Gooral 9 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Gram w to demo na Oasisie ale zastanawiam się czy te pozostałe mapki w fullu dają radę? Nigdy nie byłem fanem BF więc powiedzmy, że ejstem świeżak. Sam nie wiem czy multi mi się nie znudzi po powiedzmy misiący ciupania. Bo z tego co wiem to jest tylko jeden tryb multi i kilkanaście map do niego. Edytowane 5 lipca 2008 przez Gooralesko Cytuj
Colin 1 974 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Będę walczyć o status najlepszego gracza na Świecie, gram dużo, dobrze i robie wszystko żeby być 1 w rankingu dbam o siebie, cwicze, zdrowo odzywiam, i jestem odważny... Cholera sorry ale od razu mi się to skojarzyło BTW co oferuje demko? W sumie sprawdził bym giere ale ściagać 1,5 gb w ciemno mi się nie chce Edytowane 5 lipca 2008 przez Colin84 Cytuj
van_guard 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Jako że poruszony został temat destrukcji w Red Faction i BC, pozwolę sobie dorzucić własne trzy grosze w tym temacie, bowiem miałem okazję zagrać w oba tytuły. Napiszę krótko: w kwestii rozwałki lepiej spisali się programiści pracujący nad RF – nie dość, że w porównaniu do Battlefielda destrukcja nie była tak bardzo oskryptowana, to nawet dziś, w dobie mocarnych next-genów interakcja z otoczeniem zaprezentowana w tej grze potrafi zrobić niemałe wrażenie. A najlepszy w tym wszystkim był fakt, iż dewastacja ścian była tylko dodatkowym elementem niezbyt eksponowanym przez twórców – Red Faction wymagało od gracza skorzystania z możliwości wysadzania otoczenia bodajże tylko 2-3 razy w celu posunięcia historii do przodu; w Bad Company rozwałka jest miejscami zbyt ‘’nachalna’’ – DICE od początku promuje wyłącznie ten element rozgrywki i czasami można odnieść wrażenie, że gdyby nie nowatorski silnik Frostbite, to nowy Battlefield byłby przeciętną strzelanką na góra 7. Nie ma co się oszukiwać – interakcja z otoczeniem w Bad Company może zachwycać przez pierwsze kilkanaście minut; po kilku godzinach wpatrywania się w skrypty robi się nieco nudno i monotonnie. Obiecywano nam możliwość rzeźbienia terenu według własnego widzimisię przy pomocy RPG i C4, a tymczasem dostaliśmy pokazówkę na jeden raz w stylu Blacka – owszem, wysadzić ścianę można, ale tylko w miejscu specjalnie do tego celu wyznaczonym przez twórców. Wzorem Blacka DICE postanowiło nawet powiększyć magazynki, co by można skosić więcej płotków jedną serią. Powyższe narzekania tyczą się jednak wyłącznie trybu single player – schematyczność destrukcji podczas intensywnej wymiany ognia w multi jest praktycznie niezauważalna, a możliwość wysadzania ścian wprowadza do wieloosobowej zabawy zupełnie nowe wyzwanie oraz jakość. Niegłupim rozwiązaniem byłoby jednak zaimpletowanie w kampanii nieco zwiększonych możliwości wpływania na wygląd otoczenia – całkowite burzenie budynków z praktycznych względów nie miałoby racji bytu w multiplayerze, jednak nie pogardziłbym obecnością takowej opcji w singlu. BTW co oferuje demko? W sumie sprawdził bym giere ale ściagać 1,5 gb w ciemno mi się nie chce Kilkanaście minut pierwszej misji kampanii oraz mapę Oasis w multi. Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Autor Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Temat destrukcji poruszany był wyłącznie w kontekscie trybu multiplayer. Seria Battlefield to tylko multi, a w BC jest pierwszy raz pełnoprawny singleplayer i twierdze że przewyższa większość ostatnich niby hitów. Największym plusem jest swoboda w działaniu, o tym nie można zapominać oceniając tą gre i otwarte przestrzenie. Gra nie jest liniowa. Programiści z DICE nie mają doświadczenia w produkcjach singleplayer ich domeną, mocną stroną był zawsze tryb multiplayer. Nigdy