Skocz do zawartości

Przeczytałem i polecam!


epl

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
22 godziny temu, Bartolini napisał:

Archiwum Burzowego Światła ma mieć 10 tomów. Biorąc po uwagę, że Sanderson nie (pipi) się z pisaniem i wydaję książki jedna za drugą, można mieć to za pewnik. 

Fajnie jeżeli utrzyma poziom tych 3 :) Niestety jak w sci fi przybywa fajnych serii tak fantasy w większości to bardzo marne czytadła. Mało jest ciekawych powieści dla kogoś kto przeczytał starsze historie. Oddałbym nerke za książkę na poziomie czarnej kompanii. Z ostatnio czytanych serii tylko o czerwonym rycerzu  czy magach prochowych można polecić reszta fantasy szkoda gadać. 

 

 

Opublikowano

Mam już na oku to Archiwum Burzowego Światła, ale dzięki za wyciągnięcie tego na wyższą półkę w mojej świadomości. ;) Mam teraz w planie przeczytać kilka książek bardziej klasycznych autorów, ale bardzo chętnie przeczytałbym jakiś dobry cykl. Biorąc pod uwagę rozmiar tych ksiąg chyba nawet lepiej nie czekać na wszystkie, tylko czytać sobie choćby co 2 lata.

4 godziny temu, blantman napisał:

Niestety jak w sci fi przybywa fajnych serii tak fantasy w większości to bardzo marne czytadła. 

Jakie byś polecił serie sci-fi i fantasy w takim razie? Mówię o takim top topu w Twoim rankingu. I niech nie mają po 10 tomów. ;)

Opublikowano (edytowane)
Godzinę temu, Wojtq napisał:

Mam już na oku to Archiwum Burzowego Światła, ale dzięki za wyciągnięcie tego na wyższą półkę w mojej świadomości. ;) Mam teraz w planie przeczytać kilka książek bardziej klasycznych autorów, ale bardzo chętnie przeczytałbym jakiś dobry cykl. Biorąc pod uwagę rozmiar tych ksiąg chyba nawet lepiej nie czekać na wszystkie, tylko czytać sobie choćby co 2 lata.

Jakie byś polecił serie sci-fi i fantasy w takim razie? Mówię o takim top topu w Twoim rankingu. I niech nie mają po 10 tomów. ;)

Trudne pytanie bo co osoba to może być inny gust. Z takiego MOJEGO topu i tylko to co teraz w tej chwili z pamięci wymienię. Ograniczam się do krótszych cykli lub pojedynczych książek więc Wiedźmin, Mroczna Wieża, Ja Inkwizytor, Gra o Tron, Koło Czasu, odyssey one czy Honor Harrington odpadają. Chcesz krótsze i zakończone serie to takie tutaj wymienię.  Będą cięższe lektury i lżejsze.

 

Fantasy:

Seria Czarna kompania Glena Cooka - zamknięta historia obecnie do dostania w 4 tomach. Pierwszy tom to kroniki czarnej kompanii. Teraz w 4 tomach bo na jeden tom przypadają 3 tomy starego wydania. Wtedy jednak były to małe książeczki a teraz mamy 4 tomy konkretne  :)

Neil Gaiman - Amerykańscy Bogowie - jedna z lepszych powieści na pograniczu fantasy dziejąca się w "naszych czasach"

Cykl Pamięć smutek i Cierń Tada Williamsa - bardzo fajna 3 tomowa historia.

Trylogia Magów Prochowych Briana McClellana  - jedno z moich odkryć ostatnich lat super seria. Teraz wyszedł następny tom ale historia w tych 3 pierwszych to zamknięta całość (sam jeszcze 4 tomu nie czytałem)

Andrzej Ziemański Achaja - nie jest to wybitna lektura dla większości osób ale mi bardzo się podobała. Chodzi mi o pierwszą achaje która ma 3 tomy.

Pan Lodowego Ogrodu -Jarosława Grzędowicza - świetna już zamknięta historia na pograniczu sci fi i fantasy ale bardziej fantasy.

