki, Gainery itp.


Andżej

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Ja miałem teraz białko z sfd. W smaku raczej przeciętne (karmel - smakował troche jak ciastko), ale rozpuszczało sie ok i na kibel nie goniło (a nie ejstem zbyt odporny na takie akcje :).

Co innego ekonomicznego mozna kupić zamiast tego? Jak ma się sprawa Łowickiego np?

 

uns econo

Opublikowano (edytowane)

 

Ja miałem teraz białko z sfd. W smaku raczej przeciętne (karmel - smakował troche jak ciastko), ale rozpuszczało sie ok i na kibel nie goniło (a nie ejstem zbyt odporny na takie akcje :).

Co innego ekonomicznego mozna kupić zamiast tego? Jak ma się sprawa Łowickiego np?

 

uns econo

 

UNS Econo polecam, w szczególności kokos i wanilię.

Mam również na stanie Whey C6 wanilię (mega smak) i coś bodajże związanego z ciastkami. Rozpuszczone z mlekiem (piszę o ciastku) smakuje jeszcze dobrze, ale do szejków proteinowych (owsiane + owoce) nie nadaje się, zabija smakiem.

 

EDIT: Zapomniałbym - trzymajcie się zdala od HiAnabol Protein Hi-Teca - soja zabija smak, w rezultacie smakuje jak mydło. UNS słabiej się rozpuszcza od HiTeca.

 

Litwin. Nie pytałem o pytonga tylko ogólne pobudzenie, "powrót do świata żywych". Nie chce mi się wstawać z łóżka, wychodzić z domu, ciągnie mnie do alkoholu, libido w porządku, choć zdarza się namiot w publicznym transporcie ((pipi) - nie cierpię). Opis jak depresji, no ale... nie, to raczej nie deprecha. Wszystko to podczas przerwy od treningów.

Edytowane przez Fisiu
Opublikowano (edytowane)

Wynik badań dla Dymatize Elite Gourmet: 60.4%
BSN Syntha-6: 50.1%
Nie ma niestety dokładnego badania składu białka, a szkoda, bo z samych dosypek można uzyskać podbicie wyniku.

Edytowane przez Fisiu
Opublikowano

i tak wolę dymatize elite whey za 160/170 z allegro niż jakieś uns econo, które powodują u mnie rewelacje żołądkowe a do optimum moim zdaniem nie warto dopłacać. W 33gr jest wg producenta 21 gram białka czyli wychodzi około 65% jeśli chodzi o elite gourmet więc nie wiem czego się spodziewaliście po tych badaniach wg. mnie to dobra wiadomość. Ja tam zawsze biorę poprawkę na to co podaje producent, szczególnie po wpadce gaspari. Nie spuszczam się tak nad tymi białkami bo tak naprawdę to jedynie wpi/wpc/wph jako suplementacja potreningowa. Na 1 miejscu zawsze jedzenie. I naprawdę nie wiem po co ludzie stosują te magiczne cukry carb, banany i inne pierdoły po treningu. Te całe natychmiastowe uzupełnianie glikogenu to IMO mit, naprawdę wystarczy samo białko a potem po prostu zjeść dobry posiłek potreningowy. Jak szybko wpierniczycie te swoje cukry to wam zaraz zahamuje wydzielanie testosteronu co ma szczególne znaczenie dla naturalnego bodybuildingu. Wgle to polecam czasem coś poczytać poza forum sfd np. bodybuilding.com, bo jak słyszę po ran nty na silowniach, że "MONO ZALEWA TO GÓWNO, JABŁCZAN NAJLEPSZY" to nie mogę. Jedzcie dobre żarcie, utrzymujcie dodatni bilans kaloryczny a będziecie rosnąć.

