Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

No lekko, dla początkujących wiadomo, że dobre. Albo dla lasek, hehe.

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 593,4 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Najpopularniejszy posty

  • Ok tym miłym akcentem chciałbym życzyc wszystkim spartakusom zyczyc dobranoc, niech wam sie wujaszki przysnią      

  • Kenny tJJger
    Kenny tJJger

    Ostatnie foto na 98 stronie, kwiecień 2014.       Wiadomo, że żaden progres i nie spartakus ale na wadze z -10 kg, lżej żyć i pracować. Kondycja też lepsza i jak wytnę się do poziomu co mnie zad

  • II KoBik II
    II KoBik II

Opublikowano

Skotnik, trenujesz piłkę ręczną poza siłownią ?

 

Nie ten czas. TrenowałEM i właśnie stąd 4 razy skręcone kolano :confused: Najpiękniejszy sport na świecie, no ale brutalny straszliwie. Wszyscy znajomi którzy grają od bardzo długiego czasu borykają się z mniejszymi lub większymi kontuzjami. Poskręcane kostki, kolana, powybijane palce, torebki stawowe do wymiany, zerwane achillesy, więzadła, wstrząśnienia mózgu nawet się zdarzały, złamania w sumie też. Sport to zdrowie... stracone. Ale i tak bym wszystko oddał, żeby grać dalej :)

 

Lata na siłowni nie byłem, a teraz mi piszecie, że taki ficzer instalują pod drążkiem... :o

 

i-marbo-maszyna-do-podciagania-stos-100k

 

Chodzi o takie coś. Po prostu na tym hmmm klęczniku kolana kładziesz, ustawiasz sobie cieżar - im większy, tym z większą siłą wypycha Cię do góry. Poza podciąganiem są też te równoległe drążki, więc można szwedzkie pompki śmigać też, no i tak samo z pomocą. Ogólnie bardzo fajna sprawa, ale faktycznie dla początkujących. Na starcie zdecydowanie mi pomogło, bo nie byłem w stanie robić w serii sensownej ilości podciągnięć. Natomiast teraz dla mnie była by zbytkiem szczęścia, ponieważ muszę się dociążać :D

Opublikowano

Szkoda, że do poręczy dostępu nie mam... (uprzedzając: krzeseł z oparciami też nie mam w domu).

 

Taka mała dygresja, po chvu czarnym tatuaże?

 

Ja kupilem takie, wolnostojace. Mam nadzieje, ze beda ok.

http://www.magnuspolska.pl/product-pol-4647-MAGNUS-POWER-MP1015-Porecze-stacjonarne.html

 

ja mieszkam we wlasnej kamienicy, 2 mieszkania po ok 120m2 z czego 1 w fazie dlugotrwalego remontu, gdyz nie bylo uzywane 500lat. (czekalo az urosne i bede mial zone i dzieci.

Na parterze jest tez pomieszczenie, dosc sporawe bo z 32--35m2 bedzie mialo ale wynajmujemy je tapicerowi, no ale mysle, ze nie bedzie tam siedzial 10lat to sobie tam caly sprzet przeniose bo na razie mam prawie wszystko czego  mi potrzeba. Nie mam tylko wyciagow, w tym bramy bo strop moze nie wytrzymac obciazenia ;[

Zazdroszcze ludziom, ktorzy maja wlasne hawiry a tam osobne pieknie wentylowane pomieszczenia w ktorych mozna zrobic mordownie z prawdziwego zdarzenia..

Edytowane przez wronerro

Opublikowano

 

 

Skotnik, trenujesz piłkę ręczną poza siłownią ?

Nie ten czas. TrenowałEM i właśnie stąd 4 razy skręcone kolano :confused: Najpiękniejszy sport na świecie, no ale brutalny straszliwie. Wszyscy znajomi którzy grają od bardzo długiego czasu borykają się z mniejszymi lub większymi kontuzjami. Poskręcane kostki, kolana, powybijane palce, torebki stawowe do wymiany, zerwane achillesy, więzadła, wstrząśnienia mózgu nawet się zdarzały, złamania w sumie też. Sport to zdrowie... stracone. Ale i tak bym wszystko oddał, żeby grać dalej :)

Rok cwiczylem rękę, ale nie mialem do tego predyspozycji. Na tle innych zzauważyć można było słaby wzrok i brak pewności siebie. Teraz planuję zaczepić się w innym sporcie, trochę bardziej kontuzjogennym, ale dynamika na 102! 15go września jest pobór, może coś się uda ;-)
Opublikowano