Trylogia Husycka Andrzeja Sapkowskiego - dla dużej liczby fanów lepsza od wiedźmina. To bardzo light fantasy tylko z odrobiną magii a więcej z historii :)

Trylogia skrytobójcy i jak się spodoba to trylogia złotoskóry Robin Hobb -  Obie są połączone jednym bohaterem ale dzieli je 15 lat życia tegoż bohatera. Cała historia to prawdziwy emocjonalny rollercoaster :)

Polecam też kilka powieści kinga które łapią się do ogólnie pojętej fantastyki jak miasteczko salem czy nawet lekkie post apo jak Bastion. Nie wszystkie powieści mistrza grozy to horrory.

Na koniec coś bardzo lekkiego Brent Weeks trylogia Nocny Anioł - bradzo fajne czytadło.

 

Sci Fi :

Cykl Hyperion - Dan Simmons - książki (szczególnie pierwszy tom) nie należą do najłatwiejszych ale jak wsiąkniesz to na całego

Mike Resnick - Cykl Starship - space opera w pigułce. Lekka i przyjemna 5 tomowa historia którą łyka się na jednym posiedzeniu :)

Jack Campbell cykl zaginiona flota - tak to chyba jest dłuższe bo teraz odkryłem że wychodziły następne tomy po tym jak przestałem czytać ale.. historia w pierwszych 5 tomach to zamknięta całość i warto przeczytać. Tak jak wyżej space opera.

Pola Dawno zapomnianych Bitew Robert J Szmidt- nowsza propozycja i to z polski. 4 tomowa powieść sci fi.

Cykl Głębia Marcina Podlewskiego - następna nowość bo ostatni tom 4 tomowej historii wyszedł w tamtym roku. Dla mnie świeża sprawa bo w grudniu przeczytałem finał historii. Wszystkie 4 tomy trzymają poziom i jeżeli chodzi o POLSKIE sci fi to to jest mój obecny nr 1.

Cykl Takeshi Kovac Richarda morgana a szczególnie pierwszy tom. Jeżeli nie obejrzałeś gównianego serialu netflix to tym lepiej bo książka to inny poziom. jest to cyberpunk nie space opera.

może troszkę post apo?

Metro Dimitrija Głuchowskiego 2 pierwsze napisane przez niego tomy polecam reszty nie czytałem

Droga Cormaca McCarthy - autor raczej kojarzony z innego rodzaju książek (Świetnych!) nagle odlatuje do post apo sci fi? Jakże to wybitny odlot. Książka należy do mojego top jeżeli chodzi o autora.

 

jeżeli dasz radę bo to już stare dzieło polecam też 451 stopni Fahrenheita -Raya Bradburyego- książka przerażająco aktualna nawet dzisiaj mimo powstania w latach 50'tych.

UBIK - Philipa Dicka - następny klasyk który warto znać ale trudniejszy w odbiorze dzisiaj.

Diuna Franka Herberta - tutaj seria trochę dłuższa ale nadal nie 10 tomów ;)  Polecam chociaż lektura trudna. To moje pierwsze sci fi jakie przeczytałem i mam do serii duży sentyment.

 

Abym nie zakończył samymi smutnymi seriami polecam ci Autostopem przez galaktykę - Douglasa Adamsa - najśmieszniejsza seria powieści zaraz za terrym pratchettem w jego najlepszych czasach. Główny bohater jest świadkiem zniszczenia ziemi i wyrusza w przezabawną podróż.  W skrócie to taki Pratchett ale w kosmosie.

 

Oczywiście to tylko kilka propozycji. Niestety w temacie fantasy a szczególnie sci fi jest dużo serii wielotomowych. Niektóre lepsze a niektóre gorsze. Wszystkie można polecić od świetnej serii nadal wydawanej expanse czy Czerowny rycerz po starsze serie jak koło czasu, honor harrington czy malazjańska księga poległych. Jak lubiłeś grać w baldura to cykl o Drizzt Do'Urdenie polecam gorąco. Pierwsze tomy to najlepsze co wyszło w świecie forgoten realms.

 

Nie tykam tytułów na podstawie gier bo to w większości ścierwo a to co przeczytałem to co najwyżej przeciętne lektury. Tak samo olewam książki w uniwersach filmowych jak gwiezdne wojny. Wiem że mogą tam być jakieś dobre powieści ale ja w 2-3 przypadkach kiedy coś takiego kupiłem odbiłem się i to boleśnie.

