Skocz do zawartości

Pływanie


Rekomendowane odpowiedzi

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Mam stały rozkład

 

40x25m - kraul

10x25m - grzbiet

20x25m - kraul+pullboy

10x25m - kraul+pullboy+wiosełka

 

2000m/40 minut

 

Wejścia mam po 45 minut więc te ostatnie 5 minut dla relaksu klasyczny (choć nie lubię) lub grzbiet jeszcze kilka długości albo po prostu wychodzę po 40 minutach jak mi się już nie chce. I tego się trzymam tylko czasowo staram się w dół schodzić. Nie mam pojęcia czy dobrze czy źle ale mi to służy.

Opublikowano

Dołóż akcesoria. Pullboy pomaga na prawidłowe ułożenie ciała w wodzie, wiosełka budują siłę i moim zdaniem mocno karzą za nieprawidłowe wprowadzenie i pociągnięcia rąk w wodzie. Poza tym przyjemniej i szybciej się pływa :lapka:

  • Plusik 1
Opublikowano

Używam tylko rąk, z nogami są przy pływaku dość ograniczone ruchy. Zresztą na tym to chyba polega, można się skupić w całości na prawidłowej technice i wzmacnianiu ramion. Ale faktycznie widzę, że można i nóg używać 0:28

Pływaj jak ci wygodniej :lapka:

  • Plusik 1
  • 2 miesiące temu...
Opublikowano
2 minuty temu, kanabis napisał:

Mam problemy z zatokami i czesto mam w nosie podrazniona błone sluzowa moze to przez to. Moze jak ogarne jakis krem czy cos bede smarowal to moze lepiej bedzie. Oczy na bank by mnie swedzialy ale mam okularki. Troche szkoda bo nawet fajnie sie plywa.Zupelnie inny typ wysilku bo jak wychodzisz nie czujesz po stawach ze dales po piz.dzie. W zegarku tez sa fajne opcje z wyborem dlugosci basenu i interwalami. Wiadomo ze ja jestem taki ze chcialbym od razu ale pewnie po regularnym treningu w koncu bym ogarnal te oddychanie. Mam nawyk wstrzymywania powietrza bedac zanurzonym zamiast powolnego wypuszczania.

Jakies protipy krupek czy po prostu trening trening i trening

 

Przenoszę tu, żeby w rowerowym temacie pływaniem nie spamować.

 

Miałem ten sam problem z wstrzymywaniem oddechu pod wodą, ale jakoś powoli udało mi się nabrać nawyku, żeby wypuszczać powietrze pod wodą. Generalnie, muszę się bardzo koncentrować na wszystkich ruchach, bo gdzieś odejdę myślami i zaraz kaleczę ruch, nabieram za mało powietrza, albo łykam wodę. No nie wygląda to najlepiej jeszcze, ale regularnie pracuję nad tym. Jak oglądam filmiki na YT to się trochę gubię, bo często jest tak, że w innym sposób doradzają i już pogubiłem, więc testuję na sobie różne ruchy. No i mój trening to po prostu pływanie. Przerw nie robię, pływam długości jedna po drugiej przez 40 minut.

 

A jak Twój Garmin spisuje się w basenie? Dobrze mu idzie zliczanie długości? Dobra dokładność?

Opublikowano

Jak myślisz o tym poważnie to trzeba wziąć instruktora. Ja wziąłem 4 lekcje i to nie porównywalne do filmików na yt. Pracowałem dużo też sam i zanim się obejrzałem robiłem 2km kraulem. Zaczynając robiłem dwie długości. 

Opublikowano (edytowane)

U nas sa tez takie krotsze tory po 10-15m dla dzieci i nieumiejacych plywac :dafuq:

Ale tak sobie pomyslalem ze jest tam cieplejsza woda no i moga plywac 

tam dzieci to moze tez stezenie chloru jest inne, mniejsze.

 

Dzieki DB gdyby nie piekacy nos to mysle ze dwie dlugosci tez bym zrobil wiec wlales mi nadzieje do serduszka. 

 

Krupek. 735xt na basenie dziala na zasadzie podliczania z predkosciomierza i wykrywania ruchow. Najpierw wybierasz dlugosc basenu i jedziesz. U mnie cos mi je,blo i policzylo za duzo jedna dlugosc. Ale dopiero potem wlaczylem opcje plywanie/odpoczynek , w sensie przeplywasz dlugosc wciskasz guzik i zatrzymuje ci czas plyniecia a wlacza sie czas odpoczynku. Mysle ze takie cos jest dokladne fchu.j sila rzeczy bo robimy to manualnie. Z tym ze ty plywasz bez odpoczynku to tez to inaczej by wygladalo i nie ma co porownywac.