Mnie też się wzrok psuł, ale nie na tyle, żeby przeszkadzał w graniu. Poza tym, teraz bym w soczewkach bym fruwał i tyle. Byłem na tyle dobry, że zawsze do tego pierwszego składu się łapałem, no ale co z tego :) Tak czy siak dalej uważam, najpiękniejszy sport jaki istnieje. Jeżeli chodzi o rywalizację, nie lubię sportów indywidualnych. Po prostu team spirit to jest to, jesteś trybem sprawnie działającej maszyny i w ogóle ;) Dużo bardziej wolę oglądać ręczna niż nożną, szybsza, brutalniejsza no i ją kocham :) A nożną przestałem prawie w ogóle się interesować jak po tych kontuzjach sam już nie mogłem nawet wyjść na podwórko pokopać sobie :/

W jakieś rugby chcesz się bawić? Walki? Hokej? Nie wiem co jeszcze bardziej kontuzjogenne może być:P

Opublikowano

Mam tak samo co do rodzaju sportu. Długo trenowałem biegi, ale wkurzala mnie ta trema i brak jakiejkolwiek drużyny.

Planuje to ;-)

 

bi.gazeta.pl/im/6/10153/z10153496Q,Druzyna-futbolu-amerykanskiego-Mustangs-Plock-w-ak.jpg

 

Opublikowano

Generalnie to zacząłem cwiczyc po powrocie ze szpitala w lutym tego roku. Zobaczyłem 79kg na wadze i kompletnego trupa w lustrze u którego szło policzyc każde żebro. Powiedzialem sobie wtedy, że nie spoczne póki coś z tym nie zrobię ;)

Zrobiłem sobie wtedy nawet zdjęcie, ale pamietam że jak spojrzałem na nie z 3 miesiace później to wyje.bałem z telefonu, tak mi było wstyd :P

Nie mam wiec żadnego zdjecia poglądowego z punktu w którym zaczynałem cwiczyc, ale nietrudno wyobrazic sobie wysokiego chudzielca, napewno takich w życiu troche spotkałeś :P.

Opublikowano

Skoro tak to jest ok, widac, ze cos robisz.

Nie trac samozaparcia, dobrze jedz, ciezko trenuj i duzo odpoczywaj a urosniesz duzy :F

Opublikowano

Toć maciucha wrzucałes swoje foto jak zaczynałeś jakiś czas temu. Widać postępy. Klatka sie pokazuje no i ręce już zaczynają wyglądać. Jest dobrze, tak dalej.

Opublikowano

W szortach się nie liczy, miały być slipy...

  • 2 miesiące temu...
Opublikowano

obdg.jpg

tak apropos tego czy banny to endo czy ekto ;)

ekto w 3 du.py pozdrawia z 10 miesiąca masy

191cm, 89kg obecnie

Edytowane przez maciucha

Opublikowano

Wyglądałeś jak dupa ale miałes cudowne wakacje, a teraz wyglądasz ok i pozostała ci tylko rolka papieru toaletowego :( cena bycia fit

Opublikowano

Te, następnym razem uchwyc nogi, sam tors się nie liczy ;-)

Opublikowano

fajny gen

Opublikowano

grzegorzo, przy moim wzroście dosc trudno nabija sie obwody i dalej wku.rviają mnie moje chude łydki które za chu.ja wafla nie chcą rosnąc :P

Opublikowano

A taki szczypior byleś jak cie kiedyś poznałem :f

 

btw

Telefon to HTC ? 

Opublikowano

 

 

Szkoda, że do poręczy dostępu nie mam... (uprzedzając: krzeseł z oparciami też nie mam w domu).

 

Taka mała dygresja, po chvu czarnym tatuaże?

 

Ja kupilem takie, wolnostojace. Mam nadzieje, ze beda ok.

http://www.magnuspolska.pl/product-pol-4647-MAGNUS-POWER-MP1015-Porecze-stacjonarne.html

 

ja mieszkam we wlasnej kamienicy, 2 mieszkania po ok 120m2 z czego 1 w fazie dlugotrwalego remontu, gdyz nie bylo uzywane 500lat. (czekalo az urosne i bede mial zone i dzieci.

Na parterze jest tez pomieszczenie, dosc sporawe bo z 32--35m2 bedzie mialo ale wynajmujemy je tapicerowi, no ale mysle, ze nie bedzie tam siedzial 10lat to sobie tam caly sprzet przeniose bo na razie mam prawie wszystko czego mi potrzeba. Nie mam tylko wyciagow, w tym bramy bo strop moze nie wytrzymac obciazenia ;[

Zazdroszcze ludziom, ktorzy maja wlasne hawiry a tam osobne pieknie wentylowane pomieszczenia w ktorych mozna zrobic mordownie z prawdziwego zdarzenia..

Ludzie na zime pod mostami zostaja a ten sie zali na forumach, ze ma kamienice 240m2 i zazdrosci ludziom co maja zrobiona silke na wypasie. Swieta ida, wez sie ogarnij. :/

Opublikowano

bluber, myśmy sie kiedyś poznali? xD

telefon to jakiś walkman sony ericsson

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.