 

Uff rozpisałem się :) W razie pytań aby nie zaśmiecać tematu zapraszam na priv. Tutaj mało kto lubi fantastyke czy sci fi. Nie ma co im tematu zawalać.

 

 

Edytowane przez blantman
  • Plusik 4
  • Dzięki 1
Opublikowano

Ło Panie, to jest treściwy post. Wyciągnąłem sobie z niego kilka interesujących pozycji, takich jak "Pan Lodowego Ogrodu" i "Głębia". Wiele z polecanych książek mam już przeczytanych i podzielam zachwyt (szczególnie "Fahrenheit 451" i "Ubik"). Za dalszy ciąg Hyperiona brać się nie będę, bo pierwszy tom mnie nie porwał.

Dzięki tego posta.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Jako, że jestem na bakier z kryminałami i wszelką nośną teraz literaturą, to chciałbym podpytać - jak wam się czyta (słowo klucz) takiego Mroza? Bondę? Wierzę, że są tu takie osoby. Jak na ich książki patrzycie w kwestiach czysto literackich? Boję się zakupić coś od nich bez poznania kilku opinii zaufanych osób. 

Opublikowano (edytowane)
19 minut temu, Wiolku napisał:

Jako, że jestem na bakier z kryminałami i wszelką nośną teraz literaturą, to chciałbym podpytać - jak wam się czyta (słowo klucz) takiego Mroza? Bondę? Wierzę, że są tu takie osoby. Jak na ich książki patrzycie w kwestiach czysto literackich? Boję się zakupić coś od nich bez poznania kilku opinii zaufanych osób. 

 

Bondy nie czytałem, a Mroza to na bieżąco. To takie czytadła sprawnie napisane, dobrze (szybko) się je czyta, jest trochę odniesień do popkultury, polityki, czy innych aktualnych wydarzeń. Jeśli oczekujesz literatury na miarę noblistów, czy innych poważnych nagród literackich, to sobie odpuść.

Edytowane przez Kris77
  • Dzięki 1
Opublikowano

@Kris77 bardziej "badam" Polski rynek pod względem tego co najlepiej chłonie, a Mróz to "ewenement", którego mam nawet w lodów... w zamrażarce. Kończę właśnie Ślepnąc od świateł i mimo, że nie jestem może jakoś zachwycony, to takiej współczesnej literatury polskiej więcej proszę. Takie miłe oderwanie się raz na jakiś czas od klasyki, po którą najczęściej sięgam.

  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Skończyłem wczoraj "Polskie Himalaje". Paradoksalnie nie jest to typowo pozycja li tylko dla koneserów tematów górskich.
Opis działań Polskich zdobywców ośmiotysięczników w Himalajach i Karakorum. Momentami niezły dramat. Książka zmienia trochę punkt widzenia i oceny himalaistów, którzy "raczą" się mianem samobójców...
Poza tym uświadamia jaką Elitą w światowym Himalaiźmie byli nasi ... Wielicki, Kukuczka i inni.
Serio polecam, zwłaszcza że książkę można wyrwać dosłownie za drobne.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 5.01.2019 o 22:35, blantman napisał:

Cykl Hyperion - Dan Simmons - książki (szczególnie pierwszy tom) nie należą do najłatwiejszych ale jak wsiąkniesz to na całego

 

 

 

A czytałeś jego następną sagę Ilion / Olimp?

 

Bo chyba nie widziałem na forumku nikogo kto by o tym wspominał.

Opublikowano
21 godzin temu, milan napisał:

A czytałeś jego następną sagę Ilion / Olimp?

 

Bo chyba nie widziałem na forumku nikogo kto by o tym wspominał.

Ilion jest spoko szczególnie jak lubisz grecką mitologię bo tu masz to pomieszane z sci fi. W każdym razie dla mnie nie tak dobre jak hyperion ale nadal trzyma wysoki poziom. Na pewno jest łatwiejsze w odbiorze niż hyperion. 

Opublikowano (edytowane)

Ja momentami czulem wiekszy zachwyt niz hyp/endym.

