Wzajemnie

Pomyślałem, że może też się pokaże w takim razie. 

185cm, aktualnie z rana... 76 kg. Fotki był robione w sumie prawie po jedzeniu, więc no może delikatnie lepiej bym wyglądał jakbym zrobił je wcześniej.

 

Plan jest taki, żeby od października, do końca lutego wrzucić z 10kg, co w moim przypadku będzie uber trudne, no ale będę walczył. Później do lata jakaś redukcja i powinno być znacznie lepiej niż na fotach. 

Zasłużyłem na odznakę spartakusa pod nikiem?

Dobra łapa

Ile masz w ramieniu?

Ps czemu nikt, nie licząc kobika, nie wstawia fot z nogami? Dla lepszego efektu? Dynamika zdjęcia straci, ale będzie lepszy ogląd sytuacji

ty w ogole swoje zdjecie wrzucales? 

 

i przyznaj sie, ze chcesz poogladac cudze kielbasy

(pipi)a qurwestra o co Ci chodzi? Coś Ci zrobiłem, czy co? Ciągle się o coś prujesz do mnie i wyskakujesz z tekstami jak w gimnazjum... Spadaj szukać nowych lasek w necie...

 

Kanabis wiem, wyglądam jakbym dopiero zaczął chodzić na siłownię, ale tak w istocie jest. Raptem kilka miesięcy i 73kg...

 

grzegorzo całkiem fajny progres jak na te kilka miesięcy, bo pamietam że na tym poprzednim wyglądałeś jak kompletny dzieciuch

spoko, po prostu widzialem twoj komentarz pod kazdym zdjeciem, a jakos nie pamietalem, zebys cokolwiek tu wrzucal. 

 

 

masz plusika na zgode :*

Nogi bardzo na plus, widać, że lubią napyerdalać. Dałbym plus, ale nie mam

Spoko Qvstra po prostu nie lubię wrzucać zdjęć do neta (takie anty-facebookowe zboczenie) no i fakt, że jestem upierdliwy to spamuje ;-)

Zasłużyłem na odznakę spartakusa pod nikiem?

 

you got it .

 

Grzegorzo za dobre wyniki też dostaje ; ).

Nowe Spartakusy w grupie, rośniemy w siłę, armia się powiększa!

 

Łapkę mam pół-śmieszną jeżeli chodzi o obwód - nienapompowany z 36 - 36,5 max w tym momencie. Nóg nie mam co wrzucać... Ze wszystkich znajomych pakerów chyba robię je najczęściej, ale 4 razy skręcone kolano dało mi tak w kość, że mam chudziutkie. Zauważam progres, ale zdecydowanie to mój najsłabszy punkt pod względem budowy. 

Godzinę temu wróciłem z osiedla, z treningu na drążku, wtedy mogłem foty walnąć, napompowany  

Dzięki za SPARTAKUSA!!

Edytowane 4 września 201311 l przez Skotnik

Ja wrzucalem foty nog :]

Jak na mój gust to łapa jest wielka w porównaniu z resztą

A u Grzegorza dobre łydki, zazdroszcze gena

Edytowane 4 września 201311 l przez M4c

(pipi)a qurwestra o co Ci chodzi? Coś Ci zrobiłem, czy co? Ciągle się o coś prujesz do mnie i wyskakujesz z tekstami jak w gimnazjum... Spadaj szukać nowych lasek w necie...

 

Kanabis wiem, wyglądam jakbym dopiero zaczął chodzić na siłownię, ale tak w istocie jest. Raptem kilka miesięcy i 73kg...

 

 

Wow jestem zaskoczony na plus. Wyglądałes jak gimbus który nawet pompek nie robi a teraz , wiedz że coś sie dzieje.

Poprawiłes sporo szerokość w ramionach, klatka, biceps zaczyna puchnąć. Ok, powodzenia.

 

Łapkę mam pół-śmieszną jeżeli chodzi o obwód - nienapompowany z 36 - 36,5 max w tym momencie. Nóg nie mam co wrzucać... Ze wszystkich znajomych pakerów chyba robię je najczęściej, ale 4 razy skręcone kolano dało mi tak w kość, że mam chudziutkie. Zauważam progres, ale zdecydowanie to mój najsłabszy punkt pod względem budowy. 

 

Godzinę temu wróciłem z osiedla, z treningu na drążku, wtedy mogłem foty walnąć, napompowany  

 

Dzięki za SPARTAKUSA!!

 

Faktycznie wygląda na wiecej bic, no i dobre naramienne ja z nimi mam problem. Rób mase pracuj nad klatą bardziej. Pozdro

No właśnie masa jest moim celem na zimę, co zresztą dość naturalne jest. A jeżeli chodzi o klatkę, przykładam się. Rozważałem, czy nie dołożyć np jej drugi raz w tygodniu - ale tylko górę i rozpiętki, z tym, że sam nie wiem czy to ma sens. Polecam fajny trening cyców. Popuchnięty człowiek po tym jest jak poyebany

Skotnik, trenujesz piłkę ręczną poza siłownią ?

Jak chodzilem na silownie to zawsze korzystalem z poreczy, najlepiej mi ruszaly klate, do tego stopnia, ze az kupilem sobie wolnostojace :F

Szkoda, że do poręczy dostępu nie mam... (uprzedzając: krzeseł z oparciami też nie mam w domu).

 

Taka mała dygresja, po chvu czarnym tatuaże?

Jeśli już mowa o sprzęcie ot ostatnio sobie myślałem o moim marzeniu - domowej siłowni w piwnicy. Takie wypasionej, w pełni wyposażonej, nawet z małą lodóweczką na napoje, dobrym nagłośnieniem. Marzy mi się też maszyna na sprężone powietrze, na jednej siłowni mieli takie coś. Super sprawa, żeby ćwiczyć podciągania na drążku, maszyna od dołu pomaga Ci się podnosić, a ty tylko sobie ustawiasz z jaką siłą ma to robić. Ale się rozmarzyłem...

 

 

Marzy mi się też maszyna na sprężone powietrze, na jednej siłowni mieli takie coś. Super sprawa, żeby ćwiczyć podciągania na drążku, maszyna od dołu pomaga Ci się podnosić, a ty tylko sobie ustawiasz z jaką siłą ma to robić. Ale się rozmarzyłem...

 

albo mozesz murzyna zatrudnic, bedzie ci pomagal trzymajac za stopy :potter:

Edytowane 5 września 201311 l przez Jaczes

Jeśli już mowa o sprzęcie ot ostatnio sobie myślałem o moim marzeniu - domowej siłowni w piwnicy. Takie wypasionej, w pełni wyposażonej, nawet z małą lodóweczką na napoje, dobrym nagłośnieniem. Marzy mi się też maszyna na sprężone powietrze, na jednej siłowni mieli takie coś. Super sprawa, żeby ćwiczyć podciągania na drążku, maszyna od dołu pomaga Ci się podnosić, a ty tylko sobie ustawiasz z jaką siłą ma to robić. Ale się rozmarzyłem...

 

teraz praktycznie takie maszyny to standard na nowszych siłowniach. ogólnie fajny gadżet, ale zawsze z kumplami bodibilderami śmiejemy się, że tylko mięczaki z tego korzystają : ).

'Bodibildery' tak czasami mają, przywykłem, nie wymagam od nich większych przemyśleń, czy refleksji przecież Każdy od czegoś zaczyna.

Wiekszosc noobow sie normalnie nie podciagnie, wiec dla nich to dobre.