Opublikowano 25 marca 201114 l Kupilem Opetach, zapowida sie smakowicie, FC liznalem, ale zbyt naklada sie na film, nie ma suspensu, wiec lekture sobie podarowalem, Co dalej?
Opublikowano 3 maja 201113 l PIGMEJ NADCHODZI JUŻ NIEBAWEM... ...a wraz z nim: bam-trzask! Uciekający Cios Skaczącego Kangura! blam-bam! Uderzenie Pandy! bach-bach! Powietrzne Kopnięcie Wielkiego Bociana! wizg-kręć! Duszenie Potężnego Pytona! szast-drap! Bezkrwawe Pojedyncze Uderzenie Kobry! rwij-rycz! Dziki Smagający Lew! szarp-drap! Rozdzierający Tygrys! pop-pop! Śmiercionośne Dłubanie Oczu Barakudy! Oficjalna premiera książki: 23 maja. Już wkrótce, 8 maja: przedsprzedaż na stronie niebieskiej studni.
Opublikowano 3 maja 201113 l Podoba mi się okładka. Ale poczekam na Wasze opinie nt. książki i dopiero pomyślę o zakupie.
Opublikowano 29 maja 201113 l dużo sodomii czyli to co tygryski lubią najbardziej. ogólnie rzecz biorąc polecam.
Opublikowano 11 czerwca 201113 l Jednej wybitnej, ale kilku co najmniej dobrych, mimo wszystko przyjemnych w lekturze. Drugiego Fajt Klabu już nie napisze, monumentalnej, wielowątkowej powieści też nie, ale ja lubię jego zwięzły, wyraźny styl. Raz lepiej, raz gorzej, ale po "Pigmeja" i tak sięgnę (jeszcze nie czytałem). Także przesadzacie.
Opublikowano 11 czerwca 201113 l czy tylko mi się zdaję, że Vonnegut to człowiek jednej książki? poprawione
Opublikowano 11 czerwca 201113 l Autorzy jednej książki to materiał na osobny temat, potencjalnie burzliwy, jak na możliwości Kącika Książkowicza Forum PSX Extreme Największego Magazynu O Konsolach W Polsce I Być Może We Wszechświecie.
Opublikowano 11 czerwca 201113 l Ja ostatnio czytałem Opętanych i strasznie mnie wciągnęło. Teraz zaczynam Rozbitka właśnie. A co do Pigmeja to czytałem negatywne komentarze ale poczekam na więcej opinii. Widzę że czytacie więc skrobnijcie coś po skończonej lekturze.
Opublikowano 11 czerwca 201113 l Opętanych akurat bardzo miło wspominam, bo poszczególne opowiadania bohaterów zapewniają pewną ciągłą świeżość lekturze, urozmaicają. Rozbitka lubię raczej z sentymentu i mam problem z obiektywną oceną. Udław się jest ok, Dziennik i Niewidzialne potwory poniżej normy. Uchodźcy i wygnańcy z oczywistych przyczyn poza skalą, ale proponuję unikać o ile nie wybieracie się w najbliższym czasie do Portland.
Opublikowano 11 czerwca 201113 l czy tylko mi się zdaję, że Vonnegut to człowiek jednej książki? poprawione Której wg ciebie? Jestem po trzech i wszystkie trzy mają swoje momenty
Opublikowano 13 czerwca 201113 l Przeczytalem wiecej niz trzy (biblioteki tona w tych ksiazkach) i musze przyznac, ze po wczesniejszym zachwycie, chyba Rzeźni i Sionobrodym, reszta jest bardzo podobna. Bohaterowie kolejnych powiesci sa jednojajowymi blizniakami. Jak u Palahniuka.
Opublikowano 17 lipca 201113 l Przeczytałem Rozbitka. Bardzo dobra kniga. Choć Opętani bardziej mnie wciągnęli. Przeczytał już ktoś Pigmeja i podzieli się wrażeniami?
Opublikowano 23 lipca 201113 l Pigmeja ostatnio udało mi się wygrać na Selkarze (kilka zdań o Palahniuku napisałem na forum i włala!, 30zł do przodu) i choć nie przeczytałem jeszcze całej, to muszę przyznać, że to chyba najzabawniejsza powieść Palahniuka. Komizm wynika ze stylu narracji i języka bohatera, który nawet na najbardziej banalne przedmioty znajdzie wyszukane określenia. Dla kontrastu jednak, już drugi rozdział podaje nam na tacy kontrowersyjny materiał, dzięki takiej a nie innej narracji świetnie zakamuflowany językowo, ale jednak dosyć ostry i w sumie zabawny, hehe. Chyba będzie dobrze.
Opublikowano 24 lipca 201113 l „- Miło cię poznać, Pigmeju. Jestem wielebny Tony. Usta Tajnego Ja mówią: – Miło nawiązać kontakt, przebiegły sługusie zabobonu. Jak wasze zdrowie, marionetko szatana? Przywódcza kultu porusza czołem, by podnieść jedną owłosiona brew w łuk nad okiem. Diabeł Tony zachowuje uśmiech i mówi: – Ten młodzieniec powinien poćwiczyć angielski.”
Opublikowano 25 lipca 201113 l Przeczytałem. Jest sporo fajnych i udanych fragmentów, mocnych, kontrowersyjnych, zabawnych, ale jako całość powieść nie zachwyca, kulejąc nieco. Nadal jest lepsza od Dziennika i Niewidzialnych potworów, ale już takiemu Udław się raczej ustępuje minimalnie. No i zakończenie jakieś "niepalahniukowe" (na minus).
Opublikowano 25 lipca 201113 l Kurdeeee, napaliłem się a po Twoim poście Kmiocie to nie wiem czy lecieć do sklepu. ;<
Opublikowano 27 lipca 201113 l mogę ci pożyczyć radek, bądź dzisiaj pod heliosem o 18:45 Dzięki za troskę Bartek ale niestety jestem już ustawiony dziś i nie da rady. ;f A jak Twoja opinia na temat tej książki? Edytowane 27 lipca 201113 l przez koval
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.