Kazub 4 585 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 mierzysz tam, gdzie jest najmniej, czyli troche nad pępkiem Cytuj
maciucha 11 652 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 a nad pępkiem to nie jest talia? tam miara pokazuje 89cm, więc i tak sporo Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 Maciucha się łamie, zaraz powie, że pyerdoli redukcje i wraca do masy Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 Najgorsze w redukcji jest to że tłuszcz z pasa/brzucha/klaty schodzi ostatni.W moim przypadku zalana klatka to najgorsze co może być bo zaczyna się robić lipo i wstyd mi w lustro patrzeć.Dlatego w tym roku redukcja dużo szybciej niż ostatnio. Cytuj
maciucha 11 652 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 Maciucha się łamie, zaraz powie, że pyerdoli redukcje i wraca do masy w którym miejscu ja się niby łamię? w końcu nie musze wpjerdalac po 150g makaronu na obiad jak debil, tylko ludzkie 60/70g. mięso grillowane również dużo smaczniejsze od smażonego. jedyny minus odczuwany przeze mnie to brak słodyczy które uwielbiam, ale czego sie nie robi dla marzenia o 6paku na brzuchu Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 Przeznacz sobie jeden dzień w tygodniu na zjedzenie jakiejś ponad normowej dawki słodyczy Cytuj
maciucha 11 652 Opublikowano 23 stycznia 2014 Opublikowano 23 stycznia 2014 nie no wiadomo, cheat day to podstawa redukcji u mnie pewnie skończy się na jakimś kebabie i pudełku delicji co jakieś 10 dni Cytuj
smallv86 863 Opublikowano 26 stycznia 2014 Opublikowano 26 stycznia 2014 Mnie juz mozecie wrzucic w szeregi spartakusa bo w wakacje bede wygladal oblednie , jak cos to wrzuce jutro fote swojego "6paka" Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 7 lutego 2014 Opublikowano 7 lutego 2014 Kozodup, jak tam forma przed mr psxextreme w czerwcu? Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Pierwsza fotka pogladowa jaka zrobilem pare dni temu. Jako poczatek mojej przygody z podnoszeniem ciezarow. Nastepna za pol roku jaki progres zrobilem (o ile zrobie bo w perspektywie przeprowadzka i remont nowej chalupy). Wiem, ze nie ma sie czym chwalic ale bede sie staral, zeby cos sie pozmienialo za jakis czas, moze nawet na silownie sie zapisze. Na spodenkach zaschniete slady nasienia, przyznaje sie od razu. 3 Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Oby się poprawiło,bo pamiętaj że w necie nic nie ginie i ktoś to wykorzysta później przeciwko tobie Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Nie no w sumie okej jak zacznie ćwiczyć regularnie to zobaczy jak beznadziejnie wyglądał. Motywacja, troche poświęcenia i jazda wujek. Zrzucić sadło potem w zime podbić mięśnia , kreatynka i kazda piszczy już dziewczynka Edytowane 6 kwietnia 2014 przez kanabis Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 No, trochę kaloryfera już widać (mówię o lewej krawędzi zdjęcia )Przez ostatni rok trzymałem bilans kaloryczny w ryzach, ogólnie zszedłem systematycznie jakieś ~8kg i utrzymuję się w przedziale 82-83kg. Zimą wróciłem na siłownię by się wzmocnić, szczególnie łapy i przedramiona, które przy odchudzaniu zaczęły flaczeć. Teraz priorytet - podnieść siłę (nawet idzie jakoś do przodu) i obwód rąk, bo najwolniej rosną (co będzie ciężkie przy niskim bilansie kalorycznym, ale damy radę).Skoro temat odżył dzięki Wujkowi, to wrzucam samojepkę (kalkulator quality) sprzed dzisiejszego treningu. Zobaczymy różnicę za pół roku - do wesela trza być fit 1 Cytuj
