humanno 201 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Rok temu? To w rok doszedles do tego co teraz masz? Jak dla mnie konkretny wynik. Ale początki zawsze są... łatwe 1 Cytuj
Labtec 3 646 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 ćwiczę już 6-7 miesięcy, 5-6 razy w tygodniu bez żadnych przerw Cytuj
kanabis 22 450 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 (edytowane) A może po prostu wychodzi z założenia że jak juz ma coś robic to robi to dobrze a jak ma robic byle jak to nie robi wcale. Jeśli tak to cenie bardzo ludzi którzy tak do życia podchodzą <ok> Po prostu to mozna wode ugotowac. Robienie czegos tylko dla tego aby zrobic cokolwiek ale dobrze jest bez sensu. Yeti podchodzi bardzo powaznie do tego co robi i nie sadze aby podporzadkowal zycie temu aby miec 50cm w lapie. Jest więcej niż sie tobie wydaje właśnie takich osób którzy nie mają celu być kulturystami ale po prostu podporządkowują życie temu, aby wyglądać tak jak chcą. Każde poświęcenie jest prędzej czy później nagradzane. I osób które podchodzą do siłowni jak Yeti jest mnóstwo, tyle że nie każdy jak on nie odpuszcza po miesiącu diety etc edit: Skoro dla ciebie to jest bez sensu to nie ma o czym gadać Edytowane 22 kwietnia 2012 przez canabis Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Fenix dla niektórych ćwiczenie to styl życia i nie musi być żadnych celów,po prostu robi to co lubi,nie zmusza się do tego,więc ma łatwiej.Może ma jakieś mniejsze cele,jak np. 50 cm w bichu,albo 100 kg wagi. 3 Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Canabis, przeczytaj te kilka postow jeszcze raz. Perfekcjonizm jako cel sam w sobie jest bez sensu a nie cwiczenie z poswieceniem nawet calkowitym. Jesli nie liczy sie dla kogos co robi a tylko jak to robi to wlasnie jest chore. Juz? No to moze jeszcze prosciej. Najpierw wybierasz co chcesz robic a dopiero pozniej jak. Odwrotna kolejnosc gdzie robisz cokolwiek ale idealnie jest wskazaniem do leczenia bo w ten sposob to mozna osiagnac mistrzostwo chocby w myciu szklanek czy pisaniu literki "o". Zalapales o co chodzilo i juz wiesz, ze nie ma to nic wspolnego z Yetim? O jego postawie pisalem wczesniej. Takich jak Yeti jednak nie jest tak duzo bo tak jak napisales wielu odpuszcza szybciej lub pozniej. Do tego aby do czegos dojsc trzeba pracy, pracy, pracy i predyspozycje genetycznych. Jak w kazdym sporcie. Yeti pisal o sporcie, o tym, ze poswiecil sie mu i to nie od miesiaca czy dwoch. Stad wniosek, ze moze chce cos wiecej osiagnac w tym sporcie niz tylko 50 cm w lapie. Moze jakies zawody czy cos. Stad te pytanie. Litwin, moze tak jest jak piszesz. Dlatego wlasnie pytam i po cichu licze, ze Yeti traktuje ten sport troche bardziej niz amatorsko. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 (edytowane) Yeti wygląda dobrze,ale dla nas,do zawodowców mu sporo brakuje,bez koksu nie ma szans w tym sporcie.Ja napisałbym że oprócz pracy,która włożył w wygląd trzeba mieć coś jeszcze,sporo siana,które wydaje się na ten cel,choćby nawet na samo żarcie. Edytowane 22 kwietnia 2012 przez Litwin25 Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 A nie ma zawodow dla niekoksow ? Cytuj
yaczes 14 478 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Niby jest kulturystyka klasyczna, ale i tak sie koksuja :potter: Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Są amatorskie,ale nie znaczy że bez koksu Jak będziecie chcieli to pokaże wam kumpla z debiutów sprzed 2 lat. Cytuj