nie będzie realnej destrukcji w grach, zawsze będą skrypty, podział na strefy itd. Zbyt wiele czynników nie pozwala wykreować tego w grze pisałem o tym wcześniej. Mało tego zawsze znajdą się ludzie, którzy będą krytykować czyjąś prace. Realizmu destrukcji w grach nie ma i nie będzie takie są fakty. DICE nie mówiło, że będzie można niszczyć teren według własnego widzimisię. Fakty są takie że zniszczeniu miało ulegać około 90% mapy, podkreślali że będzie to taktyczna destrukcja i co widać dotrzymali słowa. To jest gra, zbiór poligonów, tekstur na ekranie to nie jest i nie będzie nigdy rzeczywiste. Bronie tej gry z jednego powodu, ponieważ widze ogrom pracy wykonanej przez programistów z DICE, szczególnie w trybie multiplayer, biore pod uwage 24 graczy na ekranie, tony arsenału, całą tą destrukcje i efekty z nią związane, brak lagów (serwery dedykowane) itd. Widać że naprawde chcieli stworzyć coś innowacyjnego, świeżego, odchodząc od utartych schematów w rozgrywce i w 100% im się to udało. Czy nikt nie widzi, że większość programistów z innych gier tkwi w starych rozwiązaniach, idąc na łatwizne wypuszczają odgrzewane kotlety i co śmieszne zbierają one maksymalne noty i pochlebne recenzje. Edytowane 5 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
Othis 29 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Temat destrukcji poruszany był wyłącznie w kontekscie trybu multiplayer. Seria Battlefield to tylko multi, a w BC jest pierwszy raz pełnoprawny singleplayer i twierdze że przewyższa większość ostatnich niby hitów. Największym plusem jest swoboda w działaniu, o tym nie można zapominać oceniając tą gre i otwarte przestrzenie. Gra nie jest liniowa. Programiści z DICE nie mają doświadczenia w produkcjach singleplayer ich domeną, mocną stroną był zawsze tryb multiplayer. Nigdy nie będzie realnej destrukcji w grach, zawsze będą skrypty, podział na strefy itd. Zbyt wiele czynników nie pozwala wykreować tego w grze pisałem o tym wcześniej. Mało tego zawsze znajdą się ludzie, którzy będą krytykować czyjąś prace. Realizmu destrukcji w grach nie ma i nie będzie takie są fakty. DICE nie mówiło, że będzie można niszczyć teren według własnego widzimisię. Fakty są takie że zniszczeniu miało ulegać około 90% mapy, podkreślali że będzie to taktyczna destrukcja i co widać dotrzymali słowa. To jest gra, zbiór poligonów, tekstur na ekranie to nie jest i nie będzie nigdy rzeczywiste. Bronie tej gry z jednego powodu, ponieważ widze ogrom pracy wykonanej przez programistów z DICE, szczególnie w trybie multiplayer, biore pod uwage 24 graczy na ekranie, tony arsenału, całą tą destrukcje i efekty z nią związane, brak lagów (serwery dedykowane) itd. Widać że naprawde chcieli stworzyć coś innowacyjnego, świeżego, odchodząc od utartych schematów w rozgrywce i w 100% im się to udało. Czy nikt nie widzi, że większość programistów z innych gier tkwi w starych rozwiązaniach, idąc na łatwizne wypuszczają odgrzewane kotlety i co śmieszne zbierają one maksymalne noty i pochlebne recenzje. widzisz brak lagow??? to czemu ja mam czesto ze wale w typa odwroconego pol magazynku a on sie odwraca i mnie do tego zabija? cdzemu nie pokazuje pingow i wyboru servera przecie dali dedykowane??? no juz mowie czemu zeby ludzie nie zalamali rak i zeby nie olali BC......... **soniak "Na 1 mecz wyciągam ok. 650 pkt, średnia na minute ok. 55 pkt, dziś moje konto wzrosło o 200 killi, jakieś pytania? Będę walczyć o status najlepszego gracza na Świecie, gram dużo, dobrze i robie wszystko żeby być 1 w rankingu. To moja praca a nie spawanie samochodu, praca połączona z zabawą i łatwością z jaką zdobywam punkty. Doświadczenie mam jeszcze z BF 2" ale lev 25 miales dokladnie przy 364 bodajze