_wortigern_ 1 Opublikowano 3 lutego 2008 Opublikowano 3 lutego 2008 (edytowane) ma ktoś przypadkiem "pozyczyć" wirtualna wersje Rozbitka? Po polsku? Pliz, jesli tak to PW. Edytowane 3 lutego 2008 przez _wortigern_ Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 23 marca 2008 Opublikowano 23 marca 2008 Wydano już "Dziennik". http://www.niebieskastudnia.pl/index.php?s=kw&i=50 Cytuj
Colio 0 Opublikowano 23 marca 2008 Opublikowano 23 marca 2008 oi, a niedawno kminiłem kiedy w końcu tą nową knigę wydadzą trza dupsko do księgarni ruszyć;] Cytuj
wozek 77 Opublikowano 25 marca 2008 Opublikowano 25 marca 2008 (edytowane) dzieki Kmiot. przedwczoraj przepilem wszystkie moje zlotowki. btw ktos wiedzial ze Palahniuk jest pedauem? Edytowane 25 marca 2008 przez wozek Cytuj
Blok 6 Opublikowano 25 marca 2008 Opublikowano 25 marca 2008 (edytowane) ta, wiedziałem. jak na pedała to całkiem wporzo się wydaje, tylko nieco tajemnicze w tym świetle wydają się opisy ruchańska w Choke. dzięki Kmiot, wczoraj zamówiłem plejera z merlina, a tak to bym za darmo miał przesyłke ksionszki. mogłeś to jakoś bardziej nagłośnić. Edytowane 25 marca 2008 przez Blok Cytuj
Marv 0 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Opublikowano 20 kwietnia 2008 Niedawno skończyłem czytać "Dziennik", początkowo trochę przynudzał ale jak już akcja zrobiła niezły zwrot to doczytałem książkę jednym tchem. Polecam, IMO akcja trochę wolno się rozkręca ale jak już walnie to solidnie Wiadomo coś o Lullaby w naszym kochanym języku ojczystym? Mam nadzieję że wydawnictwo Niebieska Studnia nie oleje tej pozycji, właśnie, ciekawe co to za "Palahniukowa niespodzianka" w info na ich stronie? Cytuj
Colio 0 Opublikowano 27 kwietnia 2008 Opublikowano 27 kwietnia 2008 chyba najmniej wkręcająca kniga Chucka z tych wydanych w Polsce, za mało budowania napięcia, za mało konkretny finał i trochę mało makabry, jak na Palahniuka - to z minusów, bo sprawdzić i tak trzeba, książka schodzi w 2 wieczory Cytuj
Gość Opublikowano 29 kwietnia 2008 Opublikowano 29 kwietnia 2008 Przed chwilą dziewczyna zaskoczyła mnie prezentem, a mianowicie "Fight Clubem" wydanym przez Niebieską Studnię w tłumaczeniu Jęczmyka. Jako że jestem wielkim fanem adaptacji filmowej i od dawna łapie się na Palahniuka, to w niedziele lece do Empiku po Rozbitka i Udław Się. Zapowiada się kilka dni spędzonych z książką/ami... Cytuj
Colio 0 Opublikowano 7 lipca 2008 Opublikowano 7 lipca 2008 zrób ktoś z tego wątek ogólny o Chucku http://www.popcorner.pl/popcorner/1,81588,...pami_porno.html Cytuj
jaszczoor 42 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Opublikowano 2 sierpnia 2008 Obłęd Serca, Chelsea Cain Archie Sheridan przez blisko dziesięć lat ścigał seryjnego mordercę, którego z powodu wyrafinowanych tortur, jakim poddawał swoje ofiary, zwano Wirtuozem. Wreszcie Archie na własnej skórze poczuł skalpel pięknej Gretchen Lowell, bo to ona właśnie okazała się nieuchwytnym monstrum zbrodni. Archie wprawdzie uszedł z życiem, ale jest wrakiem człowieka. Żyje na prochach, porzucił rodzinę, a przede wszystkim pozostaje w chorej relacji ze swą oprawczynią, którą regularnie odwiedza w więzieniu. Tymczasem w mieście pojawia się inny seryjny morderca. Gdy ginie kolejna nastolatka, Archie po dwuletniej rekonwalescencji postanawia wrócić do pracy. Towarzyszy mu Susan, młoda dziennikarka, mająca napisać serię artykułów o nim i prowadzonym aktualnie śledztwie. Okazuje się, że korzenie tej zbrodni sięgają głęboko w przeszłość ich obojga. pisze tutaj o tym bo poleca ją Palahniuk. Zamówiłem swój egzemplarz, zobaczymy czy to takie dobre rzeczywiscie Cytuj
