Sarge 6 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Tyle swego czasu czekałem na tą grę, w końcu sprawy potoczyły się tak że sprzedałem DS-a przed premierą FFIII i musiałem porzucić na jakiś czas myśli o graniu w ten tytuł. Jako jednak że niedawno zakupiłem konsolkę Nintendo ponownie, pierwszym tytułem jaki zdobyłem był oczywiście Final Fantasy III . Wiem, nie jest to gra wybitna, ale i takiej się nawet nie spodziewałem - fabuły tu tyle co nic, na dodatek przedstawiona historia jest strasznie naiwna, a dialogi krótkie i dziecinne. Jest w tej produkcji jednak coś co sprawia, że ciągnie mnie do jej przejścia w całości i w miarę możliwości staram się grać regularnie. Obecnie mam na liczniku coś ponad 14 godzin i myślę że całość dam radę ukończyć w nieco ponad 20h. Przy okazji ktoś kto grał mógłby tu napisać na jakim levelu można podchodzić do ostatniego etapu, bo słyszałem że pod koniec jest sporo walk z bossami i tym ostatnim głównym, a w międzyczasie nie ma żadnego savepointu. Nie chcę tracić dodatkowo czasu na loady, więc chciałbym podpakować od razu postacie przed "Last Battle" . Gra ma przyjemny system klas, wygląda prześlicznie i po prostu uroczo, a jednocześnie na pewno nie należy do tych najłatwiejszych Finali - jest trochę pakowania, ale hardkorowy poziom trudności to też nie jest - nie przesadzajmy . Trochę dziwi mnie, że nigdzie nie można kupować Phoenix Downów, czekam aż dostanę możliwość zakupu czaru Raise, bo w razie śmierci jednego z członków drużyny trzeba raczej wracać do miasta i wskrzeszać się w specjalnym budynku (Phoenix Downów znajduje się tu jak na lekarstwo więc nie warto ich zużywać). Będę kończył więc ten tytuł, a potem zamierzam zaatakować czwóreczkę, która według wszelkich znaków na niebie jest jeszcze lepsza . Cytuj
Crono 0 Opublikowano 21 września 2008 Opublikowano 21 września 2008 Oj czwóreczka to już zupełnie inna klasa, zapewniam Ja mam obecnie nabite około 11h gry, i co mnie bardzo zaskakuje gra mimo słabiutkiej fabuły i minimalne nakreślonych bohaterów wciąga System klas nie jest mi obcy ale postać mnicha prowadzona niemal od początku rozgrywki zaskakuje totalnie. DMG gołymi pieścami jest niewyobrażalny i nie widzę sensu dlaczego autorzy dodali "clawy" do tej gry Poziom trudności oceniam na 4/5 wiec stwierdzenie ze to hardkor to lekka przesada niemniej jednak gra stawia pod tym względem poprzeczkę nieco wyżej niż Finale ostatniej generacji. Cytuj
Enkidou 300 Opublikowano 22 września 2008 Opublikowano 22 września 2008 (edytowane) Przy okazji ktoś kto grał mógłby tu napisać na jakim levelu można podchodzić do ostatniego etapu, bo słyszałem że pod koniec jest sporo walk z bossami i tym ostatnim głównym, a w międzyczasie nie ma żadnego savepointu. Jeśli chodzi o mnie to wszyscy mieli co najmniej 70 level (nie pamiętam już dokładnie a nie chce mi się sprawdzać) i najlepszy ekwipunek w grze. W ostatniej lokacji jest czterech bossów -- nie licząc ostatniego -- z którymi wprawdzie walczyć nie musisz, ale jeśli tego nie zrobisz końcowy boss będzie chyba trudniejszy do pokonania. Ja nie miałem z nimi problemu chociaż uprzedzam, że mają sporo HP. Edytowane 22 września 2008 przez Enkidou Cytuj
Sarge 6 Opublikowano 22 września 2008 Autor Opublikowano 22 września 2008 Przy okazji ktoś kto grał mógłby tu napisać na jakim levelu można podchodzić do ostatniego etapu, bo słyszałem że pod koniec jest sporo walk z bossami i tym ostatnim głównym, a w międzyczasie nie ma żadnego savepointu. Jeśli chodzi o mnie to wszyscy mieli co najmniej 70 level (nie pamiętam już dokładnie a nie chce mi się sprawdzać) i najlepszy ekwipunek w grze. W ostatniej lokacji jest czterech bossów -- nie licząc ostatniego -- z którymi wprawdzie walczyć nie musisz, ale jeśli tego nie zrobisz końcowy boss będzie chyba trudniejszy do pokonania. Ja nie miałem z nimi problemu chociaż uprzedzam, że mają sporo HP. :wtf: No to nie mam pytań, w tej chwili mam każdą postacią 26lvl, a zerknąłem w GameFaqs i wynika z tego, że zostały mi jeszcze jakieś 3/10 gry, czyli szykuje się ostre pakowanie postaci ... Cytuj
Sarge 6 Opublikowano 19 listopada 2008 Autor Opublikowano 19 listopada 2008 Jakiś tydzień temu skończyłem FF III - rewelacji nie ma, ale grało się całkiem przyjemnie . Bardzo rozczarowało mnie zakończenie, bo chociaż gra przez cały czas nie opowiada żadnej konkretnej fabuły, to jednak spodziewałem się chociaż jakiejś nagrody w postaci dobrego endingu za te wszystkie godziny pakowania postaci. Niestety przeliczyłem się - parę scenek na koniec i prostych dialogów to za mało, żeby czuć pełną satysfakcję z ukończenia gry. A trzeba przyznać, że na pewno ponad połowa czasu gry to walki - pod koniec musiałem nabijać koło dziesięciu leveli, żeby poradzić sobie z bossem. Ostatecznie pokonałem go bez większych problemów na 60lvl, mając w drużynie Warriora, Red Mage'a, White Mage'a i Ninję (na Ninję zmieniłem w ostatniej chwili, bo czwartą postać miałem przez cały czas jako Black Mage'a, ale zdałem sobie sprawę, że na ostatnią walkę będzie kompletnie bezużyteczny - a "nindżasek" odbierał po 5000-6000HP ). Jak komuś się chce, to sporo zabawy jest z tymi klasami, ja jednak w jRPG-ach najbardziej cenię sobie dobrą fabułę i więcej w tym elemencie oczekuję po Final Fantasy IV, którego mam nadzieję w najbliższym czasie zaatakować. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.