Skocz do zawartości

Odżywki, Gainery itp.


Andżej

Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

W sumie mogę wrzucić tutaj, jak pisałem rok temu miałem mocne problemy żołądkowe i nic nie pomagało . W tym roku ponownie mnie złapało ale receptą okazał się genialny Vivomixx , drogi ale polecam 2 saszetki a żołądek chodzi jak nowy , zero wzdęć , kibelek sama przyjemność no i żadnych zgag.

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

Nie chcę ci psuć wizji,ale to nie problemy z żołądkiem tylko jelitami.Vivomix to probiotyk,ludzie często bół w dolnym odcinku brzucha charakteryzują jako ból brzucha,gdy faktycznie tam sa jelita.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Jakbym byl polakiem cwaniakiem i produkowal bialko przez monopoliste mleczarskiego to jednak dodawalbym troche tej tanszej kazeiny do wpc. 

Ale ja sie nie znam.

 

Pamietam jak jakies 15 lat temu kupilem pierwsze bialko i byla to ostrowia. Rozpuszczalnosci smak 0/10. Centralnie nie dalo sie tego zmieszac chyba ze z cieplym mlekiem xD To byli czasy, no ale wtedy koksowanie nie bylo tak popularne wiec sie sporo zmienilo. Ot tak pewnie wrzucali jako produkt uboczny serkow wiejskich

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

W każdym WPC zawsze będzie troche kazeiny,bo najmniejsze jej frakcje sa wielkości największych frakcji WPC.Zdradze wam sekret-koszt 1 kg bardzo dobrego WPC w produkcji to 5-6 złotych,reszta to marketing,a i tak oszukują.

Opublikowano

Mnie im jestem starszy coraz ciężej namówić to jedzenie 700 gram mięsa,wole to uzupełniać z odzywek,bo są lżejsze i smaczniejsze.Nie wpływa to ujemnie na formę,a nie jestem estetą by mówić o sobie tylko białko z żarcia-jakby wpc nie było z mleka.

Opublikowano

500g mięsia to i tak bardzo dużo. Ja obecnie mięso jem może 1-2 razy na 2 tygodnie i to przeważnie jak u rodziców jestem. No, ale ja sylwetkowo nie trenuję, więc też inna bajka.

Opublikowano

 

Już parę dobrych lat temu mówiono, że te słynne 2g białka na kg masy co się przyjęło to mocno na wyrost i można formę robić na dużo mniejszych ilościach (nie mówiąc o tym, że organizm nie zareaguje nagle katabolizmem, jak będziesz miał w jeden dzień 0 mięsa, a w tygodniu parę razy już porządnie pojadłeś). A jak sobie przypomnę mądrości ala forum sfd, żeby nie wliczać białka roślinnego albo z nabiału do makro to w ogóle śmiać mi się chce. 

Opublikowano

No ciekawe jest to, że kiedyś utarło się, że trzeba jeść mięso i to w dużych ilościach, żeby zrobić formę, a pozostałe źródła białka są ch.uja warte. Jakby jakieś dziwne mięsne lobby panowało i rządziło

Opublikowano
33 minuty temu, krupek napisał:

No ciekawe jest to, że kiedyś utarło się, że trzeba jeść mięso i to w dużych ilościach, żeby zrobić formę, a pozostałe źródła białka są ch.uja warte. Jakby jakieś dziwne mięsne lobby panowało i rządziło

To zrób suchą masę mięśniową na "bieluchu" .

Bez wołowiny i indyka.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...