Skocz do zawartości

PERSONA 3

Featured Replies

Opublikowano
8 minut temu, _Red_ napisał(a):

Ale dungeon chyba nie jest opcjonalny, tylko trzeba go przejsc do końca?

 

Jakbym olewał ciagle Tartarusa to na koniec musiałbym za jednym wieczorem przejsc 250+ pięter, czy jest to jakoś głupoodporne?

Nie nie, mówię o tym, że konstrukcja DLC to jest 99% Tartarus i jak Cię zmęczy podstawka, to nie graj w EP Aigis przynajmniej daj sobie czas. 

 

Sam Reload jest dużo bardziej urozmaicony, a Episode Aigis (to jest standalone DLC po zakończeniu głównej gry) to niestety tylko dungeon crawler (do tego średni). Nie ma Social Linków, szkoły itp. czyli tego co w P3 najlepsze. 

  • Odpowiedzi 973
  • Wyświetleń 122,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Dobra ta polska wersja językowa

  • Pograłem godzinkę wczoraj. To moja pierwsza stycznośc z wersją nie-portable i jestem zachwycony. Świetne uczucie tak sobie pobiegać po tych lokacjach które do tej pory byly tylko renderami z kamerą um

Opublikowano

Dobra juz czaje, jest naturalna granica pięter per "sezon". Jedno zejście do lochu skończyłem na 17p, a za drugim razem okazalo się, że 22p to obecny limit. To szkoda czasu by złazic tam wiecej razy, lepiej robic social linki i jeść ramen xd

Opublikowano

To wynika z tego, że pierwotne wydanie P3 na ps2 trochę różniło się od Reload. W skrócie było ciężej żeby dostać się do "końca" każdego piętra. O dojściu w ciągu jednego Dark Hour, klepiąc wszystkich po drodze zapomnij.

 

Wtedy postacie faktycznie się męczyły bo istniała wokół tego mechanika i będąc zmęczonym potem musiałeś odchorować następny dzień. Reload kompletnie wyrzucił tą mechanikę, tak samo zmienili Shuffle Time pod koniec walki, gdzie wcześniej mieszało karty i musiałeś wylosować nagrodę (czasami z pułapką w postaci zatrucia itd) już nie wspominając, że nie było tyle środków na odzyskanie MP, podlevelowanie nieaktywnych członków, no i brak kontroli nad pozostałymi członkami drużyny (to dopiero dodali w Portable), którzy popełniali często durne ruchy marnując przy tym manę i często zdrowie.

 

Pewne rzeczy Reload znacząco uprzyjemnił ale szkielet gry wciąż pozostał jak za czasów PS2. Można dzisiaj jęczeć na tego Tartarusa ale to dzięki P3 mamy dzisiaj wszystkie kolejne odsłony, Metaphora jak również inne jrpgi naśladujące szkolne klimaty (np Tokyo Xanadu).

Opublikowano

26 czerwca za mną, czyli pierwsze 3 osoby zaginione w Tartarusie odzyskane. Ogólnie już wszystko obczajone i zrozumiałe, a mimo to nadal pojawiają się nowe mechaniki walki czy postacie.

 

Rozumiem już dlaczego ludzi wciąga np. Civilization. Tu jest podobnie - rutyna wchodzi w krew i chce się optymalizować dzień:

 

- niedziela: zakupy w mango TV, MMORPG z Maya, wieczorem praca albo jedzonko na sprawny umysł 

- w tygodniu: szkoła, spotkania z ziomeczkami, interakcje fabularne

 

Zeby sie nie zrzygac od dungeonow to schodzę tam raz na miesiąc może i robie wszystko aż do granicy, teraz tylko poczekalem aż uzbierają się trzy zaginione osoby (musialem luknac w opis bo nie chcialem trzech nocy na to zarywać osobno).

 

Mimo ze nie lubie w grach presji czasu to tu nie ma takiego odczucia. Ot życie plynie, jest kupa czasu na rozwój, walki i zbieranie loota. Chyba tylko ktos kto cały dzień spedza w łóżku i nie wchodzi do Tartarusa mógłby sobie jakkolwiek zepsuć grę.

 

Żałuję, że P5 skonczylem kiedyś w podstawce, bo w życiu nie przemęcze od nowa dla Royala, szczególnie że jeszcze P4Golden przede mną.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Po 113 piętrze zaczynam juz przebiegac przez te lochy prosto do kolejnych schodów, bo ile można xd Pojebalo ich z tym identycznym layoutem przez 20 kolejnych kondygnacji pod rząd. Ale skończę :vegeta_smile2:

 

Czy poza drzwiami Monadu dojdą kolejne dystraktory w Tartarusie, ktore jeszcze bardziej rozepchaja ten dungeon crawling? Bo nie chce mi się teraz ich robic - załatwiłem ostatnich dostepnych bossow na tym etapie (platinum dice, tiara i silent book), ale szczerze to więcej bym juz nie chciał.