wiec jesli beda zerowac staty to moze zaczkaj na patcha i tak ciezko nie pracuj chlopie... Edytowane 5 lipca 2008 przez Othis Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Autor Opublikowano 5 lipca 2008 Othis ja nie widze lagów w Bad Company, czasem sporadycznie coś tam nie zagra jak należy, gdyby nie dedykowane serwery to nie dałoby się grać w BC. Automatycznie wrzuca gracza na najlepszy serwer, zaoszczędzając szukania rozgrywki na liście serwerów, przecież to wszystko działa na kilometrach przewodów, serwerach, routerach itd. We wszystkich grach gdzie jest możliwość hostowania są lagi szczególnie CoD 4, Halo 3, Gears of War i innych, tam widać pingi i niby dobre, a są lagi. Cytuj
Othis 29 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) nie udawaj madrzejszego niz jestes,nie tlumacz tworcow jakbys sam gre robil, moze wrzuca mnie na server do soltysa z wachocka tego nie wiem, gra laguje jak kazdy inny fpp na klocku, niedzielni gracze nie zauwaza lagow co bardziej dociekliwi beda sie czasem zastanawiac jak to sie stalo ze "on mnie zabil nie ja jego?" lagi sa podobne do tych w halo 3 i tak nalezaloby napisac... jeszcze ci przypomne jak sie tlumaczyles ze w becie nie ma szukania po serverze, ale w pelnej napewno to bedzie... Edytowane 5 lipca 2008 przez Othis Cytuj
Matriks_1111 288 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Osobiście w nowym BF najbardziej wkurzają mnie 2 rzeczy, a mianowicie: 1. Kiedy wysadzam ścianę, za którą znajduje się delikwent, to nie umiera on od eksplozji, a jeszcze dodatkowo chwile po powstaniu wyrwy w budynku, zaczyna napieprzać do mnie z uporem i celnością godną snajpera (w sumie są takie tumany kurzu, że ja go nawet dobrze nie widzę). 2. Kiedy ciągnę seriami po ścianach, za którymi są przeciwnicy, nie idzie ich tym zabić, a powyższy schemat nie daje efektu, o czym nie raz dane mi było się przekonać. Ciut to bez sensu, bo ładowanie z M60 po ścianach powinno spokojnie zlikwidować delikwenta po drugiej stronie, a tu dupa... CoD4 pod tym względem akurat rządzi... Chyba, że coś przeoczyłem, to mnie oświećcie z łaski swojej Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Autor Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) nie udawaj madrzejszego niz jestes,nie tlumacz tworcow jakbys sam gre robil, moze wrzuca mnie na server do soltysa z wachocka tego nie wiem, gra laguje jak kazdy inny fpp na klocku, niedzielni gracze nie zauwaza lagow co bardziej dociekliwi beda sie czasem zastanawiac jak to sie stalo ze "on mnie zabil nie ja jego?" lagi sa podobne do tych w halo 3 i tak nalezaloby napisac... jeszcze ci przypomne jak sie tlumaczyles ze w becie nie ma szukania po serverze, ale w pelnej napewno to bedzie... Nie musze nic udawać człeniu może masz coś nie teges ze swoim łączem, ale to twój problem. Ja mam internet z sieci kablowej Multimedia i jest elegancko jak wspominałem wcześniej czasem, sporadycznie coś nie zagra jak należy, ale to wiadome bo sieć internet to ogromna pajęczyna i zawsze gdzieś na tak wielkiej przestrzeni może być jakieś opóźnienie. To tylko elektronika i czasem zawodzi. Co do tego strzelania przecież pomyśl logicznie jeśli ty strzelasz do jednej osoby to w tym momencie możesz być na celowniku kilku innych, a nawet mogą w ciebie równocześnie strzelać, nigdy nie ma pewnośći że było 1vs1, przynajmniej w BC tak jest. Troche wyobraźni, logiki i wszystko można wyjaśnić. Co do niedzielnego grania i niby pro grania to jest takie powiedzenie na każdego kozaka znajdzie się kozak. Ja gram rekreacyjnie. Nikt was nie namawia do grania w BC jak nie chcecie to nie grajcie. Edytowane 5 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