Opublikowano

Fajnie,tylko że wypicie tak przetworzonego białka jak wpc,wpi bądź wph też powoduje skok insuliny(głównie przez aminy energotwórcze-BCAA),a dodatkowo część spożytego białka idzie na przemiał energetyczny,potrzebny do strawienia reszty.Jeżeli odzywka białkowa ma 60% białka to reszta to cukier o którym piszesz tak negatywnie,wiec i tak go dostarczasz po treningu.

Opublikowano

masz rację, tylko nie wiem po co dodatkowo jeszcze dużo ludzi dodatkowo sypie na siłe te węgle z proszku. Ja ostatnio różnie podchodzę do tego szejka białkowego po treningu - testowałem 1h po treningu a posiłek 1,5h i w sumie tak jest okej ale zazwyczaj ok. 30 minut po treningu szejk a posiłek tak czy inaczej 1,5h po treningu posiłek. Zauważyłem, że ludzie też panicznie się boją tego całego "katabolizmu mięśniowego", "koniecznie twaróg na noc". Bez przesady - dostarczycie wystarczającą ilość białka w dzień, zjecie PORZĄDNIE 2h przed snem i nic wam nie będzie. Bcaa to naprawdę zbędny wydatek, jak dostarczycie więcej tego bcaa niż organizm potrzebuje to taki proces wcale nie oznacza, że się zaczniecie lepiej regenerować a już na pewno tego nie odczujecie. Naprawdę wątpię, żeby ludzie mieli aż takie niedobory tych bcaa, a jeśli tak to lepiej się zastanowić nad tym co się je. Zamiast tego jedzcie tą kurę 2x dziennie, zjecie dobry posiłek przetreningowy nawet 2h przed treningiem i mięśnie nie zaczną wam się trawić na treningu. Białko, kreta ew. przedtreningówka, witaminy/omega3... To wszystko czego moim zdaniem potrzeba jeśli chodzi o suple dla osób ćwiczących naturalnie. Lepiej po prostu inwestować w jedzenie.

Opublikowano

Dokładnie,wrzucą glicynę i podbijają ilość białka w białku,mimo iż jest go mniej i gorszej jakości.

Jeśli się nie mylę to nie tylko glicyna podbija stosunek % białka na 100g produktu. Nie chciało mi się szczerze mówiąc zagłębiać bardziej w temat, gdyż moje wykształcenie pod względem chemicznym skończyło się na chemii organicznej i nieorganicznej na AGH, jednak zdaję sobie sprawę iż jest wiele sposób na podbicie protein w produkcie i bez specjalistycznych badań (czyt. o wiele droższych) nie da się stwierdzić co tak naprawdę stanowi skład produktu i ile dokładnie jest dosypki. Dobrze, że Ben zajął się tym nawet na tak prostym poziomie, gdyż pokazało, że kilku producentów ma naprawdę w (pipi)e klientelę i potrafi bez skrupułów sprzedawać produkt z etykieta, która nijak ma się do rzeczywistości; Inni próbują oszukiwać dosypując różne rzeczy.

Opublikowano

oczywiście, ze mogą dosypywać. W każdym razie z dwojga złego wybieram jednego z liderów sprzedaży białek czyli np. dymatize a nie jakiegoś sciteca, który na starcie już ma gorszy profil aminokwasów z tego co się orientowałem. Taki dymatize z robieniem wała ma więcej do stracenia. Ja np. nie twierdzę że takie uns czy sfd są złe - ja mam problemy z laktozą i po tych białkach mam problemy żołądkowe.

Opublikowano

Te wszystkie białka "ekonomiczne" nie mogą być dobre z prostej przyczyny,firmy które je produkują odsprzedają je dalej,więc dochodzi marża pośredników i sklepów,jadąc po kosztach obniżają jakość surowca.

Opublikowano

Normalne. Jak ze wszystkim, chcesz kupic dobry towar trzeba wybulić. Życie

 

Fajne tez jest jak ludzie zachwalają białko po tym jak smakuje, im smaczniejsze i dobrze sie rozpuszcza tym lepsze. Dosyp łyżke cukru do paszy dla świń tez będzie pycha

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...