Marv 0 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 (edytowane) Coś nowego od Palahniuka (wydanie planowane na 19 września) "Uchodźcy i wygnańcy to zwariowany przewodnik po Portland - rodzinnym mieście Chucka Palahniuka. Nie zawiera co prawda żadnych kolorowych zdjęć (ani nawet czarno-białych), mnóstwo w nim za to opisów ekscentrycznych ludzi i dziwnych miejsc oraz lokalnych atrakcji, przyprawiających niekiedy o dreszczyk emocji. Dla miłośników prozy pisarza jest to też dobra okazja do poznania okoliczności powstawania niektórych powieści i oceny, na ile książki Palahniuka nawiązują do autentycznych wydarzeń." Ciekawe czy warto będzie w to zainwestować, wie ktoś jaki jest jankeski odpowiednik? Edytowane 15 sierpnia 2008 przez Marv Cytuj
Marv 0 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Nie to nie Rant, właśnie znalazłem. Jest to "Fugitives and refugees". Tutaj można czytnąć reckę, swego rodzaju biografia Chucka, opowieść o jego rodzinnym mieście. Cytuj
wozek 77 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 na Choke dosc srogo sie zawiodlem i nie wiem czy siegac po dalsze ksiazki Palahniuka, skoro wszystko opiera sie na jednym, i tym samym schemacie. Styl "maloprzymiotnikowy" bardzo mi odpowiada, ale placac te 30zl wymaga sie troche wiecej. Ktos czytal juz Diary? Opinie? Cytuj
Marv 0 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Opublikowano 15 sierpnia 2008 Ktos czytal juz Diary? Opinie? Post 64 i 65 w tym temacie Czyli kilka postów nad Twoim... Cytuj
Jakuza 116 Opublikowano 26 września 2008 Opublikowano 26 września 2008 "Uchodźcy i wygnańcy to zwariowany przewodnik po Portland - rodzinnym mieście Chucka Palahniuka. Nie zawiera co prawda żadnych kolorowych zdjęć (ani nawet czarno-białych), mnóstwo w nim za to opisów ekscentrycznych ludzi i dziwnych miejsc oraz lokalnych atrakcji, przyprawiających niekiedy o dreszczyk emocji. Dla miłośników prozy pisarza jest to też dobra okazja do poznania okoliczności powstawania niektórych powieści i oceny, na ile książki Palahniuka nawiązują do autentycznych wydarzeń." Ciekawe czy warto będzie w to zainwestować, wie ktoś jaki jest jankeski odpowiednik? Przeczytał już ktoś, warto? Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 12 października 2008 Opublikowano 12 października 2008 "Uchodźcy i wygnańcy to zwariowany przewodnik po Portland - rodzinnym mieście Chucka Palahniuka. Nie zawiera co prawda żadnych kolorowych zdjęć (ani nawet czarno-białych), mnóstwo w nim za to opisów ekscentrycznych ludzi i dziwnych miejsc oraz lokalnych atrakcji, przyprawiających niekiedy o dreszczyk emocji. Dla miłośników prozy pisarza jest to też dobra okazja do poznania okoliczności powstawania niektórych powieści i oceny, na ile książki Palahniuka nawiązują do autentycznych wydarzeń." Ciekawe czy warto będzie w to zainwestować, wie ktoś jaki jest jankeski odpowiednik? Przeczytał już ktoś, warto? Nie warto. Chyba, że wybierasz się do Portland. W ogóle ciężko to nazwać książką, to właśnie przewodnik w stylu Palahniuka, wypchany bezsensownymi opisami wnętrz restauracji w których jada, sklepów w których robi zakupy i parków w których bywa ;/ Są też przepisy na ulubione dania. Kilka niezłych fragmentów (niektóre wspomnienia, miejscami teksty o nawiedzonych atrakcjach, czy "gdzie zaliczyć numerek w Portland" [tu nawet wspomniano o szwaczkach - czytelnicy Pratchetta się uśmiechną]). Ogólnie jednak nudy na pudy, szkoda czasu, a już na pewno pieniędzy. Nie rozumiem co kierowało Niebieską Studnią przy pomyśle wydania tego w Polsce. Cytuj
Gość lukasz Opublikowano 14 października 2008 Opublikowano 14 października 2008 Na warszawskim festiwalu filmowym prezentowane będzie Udław się. Cytuj