Mustang 1 741 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Osobiście w nowym BF najbardziej wkurzają mnie 2 rzeczy, a mianowicie: 1. Kiedy wysadzam ścianę, za którą znajduje się delikwent, to nie umiera on od eksplozji, a jeszcze dodatkowo chwile po powstaniu wyrwy w budynku, zaczyna napieprzać do mnie z uporem i celnością godną snajpera (w sumie są takie tumany kurzu, że ja go nawet dobrze nie widzę). 2. Kiedy ciągnę seriami po ścianach, za którymi są przeciwnicy, nie idzie ich tym zabić, a powyższy schemat nie daje efektu, o czym nie raz dane mi było się przekonać. Ciut to bez sensu, bo ładowanie z M60 po ścianach powinno spokojnie zlikwidować delikwenta po drugiej stronie, a tu dupa... CoD4 pod tym względem akurat rządzi... Chyba, że coś przeoczyłem, to mnie oświećcie z łaski swojej 1. Fakt samo rozwalenie ściany za którą ktoś stoi nie oznacza zabicia go, ale jeśli zrobisz to na przykład używając C4 to gościu nie ma szans. 2. COD4 jest jak na razie jedną z nielicznych (jedyną?) gier w których to działa, ale fakt, w BC tego nie ma. Ale czy to aż taka wada? Tu możesz właśnie rozwalić samą ścianę więc chyba i tak jest lepiej. nie udawaj madrzejszego niz jestes,nie tlumacz tworcow jakbys sam gre robil, moze wrzuca mnie na server do soltysa z wachocka tego nie wiem, gra laguje jak kazdy inny fpp na klocku, niedzielni gracze nie zauwaza lagow co bardziej dociekliwi beda sie czasem zastanawiac jak to sie stalo ze "on mnie zabil nie ja jego?" lagi sa podobne do tych w halo 3 i tak nalezaloby napisac... Są siłą rzeczy opóźnienia co jest normalne przy graniu w sieci, ale w większości gier lagi są niezauważalne. Moim zdaniem masz coś nie tak z łączem, już o COD4 pisałeś to samo, nikt tak nie narzeka jak ty. Poza tym wkurza mnie, bo twoje wypowiedzi sugerują, że wszyscy inni użytkownicy forum to "niedzielni gracze" i tylko ty możesz zaliczać się do "prosów". Cytuj
van_guard 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Największym plusem jest swoboda w działaniu, o tym nie można zapominać oceniając tą gre i otwarte przestrzenie. Gra nie jest liniowa. Każda gra jest liniowa, tyle że w niektórych produkcjach owa liniowość jest sprytnie zamaskowana. Faktycznie jednak ekipie DICE trzeba zaliczyć na plus to, iż oddali nam możliwość rozgrywania bitew na wiele różnych sposobów, co w innych shooterach jest rzeczą niezwykle rzadko spotykaną. Nigdy nie będzie realnej destrukcji w grach, zawsze będą skrypty, podział na strefy itd. Zbyt wiele czynników nie pozwala wykreować tego w grze pisałem o tym wcześniej. Mało tego zawsze znajdą się ludzie, którzy będą krytykować czyjąś prace. Realizmu destrukcji w grach nie ma i nie będzie takie są fakty. To oczywista oczywistość, ale jeśli się chce, to można przysiąść i postarać się, by demolka nie wyglądała tak schematycznie. Twórcom Red Faction się chciało, ekipie DICE jak widać - nie bardzo. Tylko nie wyskakuj znowu z tekstem w stylu "nie podoba się, to sam zrób lepszą grę'', bo prawda jest taka, że programiści za swoją pracę biorą ciężkie pieniądze i można od nich wymagać, by przykładowo podzielili ściany na więcej stref podatnych na zniszczenia, nawet kosztem przesunięcia premiery. DICE nie mówiło, że będzie można niszczyć teren według własnego widzimisię. Fakty są takie że zniszczeniu miało ulegać około 90% mapy, podkreślali że będzie to taktyczna destrukcja i co widać dotrzymali słowa. Dziwne, ale przeglądając pierwsze materiały prasowe odniosłem wrażenie, iż będziemy mieli niemalże nieograniczony wpływ na wygląd środowiska. I nie tylko ja się zawiodłem, ale również setki graczy z całego świata. To jest gra, zbiór poligonów, tekstur na ekranie to nie jest i nie będzie nigdy rzeczywiste. Ja wcale nie chcę w pełni realistycznej produkcji, bo