Nie jest zły, choć szału nie ma, to po długiej przerwie kopie dość porządnie jak na lichy skład.

Wiadomo, na każdego co innego klepie inaczej, Chocko a Twój ulubiony? taki top 5?

U mnie zawsze najbardziej ceniłem sobie Jack3d. Później jak ze wszystkimi preworkautami zaczęły się ingerencje w skład. I jak chyba w każdym innym 1.3 poszło się walić. Choć sporo ludzi tego mimo wszystko nie cierpiało, jak akurat nie miałem nic przeciwko. Dzisiejszy Micro Jack3d też robi jednak robotę i przez sentyment wciąż to mój numer 1.

Później polecałbym Assaulta. Dużo łagodniejsze zejście niż po Jacku, ale działanie jak jak najbardziej na plus. No i spoko smak, czego nie mogę powiedzieć ani o właśnie Jacku czy Craze, który jest trzeci na liście. Miałem jakąs edycje specjalną o smaku bodajże ananasowym. Dzizas, syf jakich mało hehe. Chyba gorszy był tylko Dorian Tropical Fruits. Zawsze lubiałem też NOexplode. Przeraźliwie słodki i ciężki do przełknięcia, ale spoko pompa i koncentracja. Do top 5 wliczyłbym też C4Extreme. Świetny smak, dobra pompa i skupienie. Zejścia złego nie zanotowano

Ogólnie te 5 powyżej stawiam w pewnym sensie na równo ze wskazaniem na Jacka i C4, i między nimi się poruszam. Choć teraz wziąłem na próbę od znajomego Juggernaut HP. Niczego sobie, ale nic nowego, tak że nie będę kombinował.

 

Bym zapomniał. Jako że pre workouta mam na specjalne dni to zazwyczaj starcza to :

Edytowane 4 lipca 201311 l przez El Loco Chocko

Moim pierwszym był Shock Therapy - po dziś dzień za(pipi)iście wspominam ale piłem na zlewem - obrzydlistwo, mimo, że ciężko coś znaleźć co mnie obrzydza w smaku.

Plutonium z PEAK też fajny ale zejście miałem po tym totalne.

 

Assaulta też polecam, dobra rzecz. 

Wg moich zaawansowanych obliczen inzynierskich wyszlo mi, ze ok 15 sierpnia rozpoczynam mase w ktorej sklad wejda nastepujace suple:

Bialeczko http://sklep.kfd.pl/kfd-100-whey-protein-concentrate-bialko-wpc-80-2250g-p-2452.html

Jablczanik http://sklep.kfd.pl/kfd-tcm-tri-creatine-malate-300g-p-3110.html

mix kret http://sklep.kfd.pl/hi-tec-beta-bolic-500g-p-2282.html

zma http://sklep.kfd.pl/uns-zinmag-b6-90-kaps-p-3540.html

pre http://sklep.kfd.pl/uns-loader-265g-p-3015.html

 

 

Jakies elternatywy ?
Tylko nie wyskakiwac mi assaultami bo nie(pipi) kasa.

Chyba, ze chcecie mnie sponsorowac, wtedy mozemy sie ogadac z reklama nicka na prawym bicepsie

 

 

btw; polecam od 36sek http://www.youtube.com/watch?v=LWfPiJ9n7Kc

Edytowane 4 lipca 201311 l przez wronerro

A jest sens brać jabłczan i jeszcze mix kreatynowy ? Nie lepiej wywalić ten mix i wrzucić jakieś BCAA ? Ja bym w sumie tak zrobił, nie wiem jak Tobie pasuje

Edytowane 4 lipca 201311 l przez krupek1

Nie do konca potrzebuje bcaa na masie, bcaa mam 20% w bialku.

Teraz na redukcji mam osobna puche, na masie szkoda mi 8 dych

No jeżeli wiesz, że nie potrzebujesz, to ok. Zastanów się nad tymi kretami, bo moim zdaniem za dużo tego. Sam jabłczan powinien być ok. No chyba, że już jesteś na tyle zaawansowany, że Ci nie wystarcza, to wtedy już inna sprawa

Sam jablczan malo, betabolic powinien byc stosowany z inna forma kreatyna, w tym przypadku jabkiem.
Nie wiem, moze tego loadera wyrzuce bo w sumie duzo tego..

