W dniu 3.01.2015 o 14:59, grzybiarz napisał(a):

Piję z wodą, zobaczymy. Odkąd go stosuję, nie chce mi się jeść i muszę się zmuszać

 

Jak codziennie to masz zamiar pić to może daj czas organizmowi żeby się przestawił/przyzwyczaił? IMO 2 tygodnie stosowania i zobacz wtedy jak jest. Z początku wiadomo, że mogą być różne akcje z brzuchem i wypróżnianiem. No i z mlekiem ja odżywek nie pijam bo mam wtedy armagedon w jelitach. o_O Teraz mam kfd premium i nigdy nie chcę innej odżywki, świetne smaki i rozpuszczalność jak nigdy. Polecam.

Ten kfd premium to gainer czy bialko?

Białko. Ale zasada z przyzwyczajeniem organizmu podobna jak przy jego gainerze.

  W dniu 3.01.2015 o 19:22, 2razyjot napisał(a):

No i z mlekiem ja odżywek nie pijam bo mam wtedy armagedon w jelitach. o_O (...)

Naczytałem się sporo, by z mlekiem nie mieszać. A mleko ogólnie dla dorosłego człowieka, nie jest zdrowe. Koleś mi mówił, że jego koleś  miał problem ze robieniem dzieciaka, lekarz mu odradził picie mleka i od razu się udało. Jest sporo artykułów o tym (szkodliwości mleka) na necie, choćby i pierwszy link z brzegu:

http://pogromcymitowmedycznych.pl/myth/40/dorośli-nie-powinni-pić-mleka/

Nie pijcie mleka, ono jest tylko potrzebne dzieciakom:)

Edytowane 3 stycznia 201510 l przez grzybiarz

Ogólnie UHT jest do doopy,pasteryzowane czasami można,zawiera micele a nie kazeinian wapnia,ale ja nabiał to tylko grzybek tybetański

Grzybek tybetański? Myślałem, że to jakaś aluzja do mojej ksywki, a tu faktycznie chodzi o jakiegoś grzyba:

http://grzybektybetanski.pl/category/hodowla-grzybka-i-produkcja-kefiru/

Serio? Robisz taki specjalny kefir, czy kupujesz gotowy?

Strzela slepakami przez mleko, no tego jeszcze nie było

Grzyb karmi się laktozą z mleka,ukwaszając je na kefir,tak sam robię Ale tylko na pasteryzowanym,UHT się nie ukwasi.

  W dniu 3.01.2015 o 21:06, grzybiarz napisał(a):

Grzybek tybetański? Myślałem, że to jakaś aluzja do mojej ksywki, a tu faktycznie chodzi o jakiegoś grzyba:

 

 

xDDDDD plusik kur.wa

Jak z tymi białkami od SFD? Warto brać jak chciałbym coś z tańszej półki?

Zwykłe KFD to najlepszy stosunek jakość/cena/smak. Jak chcesz na maksa dobrej rozpuszczalności to bierz linię instantyzowaną - można się zakochać.

Jaki gainer jest teraz na topie? W sensie jaki jest taki dobry jak kiedyś mutant?

  W dniu 5.01.2015 o 17:18, Plugawy napisał(a):

Jaki gainer jest teraz na topie? W sensie jaki jest taki dobry jak kiedyś mutant?

 

POlecam te z KFD albo Mass Shockera z UNS

A mutant już nie jest dobry? Zmienili skład, czy po prostu pojawiły się inne, lepsze?

Za dobrze podobno sie rozpuszcza wiec to daje do myslenia.

 

Zarzekalem sie ze juz gainera nie wezme, ale bym cos lyknal miedzy posilkami i w pracy dla smaku, a bialka nie mam potrzeby tyle chlac.

 

Mass shockera tez kiedys polecalem, ale smak wg mnie podupadl i szukam czegos co mi sie nie znudzi. Moze kokosa wezme jakiegos kupie. Bialka jeszcze mam zapas bo tylko po treningu biore.

tam chyba duzo cukeru bylo, a UNS nie bylo wcale.

  W dniu 5.01.2015 o 15:44, 2razyjot napisał(a):

Zwykłe KFD to najlepszy stosunek jakość/cena/smak. Jak chcesz na maksa dobrej rozpuszczalności to bierz linię instantyzowaną - można się zakochać.

No KFD to wiem, ale bardziej zależy mi na opinii o SFD, bo w ich sklepie chciałem jeszcze wziąć na spróbowanie naleśniki od FA, a najlepszą cenę mają.

Na kfd mają swoje dwa firmowe gainery, jeden po 32 za kg drugi 26

 

http://sklep.kfd.pl/kfd-premium-gainer-1000-p-4138.html

 

http://sklep.kfd.pl/kfd-premium-gainer-1000-smak-czekoladowy-kakao-p-4243.html

 

Jakaś różnica jest między nimi i między mutantem?

Mutant ma więcej węgli, mniej białka i więcej chemii w składzie.

Najlepszy ale i najdroższy jest Up Your Mass,dobre węgle,tłuszcz i białko.

Ten up your mass to jest bulk, wiec odpada bo bialko mam w osobnej paczce. Moze wezme jednak tego mutanta mimo wszystko, chyba ze nie znajde kokosu.

Ale to Tobie głównie na węglach zależy?

Węgle to banalnie można z diety wyciągnąć,gorzej z białkiem.

Plugawy chyba chce wrzucić węgle i jak najmniej białka.

No nie tak banalnie te węgle wyciągnąć . Kiedy ktoś musi jeść 550+ g węgli zaczynają się schodki a dużo lepiej zapodać sobie coś do wypicia niż jeść po 8 worków ryżu.