taki twór byłby niegrywalny. Chodzi mi tylko i wyłącznie o to, że Bad Company nie jest dokładnie tym, czego się spodziewałem i tytuł ten wymaga jeszcze porządnych szlifów. Bronie tej gry z jednego powodu, ponieważ widze ogrom pracy wykonanej przez programistów z DICE, szczególnie w trybie multiplayer, biore pod uwage 24 graczy na ekranie, tony arsenału, całą tą destrukcje i efekty z nią związane, brak lagów (serwery dedykowane) itd. Widać że naprawde chcieli stworzyć coś innowacyjnego, świeżego, odchodząc od utartych schematów w rozgrywce i w 100% im się to udało. Czy nikt nie widzi, że większość programistów z innych gier tkwi w starych rozwiązaniach, idąc na łatwizne wypuszczają odgrzewane kotlety i co śmieszne zbierają one maksymalne noty i pochlebne recenzje. Bo widzisz, dobra gra to nie tylko grafika i technikalia, lecz także, a właściwie przede wszystkim fabuła oraz klimat. W Bad Company tego ostatniego na szczęście nie brakuje, i tylko on podbija znacznie grywalność. Jak już pisałem wcześniej destrukcja przestaje robić wrażenie po kilkunastu minutach, jednak nieszablonowi główni bohaterzy, świetna atmosfera oraz doskonała ścieżka dźwiękowa potrafią przykuć do kampanii na długo. Rozwałka otoczenia nie stanowi również filarów trybu multi - po prostu jest; umożliwia co prawda stosowanie nowych taktyk, ale nie powoduje opadu szczęki. 2. Kiedy ciągnę seriami po ścianach, za którymi są przeciwnicy, nie idzie ich tym zabić, a powyższy schemat nie daje efektu, o czym nie raz dane mi było się przekonać. Ciut to bez sensu, bo ładowanie z M60 po ścianach powinno spokojnie zlikwidować delikwenta po drugiej stronie, a tu dupa... CoD4 pod tym względem akurat rządzi... Moim zdaniem w tej kwestii BC wypada bardziej realnie - kule bez problemu przechodzą przez drewno, jednak nie ma szans, by przeniknęły przez masywną, betonową ścianę, co jest akurat bliższe rzeczywistości. Zawsze w Call od Duty 4 śmieszyło mnie penetrowanie grubych kamiennych bloków pociskami z pistolecika Cytuj
Bartg 5 469 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 zczególnie w trybie multiplayer, biore pod uwage 24 graczy na ekranie, tony arsenału, całą tą destrukcje i efekty z nią związane, brak lagów (serwery dedykowane) itd. Widać że naprawde chcieli stworzyć coś innowacyjnego, świeżego, odchodząc od utartych schematów w rozgrywce i w 100% im się to udało. No sory dla mnie ta gra to niby krok naprzod ale jak sie dokladnie przyjrzec krok wstecz wzgledem bf2 - 24 vs 64 graczy, brak komendanta, brak samolotow, helikopter to jakas kpina, brak zarzadzania skladem, mniejszy realizm samego strzelania. Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Autor Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Moim zdaniem destrukcja w Bad Company w multi w zupełności wystarcza. Jest ona grywalna i świetnie się prezentuje wizualnie. Zniszczenia wpływają kolosalnie na rozgrywke w multi. van_guard zarzucasz ludziom z DICE że nie chciało im się dopracować tego i tamtego. Jakoś nie widze waszych krytycznych wypowiedzi w tematach o innych grach, w których wcale nie ma destrukcji na tym forum, a byłoby o czym pisać. Oby wszyscy programiści przykładali się tak do swoich produkcji jak ludzie z DICE. Red Faction to padaczka w multi, gdzie RF do destrukcji z BC biorąc pod uwage wygląd wizualny i zastosowanie w gameplayu. Ja się nie zawiodłem na Bad Company. Bartg to czekaj aż wyjdzie Battlefield 3 na pieca może cie zadowoli. Edytowane 5 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
jarken 33 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Mam problem ze zrobieniem achievementu za 3 zdjęcia. Za każdym razem wyskakuje mi czerwony napis "upload failed", zaś same zdjęcia pokazują się w albumie na stronie www. Cytuj