Ja bym zamiast tego mixu wrzucił mono.

A ile zjadacie na jeden posiłek ? Cały ?

 

Tyle ile sobie ustalisz. Ja zjadam 100g, zajdałbym więcej ale słabo mi wchodzi. Jak nie lubisz samego twarogu, to jesli robisz mase polecam posmarowac cienką warstwą jakiegoś dżemu

Twaróg całkiem znośna rzecz, ale na szybkości to bym w zyciu tego nie zjadł. 

Jak sie zabieram za kostke 250g to z 30 minut potrafię to męczyc.

Sam twaróg jest w smaku chujowy na maxa, da się go zjeść tylko z czymś.

Z dżemikiem może być

Sam jest taki sobie, zalezy jeszcze od producenta. Z dżemem to jest przech.uj, gdybym był ekto to bym i pól kilo z dżemorem mógł opie.rdolić

Pewnie to już było w temacie, ale jakie macie opinie o taurynie w tabletkach ?

Warto się w to bawić? Bo jestem na redukcji aktualnie i strasznie brakuje mi energii. Nie wiem, może za mało jem, ale fajnie by było zarzucić coś jeszcze co by pozwalało wykrzesać z organizmu więcej mocy. Jakieś porady?

Zwykły twaróg to tylko z bananem zjem, ale ostatnio robie sobie go na słodko, dwie minuty roboty i można jeść bez krzywienia mordy

Kaz, na mnie dzialala power guarana z hiteca, wlasnie w tabsach. Sprobuj.

Mocna kawa, po co prochy dorzucać?

Po to ze jest opcja i wszystkiego mozna sprobowac. Nie na wszystkich dziala kawa tak samo jak na Ciebie.

Kawa, kawą, ale mnie ciekawi jak wygląda combo kofeina+tauryna bez jakiś tam syfów, które dodaje się do energy drinków.

Dobra, kupie sobie te tabsy z kofeina, dorzucę jeszcze te z tauryną i zdam relację, może nie umrę : D

A może beta-alanina? 

Alanina spoko. Tyle że z początku straszne mrowienia na skórze są, które później mijają. No i dość szybko trzeba zacząć zwiększać dawkę bo organizm łatwo się do niej przyzwyczaja, Poza tym, to fajna rzecz.

Pewnie to już było w temacie, ale jakie macie opinie o taurynie w tabletkach ?

Warto się w to bawić? Bo jestem na redukcji aktualnie i strasznie brakuje mi energii. Nie wiem, może za mało jem, ale fajnie by było zarzucić coś jeszcze co by pozwalało wykrzesać z organizmu więcej mocy. Jakieś porady?

 

Jeżeli chodzi o kopa to na tauryne nie licz. Ja odczuwałem jedynie lekkie podniesienie nastroju.

 

A może beta-alanina? 

 

Tak jak chocko. Mnie te mrowienie wkur.wiało ale kopa dawało przyznam, czułem sie nakręcony jak zegarek

Kupiłem taki to wynalazek:

 

Jestem ciekaw jak sie sprawdzi. Tabletki mnie zawsze wqrzają, bo trzeba ich sporo łyknąć. W proszku, pod język też nie jest idealnie bo ciężko jest nie kaszlnąć, zwłaszcza jak siądzie coś na gardle. W płynie nie widziałem jeszcze żadnego który wzbudziłby moje zaufanie. Więc może do żucia tabsy się sprawdzą? Niby 2 przed lub po treningu, ale myśle brać jedna przed, drugą podczas ćwiczeń i trzecią już na koniec. Tak czy owak, ktoś kiedyś próbował takie BCAA?

Ile bcaa w jedym tabsie? Ciekawy wynalazek, może być spoko. Ja bcaa preferuje tabsy, ale wielkie krowy sa , bo prochu ni chu.ja nie ździerże nawet smakowego fuuuu