Spoiler

A to co momentami sie tam odpierdala to czysty god of war, vide zabicie zeusa ;)

 

Edytowane przez milan
  • 3 tygodnie później...
  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
W dniu 25.06.2019 o 20:08, Metoda napisał:

Nie wiem czy to dobry topic na zadanie pytania, ale z pozycji Jacka Piekary co polecacie? Cykl Inkwizytorski?

Tak przygody inkwizytora i mi też bardzo podpasowała jego książka o czarodzieju arivaldzie "ani słowa prawdy". To zbiór opowiadań o arivaldzie znanym z gry książę i tchórz dla tych co kojarzą;) książka bardzo zabawna troszkę w stylu Pratchetta. 

 

 

Ja od siebie polecam teraz przeczytaną książkę zbiór reportaży "Żar oddech Afryki" Dariusza Rosiaka. Każdy rozdział to reportaże z innego zakątka Afryki. Niestety całość ciężka w ogarnięciu bo pokazuje mroczną nie turystyczną stronę. Mamy tu i zakłamanie Tutsi i DRK (zair) od 100 lat okradaną i manipulowaną przez zachód. Mamy historię gwałtów i ludobójstw czy upadek Etiopii. Są też pozytywne akcenty jak historię miłości Ghany do futbolu (autor był podczas pucharu narodów w tym kraju) czy Mali do bluesa. Polecam bo dużo ciekawego można się dowiedzieć. 

Opublikowano (edytowane)

Aktualnie na blacie proza Noczkina.

 

Jeżeli ktoś lubi uniwersum STALKER to nie ma chyba nic lepszego. " Łańcuch pokarmowy" miażdży klimatem. Świetnie napisane postacie stalkerów szukających artefaktów, grosza ( rubla/euro) i przygód. Potyczki z mutantami takimi, jak juchociąg, pseudogigant, czy ślepy pies naprawdę robią wrażenie. Walki z ludźmi ( bandyci, żołnierze, czy militarne ugrupowania Powinność i Wolność ) świetnie uzupełniają całość. Obraz Zony, jako dzikiej, żywej i oddzielonej kordonem od Dużej Ziemi przestrzeni sprawia, ze chciało by się tam być. Opisy broni, pancerzy to raj dla militarystów. Dobrze się to czyta. Klimat zaszczucia i ciągłego niebezpieczeństwa. Szukanie miejsca na nocleg i paniczna ucieczka przed emisją w Zonie... błagam, chcę tam zrespawnić się po śmierci.

Jestem świeżo po lekturze " Oczu diabła" i mam tzw kaca czytelniczego, bo nic teraz przez jakiś czas dobrze nie " wejdzie".

 

Lektura obowiązkowa dla osób obeznanych z tym uniwersum, to oczywiscie " Piknik na skraju drogi" braci Strugackich. Starusieńka, krótka pozycja od której wszystko się zaczęło, a która to jest mega, mega dobrą prozą. To książka o której jeszcze długo po zakończeniu czytania się myśli. 

Postacie przez nich wykreowane, takie jak Ścierwnik Barbridge na długo zapadają w pamięć. 

 

Z polskich autorów to Gołkowski dobrze opisuje życie w zonie i częściowo na Dużej Ziemi, wchodzi w szczegóły militariów i surwiwalu. " Ołowiany świt" pozamiatał mną parę lat temu, póżniej poszły na warsztat dwie kolejne części, dalej "Sztywny" i w końcu "Powrót". ( Prypeć kaban śnił mi się jeszcze przez dwie noce : ) Fajna, lekka kontynuacja całości. Także Haladyn ze swoim "Na skraju strefy" i drugą częścią ( trzecia w produkcji) dał sygnał, że nie tylko Rosjanie dobrze czują się w Strefie.

Generalnie proza z tego uniwersum to jakby opis gry. Tu akcja idzie innym torem, który generalnie gracz dobrze zrozumie, a laik (, lub wielbiciel fantastyki) zrozumie w trakcie czytania. Główny bohater ( szczególnie w opisach scen batalistycznych) działa, jak by był prowadzony przez czytelnika. 

Na każdej stronie czuć mocny klimat, czy to rozterki bywalców Zony - każdy miał swój konkretny powód, zeby się tam znaleźć. Czuć zapach prochu i solidny gunplay. 

      To proza zdecydowanie nie dla każdego, ale jak połkniesz haczyk - już po Tobie.