Othis 29 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 nie udawaj madrzejszego niz jestes,nie tlumacz tworcow jakbys sam gre robil, moze wrzuca mnie na server do soltysa z wachocka tego nie wiem, gra laguje jak kazdy inny fpp na klocku, niedzielni gracze nie zauwaza lagow co bardziej dociekliwi beda sie czasem zastanawiac jak to sie stalo ze "on mnie zabil nie ja jego?" lagi sa podobne do tych w halo 3 i tak nalezaloby napisac... jeszcze ci przypomne jak sie tlumaczyles ze w becie nie ma szukania po serverze, ale w pelnej napewno to bedzie... Nie musze nic udawać człeniu może masz coś nie teges ze swoim łączem, ale to twój problem. Ja mam internet z sieci kablowej Multimedia i jest elegancko jak wspominałem wcześniej czasem, sporadycznie coś nie zagra jak należy, ale to wiadome bo sieć internet to ogromna pajęczyna i zawsze gdzieś na tak wielkiej przestrzeni może być jakieś opóźnienie. To tylko elektronika i czasem zawodzi. Co do tego strzelania przecież pomyśl logicznie jeśli ty strzelasz do jednej osoby to w tym momencie możesz być na celowniku kilku innych, a nawet mogą w ciebie równocześnie strzelać, nigdy nie ma pewnośći że było 1vs1, przynajmniej w BC tak jest. Troche wyobraźni, logiki i wszystko można wyjaśnić. Co do niedzielnego grania i niby pro grania to jest takie powiedzenie na każdego kozaka znajdzie się kozak. Ja gram rekreacyjnie. Nikt was nie namawia do grania w BC jak nie chcecie to nie grajcie. no ja mam upc kablowe swiatlowody 10 mb down up 1 mb raczej stale zawsze latency mam ok 35 wiec raczej lepiej niz to co ty....wniosek---jestes niedzielnym graczem(mozna porownac staty dla pewnosci bo przeciez kiedys tez pisales ze nie umiem grac w bf ) i nie boj zaby bo opisalem sytuacje gdzie bylem sam na sam z jakim typem a zdarza sie to czesto....kolejny raz udowadniam ze nie masz racji i piszesz to co chcesz pisac a nie jakies rzetelne informacje... "Troche wyobraźni, logiki i wszystko można wyjaśnić" owszem a najtrudniej przyznac komus racje prawda rutran? (bo to piszesz to niestety same niescislosci) Cytuj
Soniak 3 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Dzieci ale macie problemy, żeby rozładować sytuacje napisze Wam fajną ciekawostkę którą można wkurzać Amerykańskie dzieci. Bierzecie specialista, on ma taki mały 1 strzałowy pistolecik, podchodzicie do gościa z Waszej drużyny i strzelacie. W miejsce w które strzeliliście, wbija się strzała która świeci na czerwono tak jasno ze oślepia osoby dookoła niego . Dziś gościu dostał od 8 osób tym tak że wyglądał jak choinka. Fajny patent do wkurzania. Pozdrawiam PS. ten który dostał nic nie widzi oprócz czerwonego światła Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Autor Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) no ja mam upc kablowe swiatlowody 10 mb down up 1 mb raczej stale zawsze latency mam ok 35 wiec raczej lepiej niz to co ty....wniosek---jestes niedzielnym graczem(mozna porownac staty dla pewnosci bo przeciez kiedys tez pisales ze nie umiem grac w bf ) i nie boj zaby bo opisalem sytuacje gdzie bylem sam na sam z jakim typem a zdarza sie to czesto....kolejny raz udowadniam ze nie masz racji i piszesz to co chcesz pisac a nie jakies rzetelne informacje... "Troche wyobraźni, logiki i wszystko można wyjaśnić" owszem a najtrudniej przyznac komus racje prawda rutran? (bo to piszesz to niestety same niescislosci) othis ja nie mam problemów, które opisujesz, a jeśli chodzi o twoje bolączki to twój problem. Gram rekreacyjnie i traktuje to jako rozrywke w wolnym czasie. Statystyki w Bad Company nie oddają wiernie umiejętności w grze, ponieważ często gracze nie rozumieją trybu Gold Rush i zamiast bronić skrzyń spokojnie nabijają sobie punkty, omijając niebezpieczne sytuacje. Ja zawsze staram się obronić skrzynie i zdjąć ładunek, gram bardzo ryzykownie. Na ataku też nie siedze w krzakach tylko cisne na skrzynie. Kolejny raz udowadniasz że szukasz zaczepki. toxicELF :lol3: Edytowane 5 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
