Skocz do zawartości

Fotki


bomberman

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Maciucha się łamie, zaraz powie, że pyerdoli redukcje i wraca do masy :D

w którym miejscu ja się niby łamię? :P

w końcu nie musze wpjerdalac po 150g makaronu na obiad jak debil, tylko ludzkie 60/70g. mięso grillowane również dużo smaczniejsze od smażonego.

jedyny minus odczuwany przeze mnie to brak słodyczy które uwielbiam, ale czego sie nie robi dla marzenia o 6paku na brzuchu ;)

  • 2 tygodnie później...
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano

Pierwsza fotka pogladowa jaka zrobilem pare dni temu. Jako poczatek mojej przygody z podnoszeniem ciezarow. Nastepna za pol roku jaki progres zrobilem (o ile zrobie bo w perspektywie przeprowadzka i remont nowej chalupy). Wiem, ze nie ma sie czym chwalic ale bede sie staral, zeby cos sie pozmienialo za jakis czas, moze nawet na silownie sie zapisze. :banana: Na spodenkach zaschniete slady nasienia, przyznaje sie od razu.

 

 

2ima8x.jpg

  • Plusik 3
Opublikowano (edytowane)

Nie no w sumie okej jak zacznie ćwiczyć regularnie to zobaczy jak beznadziejnie wyglądał. Motywacja, troche poświęcenia i jazda wujek. Zrzucić sadło potem w zime podbić mięśnia , kreatynka i kazda piszczy już dziewczynka

Edytowane przez kanabis
Opublikowano

No, trochę kaloryfera już widać (mówię o lewej krawędzi zdjęcia ;))

Przez ostatni rok trzymałem bilans kaloryczny w ryzach, ogólnie zszedłem systematycznie jakieś ~8kg i utrzymuję się w przedziale 82-83kg. Zimą wróciłem na siłownię by się wzmocnić, szczególnie łapy i przedramiona, które przy odchudzaniu zaczęły flaczeć. Teraz priorytet - podnieść siłę (nawet idzie jakoś do przodu) i obwód rąk, bo najwolniej rosną (co będzie ciężkie przy niskim bilansie kalorycznym, ale damy radę).

Skoro temat odżył dzięki Wujkowi, to wrzucam samojepkę (kalkulator quality) sprzed dzisiejszego treningu. Zobaczymy różnicę za pół roku - do wesela trza być fit d3e11369bd17d206.jpg

2cd71dba53943826.jpg



 

  • Plusik 1
Opublikowano

Z czegóż to wynikają te podłe insynuacje? :[

No ale prawda taka, że oponka na brzuchu jakaś tam jest (coś a'la wujcio), którą staram się wytopić. Za dzieciaka byłem fatso, potem zrozumiałem jak działają: żywienie i ćwiczenia fizyczne.

Opublikowano (edytowane)

Mnie by zje.bali gdybym wrzucił takie zdjęcie (chodzi o oświetlenie). Ale fakt faktem widac że robisz coś z łapkami, pewnie to światło ale fajnie ci sie podkreślają barki. Tak dalej młody padawanie 

Edytowane przez kanabis
Opublikowano (edytowane)

Yep. Wiem, że światło potrafi robić cuda, podobnie jak "fat angle" u lasek. Oświetlenie w łazience na mojej siłowni jest kiepawe, wykorzystałem kilka sekund na cyknięcie słit foci, zanim ludzie wyszli spod prysznica - także nie było możliwości dobierania najlepszych kątów i ujęć.

Jak ważyłem w zeszłym roku 91kg (ale przy tym dużo fatu i cm w pasie, najgorsza forma w życiu) to miałem jakieś 41cm w łapie (więc "coś tam robię" :P), teraz przy 82kg spadło do 39cm, ale i tak czuję się lepiej (pod kątem kondycji, wytrzymałości i siły). Optymalnie chciałbym wytopić smalcu i zejść do 80kg, a podbić obwodem do 40+.

Mam znajomka, który nigdy nie był na siłowni, pracuje przy kompie po 18h dziennie i ma odkąd pamiętam ok 42cm w łapie (trochę fatu, ale i też masywne mięcho). Geny :(

Edytowane przez _Red_
Opublikowano

Z sadlem to odwieczny problem szczegolnie na brzuchu, szybko tyje i zalewa mi brzuszysko. Zobaczymy w pazdzierniku jak bedzie z forma i progresem, choc na wiele sie nie nastawiam. Do zobaczenia za jakis czas. :)

Opublikowano

No ja wiem skad sie to bierze i przyznaje sie publicznie, ze raz - dwa w tygodniu jem cukry w ilosciach hurtowych. Problemem sa wzdecia, czesto pije sama wode rano przed podroza do roboty jak zaspie i z automatu wywala mi brzuch jak ciazowke normalnie. :/ Czasem trzeba brzuch na ulicy wciagac bo wstyd, hehe, czlowiek stara sie dbac o siebie a odstaje bandzior jakbym dziennie czteropak piasta robil wieczorem, sic!

Opublikowano (edytowane)

Wszystko przez te słodziaki, jak wiadomo węgle proste łatwo odkładają się w facie.

Bym nawet wbił do Spartakusa (nie wiem kto tu rozdaje medale), ale stracę plakietkę handlarza ;(

Co do cieni na barkach, znalazłem jakieś pseudonapinkowe foto z szatni sprzed jakichś dwóch trzech lat - wykadrowałem tylko tyle, ile potrzeba dla porównania: 

2ab4538b5b6a88b2.jpg

 

Tu chyba trochę lepiej światło padało na ręce, ale coś mi się kojarzy też, że wtedy się bardziej przykładałem do ćwiczeń i miałem sporo mniejszy %bf.

A w zeszłym roku zalały mnie słodycze jedzone dość często i była tragedia:/

Edytowane przez _Red_
  • Plusik 1

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...