Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. waldusthecyc 4 767 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 25 kwietnia 2012 (dużo osób będących w związku to olewa i "tatusieją" a później się dziwią że dochodzi do zdrad) i autorytet dla dziecka w przyszłości,szczególnie dla chłopaka do 13 roku jest to istotne. i w tym momencie ja sobie pozwolę włączyć się do dyskusji. Niestety dla wielu z Was jestem zły przykładem, spaprałem robotę i uważam, że nie należy iść moim przykładem. Siłką zacząłem się interesować w liceum. Mój ojciec to był judoka, wieloletni trener. Ma 170cm wzrostu, ja jednak mam wzrost po rodzinie matki i mam 191. Przez to lekko podśmiechiwał się, że jak napinam się to psy lecą do kości. Jako nastolatek byłem na takie teksty wrażliwy i zacząłem pompować - rano i wieczorem. Po tym jak robiłem 200-250 pompek dziennie w różnych układach i seriach, przyszedł pierwszy rok studiów i dużo czasu, więc poszedłem raz na siłownię. Po miesiącu chodziłem 4 razy dziennie + motoryka w przerwach. I tak przez 2 lata. Osiągnąłem fajen wyniki a przede wszystkim dobrze wyglądałem. W moim przypadku miałem łatwiej, gdyż genetyka pomogła, mam dobre proporcje wystarczyło je rozwinąć. Tak było do 4 roku studiów. Trening mieszany na dany dzień, zero supli na masę, tylko kreatyna, zaczynałem od wagi 87 doszedłem do 98kg i 43 w bicepsie. czułem się świetnie pod kątem psychicznym i fizycznym - łatwiej wstawać, lepsza kondycja, większa ochota a seks. Niestety w połowie 4 roku zaczęła się praca na stałe na pełny etat na studiach dziennych. później wyjechałem do Warszawy na rok, później wróciłem i urodziła mi się córka (moja, nie ma obaw). Teraz mam dwójkę dzieci (syna ma 8 miesięcy i do tego urodził się z defektem oka więc jest przy nim mnóstwo pracy). Pracuję 9 godzin dziennie. do domu wracam o 18 i staram się spędzam maksymalnie czas z rodziną, dzieci idą spać o 21. Wtedy szybkie sprzątanie, jest godzina 22 i NIE MAM OCHOTY NA NIC. Nie mam siły ćwiczyć, nawet nie robię już pompek. Siadam do BF3 i odreagowuję. Jestem zły na siebie, gdyż wiem jak dobrze można się czuć, jak dobrze wyglądać. Wiem ile funu daje siłownia i że to nie tylko wygląd - to mega motywacja do działania, także w życiu. Świetny sposób na odreagowanie, wyczyszczeni umysłu. Po ćwiczeniach człowiek czuje się lepiej pod każdym względem. Sam siebie motywuje, uczy to konsekwencji - z resztą sami jesteście tutaj tego najlepszym przykładem. Ludzie nie idźcie moją drogą - Litwin ma 100% człowiek kapcanieje. Jestem na siebie zły. Ale zmienię to. Już nad tym pracuję, choć mój tryb życia daje po (pipi)e. Wielki szacun do Was za pracę nad sobą, za motywację, za konsekwencję, za hobby i zainteresowanie, po siłownia to nie tylko koksy i dresy. (nigdy nie dałem fory bo się wstydzę, mój post to mega offtop, którym chciałem Was tutaj pochwalić. Jak kogoś irytuje to można mój post usunąć w piz.du). Szacun Panowie. 13 Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 (nigdy nie dałem fory bo się wstydzę, mój post to mega offtop, którym chciałem Was tutaj pochwalić. Jak kogoś irytuje to można mój post usunąć w piz.du). Szacun Panowie. Waldu, zycie to wybory. Ty, ja mamy rodzine na utrzymaniu. Dzieci. Oczywiscie to nie moze byc calkowita wymowka ale tez rodzina zmienia optyke. Jak ktos ma mozliwosc podporzadkowania nawet czesci zycia ciezarom to jego wybor. Jesli jest w tym wytrwaly to osiaga cele i nalezy mu sie wielki podziw. Zdrady bo sie zle wyglada? Eeeee... w takie bajki nie wierze. Dlaczego ludzie zdradzaja sie z maszkaronami? Nie w wygladzie lezy przyczyna. No ale to totalny offtop. Wracajac do cwiczen. Mozna cwiczyc nie na 100% i tez czerpac z tego satysfakcje. U mnie skonczyl sie juz okres promocyjny gdzie testosteron rozsadza. Wiek robi swoje ale tez sie nie tlumacze, tylko chodze dalej. Dla samopoczucia, kondycji i zdrowia. I jest ok. Eee.. w sumie koniec postu bo pisanie dla pisania jest bez sensu. Ide a silownie ;p Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Nie napisałem Fenix że to jedyny powód,ale dla wielu jest istotny.Inny jest taki,że dziewczyny zako(pipi)ą się w byle czym i później z tym biorą ślub,wierząc że to co coś zmieni,zaczaruje typa i nagle będzie poukładany i wierny.Teść spada po 25 roku życia i to fakt,ale są sposoby na jego podniesienie,jajka,brokuły i właśnie trening,zwłaszcza nóg,jednych z największych partii mięśni,po takim bodźcu organizm wytwarza dużo hormonów. Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Wyglad jest istotny na poczatku. Dokladnie to podobno 5 sekund . Wladza, pieniadze tez maja taki potencjal. No ale to temat rzeka i nie ten dzial. 25 lat? Czytalem, ze spada srednio po 35. Tak czy siak jestem w d*ie i musze przylozyc sie w takim razie do cwiczen nog. Z przysiadami nie ryzykuje i walcze na maszynach. Tylko, ze jak sie nie ma wiekszych zobowiazan to mozna cwiczyc z zeszycikiem i zegarkiem w reku jedzac wedlug tabeli. Dzis, tak jak napisalem wyskoczylem na silownie. Po jakims czasie telefon z przedszkola, ze corke trzeba odebrac bo placze i mowi, ze ja uszy bola. Odebrala zona ale to niewiele zmienilo bo jak tu cwiczyc skoncentrowanym uciekajac myslami w inne miejsce? To przyklad, ze rodzina zmienia optyke. Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Na pewno,ale nie jest to lot w kosmos i jak się chce to można pogodzić.Dla mnie przysiady to podstawa i uważam ze żadna maszyna ich nie zastąpi,tak jak podciągania i martwego. Cytuj
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 25 kwietnia 2012 Opublikowano 25 kwietnia 2012 (edytowane) Wyglad jest istotny na poczatku. Dokladnie to podobno 5 sekund . Wladza, pieniadze tez maja taki potencjal.(...) Już kiedyś pisałeś coś w tym stylu i już wtedy miałem ochotę podsumować to tak: "Nieważne, że jestem gruby, łysy i stary. Ważne, że jestem właścicielem gazetki o zabawkach dla dzieci." Morał z historii Waldus_the_Cyca: pi.erdol związki - zostań starym prawiczkiem. Edytowane 25 kwietnia 2012 przez DarealRadexHEJOO 1 Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Mam wrażenie,że ten kolo nie do końca ogarnia otaczająca go rzeczywistość. 1 Cytuj
DarealRadexHEJOO 2 184 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Mam wrażenie, że ten karzeł cierpi na chroniczny ból dupy. Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Ja bede stary, lysy, ale bez pieniedzy ;( Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Mam wrażenie, że ten karzeł cierpi na chroniczny ból dupy. Nie porównuj wszystkich swoją miarą,nie każdy jest pedałem jak ty. 1 Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Panowie, bez przesady. Wysilcie sie troche, bo "karly" i "peda.ly" sa niezbyt wyrafinowane. Nastepne bede kasowal. Cytuj
Gość Orson Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 mówi się gej, to jest wyrafinowane Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 mówi się gej, to jest wyrafinowane Ja nie jestem wyrafinowany Cytuj
Fenix 3 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Już kiedyś pisałeś coś w tym stylu i już wtedy miałem ochotę podsumować to tak: "Nieważne, że jestem gruby, łysy i stary. Ważne, że jestem właścicielem gazetki o zabawkach dla dzieci." Morał z historii Waldus_the_Cyca: pi.erdol związki - zostań starym prawiczkiem. Gdyby to bylo o mnie to pewnie bym sie posmial z samego siebie a tak to pasuje tylko lysy. Cytuj
El Loco Chocko 2 029 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 Chyba już tego nie przeczyta, ale akurat żadna strata. Cytuj
Gość Opublikowano 26 kwietnia 2012 Opublikowano 26 kwietnia 2012 mówi się gej, to jest wyrafinowane mowi sie homosie, geje mi sie z go.wnem kojarza. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Opublikowano 27 kwietnia 2012 Idac slade litwina rzuce swoj tyl. 1 Cytuj
