Opublikowano 26 lipca 20159 l W dniu 25.07.2015 o 11:31, 2razyjot napisał(a): @Yakubu - ciśnij tak dalej. @Maus, KoBik i inni - chłopaki, sorras, że was zawiodłem ale zwyczajnie pozmieniało mi się ostatnio w życiu na lepsze i mam wyjebane najczęściej już. Nawet mi się dissów nie chce na Myszora pisać. Poza tym zakurw w robocie i hardkorowe temperatury, wróciłem i piję browara w upalny dzień. Forma będzie jak skurwysyn. Dobrego weekendu. Pokaz im wujaszek! Ja w ciebie wierze Masz dobry soundtack na siłke
Opublikowano 26 lipca 20159 l Najważniejsze, że ja wierzę w siebie ale życie mnie nauczyło żeby za bardzo się nie napalać i powoli brnąć do celu. Wiem, że w oczach większości będę taki, że idę na łatwiznę i produkuje wymówki ale często jak wracam z roboty nie mam siły na więcej niż zakupy i obiad, ale kondycję zawsze miałem kiepską. Anyway dam radę.
Opublikowano 27 lipca 20159 l W dniu 26.07.2015 o 18:20, 2razyjot napisał(a): Najważniejsze, że ja wierzę w siebie ale życie mnie nauczyło żeby za bardzo się nie napalać i powoli brnąć do celu. Wiem, że w oczach większości będę taki, że idę na łatwiznę i produkuje wymówki ale często jak wracam z roboty nie mam siły na więcej niż zakupy i obiad, ale kondycję zawsze miałem kiepską. Anyway dam radę. No tak, jestes jedynym, ktory jest zyebany po robocie.
Opublikowano 27 lipca 20159 l No Dave z tym jest roznie. Jak kto siedzi na (pipi)e przy lapku to dla mnie dziwnym jest ze nie chodzi na silke. Obecnie od dluzszego czasu fizol plus 50min jazdy w jedna strone do roboty i czas sie wydluza. Plus zmiany i robie sie bardzo wasko z czasem i checiami do targania zelaza.
Opublikowano 27 lipca 20159 l Jak ktos chce szuka sposobu jak ktos nie chce szuka powodu ! Btw praca nazwijmy to umysłowo często bardziej wykańcza niż stricte fizyczna.
Opublikowano 27 lipca 20159 l Wykancza Ci miesnie? No nie sondze. Swego czasu umyslowo robilem. Sil na ciezarki mialem 100% wiecej niz obecnie. Owszem, bawilem sie w tym ale pozniej w robocie detka, a lezec sie nie da, ogladajac forumek. Ale rozumiem, ze wiesz jak zyje.
Opublikowano 27 lipca 20159 l W moim przypadku po pracy "umysłowej" jest wrażenie ogólnego wypompowania - szczególnie po dniu pełnym rozmów z klientami, ustaleniach specyfikacji itp. I to jest złudne, bo myślisz sobie "ale jestem padnięty, odpuszczę siłkę". A tak naprawdę mięśnie są pełne energii i gotowe do treningu, jeno spać się chce bo mózg zmęczony. Po dniu siedzenia na dupsku siłka to najlepsze co może być (a w nietreningowe jakaś trasa rowerem naokoło) zarówno dla mięśni jak i kręgosłupa. Fatalnie bym się czuł, jakby mój dzień ograniczał się do: - wstanie z łóżka - dupsko w auto - autem do pracy - wjechać windą - usiąść na dupsku - 8h później wsiąść w auto (aha, no i zjazd windą) - wysiąść pod domem z auta, wjechać windą do domu - usiaść przy kompie z browarem xd Większość moich znajomych niestety żyje w takim trybie
Opublikowano 27 lipca 20159 l Takie czasy , łatwiej jest narzekać na brak czasu i siły niż zrobić coś z sobą .
Opublikowano 27 lipca 20159 l Nie mowie ze nie da sie bo praktykowalem ale zbyt malo czasu mialem na regeneracje. Az w koncu bark poszedl sie yebac, nie wspominajac o nadgarstkach.
Opublikowano 27 lipca 20159 l Wiesz ze to nie to samo. Tam zadnej pompy nie odczuje. Ale rower czy bieganie zawsze na propsie.
Opublikowano 27 lipca 20159 l W dniu 27.07.2015 o 14:11, KoBik napisał(a): Wstaw fote. Chce widziec twoje cos ze soba.(pipi) chalange accepted, zapuszczam klaki pod skrzydłami i ujawniam formę hmm 1 września !!!
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.