w legalnym aptecznym chyba wiadomo co jest w środku

 

jak coś to nie wiem i chuya sie znam 

Taka że w legalnym wiedziałbyś co jest w środku a w piwnicznym nie wiesz.

Oglądaliśmy Dallas Buyers Club, także nas nie przekonasz

Szarku idz do lekarza wymyśl cos na co sie bierze sterydy w medycynie,  i popros o to swojego lekarza. Tylko uważaj, jest szansa ze sie zorientuje ze go oszukujesz i potrzeben ci do celów kulturystycznych xD

co to za roznica legalny czy nie ?

Zeby tak nie oral flakow to bylby lux :F

Bo jak jest legalne to jakoś jest nadzorowane,musi trzymać skład i ktoś za to bierze odpowiedzialność.

Szarku idz do lekarza wymyśl cos na co sie bierze sterydy w medycynie,  i popros o to swojego lekarza. Tylko uważaj, jest szansa ze sie zorientuje ze go oszukujesz i potrzeben ci do celów kulturystycznych xD

 

chuya sie znam ale te strzały dla pakierów chyba mocno przekraczają dawki lecznicze

lepszy rydz niz nic

Ja uzywalem masci sterydowej na twarz (problemy z luszczeniem skory) i zawsze wychodzilem wku.rwiony na pompie z lazienki

Nikt mu nie każe brać 500 mg teścia tygodniowo,już 150(dawka lecznicza) raz na 3 tygodnie pewnie dałaby się odczuć

Od teścia maleją jądra , nie chce ich skrzywdzić. I tak ostatnio sobie czytam trochę więcej i spróbuje chyba epi prohormon . Niby najmniej toksyczny a jestem ciekaw czy coś mi to da bo wydaje mi się że limit genetyczny już jako tako osiągnięty.

Ale one maleją chyba tylko jak jestes na bombie potem wracają do normalnych rozmiarów. Chyba 

Ja tam jakbym juz mial walic coś z dopingu to nie bawiłbym sie w prohormony tylko w jakiś stary dobry sprawdzony sok. SZARKU IDŹ NA CAŁOŚĆ IDŹ NA CAŁOŚĆ

Epi słabszy winstrol,ogólnie rozwala też stawy i jelita,w zależności od dawki.

Tyle że dostać mogę go za grosze no i ma fajnego rycerza na pudełku . Jeszcze muszę poczytać opinie bo w nic mocniejszego w moim wieku nie mam zamiaru się bawić z tego co czytam to najsłabszy prohormon , który nie wpływa w większym stopniu na libido .

Zawsze lepiej szło mi jedzenie gyrosa przed tv i czytanie o sterydach niż wylewanie potu na siłowni. Mój brzuch i tkanka tłuszczowa ma swoją historię i długoletnią tradycję. Pracowałem na to latami.

 

Wracając do tego, co wyczytałem

 

- Z Epistanolem brać coś na stawy, jakiś animal flex polecają. Pełna osłona na brzuch/wątrobę na odblok apteczny clomid bo jaja potrafią zmaleć i są kłopoty z libido.

- Dostarczany sztucznie teść zablokuje wydzielanie naturalnego testosteronu i jądra potrafią skurczyć się do wielkości orzeszków. Potrafią wystąpić problemy z libido i wzwodem ale nie maleje trwale od soku pała jak piszą heretycy.

 

Najlepszy epistanol ma sam wiesz kto.

 

 

Tu masz wyniki badań kogoś po cyklu na epi. Nie wiem gdzie ty wyczytałeś, że najbardziej lajtowym ph jest epistanol.

 

 

Ja na twoim miejscu nie pierdoliłbym się w jakieś ph tylko żeby poczuć moc zainteresował się strzykawkami i propionatem testosteronu. Nie psuj sobie brzucha oralami.

Edytowane 15 grudnia 201410 l przez 2razyjot

Na forach dzików wypisują że na początek albo epi albo hdrol . Z tym że hdrol bardziej masowy a mi na suchej masie zależy więc stawiam na epi. Dokupię do tego coś na wątrobę i będzie gicior. Koks za drogi jak na mnie.

Pamiętaj o odbloku aptecznym i czymś dobrym na stawy.

Edytowane 15 grudnia 201410 l przez 2razyjot

Jjot ten po prawej test to przed a po lewej po tak? Nieżły skok teścia Ale jest na granicy normy albo slepy jestem

Nie skok tylko spadek prawie do zera. Jaja jak orzechy i spuszczasz się wodą.

Aha czyli na odwrót ten po prawej to po Nie wiem dla mnie doping to czarna magia wiec pytam

Jakbym miał wybierać to bym wolał małe dawki pewnego hdrola(oral turinabol) niż epi,dla mnie koksy pokroju epi/wino to najgorszy syf na ziemi.

Dla ludzi o żelaznych brzuchach są mixy epistanolu i trenavaru ale kto się odważy to jeść? Jakbym miał zdrowe kichy i miał wybierać to... Tylko SAA.

Widziałem kiedyś miks epi,mdrola i trenadrolu,ja wiem że bym umarł po takim miksie.Jak już się bawić w koks,to tylko SAA,przynajmniej są znane skutki uboczne.

Łe to lipa. Kusiło mnie bo liczyłem że bez teścia ujdzie zrobić cykl. Sterydów bez teścia lepiej nie ruszać więc na razie odpadają.

To który ty rocznik Szarku jesteś?

Bieżący.

 

 

 wydaje mi się że limit genetyczny już jako tako osiągnięty

 

próbowałeś trenować rzadziej niż 6 razy w tygodniu ? tak tylko pytam