krupek 15 481 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Nigdy jakoś nie przepadałem za takimi kombinowanymi czekoladami. Za to te Twixy mi strasznie podeszły. Kupiłem, żeby mieć z do kawy na tydzień, a 5 na raz wlatywało i jeszcze było mało. W Biedrze jeszcze ostatnio widziałem ciastka bez cukru i glutenu, jakieś biszkopty w czekoladzie, ale już pusty karton był. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 No te twixiki konkret, ja ogolnie jestem psychofanem wszystkiego co ma karmel. Tak samo jak batony kitkat o smaku masla orzrchowego albo dove bo byly ostatnio w biedrze Cytuj
Shen 9 635 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 (edytowane) W odżywaniu miałem pisać, po(pipi)ałem tematy. Nigdy jakoś nie przepadałem za takimi kombinowanymi czekoladami. Za to te Twixy mi strasznie podeszły. Kupiłem, żeby mieć z do kawy na tydzień, a 5 na raz wlatywało i jeszcze było mało. W Biedrze jeszcze ostatnio widziałem ciastka bez cukru i glutenu, jakieś biszkopty w czekoladzie, ale już pusty karton był.Wziąłem na próbę. No ale ta to dla mnie wygrywa, uwielbiam wszystko co z kokosem. Dwie takie o(pipi)iłem ze 2 tygodnie temu. No te twixiki konkret, ja ogolnie jestem psychofanem wszystkiego co ma karmel. Tak samo jak batony kitkat o smaku masla orzrchowego albo dove bo byly ostatnio w biedrze z masłem orzechowym to te ciastka z biedry wchodza mi jak złoto Edytowane 7 września 2017 przez Shen 1 Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Mam je schowane gleboko w szafie bo tutaj napewno na jednym ciasteczku by sie nie skonczylo xd Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Ta Wawel wygląda dobrze, też mam tak, że lubię kokosowe rzeczy. W Tesco są takie jakby kostki z masy kokosowej w czekoladzie, to je dobre w ch.uj. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Dobrze że odkąd zawody się skończyły to mnie tylko na owoce bierze albo coś konkretnego,słodycze mogą nie istnieć.Minus to koszta owoców :/ Wczoraj 50 zeta poszło za jeżyny,maliny,borówki i ciemne grona. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 7 września 2017 Opublikowano 7 września 2017 Mam podobnie. Odkąd się batonów z Olimpa najadłem to nie mam ochoty na słodycze. Czasem coś upiekę ale to bardziej z ciekawości albo sobie twaróg/jogurt grecki/mascarpone z erytrytolem zjem. Ale to rzadko. Za to na owoce mam parcie straszne. Maliny, borówki, jeżyny, jagody to mógłbym wiadrami jeść. Do tego śliwki i ulubione mango. Jeszcze w lidlu mają różne dziwactwa owocowe i dodatkowo kuszą. Winogrono niestety odpada bo za dużo węgli. Z kolei warzyw nie chce mi się jeść. Zmuszam się codziennie żeby coś jednak było. Ostatnio to po prostu zwykłą sałatę na sucho zjadam żeby było z głowy :P. 1 Cytuj
MaZZeo 14 182 Opublikowano 8 września 2017 Opublikowano 8 września 2017 Mnie w przeszłości ciągnęło nie do słodyczy tylko na chipsy/popcorn/orzeszki ziemne itp przekąski. Ostatnio kupiłem paczkę, ojebałem i w zasadzie nie smakowało mi tak jak kiedyś, jakiś taki niesmak miałem wręcz i ciężar na żołądku. Chyba już się odzwyczaiłem od tego i nie potrzebuje żadnych cheat meali/dayów a ze słodkich to tylko gorzka czekolada. Cytuj
kultywator 2 083 Opublikowano 8 września 2017 Opublikowano 8 września 2017 <ciach> No ale ta to dla mnie wygrywa, uwielbiam wszystko co z kokosem. Dwie takie o(pipi)iłem ze 2 tygodnie temu. </ciach> Ło takie ło mają we francji Raz kupiłem 3 na łikend i wyebauem wszystkie w piątek. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 13 września 2017 Opublikowano 13 września 2017 Od Achwagandhy powinno się robić jakąś przerwę? Brałem dwa miesiace i teraz dwa tygodnie nie biorę, bo nie chciało mi się zamawiać. Ogólnie na plus, odczułem, że działa. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 13 września 2017 Opublikowano 13 września 2017 Od każdego adaptogenu powinna być 2-4 tyg zejście. Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 13 września 2017 Opublikowano 13 września 2017 2-4 tygodnie, ale po jakim czasie? Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 13 września 2017 Opublikowano 13 września 2017 Większość bierze się 8 tyg on i 4 off,w off można wejść na takie jakich się nie jadło. Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 13 września 2017 Opublikowano 13 września 2017 Jakąś przedtreningówkę bez kofeiny byście polecili? Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 A istnieja takie? :D Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Sporo tego jest. Nie wiadomo co wybrać. Poprzeglądałem skład i w sumie lepiej samemu sobie zrobić. Jak na razie mieszam sobie takie coś. AAKG i cytrulina po 10g. Tauryna 1-3g, kreatyna, ALCAR, b-alanina, przeciwutleniacze do tego. Smaczne to to nie jest ale coś tam działa. Tylko leniwy jestem i nie chce mi się tego ciągle mieszać. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Wybornie to musi smakować, co? Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 A dlaczego rezygnujesz z kofeiny? Przeciez to najlepszy, najbardziej popularny i najbardziej sprawdzony stymulant? Chyba ze chodzi o dzialanie zbyt mocne w kapsach, to mozna wtedy wziac kofe z guarany, delikatniej wchodzi Najlepsza przdtreningowka? Dwie lyzki stolowe kawy i kola. Wykreca ryj ale ladnie kopie :D Cytuj
mushabelly 384 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Nie rezygnuje całkowicie. Mam w kapsułkach. Mam Knockout 2.0, guaranę też mam ( rzeczywiście kopie ale nie ma takiego uczucia niepokoju jak po kawie ). Chcę na jakiś czas odstawić kofeine bo pogarsza pamięć. I tak w ketozie najlepsza przedtreningówka to węglowodany:). Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Tez musze kupic capsy z guarana, nie kubie wlasnie tego "uderzenia" po zwyklych capsach z kofa. Z guarany efekt ten sam ale wchodzi bardzo fajnie i lagodnie. Cytuj
krupek 15 481 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Guarana też ma wpływ na poprawę kondycji i wytrzymałości jak kofeina? Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Mysle ze moze miec skoro glowny pobudzajacy skladnik guarany to kofeina :D Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 14 września 2017 Opublikowano 14 września 2017 Jakąś przedtreningówkę bez kofeiny byście polecili? Result hydrify-azotany,chloroworek argininy i cytrulina,ale bez węgli i tak za bardzo pompy nie poczujesz. 1 Cytuj
Plugawy 3 685 Opublikowano 16 września 2017 Opublikowano 16 września 2017 (edytowane) Moje dwumiesięczne doświadczenie z Ashwą jest pozytywne na pewno sięgnę w przyszłości po nią. Na plus zaliczam zwiększoną pewność siebie, większe zdecydowanie, lekko lepszą koncentracje i logiczne myślenie, zdecydowanie też łatwiej było mi być asertywnym. Na początku dziwnie mi z tym było, co by nie ukrywać. Z czasem zauważa się, że to pozytywy. Do minusów na pewno zaliczają się dziwne, realistyczne sny, które miałem każdej nocy po 3 tygodniach od brania. Codziennie mi się coś śniło i pamiętałem wszystko dobrze, sny nie zawsze były dobre wiadomo i wszystko się pamięta. Tak przynajmniej było w moim przypadku. Po dwóch miesiącach stało się to męczące, dlatego przerwałem, ale ponownie sięgnę po Ashwe za jakiś czas mimo że plusy nadal się utrzymują. Ostatnim minusem w moim przypadku było "zejście" po poł godziny od pierwszej tabletki XD nie wiem czy była to kwestia tego, że byłem zmęczony po pracy, ale po pierwszej tablecie ciężko mi się oddychało, miałem wrażenie jakbym miał zaczac się dusić lol no i gardło mnie zaczęło swędzieć. Wszystko przeszło po kolejnych 30minutach. Brałem Ashwe od Olimpu ksm66 premium. Edytowane 16 września 2017 przez Plugawy Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.