kotlet_schabowy 2 693 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 (edytowane) Wronerro nieźle, estetycznie i w miarę proporcjonalnie, może trochę najszerszy do poprawienia. (...) Pokaż gdzie napisałem że innych cwiczących uważam za ćwiczących źle. A może po prostu wychodzi z założenia że jak juz ma coś robic to robi to dobrze a jak ma robic byle jak to nie robi wcale. Jeśli tak to cenie bardzo ludzi którzy tak do życia podchodzą Co tu jeszcze dodać ? Sposób Yetiego to "robienie czegoś dobrze", inny to byle jaki. Może i uważasz inaczej, w każdym razie w tym poście tak stawiasz sprawę. Ja uważam myślenie że teraz popakuje,by później to olać a i tak będę wyglądał w miarę za błędne.To ma być styl życia,ruch,zdrowe żarcie,sexsowna sylwetka dla partnera na długi czas(dużo osób będących w związku to olewa i "tatusieją" a później się dziwią że dochodzi do zdrad) i autorytet dla dziecka w przyszłości,szczególnie dla chłopaka do 13 roku jest to istotne. Ty uważasz, że ma być stylem życie, a kto inny, że ma być formą udoskonalenia ciała, pewnym zamkniętym okresem. Koniec. Mimo wszystko do mnie bardziej przemawia model "parę lat siłki, parę lat boksu, parę lat mma, może zapasy, może tajski, może basen". Nie lubię sobie zamykać drogi. No i nie musisz chodzić całe życie na siłkę z rozpisaną dietą, treningiem i odżywkami, żeby utrzymać dobry wygląd i być wzorem dla dzieciaka. Już pomijając w ogóle wątek wpływu wyglądu na byciem autorytetem i usprawiedliwiania zdrad. Edytowane 28 kwietnia 2012 przez kotlet_schabowy 1 Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Przecież napisałeś to samo co ja,tylko że ty zamiast siłki wypisałeś inne sporty,a ogólnie chodzi o bycie aktywnym,w jaki sposób będziesz to robił,by mieć dobrą sylwetkę to już twoja sprawa.Co do wyglądu i autorytetu to nie powiesz mi że np. pocisnąłbyś Bruneikę?Chodzi mi o to,ze jak człowiek dobrze wygląda to i ludzie inaczej na niego reagują(pozytywnie)niż na zalanego i zapuszczonego,sam pamiętam jak to było z ojcem kumpla,który pakował.Co do zdrad,to jest to głębsze zagadnienie,gdy przestajesz dbać o siebie,spada estetyka,spadają też możliwości w łóżku,nie ma co udawać że każdy ma swoje potrzeby,jeżeli nie są zaspokajane to z czasem może dojść do zdrad. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 No troche pospadalo bo wlasnie skonczylem redukcje. Bylo wiecej ale tez estetyka troche slabsza ;p Teraz mam czas na budowanie miesa Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Przecież napisałeś to samo co ja,tylko że ty zamiast siłki wypisałeś inne sporty,a ogólnie chodzi o bycie aktywnym,w jaki sposób będziesz to robił,by mieć dobrą sylwetkę to już twoja sprawa.Co do wyglądu i autorytetu to nie powiesz mi że np. pocisnąłbyś Bruneikę?Chodzi mi o to,ze jak człowiek dobrze wygląda to i ludzie inaczej na niego reagują(pozytywnie)niż na zalanego i zapuszczonego,sam pamiętam jak to było z ojcem kumpla,który pakował.Co do zdrad,to jest to głębsze zagadnienie,gdy przestajesz dbać o siebie,spada estetyka,spadają też możliwości w łóżku,nie ma co udawać że każdy ma swoje potrzeby,jeżeli nie są zaspokajane to z czasem może dojść do zdrad. Ja burneike bym pocisnął bo wygląda dla mnie jak debil, nie podoba mi się jego sylwetka ani troche. I jeszcze ten wzdęty bebech. Wole coś bardziej estetycznego i z umiarem jak Haye na przykład. Nigdy bym nie chciał wyglądać jak Koksu czy Coleman i każdy inny dzisiejszy kulturysta. Bo jednak kiedys te sylwetki były zdecydowanie fajniejsze. Wąska talia to jest to. 1 Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Ogolnie Ci z KK wygladaja fajniutko np taki Witkowski: 3 Cytuj
Litwin81 1 155 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Haye był modelem,dlatego dobrze wygląda,zresztą wątpię czy na żywo byś cisnął Bruneikę i porównanie kulturysty do modela średnio się ma.Brzuch ma wydęty bo bierze hgh i je 7 posiłków dziennie. Cytuj
yaczes 14 482 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 bez kitu powinni odejmowac punkty za te brzuchy. Wyglada to zalosnie, anty-sylwetka i koniec kulturystyki jak dla mnie. Cytuj
kanabis 22 469 Opublikowano 28 kwietnia 2012 Opublikowano 28 kwietnia 2012 (edytowane) Arnie jadł tez pewnie coś koło 7 posiłków dziennie i nie miał takiego bebecha jak te żółwie nindża. Litwin ale ja nie porównuje kulturysty do modela tylko pokazuje jaka jest imo fajna sylwetka o której wspominałes dając na przykład burneike, Ten gostek od wronero tez jest spoko. taka sylwetka by mi pasowała. Wiadomo że burneice bym nie pocisnął na zywo bo by mnie zabił, no ale tak samo haye'owi który z takim burneiko poradziłby sobie w minute. Edytowane 28 kwietnia 2012 przez canabis 2 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.