tukan 1 917 Opublikowano 15 października 2008 Opublikowano 15 października 2008 Są gdzieś w necie jakieś fragmenty tekstu z Fight Club i Choke ? Tudzież tego Rozbitka ? Bo napaliłem się na kupno a nie wiem jakim to stylem napisane... Z góry dzięki za jakieś linki Cytuj
Gość tk Opublikowano 15 października 2008 Opublikowano 15 października 2008 http://s009.wyslijto.pl/index.php?file_id=...973143246085653 cały "fight club". Cytuj
dobry sasiad 0 Opublikowano 23 października 2008 Opublikowano 23 października 2008 (edytowane) [...] W ogóle ciężko to nazwać książką, to właśnie przewodnik w stylu Palahniuka, wypchany bezsensownymi opisami wnętrz restauracji w których jada, sklepów w których robi zakupy i parków w których bywa ;/ Są też przepisy na ulubione dania. Kilka niezłych fragmentów (niektóre wspomnienia, miejscami teksty o nawiedzonych atrakcjach, czy "gdzie zaliczyć numerek w Portland" [tu nawet wspomniano o szwaczkach - czytelnicy Pratchetta się uśmiechną]). Ogólnie jednak nudy na pudy, szkoda czasu, a już na pewno pieniędzy. Nie rozumiem co kierowało Niebieską Studnią przy pomyśle wydania tego w Polsce. Niebieską kierowały dwie rzeczy. Pierwszą jest zobowiązanie, bo Palahniuk tę książkę podkukułcza każdemu, kto go wydaje, i bardzo nalega, żeby ją wydać razem z innymi. A druga rzecz to fakt, że chociaż nie każdemu ta książka podejdzie, to wcale nie jest zła (na przykład, na merlinie ma pięć gwiazdek). Trzeba ją tylko potraktować nie jak powieść, tylko autobiografię albo reportaż. Na całym świecie Uchodźcy i wygnańcy mają mniej więcej tylu samo zwolenników, co przeciwników. Dla tych, którym jednak się nie spodoba, mam dobrą wiadomość na otarcie łez. Już niedługo ukaże się powieść/zbiór opowiadań/tomik poezji Palahniuka (Haunted). Będzie horror, dużo krwi, masakra, ale bez zjawisk nadprzyrodzonych. W Haunted straszą ludzie, a nie duchi Na kolejne tytuły trzeba jeszcze trochę poczekać, chociaż wkrótce powinniśmy zobaczyć też Invisible Monsters. Edytowane 23 października 2008 przez dobry sasiad Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 23 października 2008 Opublikowano 23 października 2008 Niebieską kierowały dwie rzeczy. Pierwszą jest zobowiązanie, bo Palahniuk tę książkę podkukułcza każdemu, kto go wydaje, i bardzo nalega, żeby ją wydać razem z innymi. A druga rzecz to fakt, że chociaż nie każdemu ta książka podejdzie, to wcale nie jest zła (na przykład, na merlinie ma pięć gwiazdek). Trzeba ją tylko potraktować nie jak powieść, tylko autobiografię albo reportaż. Na całym świecie Uchodźcy i wygnańcy mają mniej więcej tylu samo zwolenników, co przeciwników. Możliwe, z tym, że ja spodziewałem się czegoś nieco innego, czegoś zbliżonego stylem do tych pocztówek z XXXX roku, czyli opisu miejsca i jakichś przeżyć z nim związanych, a w większości przypadków otrzymałem opis miejsca, skrawki wywiadów i opinii i rzadko kiedy coś Czaka z tymi miejscami łączyło. Kilka rozdziałów znośnych, ale generalnie się mocno zawiodłem. Na kolejne tytuły trzeba jeszcze trochę poczekać, chociaż wkrótce powinniśmy zobaczyć też Invisible Monsters. Dlaczego ominęto "Lullaby"? Cytuj