YETI 10 980 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 (edytowane) Fenix, Canabis i Litwin napisali wszystko. Ćwiczę tylko i wyłącznie dla siebie i dla sylwetki, którą mam zamiar kiedyś tam osiągnąć. Nie planuje żadnych startów, bo z tym wiąże się koks, a zdrowie stawiam na pierwszym miejscu (już bez koksu mam problem z krostami na plecach), poza tym nie mam zamiaru chodzić do lekarza, bo coś mnie boli w lewym jajku, czy kuśka nie chcę stać na baczność . Tak jak Litwin wspomniał, to jest styl zycia, jeżeli wsiąkniesz w to, to już po tobie, a że chcę osiągnąć maks naturalnymi sposobami, to muszę dać z siebie 100%. Czasami zastanawiam się czy jest sens dalej to ciągnąc, bo zamiast w piątek wieczorem wyjść na miasto, to ja kładę się o 23, aby wyspać się po całym tygodniu i ogólnie nie mam ochoty na jakieś wyjścia. Siłownia zmienia charakter i to bardzo, nie zawsze są to zmiany na plus, ale wydaje mi się, że każdy powinien mieć w życiu jakąś pasje i dążyć z całych sił do celu jaki sobie obrał. Poza tym zbliża się lato, które wynagrodzi ten wysiłek. PS. Poza tym sam trening, pompa, ból mięśni, kocham to i nie ma to jak skatować na siłowni nogi, a na następny dzień chodzić jak połamaniec. Labtec, dobra forma, masuj powoli i z głową. Ile płacisz za siłkę i co to za model adidasów? Edytowane 22 kwietnia 2012 przez YETI 2 Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Litwin, wrzucaj. w koncu to temat "fotki" Yeti, i wszystko jasne. Cel tylko osobisty. Jeszcze raz szacun za wytrwalosc.Gdzies ktos napisal, ze w kulturystyce najwartosciowsze jest to czego nie widac. Cytuj
Milo 56 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 (edytowane) Dużo tutaj zostało powiedziane na ten temat. Ja od siebie dodam tylko że kiedyś też mialem taką zajawke jak Yeti do pewnego momentu jest to bardzo fajne,ale później trzeba już uważać bo to staje sie powoli chorobą,ja doszedłem do wniosku że jeżeli nie ma sie z tego pieniedzy to nie ma sensu aż tak sie poświęcać bo w pewnym momencie to już jest uciążliwe nie tylko dla siebie samego,ale również dla środowiska myślę że niektóre osoby będą wiedzieć o co chodzi,zresztą Yeti trochę wspomniał właśnie o tym też.Ćwiczmy z głową i nie przesadzajmy. Edytowane 22 kwietnia 2012 przez Milo Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 22 kwietnia 2012 Opublikowano 22 kwietnia 2012 (edytowane) To jest kolo startujący w debiutach: http://img697.images...22/94029761.jpg Waga 101,5 kg.Fotka sprzed przygotowań,później wyglądał jeszcze lepiej,tutaj z zawodów: Edytowane 22 kwietnia 2012 przez Litwin25 Cytuj
kanabis 22 450 Opublikowano 23 kwietnia 2012 Opublikowano 23 kwietnia 2012 Tam u Yetiego jest 47cm bo nie widze? Cytuj
humanno 201 Opublikowano 23 kwietnia 2012 Opublikowano 23 kwietnia 2012 Tam u Yetiego jest 47cm bo nie widze? coś koło tego. Cytuj
Milo 56 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 (edytowane) Nie wiem czy będzie widać różnice z tamtym zdjeciem niestety taki aparat w fonie,ale wszystko chyba idzie w dobrym kierunku 2 kilo mniej,bf mniejszy bm wiekszy,aha i nadal zero siłowni tylko cwiczenie w domu. Edytowane 24 kwietnia 2012 przez Milo Cytuj
Sebas 1 570 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Ty tylko klatkę ćwiczysz? 2 Cytuj
yaczes 14 478 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 (edytowane) Hehe, to samo pomyslalem. Ale najgorsze przedramie Zapisz sie na silownie moze jednak, bo musisz poprawic proporcje. Edytowane 24 kwietnia 2012 przez Dave Czezky Cytuj
