UNS już miałem i mi nie służyły.

No to samo żarcie.

No to samo żarcie.

Dobrze zrozumiałem że stawiasz wyżej UNS czy KFD niż Ostrovit?

Nic nie stawiam. Po prostu sugeruję coś tańszego. Betalanina, cytrulina i kreta z UNS to u mnie będzie chodzić cały rok. Działa zadowalająco jak na placebo

 

a białko jak białko - sklep KFD mam pod nosem - dwie paczki na 2 miechy w cenie 80zł to nie dużo. 1400g styka.

Edytowane 20 marca 201411 l przez ChevChelios

B-a,cytrulina i kreatyna to nie placebo,inna sprawa ze cały rok to o jakieś dwa razy za długo jeżeli chodzi o stosowanie

Litwin to taka mala aluzja etam za dlugo. Male porcje.

 

zakupy dnia:
serious mass - wiadomo...na mase
cgt-10 - kreatyna i glutamina, żeby nie spalać mięśni na rowerze
big bang 2.0 - chciałem przetestować jakis nowy pre-workout, smak nie najlepszy, daje dobrego kicka ale jak minie to już się za dużo nie chce robić

Z tego zestawu to ja jedynie białko bym wziął Ile ty chcesz robić km i z jaką intensywnością ze boisz się o muskle?

Mi sie skonczył peak na potreningówke.

Kupiłem tym razem to bo mam na nie 20zł rabatu <cebula>

Miał ktoś? Jak opinia?

 

Dobre jakościowo białko.

A jak z preworkoutem? Xpand dalej dobry od dymatize czy lepiej w jablczan kreatyny od olimpu zainwestowac? Znacie jeszcze jakies tego typu produkty?

U mnie zasze jack3d, assault lub c4. Kiedys bylo tego wiecej, w sumie sporo bylo ok, ale z czasem wszystko zwyczajowo sie zj.ebalo. C4 i assault o mozna jak oranzade pic, jesli chodzi o smak. Jack juz mniej ale i tak nie tak zle jak jeszcze bylo z 1.3. No chyba ze wlasnie starego jacka kupisz to zobaczysz co to kopniecie :Dno a z krety jako przedtreningowca to wiele pozytku nie bedzie.

 

Ofcoz wciaz jest kawa i cola. Dobry myk, sam nie raz wezme ale pozniej chamsko sie mi odbija caly trening ;/

Edytowane 27 marca 201411 l przez El Loco Chocko

Miałem raz Trec whey 100, polecam.

A jak z preworkoutem? Xpand dalej dobry od dymatize czy lepiej w jablczan kreatyny od olimpu zainwestowac? Znacie jeszcze jakies tego typu produkty?

Z dozwolonych kofa,kreatyna,bcaa i beta alanina,z mniej mieszanki oparte o geranium.

Ej a jak z animal stackami? Kiedys kumple sie tym zachwycali ale slyszalem sprzeczne opinie. Tak sobie mysle o jakims matrixie kreatynowym co by sie podpompowac na sezon letni. Slyszalem wiele dobrego o xpand od dymatize…

Ja raz przed siłownią zaaplikowałem sobie nitrobolon, dostałem próbkę na spróbowanie. Wszystko fajnie, lepiej się trenuje, więcej mocy... ale myślałem, że pod koniec treningu mi serce wyskoczy. Po treningu było jeszcze gorzej, bo tak opadłem z sił, że miałem problem z prowadzeniem samochodu, mroczki przed oczami miałem takie, że ledwo widziałem momentami. Nic więcej takiego nigdy nie próbowałem i nie spróbuję, szkoda zdrowia.

Eee, nitrobolon to lata temu, taka ciekawostka dropsa. Choc pompa po tym byla, nie powiem. Nic poza tym jednak niestety. Zapewne jednak dla kogos nowego w interesie, musialo ladnie wstrzasnac. Ja na pierwszy pre workout wybralem jacka. Jakis koles tutaj polecal, chyba Forebode(?). Jak to wypilem, to nim doszdlem na silownie to czulem ze moge auta podnosic. Dobra bania byla. Tyle ze jak przestal dzialac to czulem sie jak po amfie na drugi dzien.

Z tego zestawu to ja jedynie białko bym wziął Ile ty chcesz robić km i z jaką intensywnością ze boisz się o muskle?

potrafię robić po 50-100km, albo mniej to po gorach,

od ON najlepiej mi sie kupuje, najleprzy smak i łatwe mieszanie z woda/mlekiem

A glutamina przypadkiem nie jest picem na wodę? Nie lepiej w BCAA zainwestować?

Jak ma się dobre białko to ani BCAA ani gluta nie potrzebna,po prostu więcej białka lepiej wypić.Co do nitrobolonu to który piłeś?Bo są 3,pomper,stack kreatynowy i energizer.

Wtedy to się chyba nazywało Nitrobolon II po prostu. Kupowałem duże białko w vitamin shopie i dostałem kilka próbek.

Czyli stack kreatynowy,szczerze to nie wiem co ciebie tam pobudziło

Też nie wiem i nie zamierzam sprawdzać jeszcze raz

Stare nitrobolony zawierały sporo arganiny stąd pompka.

 

Ogólnie to nie ma sie co tym faszerować, szkoda serducha. Tez po którymś tam czułem sie jak po dopalaczach i nie wiedziałem co sie ze mną dzieje. Ale po dorianie miałem fajnie, zero skutków ubocznych poza tym że czułem sie jak Kratos. Chyba sobie zafunduje pare saszetek

Stary dorian to najlepszy suplement przed treningowy jaki istniał.Jak zyebanego dnia bym nie miał to po nim czułem się nieśmiertelny .Do tego zawsze po dorianie siła mi w górę szła (te nowe coś co stara się być nox pumpem to najgorszy syf jaki istnieje).Jak już nie ma doriana to zostaje stara dobra kawa , w sumie już było by mi szkoda pieniędzy na pobudzacze tym bardziej że po odstawieniu przez jakiś czas czułem się jak na odwyku.