dobry sasiad 0 Opublikowano 23 października 2008 Opublikowano 23 października 2008 (edytowane) Kmiot --> Formuła książki została w pewnym sensie wymuszona przez amerykańskiego wydawcę. Uchodźcy i wygnańcy są częścią całej eksperymentalnej serii książek, w której znani pisarze piszą przewodniki według jednego, ogólnego schematu. Jednym wychodzi to lepiej, innym gorzej. Akurat jeśli chodzi o Palahniuka, to myślę, że wyszło mu całkiem nieźle. Przewodnik jest potwornie trudnym gatunkiem "nie-literackim" (jeśli nie ma wiać z niego nudą). Dlatego Palahniuk zrobił to po swojemu - wyszukał jak najbardziej "nieprzewodnikowe", dziwaczne miejsca w Portland (które zresztą też jest skrzętnie omijane przez turystów) i napisał punkowy przewodnik po podziemiu, dorzucając do tego parę historii z własnego życia. Mam nadzieję, że to w jakimś stopniu tłumaczy konieczność opisów różnych sklepów, restauracji, muzeów itp., chociaż jeszcze raz powtórzę - takich miejsc nie znajdzie się w żadnym innym przewodniku, ani po Portland, ani po innych miastach. Naprawdę warto zwrócić uwagę na to, co ten gość opisuje - co uważa za najbardziej interesujące. A z literatury pozostają historie "pocztówkowe". Jeśli chodzi o drugie pytanie - Lullaby też się pojawi. Jest jednym z trzech "horrorów" Palahniuka. Oczywiście "horror" jest gatunkiem umownym w jego przypadku, bo sam wiesz, że Chuck wysypuje się z każdej definicji. Cykl składa się z Diary, Lullaby (najłagodniejszej) i Haunted (najbrutalniejszej). Niebieska zapewnia, że cały cykl na pewno pojawi się po polsku. A Invisible Monsters wyjdzie wcześniej między innymi dlatego, że mniej więcej w 2010 roku powstanie film na podstawie tej książki i Niebieska chce dać polskim czytelnikom szansę przeczytania jej przed premierą, żeby mogli do woli porównywać i kręcić nosami nad adaptacją kinową, treścią albo tłumaczeniem Edytowane 23 października 2008 przez dobry sasiad Cytuj
Kmiot 13 836 Opublikowano 23 października 2008 Opublikowano 23 października 2008 Uchodźcy i wygnańcy są częścią całej eksperymentalnej serii książek, w której znani pisarze piszą przewodniki według jednego, ogólnego schematu.A tego to nie wiedziałem. Gdybym miał zamiar wybrać się do Portland, to na pewno by się przydało, pech jednak w tym, że to się nie sprawdza w Polsce. Moooże, gdyby to było Czikago, większa szansa na trafienie w Polaka ;P Jeśli chodzi o drugie pytanie - Lullaby też się pojawi. Jest jednym z trzech "horrorów" Palahniuka. Oczywiście "horror" jest gatunkiem umownym w jego przypadku, bo sam wiesz, że Chuck wysypuje się z każdej definicji. Cykl składa się z Diary, Lullaby (najłagodniejszej) i Haunted (najbrutalniejszej). Niebieska zapewnia, że cały cykl na pewno pojawi się po polsku. A Invisible Monsters wyjdzie wcześniej między innymi dlatego, że mniej więcej w 2010 roku powstanie film na podstawie tej książki i Niebieska chce dać polskim czytelnikom szansę przeczytania jej przed premierą, żeby mogli do woli porównywać i kręcić nosami nad adaptacją kinową, treścią albo tłumaczeniem No i gitara, cieszę się, że NS nie przestaje wydawać Czaka. Jest szansa na jego nowy "Snuff" w przyszłości? I skąd Ty to wszystko wiesz Dobry Sąsiedzie? Załatw zniżki i autografy. Cytuj
dobry sasiad 0 Opublikowano 23 października 2008 Opublikowano 23 października 2008 (edytowane) Są gdzieś w necie jakieś fragmenty tekstu z Fight Club i Choke ? Tudzież tego Rozbitka ? Bo napaliłem się na kupno a nie wiem jakim to stylem napisane... Proszę bardzo - fragment Udław się, jeden z moich ulubionych: http://www.niebieskastudnia.pl/PDF/Fragmenty_Udlaw_sie.pdf No i gitara, cieszę się, że NS nie przestaje wydawać Czaka. Jest szansa na jego nowy "Snuff" w przyszłości? I skąd Ty to wszystko wiesz Dobry Sąsiedzie? Bez obawy, jest za dobry, żeby nagle z niego zrezygnować. Na pewno będzie wszystko, ale "dobre rzeczy przychodzą do tych, którzy potrafią czekać", jak mówi reklama Guinnessa. A skąd to wiem? No, przecież jestem dobrym sąsiadem, a "Wiedzą sąsiedzi, jak kto siedzi", jak mówi z kolei polskie przysłowie, które jest podobno jedną z mądrości całego narodu, pfff Edytowane 23 października 2008 przez dobry sasiad Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.