Edytowane przez kanabis
  • Plusik 1
Opublikowano

No dzisiaj zupelnie inaczej bylo na basenie. Bylem na tym dla uczacych sie dopiero torze. Cieplejsza woda i chyba jednak mniej chlorowana bo zupelnie inaczej sie czulem. Tylko leciutki czasem dyskomfort a nie pieczenie jakbym jalapeno wsadzil se w kinol. No i okazalo sie ze tor ma 21m wiec nie jest duzo krotszy od tego sportowego. Super sie plywalo pare razy przeplynalem dwie dlugosci i ogolem prawie 500m takze jak ostatnio bylem pesymistycznie nastawiony tak po dzisiejszym jestem dobrej wiary, wiem ze jeszcze sporo trenowania ale najwzaniejsze ze da sie przyjemnie trenowac

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Wczoraj po miesiacu pierwszy raz przeplynalem kraukem bez odpoczynku 100m. Oczywiscie bez odbijania sie przy nawrotach bo na otwartym zbiorniku przeciez sie nie odbije. Do tej pory najwiecej przeplynalem na malym basenie 3x21 czyli 63m. Jak przeplynalem 100m poczulem sie jak Michael Phelps zdobywajacy zloto :banderas:

Cos wspanialego tym bardziej ze miesiac temu przeplywalem ledwo dwie z chlorem w nosie. Wiadomo ze to caly chu.j ale takie postepy jednak motywujea do dalszej pracy. 

Na rowerze po miesiacu tez idzie spoko, pobilem rekord predkosci z 40kmh na 45kmh. Jest dobrze panowie

O50WPkx.jpg

 

  • Plusik 1
Opublikowano

Ja przez zimę nie jeździłem na rowerze, w niedzielę zrobiłem rekreacyjnie 35 km to dupa mnie do dziś boli.

 

A basen idzie do przodu, wjechał ostatnio 3 karnet w tym roku, po maratonie zwiększam liczbę treningów do 2 w tygodniu chyba. Choć jeszcze głównie będę się przygotowywał 10 km w maju, no ale potem to już się najbardziej skupiam na pływaniu. 

Opublikowano

Ja dwa razy w tyg plywam. 

Co do bolacej du.py to nie masz takich specjalnych spodenek kolarskich z pampersem? :D Bez tego nie wyobrazam sobie treningu dluzszego niz godzina.

Opublikowano

Dzisiaj pierwszy raz sie zachlysnalem woda. Zle synchro reka, glowa , wdech i cyk. 

Chcialem wyrownac jakos tak jak sie koryguje zly wdech , plynac dalej ale ni ch.uja sie nie dalo. Musialem w polowie basenu przystanac.

 

No slabo jakby tak sie zachlysnal na zawodach :reggie:

Opublikowano

Na zawodach będziesz płynął często 'w zwarciu' z innymi, przynajmniej na starcie więc ryzyko zachłyśnięcia jest spore. W Bydgoszczu co roku już od kilku lat są organizowane zawody pływackie po Brdzie, w samym centrum miasta. Najpierw startowali wszyscy - starzy, młodzi, amatorzy, profesjonaliści a  teraz już widać, że większość to jednak ludzie, którzy pływają regularnie w klubach, chociaż zdarzają się i kompletni amatorzy. Fajna impreza, szczególnie jak w rzece są w tym okresie silne prądy i większość ludzi płynie w miejscu :nosacz3:

Opublikowano

Wiem o tym dlatego planuje wziac udzial w zawodach nie na jesieni tego roku a nastepnego zeby te plywanie bylo na jak najlepszym poziomie bo zdaje sobie sprawe ze otwarty zbiornik moze byc bardziej dynamiczny niz basenik. No i wlasnie te bydlo plynace razem ze mna :/ jak mi taki sprzeda łokieto to pojde na dno jak titanic :frog:

Opublikowano

Bardziej dynamiczny, gorsza widoczność, prądy, brak przystanków, zimniejsza woda. Dobrze, że próbujesz w otwartym zbiorniku bo jednak technika jest zupełnie inna niż na basenie. I polecam z pamelką pływać albo inną asekuracją, pływanie bez niczego samemu to głupota.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...