Skocz do zawartości

Pływanie


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

No wlasnie moze cos im sie pojebalo. No gdzie 30 sek na 50m. Jak ja nawrot robie z 10s :yao:

Na odznake sprawnosci wojskowej 48s jest w moim wieku. 

 

I tak sie przejade bo placa za to 141zl xd Najwyzej bede jak ten afrykanczyk chyba w sydney 2000 co to prawie sie utopil bo pierwszy raz widzial basen olimpijski

 

Godzinę temu, ginn napisał(a):

30 sek na 25m na luzie wykręcisz.

 

Będąc w formie, na 50tke udawało mi się kręcić w okolicach 37-40s.

No dzis bylem to 25m w 25s. 

  • Haha 1
Opublikowano

Dobra chlopaki dzis trenowalem start z wiezyczki i nawrot. Zaoszczedzilem cale 4 sekundy na 50m. Czyli w granicy zwyklego farta :yao:

 

Ogolnie nie sa to jakies mega trudne rzeczy, jakby tak codziennie trenowal to by to napewno ogarnal ale gdzie w pare dni xd Bez szans. Jak dzis ogladalem Phelpsa to wygladalo to prosciej. Oni po skoku to wyplywali gdzies w 2/3 dlugosci basenu :obama: Jakbym ja tak wyplywal to tez bym mial 30sek :wujaszek:

 

Zreszta dowiedzialem sie ze te 30 sekund to na mistrzostwach polski WOT na miedzy batalionowych wystarczy ze doplyniesz i ok xd

 

Przeplynalem w 44s. Styknie. Zreszta za 141zl za powolanie na zawody jestem w stanie sie skompromitowac :problem:

 

Ale jesli poziom w plywaniu miedzybatalionowy bedzie jak na przelajach to obstawiam ze moge byc jednym z najlepszych :)

Na mistrzostwach polski wot to juz kocury byly. No ale jak startuja medalisci mp w maratonie to co sie dziwic. 

 

 

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano

Wkrecilem sie w plywanie chlopaki. Po tym zgrupowaniu gdzie byl instruktor plywania, gdzie ktos wylapuje twoje bledy i daje cwiczenia zeby je korygowac postep jest ogromny a przede wszystkim jest przyjemnosc z plywania. Kazdy najmniejszy duperel potrafi zmienic jakosc plyniecia o 180 stopni. No i przede wszystkim praca oddzielnie nad kazdym elementem ruchu pływackiego a potem zlozenie tych elementow w calosc to klucz a nie jak sam probowalem czyli od razu nauczenie sie wszystkiego naraz. 

 

Np samo to, odepchniecie do przodu a nie w gore ktore robilem bez ugiecie w lokciu. 

 

Albo cierlpiwa reka, nie wiedzialem ze reke sie doklada a nie mloci jak motorowka :)

Do tej pory mlocilem jak cepem po lewej. 

Fajne jest zdziwienie potem jak niby nie zrobiles nic wiecej, wlozyles mniej wysilku a wyplywasz po paru ruchach w polowie dlugosci basenu a nie w 1/4 :)

 

Juz wykupilem karnet :)

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

  • Plusik 1
  • Lubię! 1
Opublikowano
22 minuty temu, kanabis napisał(a):

Kazdy najmniejszy duperel potrafi zmienic jakosc plyniecia o 180 stopni.

 

Dokładnie, pływam kraulem od jakichś 6 lat, nauczyłem się sam i techniki nie szkoliłem wcale, z boku może wyglądać że jakoś pływam, ale technicznie leżę, jednak nie miałem też specjalnej motywacji żeby z tym walczyć. Zawsze pływałem dla przyjemności i zdrowia, z oddechem czy kondycją nie mam problemu, mogę pływać bez zatrzymania, nie wiem ile bo z reguły brakowało czasu na dłuższe dystanse, ale 2km nie jest wyzwaniem. Za to tempo co bym nie robił i jak się nie napinał, to 2min/km przy dystansie rzędu 500m nie jestem wstanie złamać (nie robię nawrotów jak pro). No i tu kłania się technika.

Teraz coś się pewnie zmieni, jestem po pierwszym spotkaniu takiej naszej lokalnej sekcji triathlonowej i po pierwszych 25m w basenie dostałem chyba z 5 przykazań na przyszłość, na początku podobno najprościej o duże postępy gdy wyeliminuje się podstawowe błędy, później to już jest walka o każdą sekundę, zobaczymy jak to będzie.

  • Plusik 1
Opublikowano

Bardzo dobra decyzja. Plywanie to czucie wody nie walka z woda. Mlocenie nic nie da. Sam wiem po sobie. Poza tym kumpela ze zgrupowania ktora robi 50m ponizej 30sek sprawia wrazenie plynacej powoli, a potem stoper pokazuje co innego :) No ale ma doskonala technike. Ja jeszcze lepiej bo zeby zaliczyc 500m triathlon wymyslilem swoj wlasny styl :yao: Paraolimpijski.

 

Mysle ze sprawa tempa to przede wszystkim zmniejszanie oporu wody. Pare lekcji i bedziesz coraz szybszy. Tu naprawde niewielkie detale maja ogromne znaczenie. 