Opublikowano

Uważaj młody z tym przebieganiem xD Też w og tak robiłem a potem człwiek trafił na bossika i trzeba było wracać bić żelki :rayos:

Opublikowano

Wg poradnika mam level adekwatny. Ogolnie czekam do ostatniego dnia przed pełnią tak by za jednym razem dojść do granicznego piętra jak i po drodze uratować łajzy z tablicy ogłoszeń.

 

Ogolnie bossowie sa spoko jak sie zna słabości i ataki, kwestia wtedy przygotować odpowiednią drużynę by co runde nie dostawać weaknessem :rayos:

 

Najgorsze kurwy co co chwile oczarowuja mi postać, a nie mialem przy sobie wyekwipowanych amuletów. Raz masz bossa od razu obok sejva a raz po 30 minutach łażenia i jak zle dobierzesz skład i ekwipunek to dupa (mowie o tych fabularnych lochach, nie Tartarusie).

Opublikowano

Ja sobie zmieniłem poziom trudności na łatwy gdzieś ok 50 piętra, jak przeczytałem, że tych pięter jest 250 xd Prawie wszystko omijam, czasami sobie z trudnymi cieniami powalczę by napić expa, bo ten Tartarus to jest w sumie najgorsza część gry. Social linki i życie szkolne jest zajebiste, walki w czasie pełni też, ale tak długiego i monotonnego dungeonu to nie zniosę. 

Opublikowano

W DLC jest prawdziwy problem z level gatingiem, jak ktoś przelatuje to na normal nie ma szans z final bossami, albo grind, albo obniżenie, podstawka była bardzo ok, nie mialem problemów z levelem, prostsze niż np. Portable ze względu na Theurgy. 

Opublikowano

Dzisiaj skończyłem Reloaded. Fajna klamra mojego gamingowego życia. Oryginał przechodziłem gdy ukazał się na PS2, remake prawie 18 lat później.

 

Generalnie ogólne zmiany w grze bardzo na plus, ograniczono grinding, a i tak mamy grę na ~100-120h.

 

Fajnie było sobie przypomnieć jakimi sadystami byli twórcy rozwiązując całą historię w taki a nie inny sposób. 18 lat później nadal wywołuje emocje.

 

Dla mnie gra kultowa po wsze czasy :)

Edytowane przez SnoD

Opublikowano

U mnie 10 listopada w kalendarzu, 70h na liczniku.

 

Wszystkie skille mam na 6 od września, więc jedynie rozwijam social linki. Kasy jest duzo, ekwipunek dobry, gra jest dość łatwa.

 

Czekam na dalszy rozwój wydarzen i plot twisty, ale juz powoli mnie powtarzalność nuży.

 

Jak skoncze to może ktos chce się zamienić za Metaphora na PS5?

 

 

edit:

skończone po 105h, mam dość na jakiś czas i chyba niepredko rozpakuje z folii P5Royal xD

  • 4 miesiące temu...
Opublikowano

Reload kończony w ok. 110 godzin. Zrobiłem wszystko co się dało (oprócz Elizabeth, ten ostatni boss to absurd, trzeba wiedzieć co kiedy robić i jechać gotowym schematem, więc to olałem). Niestety zabrakło mi raptem kilku dni do zmaxowania wszystkich Slinków :(.

Cóż można powiedzieć, dla mnie to wciąż najlepsza "współczesna" Persona. Wątek główny ciekawy, praktycznie wszystkie postaci są spoko, linki w większości też fajne, choć jest kilka słabszych (grubas czy monk).

No i końcówka, powieka drgnęła kilka razy. Szkoda, że nie dali napisów do ostatniej piosenki, bo potęguje ona te uczucia. Zapewne sporo first timerów nawet nie załapie, co się tak na prawdę stało w zakończeniu. Fajnie, że dodali ten ostatni dzień na rozmowę z każdym wymaxowanym Slinkiem, niektóre naprawdę potęgowały wydźwięk końcówki, a np. Maya powodowała mega banana na twarzy. Tego chyba nie było w OG, a przynajmniej ja nie pamiętam już.

