Skocz do zawartości

PERSONA 3


JanzKijan

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano (edytowane)

Mam wrażenie ze DLC zaczyna się z za niskim levelem przez co jest sztucznie utrudnione i trzeba grindować przez parę godzin bo inaczej to przeciwnicy chłoną obrażenia jak gąbka, all out attack zabierający po 100hp trzeciemu bossowi to niezły śmiech na sali. Jednak po tych 150h w podstawce nie chce się kolejny raz wbijać leveli i fuzji w kompendium. Dodam ze całe DLC zrobione jak jakieś kingdom hearts 3, przebrnij przez 7 drzwi każde po 15-25 pięter to na końcu damy Ci jakaś fabułę.

Edytowane przez LansVansDans
Opublikowano

No nie ma się co oszukiwać, że trochę słabo, że nie zachowujesz wszystkiego z podstawki. System walki jest świetny, ale dlc to głównie walka, z kilkoma scenkami fabularnymi pomiędzy. Całość ukończyć można na szczęście w około 20 godzin, ale i tak w tym czasie może dorwać człowieka znużenie. Dobrze, że trofiki są tylko fabularne, bo raczej nie miałbym cierpliwości, żeby robić tu coś więcej. Ogrywałem oryginalne The Answer z 15 lat temu i zdecydowanie można było zrimejkować to lepiej. 

Opublikowano

Ja nie mam sily na DLC szczerze zostalo mi tylko zabicie Super Bossa i ostatnie Pietra ale jako ze cierpie na Chorobe musze miec wszystko to grindowalem Tartarus z 30h i doslownie mam uszkodzony mozg. P5R swoimi QoL zmianami troche zabija powrot do 20 letniego grind festu. 

Opublikowano
19 godzin temu, LansVansDans napisał(a):

Mam wrażenie ze DLC zaczyna się z za niskim levelem przez co jest sztucznie utrudnione i trzeba grindować przez parę godzin bo inaczej to przeciwnicy chłoną obrażenia jak gąbka, all out attack zabierający po 100hp trzeciemu bossowi to niezły śmiech na sali. Jednak po tych 150h w podstawce nie chce się kolejny raz wbijać leveli i fuzji w kompendium. Dodam ze całe DLC zrobione jak jakieś kingdom hearts 3, przebrnij przez 7 drzwi każde po 15-25 pięter to na końcu damy Ci jakaś fabułę.

Czyli mam rozumieć, że każde drzwi są  o 1 postaci I tak do końca? Nie ma oczywiście żadnego free roam i sociali w tym DLC? 

 

No trochę szkoda, nie grałem w The Answer nigdy, ale wygląda, że sam schemat rozgrywki jest identyczny z kilkoma dodanymi scenami. 

 

Za 159 zł mogli nieco poeksperymentować.

Co do grindu, ja nie mam zamiaru, najwyżej się da na easy. Kompendium z P3 nie pomaga w dalszej części DLC? 

Opublikowano
3 godziny temu, KrYcHu_89 napisał(a):

Czyli mam rozumieć, że każde drzwi są  o 1 postaci I tak do końca? Nie ma oczywiście żadnego free roam i sociali w tym DLC? 

 

No trochę szkoda, nie grałem w The Answer nigdy, ale wygląda, że sam schemat rozgrywki jest identyczny z kilkoma dodanymi scenami. 

 

Za 159 zł mogli nieco poeksperymentować.

Co do grindu, ja nie mam zamiaru, najwyżej się da na easy. Kompendium z P3 nie pomaga w dalszej części DLC? 

Tak, drzwi na postać i tak do końca. Free roamu nie ma, ale w labiryncie możesz znaleźć przedmioty, dzięki którym w dormitorium odblokowujesz różne dodatkowe scenki z poszczególnymi postaciami.

Kompendium z P3 w dalszej części pomaga, ale w sumie dopiero pod koniec, pod warunkiem że grindowałeś levele i pieniądze, żeby móc w ogóle wezwać najlepsze Persony. 

Ogólnie fajnie się pyka i dobrze wrócić na chwilę do tego świata, ale 159 zł to zdecydowanie za wysoka cena. Gdybym nie był psychofanem serii, na pewno nie brałbym na premierę.

  • Plusik 1
Opublikowano

Z jakiegoś powodu myślałem, że krótsze to, z tymi wszystkimi usprawnieniami QoL. Miałem chwilę, że rozważałem zakup, bo akurat są niezłe promki na gry Segi, ale jednak się wstrzymam. Vengeance do skończenia jeszcze, gdzieś tam Royal zaczęty i zaraz Metaphor, to nie będę rozgrzebywał kolejnej gry na 100h, bo widać, jak mi to idzie.

 

Swoją drogą, wkurwiają mnie takie zagrywki przy droższych edycjach:

image.png.6c2e0a7cc36075e10e1699a231948242.png

 

Już się na to nadziałem przy Strikers. No kurde, osobna apka do obejrzenia Artbooka i posłuchania OSTa na PC, zamiast normalnego PDF i MP3/FLAC. Jako, że DLC to tylko kostiumy i BGM ze starszych gier, to w ogóle nie widzę powodu kupować tych droższych edycji.

Opublikowano

No mi zeszło prawie 2x dłużej niż Portable, więcej cutscen, więcej aktywności poza dungeonami, dłuższe animacje i wyszło. 

 

DLC natomiast trochę ostudziło mój zapał i będę grał powoli i nie wiem czy skończę do czasu Refantazio. 

 

Czuję takie hype na Mataphora, że w sumie nic mi się nie chce grać :(.