 

 

  • Plusik 1
Opublikowano
9 godzin temu, kanabis napisał(a):

Bardzo dobra decyzja. Plywanie to czucie wody nie walka z woda. Mlocenie nic nie da. Sam wiem po sobie. Poza tym kumpela ze zgrupowania ktora robi 50m ponizej 30sek sprawia wrazenie plynacej powoli, a potem stoper pokazuje co innego :) No ale ma doskonala technike. Ja jeszcze lepiej bo zeby zaliczyc 500m triathlon wymyslilem swoj wlasny styl :yao: Paraolimpijski.

 

Mysle ze sprawa tempa to przede wszystkim zmniejszanie oporu wody. Pare lekcji i bedziesz coraz szybszy. Tu naprawde niewielkie detale maja ogromne znaczenie. 

 

 

Kanabis jesteś z O-ki ? Można się kiedyś zgadać i ruszyć na basenik. Porozmawiać o technice itp. Chodzę już ładnych kilka lat, ale cały czas staram się coś poprawić. Wystarczy czasami spojrzeć na sąsiedni pas jak jakiś alien wymiata, a ty się zastanawiasz co robisz źle.

Opublikowano

Czemu nie z tym ze ja najczęściej chodze w godzinach typu 11-12 jak nikt nie chodzi :yao: Stawiam starego w sklepie na godzine i robie sobie "okienko" w pracy. 

 

Wtedy mam wolny ten plytki basen dla początkujących bez starcow lub gowniakow. Bo teraz akurat sobie trenuje rzeczy do piecioboju wojskowego. Np plywanie pod wodą i odbicie od murku

Opublikowano

Tematu dedykowanego nie ma to napiszę tutaj, pierwsza koty za płoty i 1/8 IM w Bydgoszczy ukończona z oficjalnym czasem 1:25:56, co ostatecznie dało miejsce prawie idealnie w połowie stawki przy 1300 startujących. 

1) Pływanie z nurtem Brdy nie było specjalnym wyzwaniem, ze względu na temperatury odpuściłem piankę. Liczyłem na mocną życiówkę, ale jako debiutant startowałem w ostatniej fali, gdzie niestety było sporo wolniejszych żabkowiczów, których trzeba było wyprzedzać (momentami musiałem się zatrzymywać). Finalnie garmin pokazał tempo 1:51, przy tym nurcie i czystej trasie 1:35 myślę, że nie było by wielkim osiągnięciem.

2) Na rowerze jak na mnie dobrze, ale bez szaleństw. Trasa trochę niedomierzona bo zamiast 22,5 było niecałe 20 km, zrobione ze średnią 28 km/h, z czego pierwsza połowa pod górkę. Jechałem na gravelu z oponą 43mm, ogólnie jak na moje standardy było ok, w porównaniu do innych jednak momentami przepaść. Pod koniec oszczędzałem też nogi.

3) Bieg bulwarami po dwóch stronach rzeki, praktycznie po płaskim, w pełnym słońcu i bezwietrznej pogodzie nie był zbyt orzeźwiający, ale na szczęście było trochę punktów z wodą. Ostatecznie średnie tempo na biegu to 5:40.

 

Na mecie nie czułem jakiegoś specjalnego wycieńczenia, więc myślę że jednak można było przycisnąć mocniej, choć co za różnica czy jest się na 500 czy 400 miejscu.

Na pewno jest miejsce do sporego progresu, i tak jak w planach było po prostu ukończyć, to teraz trzeba zacząć trenować w kierunku poprawiana osiągów, a nie ruszać się po prostu bez ładu i składu ;). 

Cieszę się że wybrałem na debiut taką duża imprezę, fajny klimat. Razem prawie 4700 startujących przez dwa dni. 

Polecam :) 

  • Plusik 2
Opublikowano

Zawody w Bydgoszczy to zdecydowanie jedne z najlepszych w Polsce - wszystko tam gra. Pływanie w Brdzie zawsze fajne - w jedną stronę pod prąd, a w drugą z prądem.

Opublikowano

W Bydgoszczy pod prąd (połowę trasy) płynie tylko 1/4, pozostałe dystanse jadą całość z prądem. W tym roku poziom wody po silnych opadach był wysoki więc i prąd silniejszy, było kilka DNF właśnie na pływaniu na ćwiartce. 

Opublikowano

Na początku mega mnie męczyło pływanie, obecnie to jest jak medytacja. Moment w którym wchodzi automat, ciało jest masowane przez opływającą wodę, to jak jakiś rodzaj pierdolonej nirvany. :banderas:

  • Lubię! 2
Opublikowano
16 minut temu, maciucha napisał(a):

Na początku mega mnie męczyło pływanie, obecnie to jest jak medytacja. Moment w którym wchodzi automat, ciało jest masowane przez opływającą wodę, to jak jakiś rodzaj pierdolonej nirvany. :banderas:

Dokładnie jak mówisz. Ja płynąc o niczym nie myślę, reset totalny, tylko skupienie na oddechu. Coś pięknego!

  • Plusik 1
Opublikowano

Zazdroszcze takiego ogarniecia oddechu. U mnie najsmieszniejsze ze elegancko mi to wychodzi jak plyne naprawdę szybko, jak plyne powoli to mi nie wychodzi juz tak dobrze. Dzis tez kupuje zatyczki do nosa. Jako ze mam problem z zatokami i przegroda zle znosze jak mi woda do nosa sie nalewa. Leb zaczyna bolec itd

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...