No i wielki karny kootas za wycięcie The Answer z podstawki. Bardzo tanie zagranie, natomiast cena dodatku tania nie jest. Trzeba czekać na promkę i potem "szybki" speedrun po platynkę.

Jeszcze słowo o angielskim dubbingu, moim zdaniem wypadł elegancko. Wszystkie postaci dostały nowe głosy, ale są one bardzo dobrze dopasowane i nie irytują. Tutaj wielki plus. Co ciekawe większość starych VA jest obecna w grze ale podkłada głos pod postaci poboczne.

Z minusów to klasycznie, ostatnie dni (a raczej popołudnia) przed końcem nie ma co robić. Jeden z Slinków powinien zostać przeniesiony na wieczory i byłoby spoko. I trochę irytowała ilość dni, które z góry przepadają (święto, egzamin), szczególnie na przełomie roku. Bez sensu, że tam nie można wykonywać aktywności z przyjaciółmi.


Czekam na P4R, a póki co chwila przerwy na coś innego i pewnie wezmę się za P5R, żeby zobaczyć co tam nowego dodali i czy poprawia ona w jakiś sposób wrażenia z tamtej odsłony serii.

Opublikowano
2 minuty temu, smoo napisał(a):

Reload kończony w ok. 110 godzin. Zrobiłem wszystko co się dało (oprócz Elizabeth, ten ostatni boss to absurd, trzeba wiedzieć co kiedy robić i jechać gotowym schematem, więc to olałem). Niestety zabrakło mi raptem kilku dni do zmaxowania wszystkich Slinków :(.

Cóż można powiedzieć, dla mnie to wciąż najlepsza "współczesna" Persona. Wątek główny ciekawy, praktycznie wszystkie postaci są spoko, linki w większości też fajne, choć jest kilka słabszych (grubas czy monk).

No i końcówka, powieka drgnęła kilka razy. Szkoda, że nie dali napisów do ostatniej piosenki, bo potęguje ona te uczucia. Zapewne sporo first timerów nawet nie załapie, co się tak na prawdę stało w zakończeniu. Fajnie, że dodali ten ostatni dzień na rozmowę z każdym wymaxowanym Slinkiem, niektóre naprawdę potęgowały wydźwięk końcówki, a np. Maya powodowała mega banana na twarzy. Tego chyba nie było w OG, a przynajmniej ja nie pamiętam już.

No i wielki karny kootas za wycięcie The Answer z podstawki. Bardzo tanie zagranie, natomiast cena dodatku tania nie jest. Trzeba czekać na promkę i potem "szybki" speedrun po platynkę.

Jeszcze słowo o angielskim dubbingu, moim zdaniem wypadł elegancko. Wszystkie postaci dostały nowe głosy, ale są one bardzo dobrze dopasowane i nie irytują. Tutaj wielki plus. Co ciekawe większość starych VA jest obecna w grze ale podkłada głos pod postaci poboczne.

Z minusów to klasycznie, ostatnie dni (a raczej popołudnia) przed końcem nie ma co robić. Jeden z Slinków powinien zostać przeniesiony na wieczory i byłoby spoko. I trochę irytowała ilość dni, które z góry przepadają (święto, egzamin), szczególnie na przełomie roku. Bez sensu, że tam nie można wykonywać aktywności z przyjaciółmi.


Czekam na P4R, a póki co chwila przerwy na coś innego i pewnie wezmę się za P5R, żeby zobaczyć co tam nowego dodali i czy poprawia ona w jakiś sposób wrażenia z tamtej odsłony serii.

To DLC jest słabe, dużo nie tracisz :D.

Opublikowano

No w OG też było słabe w pod kątem gameplayu, ale jakby nie patrzeć, jest to prawdziwe zakończenie historii i powinno być od razu dostępne w Remakeu do ogrania po skończeniu gry.

Opublikowano
1 minutę temu, smoo napisał(a):

No w OG też było słabe w pod kątem gameplayu, ale jakby nie patrzeć, jest to prawdziwe zakończenie historii i powinno być od razu dostępne w Remakeu do ogrania po skończeniu gry.

To fakt, niby w ogóle nie mieli tego w planach zrobić, ale fani wybłagali, teraz po ograniu już wiem dlaczego nie chcieli :D.

Opublikowano

Ja chyba w oryginale po godzinie odpuściłem ten dodatek, mega gówno

Opublikowano
15 minut temu, smoo napisał(a):

Fajnie, że dodali ten ostatni dzień na rozmowę z każdym wymaxowanym Slinkiem, niektóre naprawdę potęgowały wydźwięk końcówki, a np. Maya powodowała mega banana na twarzy. Tego chyba nie było w OG, a przynajmniej ja nie pamiętam już.