toxicELF 0 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 lagi w bc sa i mam to samo - pruje w typa calym magazynkiem a on mnie zabija 1 seria... Cytuj
Mustang 1 741 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 Co wy z tymi lagami, w większości wypadków są praktycznie niezauważalne, osobiście nie mam problemu z trafieniem czy to ze snajperki, czy to z shotguna. Co to statsów to po pierwsze dołączam się do tego co napisał Rutran, po drugie zwracam uwagę na odznaki które zmuszają do robienia różnych dziwnych rzeczy (rozjechanie helikopterem 4 przeciwników = kilka samobójstw). Cytuj
Othis 29 Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) "1. Kiedy wysadzam ścianę, za którą znajduje się delikwent, to nie umiera on od eksplozji, a jeszcze dodatkowo chwile po powstaniu wyrwy w budynku, zaczyna napieprzać do mnie z uporem i celnością godną snajpera (w sumie są takie tumany kurzu, że ja go nawet dobrze nie widzę)." -nie masz racji kiedy rozwalasz sciane np z granatnika lub bazooki czy z czolgu to typ za nia dostaje obrazenia i to duze(chyba ze na chwile sie od niej oddalil) z granatnika nawet chyba wieksze niz by dostal bez sciany...(z czolgu 80% ze padnie)gorzej ze drzewa nie daja damagy.. a co do mowienia nie mam lagow ze snajperki i z shotguna>>>to oczywiste(najwiekszy priorytet maja-wolno strzelajace) ale z broni auotomatycznych sa raz wieksze raz mniejsze...akurat znam sie na kodzie sieciowym.. "Są siłą rzeczy opóźnienia co jest normalne przy graniu w sieci, ale w większości gier lagi są niezauważalne. Moim zdaniem masz coś nie tak z łączem, już o COD4 pisałeś to samo, nikt tak nie narzeka jak ty. Poza tym wkurza mnie, bo twoje wypowiedzi sugerują, że wszyscy inni użytkownicy forum to "niedzielni gracze" i tylko ty możesz zaliczać się do "prosów". tak jestem kozak nad kozaki a lacza mialem 3..poprostu moznaby sprawdzic kogo wypowiedzi sa bardziej wiarygodne, wku.... mnie jak jakis typ pogra w gre 5 minut a potem opisze swoje skrzywione wrazenia(potem kupuje gre i okazuje sie jak jest naprawde) a sam bf mc jak i bc nie jest moim zdaniem skilowy(jedynie heli) glownie zalezy od farta-czyli slabosci przeciwnika i sczescia gdzie sie akurat znajdzie i czy ci nie postawi respow na mordzie...ja wiedze wiekszy w ut3..ale zaraz ktos dopisze ze bc to przeciez strategia i ataki nalezy planowac z wyprzedzeniem miesiecznym:lol: Edytowane 5 lipca 2008 przez Othis Cytuj
Gość Maiden Opublikowano 5 lipca 2008 Opublikowano 5 lipca 2008 (edytowane) Rutran, z całym szacunkiem - przesadzasz. Piszesz, że "Red Faction" to padaczka w multi. Grałeś? Sam przyznałeś, że nie! To po co się wypowiadasz?! I to w takim tonie?! RF był 100 x b. miodną grą od Bad Company - bez dwóch zdań. Także w multi. Edytowane 5 lipca 2008 przez Maiden Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 6 lipca 2008 Autor Opublikowano 6 lipca 2008 (edytowane) othis człeniu szukasz cały czas dziury w całym, od początku byłeś negatywnie nastawiony do tej gry co przejawiało się twoimi nędznymi wypocinami na forum i osobistymi wybiegami w moją strone. Pomyśl o tym kilometry kabli, routery, serwery, ogromne odległości, zawodna elektronika itd. Czasem mogą się zdarzyć jakieś opóźnienia i nigdy nie wiadomo też czy było 1vs1. Może zaistnieć taka sytuacja, że akurat dana osoba do której się strzela ma problemy ze swoim łączem to co czyja wina, kodu