Byłem żołnierzem i zasmakowałem w latach 90tych prawdziwego pola bitwy. Jestem graczem i przeżyłem wiele gier w tej tematyce. Może dlatego jestem fanem tego typu literatury ( ale ... nie na wyłącznosć! Sapkowski, Pilipiuk, Grzędowicz, Kossakowska, oraz wielu zagranicznych autorów -Peter Watts!!! - zostawiło ślad w moim mózgu, na półce w biblioteczce, w pamięci kindle'a, czy - tu najwięcej - pustki w portfelu).  

Na moim ramieniu

stalker w bojowym oporządzeniu

termin kolejny na grudzień wyznaczony

na drugim będzie mapa do Zony...

         Generalnie, jak ktoś nie czytał szczerze polecam zagłębić się w tym uniwersum. Świetna odskocznia od pracy w biurze, czy przysypiania w fotelu z kombo browar+pad. Mobilizuje do wyjścia w teren z go pro ;)

Buziaczki bracia stalkerzy.

Edytowane przez MAJOCHEY_PL
  • Plusik 1
  • Lubię! 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Przeczytałem i polecam dwie ksiązki Vox Day - "Why SJW's always lie" i "Why SJW's always double down". Bardzo ciekawa lektura która przybliza troche metody działania i sposób myslenia tego co Polacy nazywają lewactwem - tego całego feministycznego, politycznie poprawnego, rasistowskiego i seksistowskiego badziewia, które opanowało duzy kawałek Zachodu zarówno w polityce jak i w zyciu prywatnym i zawodowym. Nie we wszystkim sie zgadzam z tezami postawionymi tam ale autor ma ( niestety ) duzo racji i pisze naprawde z sensem. 

 

A z beletrystyki to skończyłem najnowszą część cyklu Frontlines, Marko Kloosa. Bardzo porządna żołnierska SF, Jak ktoś szuka przemyśleń i rozterek moralnych na 300 stron to sie moze zawieść ale jest wartka akcja, fajne charaktery, tajemnica itp. 

  • Haha 1
  • Minusik 1
Opublikowano
W dniu 28.08.2019 o 10:35, Canaris napisał:

Przeczytałem i polecam dwie ksiązki Vox Day - "Why SJW's always lie" i "Why SJW's always double down". Bardzo ciekawa lektura która przybliza troche metody działania i sposób myslenia tego co Polacy nazywają lewactwem - tego całego feministycznego, politycznie poprawnego, rasistowskiego i seksistowskiego badziewia, które opanowało duzy kawałek Zachodu zarówno w polityce jak i w zyciu prywatnym i zawodowym. Nie we wszystkim sie zgadzam z tezami postawionymi tam ale autor ma ( niestety ) duzo racji i pisze naprawde z sensem. 

 

O żesz w mordę. Nie wierzę że ktoś na tym forumku przytoczył Vox Daya. Jak ja dawno tego nazwiska nie słyszałem. Gość który publicznie uważa, że kobiety nie powinny mieć równych praw, milośnik białej rasy, zbanowany z SFWA, ogólnie mega gardzony w  książkowym światku science fiction.

 

Jakie to przewidywalne, że ktoś właśnie taki napisałby takie książki, i jakie to przewidywalne, że ktoś na tym forumku go poleca,

Opublikowano (edytowane)
11 godzin temu, Figaro napisał:

Gość który publicznie uważa, że kobiety nie powinny mieć równych praw,

Fajna bajka.

 

11 godzin temu, Figaro napisał:

milośnik białej rasy,

 

11 godzin temu, Figaro napisał:

zbanowany z SFWA

No i ?

To jakiś argument przeciwko niemu ?

 

11 godzin temu, Figaro napisał:

ogólnie mega gardzony w  książkowym światku science fiction

Again, fajna bajka. Tyle ze bez znaczenia bo mówimy o środowiskach dla których gej ozeniony z czarnym kolesiem to "homofob i biały nacjnalista". 

 

Edytowane przez Canaris
  • Minusik 1
Opublikowano
11 godzin temu, Figaro napisał:

milośnik białej rasy

CHA CHA MIŁOŚNIK BIAŁEJ RASY JAKA BEKA Z TEGO BIAŁEGO CIEMIĘŻYCIELA

 

 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...