Milo 56 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Ty tylko klatkę ćwiczysz? Tylko klatkę to znaczy ?? Hehe, to samo pomyslalem. Ale najgorsze przedramie Zapisz sie na silownie moze jednak, bo musisz poprawic proporcje. Przedramie wiem że słabe własnie musze zacząć je cwiczyć bo mi spadło trochę.Na razie nie ide na siłownie,wiadome że w domu nie osiągnę tego co na siłowni ale na razie przerwa,zrzucę jeszcze troche tluszczu to w tedy pójde na siłke.Pozdro Cytuj
yaczes 14 478 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 No troche widac, ze poszlo brzucha, powiedzenia Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Opublikowano 24 kwietnia 2012 Ja mam w domu drążek do pleców,zrobiłem poręcze na tricho,duży kamień na barki(w ogrodzie),da się od biedy zrobić ćwiczenia.Tutaj bluza dla tych,którym nie chce się ćwiczyć: http://kwejk.pl/obrazek/1109860/fajna,bluza.html 1 Cytuj
kotlet_schabowy 2 682 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Szacun się Yetiemu oczywiście należy, ale dyskusja na w miarę dobry temat się wywiązała z tej okazji. Ja tam wkładam w kulturystykę pewnie z 60-70 % tego wysiłku (w każdej dziedzinie tego sportu) co Ty, a i tak już jestem posądzany przez wielu o przesadę, zresztą sam czasem się zastanawiam nad sensem tej zabawy. Z tym, że określiłem sobie pewne minimum, które muszę osiągnąć, przy założeniu, że kiedyś przestanę ćwiczyć "na poważnie", żeby nawet po spadkach być zadowolonym z siebie. Inna sprawa, że o ile widzisz postępy, to ciągnięcie tego nie dziwi. Bo każdy może zwątpić, jak dojdzie do momentu, w którym nic już z siebie nie może wykrzesać. Ale to inna bajka. Tak czy inaczej, jest to w dużym stopniu podporządkowanie życia sportowi amatorskiemu. A może po prostu wychodzi z założenia że jak juz ma coś robic to robi to dobrze a jak ma robic byle jak to nie robi wcale. Jeśli tak to cenie bardzo ludzi którzy tak do życia podchodzą <ok> Świat nie jest czarno biały, są jeszcze inne opcje. Yeti jest zaangażowany w dużo większym stopniu niż pewnie 3/4 przeciętnej siłki i tego podforum, co w moich oczach nie czyni z wszystkich pozostałych zawodników "byle jakich" czy ćwiczących źle. Swoją drogą, czas i możliwości żołądka to jedno, ale kasa to też się robi poważna przy takiej diecie. Cytuj
kanabis 22 450 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 A może po prostu wychodzi z założenia że jak juz ma coś robic to robi to dobrze a jak ma robic byle jak to nie robi wcale. Jeśli tak to cenie bardzo ludzi którzy tak do życia podchodzą <ok> Świat nie jest czarno biały, są jeszcze inne opcje. Yeti jest zaangażowany w dużo większym stopniu niż pewnie 3/4 przeciętnej siłki i tego podforum, co w moich oczach nie czyni z wszystkich pozostałych zawodników "byle jakich" czy ćwiczących źle. Pokaż gdzie napisałem że innych cwiczących uważam za ćwiczących źle. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Ja uważam myślenie że teraz popakuje,by później to olać a i tak będę wyglądał w miarę za błędne.To ma być styl życia,ruch,zdrowe żarcie,sexsowna sylwetka dla partnera na długi czas(dużo osób będących w związku to olewa i "tatusieją" a później się dziwią że dochodzi do zdrad) i autorytet dla dziecka w przyszłości,szczególnie dla chłopaka do 13 roku jest to istotne. 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.