sieciowego znawco od siedmiu boleści. Widziałem nieuczciwych graczy, w niektórych grach, którzy kombinują żeby celowo mieć lagi i są problemy z trafieniem. Brałeś to pod uwage. Mnie irytują, czasem śmieszą twoje wypowiedzi, ciągle marudzisz, że łącze nie wyrabia bo on go strzelał pierwszy, ale przegrał a przecież jest taki niby pro. To tylko gra niesforny dzieciaku :baby: . Maiden Red Faction to padaczka graficzna w multi w porównaniu do Bad Company takie jest moje zdanie, biore pod uwage wygląd wizualny, przepaść technologiczna dzieli obie gry. To widać. Ja zostaje przy BC. Edytowane 6 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
Othis 29 Opublikowano 6 lipca 2008 Opublikowano 6 lipca 2008 othis człeniu szukasz cały czas dziury w całym, od początku byłeś negatywnie nastawiony do tej gry co przejawiało się twoimi nędznymi wypocinami na forum i osobistymi wybiegami w moją strone. Pomyśl o tym kilometry kabli, routery, serwery, ogromne odległości, zawodna elektronika itd. Czasem mogą się zdarzyć jakieś opóźnienia i nigdy nie wiadomo też czy było 1vs1. Może zaistnieć taka sytuacja, że akurat dana osoba do której się strzela ma problemy ze swoim łączem to co czyja wina, kodu sieciowego znawco od siedmiu boleści. Widziałem nieuczciwych graczy, w niektórych grach, którzy kombinują żeby celowo mieć lagi i są problemy z trafieniem. Brałeś to pod uwage. Mnie irytują, czasem śmieszą twoje wypowiedzi, ciągle marudzisz, że łącze nie wyrabia bo on go strzelał pierwszy, ale przegrał a przecież jest taki niby pro. To tylko gra niesforny dzieciaku :baby: . no trzeba niekiedy sprostowac forumowe marzenia sfrustrowanego nastolatka, ktorego najlepsza i jedyna gra nie okazala sie tym czego sobie wymarzyl, a co wiecej piszac bzdury dezinformuje innych.. Cytuj
Rutran 0 Opublikowano 6 lipca 2008 Autor Opublikowano 6 lipca 2008 (edytowane) Jeśli mowa o frustracji to przejawiasz ją ty widać to w twoich postach, w tym i w innych tematach, ciągle marudzisz że są lagi itd. W mojej opini biorąc pod uwage tryb multiplayer w Bad Company jest najlepszy. Każdy ma inny gust mi ten rodzaj rozgrywki odpowiada tobie i innym nie. Nie grajcie jeśli wam nie pasi. Poznaliśmy twoje krytyczne uwagi wiele razy to po co w koło to opisujesz. Pisałem że gra nie jest idealna i ma niedociągnięcia jak każda produkcja, wbij sobie to głowy. Jesteś prowokatorem to bardzo zła cecha. Prowadzi to do bezsensownej wymiany zdań i robi się bałagan. Osoby które bardzo krytycznie wypowiadają się na temat różnych rzeczy i robią to świadomie i po wielokroć w danym temacie mają jeden zamiar wywołać burde swoimi frustracjami. Gry mnie już nudzą i jedynie BC mnie obecnie wciągną w rozgrywke. Opanujcie się z tą bezustanną krytyką. To tylko gra i wszystkie mają niedociągnięcia, w innych ich nie widzicie. Nie dezinformuje innych sporo wniosłem swoimi wypowiedziami do tego tematu. Nie pisz othis bzdur. Edytowane 6 lipca 2008 przez Rutran Cytuj
Othis 29 Opublikowano 6 lipca 2008 Opublikowano 6 lipca 2008 ..tak tylko co mnie rozni od ciebie to to, ze ty piszesz to co bys chcial zeby bylo a ja pisze tak jak jest... przyklad: "ja nie mam lagow" a post dalej "no jednak sie zdarza czesto.... setki kabli bla bla" i gdybys nie pisal glupot i rzeczy o ktorych notabene nie masz pojecia w ogole bym sie tu nie udzielal...piszac tu do ciebie to to samo co tlumaczyc 13latkowi..(o kant d.. rozbic) i mysle ze moje wypowiedzi o wiele bardziej pomogly innym w kwesti wybrou(kupna/olania) tej gry niz wyimaginowane belkoty typu ,,forsbite rewolucyjny silnik.....ktore czytaM W CO 2 POSCIE OD CIEBIE... ZMIEN PLYTE! i moze poszerz horyznot o inne gry... koniec z mojej str Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.