Pajda 2 282 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Wujek, tylko za pól roku posprzątaj ten syf w łazience Edytowane 6 kwietnia 2014 przez Pajda Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Red myślałem że jestes grubasem. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Z czegóż to wynikają te podłe insynuacje? :[No ale prawda taka, że oponka na brzuchu jakaś tam jest (coś a'la wujcio), którą staram się wytopić. Za dzieciaka byłem fatso, potem zrozumiałem jak działają: żywienie i ćwiczenia fizyczne. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Mnie by zje.bali gdybym wrzucił takie zdjęcie (chodzi o oświetlenie). Ale fakt faktem widac że robisz coś z łapkami, pewnie to światło ale fajnie ci sie podkreślają barki. Tak dalej młody padawanie Edytowane 6 kwietnia 2014 przez kanabis Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Yep. Wiem, że światło potrafi robić cuda, podobnie jak "fat angle" u lasek. Oświetlenie w łazience na mojej siłowni jest kiepawe, wykorzystałem kilka sekund na cyknięcie słit foci, zanim ludzie wyszli spod prysznica - także nie było możliwości dobierania najlepszych kątów i ujęć.Jak ważyłem w zeszłym roku 91kg (ale przy tym dużo fatu i cm w pasie, najgorsza forma w życiu) to miałem jakieś 41cm w łapie (więc "coś tam robię" ), teraz przy 82kg spadło do 39cm, ale i tak czuję się lepiej (pod kątem kondycji, wytrzymałości i siły). Optymalnie chciałbym wytopić smalcu i zejść do 80kg, a podbić obwodem do 40+.Mam znajomka, który nigdy nie był na siłowni, pracuje przy kompie po 18h dziennie i ma odkąd pamiętam ok 42cm w łapie (trochę fatu, ale i też masywne mięcho). Geny Edytowane 6 kwietnia 2014 przez _Red_ Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Z sadlem to odwieczny problem szczegolnie na brzuchu, szybko tyje i zalewa mi brzuszysko. Zobaczymy w pazdzierniku jak bedzie z forma i progresem, choc na wiele sie nie nastawiam. Do zobaczenia za jakis czas. Cytuj
kanabis 22 644 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 No no red, spartakus pełną gębą Jjot ten bebech masz przez te twoje rozpieszczanie samego siebie pod wpływem wiadomoczego Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 No ja wiem skad sie to bierze i przyznaje sie publicznie, ze raz - dwa w tygodniu jem cukry w ilosciach hurtowych. Problemem sa wzdecia, czesto pije sama wode rano przed podroza do roboty jak zaspie i z automatu wywala mi brzuch jak ciazowke normalnie. Czasem trzeba brzuch na ulicy wciagac bo wstyd, hehe, czlowiek stara sie dbac o siebie a odstaje bandzior jakbym dziennie czteropak piasta robil wieczorem, sic! Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Wszystko przez te słodziaki, jak wiadomo węgle proste łatwo odkładają się w facie.Bym nawet wbił do Spartakusa (nie wiem kto tu rozdaje medale), ale stracę plakietkę handlarza ;(Co do cieni na barkach, znalazłem jakieś pseudonapinkowe foto z szatni sprzed jakichś dwóch trzech lat - wykadrowałem tylko tyle, ile potrzeba dla porównania: Tu chyba trochę lepiej światło padało na ręce, ale coś mi się kojarzy też, że wtedy się bardziej przykładałem do ćwiczeń i miałem sporo mniejszy %bf.A w zeszłym roku zalały mnie słodycze jedzone dość często i była tragedia:/ Edytowane 22 kwietnia 2014 przez _Red_ 1 Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Jak bedziesz stary nie bedziesz jadl lakoci wiec naciesz sie teraz. Cytuj
Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. SpacierShark123 1 510 Opublikowano 6 kwietnia 2014 Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Opublikowano 6 kwietnia 2014 (edytowane) Jak już zaczął się sezon wrzucania fotek to też coś zapodam. Ogólnie w tym roku olewam z grubsza redukcje i zaczynam suchy mięsień nabijać. Edytowane 6 kwietnia 2014 przez szarku123 11 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.