Było w oryginale. Przechodziłem rok temu P3P i też mi się ten ostatni dzień podobał. Mocne feelsy. Szkoda, że faktycznie duża część oryginalnych S-Linków faceta jest średnia na tle późniejszych gier, czy babki.

Martwi mnie to, co piszecie o czasie gry. Wydawało mi się, że przy tylu usprawnieniach i ułatwieniach gra będzie nieco krótsza, a tu znów czytam 70-100h i więcej graczom to zajmuje.

Opublikowano
10 minut temu, Suavek napisał(a):

Było w oryginale. Przechodziłem rok temu P3P i też mi się ten ostatni dzień podobał. Mocne feelsy. Szkoda, że faktycznie duża część oryginalnych S-Linków faceta jest średnia na tle późniejszych gier, czy babki.

Martwi mnie to, co piszecie o czasie gry. Wydawało mi się, że przy tylu usprawnieniach i ułatwieniach gra będzie nieco krótsza, a tu znów czytam 70-100h i więcej graczom to zajmuje.

Było trochę więcej bossów w remake jednak, dodatkowe rzeczy w Tartaku zajmowały sporo czasu.

Opublikowano
33 minuty temu, Suavek napisał(a):

Martwi mnie to, co piszecie o czasie gry. Wydawało mi się, że przy tylu usprawnieniach i ułatwieniach gra będzie nieco krótsza, a tu znów czytam 70-100h i więcej graczom to zajmuje.

Mi zeszlo niecale 110 godzin, ale ja jestem "immersive gamer'em", liże ściany, ze wszyskimi gadam, słucham muzyki itd.

Jak zaczniesz to moje rady żeby zrobić platyne w 1 przejściu: Tartarus odkładaj na ostatnie dni deadline, można je robić na jedno podejście o ile przygotujesz się wykupując regularnie napitki na odnowe SP w automatach. W pewnym momencie gry będą tam ludzie od uratowania i na ogół pojawiają się oni w Tartarusie tuż przed deadlinem.

Jeżeli chodzi o SL, to ZAWSZE najpierw rób te szkolne, pozostałe "miejskie" (niezwiązane ze szkołą) rób na spokojnie bo będzie na nie masa czasu w drugiej części gry. Wieczory to przede wszystkim pakowanie statów.

Reszta pyknie bez większych problemów.

Opublikowano

"Platynę" mam już w P3P i ogólnie P3 przeszedłem łącznie 3 razy (a podejścia miałem cztery, bo grałem i nie skończyłem bazowe P3 na PS2, a potem zacząłem od nowa, jak wyszedł FES). Wiem ogólnie czego się spodziewać i jak zoptymalizować rozgrywkę, ale to i tak mnóstwo czasu potrzeba na wszystko.

Widzę to teraz po P5R, gdzie jeszcze mi dwa miesiące czasu gry zostały, a ja już nie mam co robić, bo wszystko na max... :/ A licznik już teraz wskazuje 100h. Jeśli w P3R jest podobnie, to chyba odłożę zabawę na czas nieokreślony. Tym bardziej, że Metaphor jeszcze nie ruszony.

Opublikowano

Końcowy song z angielskim tłumaczeniem: (SPOILER ALERT)



Bez kitu, brak napisów w angielskiej wersji to porażka. Piosenka dobija emocjonalnie i wyjaśnia końcówkę w bardziej oczywisty sposób,

Ogólnie OST to peak. Ścisła czołówka zaraz za FF7R.

Opublikowano

Atlus wydał demo P3R na wszystkich platformach. Save się przenosi do pełnej wersji.

Persona 3 Reload wersja demo na...
No image preview

Persona 3 Reload wersja demo na Steam

Demo gry Persona 3 Reload pozwala użytkownikom rozegrać początkową sekcję gry. Wszelkie zapisane dane można przenieść do pełnej wersji.
Opublikowano

Ja też skończyłem. Mi zajęło 78 godzin, ale nie robiłem wszystkiego. Bardzo mi się podobało, oprócz ostatniego miesiąca, bo trochę zrypałem i od razu na początku miesiąca doszedłem do granicy na 255 piętrze. I się te ostatnie dni mocno ciągnęły.

Za to ostatni bossior i zakończenie zrekompensowało.

Super muza, ekstra oprawa, super postacie, fajnie się też walczyło i przeżywało z tymi postaciami to wszystko. Było bardzo fajnie.

Czekam, aż się spełnią ploty o P4R.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.