  • This 1
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 13.09.2024 o 13:24, Pix napisał(a):

No nie ma się co oszukiwać, że trochę słabo, że nie zachowujesz wszystkiego z podstawki. System walki jest świetny, ale dlc to głównie walka, z kilkoma scenkami fabularnymi pomiędzy. Całość ukończyć można na szczęście w około 20 godzin, ale i tak w tym czasie może dorwać człowieka znużenie. Dobrze, że trofiki są tylko fabularne, bo raczej nie miałbym cierpliwości, żeby robić tu coś więcej. Ogrywałem oryginalne The Answer z 15 lat temu i zdecydowanie można było zrimejkować to lepiej. 

Z designem tego DLC jest coś nie tak, sprawa ewidentna, podobnie jak słyszałem z opowiadań @Suaveko episode Aigis w oryginalnej P3.

 

Episode Aigis w Remake ssie pałkę dramatycznie, to jest tylko dungeon crawler jak ze starych czasów Atlusa, pozbawiony social linków i różnorodnych dungeonów.

 

W P3R wrzucili dużo rzeczy, by uczynić grę mniej dłużącą się, ale to DLC spokojnie mogli skrócić o 100 pięter. 

 

6/10, zajęło mi 14h, bo pod koniec przyzwałem Satanaela z DLC dla fabuły (która była hmm no cóż ..:).

 

Demo Refantazio jednak trochę miało wpływ na odbiór, więc spokojnie można oczko dodać dla fana P3R:). 

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Z racji skonczenia Astrobota i oczekiwania na nowe Life is Strange w sumie na spontanie rozfoliowalem z szuflady Personke bożą. Przypominam, że piątkę bardzo lubilem i był to mój pierwszy kontakt z serią, mimo że chyba sięga czasow PSX? Pamiętam, że zajebiste były:

- art style (menusy, paleta kolorów, UI w walce)

- muzyka klawiszowa z wokalem

- historyjka o więzi ziomeczkow, budowanie sociali

- pałace (zaprojektowane a nie generowane) symbolizujące czyjeś wnętrze itp.

 

Na Royala od nowa po 100h z podstawka P5 nie miałbym siły, więc lecim z P3R.

 

Przede wszystkim od razu można poczuć się jak w domu - stylówa dalej w podobnym themie, ale wszystko na niebiesko. Znane motywy, szkoła, muzyka, pory dnia, persony no i inne lore na "metaverse" (ciekawe jak uzasadnia to w P4Golden, które też jeszcze przede mną).

 

Jedyne czego się obawiam to brak fajnie zaprojektowanych tematycznych "pałaców", a jak rozumiem, będę spędzał większość gry w wygenerowanych Yakuza-like lochach o prostopadłych korytarzach? :(

 

 

 

Opublikowano

Tak i jest tego tyle że nawet na wspomnienie o tym robi mi się niedobrze :pechowiec: Dla wszystkiego innego na prawde warto zainteresować sie tą grą ale przeżyć te dungeony to nie jest takie hop siup. Tutaj tylko kołderka edition pomoże jakoś uśmieżyć ból bo nie wyobrażam sobie w to grać inaczej

  • Smutny 1
Opublikowano
28 minut temu, _Red_ napisał(a):

To może chociaż very easy i lecim jak przecinak :beksa:

Nie wiem jak tam w tym rimejku ale w fes na ps2 nawet na easy trzeba było pofarmić na bossów jak się za bardzo przebiegało przez piętra :rayos: sieczka z tą grą, mega chciałbym ją kiedyś sobie ograć znowu no ale chyba nie dam rady xD po metaphorze to już wgl

Opublikowano

Raczej tylko Remake. Ewentualnie wersja psp bo jest baba bohater, troche innej muzyki i postaci ale tam zabrali łażenie po mieście więc dla mnie -100 do oceny

Opublikowano

Czy P5 miala tryb asysty (R1 podczas walki na sonce) czy nie? Bo to od razu dobiera atak/personkę pod słabość wroga i jest zajebistym quality of life dla gracza. Mam wrażenie, że kiedyś trzeba było recznie wybierać ataki dopasowane pod weakness.

 

Na razie tartarusek fajnie powoli odkrywa karty, nowe techniki, ale czuje ze po 200 piętrze będzie rzyg xd

 

W ogole to te polskie napisy jakies dziwne są. Co to w ogole za kategoria "zbędne przedmioty", gdzie chodzi o zużywalne i bardzo ważne lecznicze xd

Opublikowano

Pierwszy samodzielny wypad do Tartarusa i zrobiłem 17 pięter. Pora wyjść bo juz zmeczeni wszyscy. Mam nadzieje, ze krajobraz zmieni się chociaż co 30 leveli ;(

 

Opublikowano
Godzinę temu, _Red_ napisał(a):

Pierwszy samodzielny wypad do Tartarusa i zrobiłem 17 pięter. Pora wyjść bo juz zmeczeni wszyscy. Mam nadzieje, ze krajobraz zmieni się chociaż co 30 leveli ;(

 

Tartarus jest do przeżycia w podstawce, bo jest przeplatany świetną fabułą i postaciami, gorzej z DLC... jak Cię zmęczy Tartarus, to nie graj w niego (a fabułę zobacz na Yt) :D. 

Opublikowano

Ale dungeon chyba nie jest opcjonalny, tylko trzeba go przejsc do końca?

 

Jakbym olewał ciagle Tartarusa to na koniec musiałbym za jednym wieczorem przejsc 250+ pięter, czy jest to jakoś głupoodporne?

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...