Skocz do zawartości

Featured Replies

Opublikowano

A to nie jest tak ze naturalem jest tylko ten kto nie koksił wogóle? To tak jak powiedziec o mnie ze nie jestem alkoholikiem bo aktualnie nie pije  KWIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIK

  • Odpowiedzi 8,1 tys.
  • Wyświetleń 588,5 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Most Popular Posts

  • Ok tym miłym akcentem chciałbym życzyc wszystkim spartakusom zyczyc dobranoc, niech wam sie wujaszki przysnią      

  • Kenny tJJger
    Kenny tJJger

    Ostatnie foto na 98 stronie, kwiecień 2014.       Wiadomo, że żaden progres i nie spartakus ale na wadze z -10 kg, lżej żyć i pracować. Kondycja też lepsza i jak wytnę się do poziomu co mnie zad

  • II KoBik II
    II KoBik II

Opublikowano

nie moge czytać, jak was rozmowy z klientami wykańczają. po prostu nie mogę. 

Opublikowano

@Kazub - oj bo ty jesteś mistycznym herosem, co po całodziennej orce ma siłę jeszcze rzucać sztangą - nie każdy jest taki i ma inne predyspozycje. :D Jedziesz wszystkich swoją miarą, to, że tobie się udało i jesteś twardzielem nie znaczy, że każdy taki jest. Chu.ja wbijam czy ruszają kogoś moje wymówki, że po 9 h dziennie nie mam siły długo zapie.rdalać z hantlami czy sztangą bo robię to dla siebie, dla zdrowia i samopoczucia. Odkąd pamiętam zawsze masz z tym jakiś problem i serwujesz mi jakieś wymówki - choćbym miał 10 lat redukować wagę to i tak mnie to J.EBIE i ani mnie zgrzewa ani ziębi czy to wyśmiejesz czy pochwalisz. Jesteś dla mnie autorytetem i wzorem jak Litwin i większość ekumpli z tego działu ale nie każdy jest jak ty, a już z pewnością nie ja.

Edytowane przez 2razyjot

Opublikowano
  W dniu 28.07.2015 o 17:31, Litwin81 napisał(a):

WK też koksił a teraz są naturalami ;)

wszyscy? chyba tylko pączek, przynajmniej on się przyznał.

Opublikowano
  W dniu 28.07.2015 o 20:18, D.B. Cooper napisał(a):

 

  W dniu 28.07.2015 o 17:31, Litwin81 napisał(a):

WK też koksił a teraz są naturalami ;)

wszyscy? chyba tylko pączek, przynajmniej on się przyznał.

 

 

przyznać się to się nie przyznają ale robercik wygląda delikatnie mówiąc podejrzanie 

Edytowane przez sosnaa

Opublikowano

Zważywszy że na masie wygląda lepiej niż kiedyś na redukcji.Zresztą te ich badania na poziom teścia są śmieszne,a co winko,deca czy hgh podnosi teścia?Trzeba by ich zbadać na konkretne metabolity.Ponczek przyznał się do ph,ale owca też coś gadał ze brał.

Opublikowano
  W dniu 28.07.2015 o 19:27, MichAelis napisał(a):

oj tam oj tam

jakbyś miał taką orkę przez 9h to byłbyś fit

badumtss

Nie znasz mojej sytuacji. <_<

 

A warszawski koks wiadomka, że po sterydach - owca na 100%.

Opublikowano
  W dniu 28.07.2015 o 18:14, 2razyjot napisał(a):

@Kazub - oj bo ty jesteś mistycznym herosem, co po całodziennej orce ma siłę jeszcze rzucać sztangą - nie każdy jest taki i ma inne predyspozycje. :D Jedziesz wszystkich swoją miarą, to, że tobie się udało i jesteś twardzielem nie znaczy, że każdy taki jest. Chu.ja wbijam czy ruszają kogoś moje wymówki, że po 9 h dziennie nie mam siły długo zapie.rdalać z hantlami czy sztangą bo robię to dla siebie, dla zdrowia i samopoczucia. Odkąd pamiętam zawsze masz z tym jakiś problem i serwujesz mi jakieś wymówki - choćbym miał 10 lat redukować wagę to i tak mnie to J.EBIE i ani mnie zgrzewa ani ziębi czy to wyśmiejesz czy pochwalisz. Jesteś dla mnie autorytetem i wzorem jak Litwin i większość ekumpli z tego działu ale nie każdy jest jak ty, a już z pewnością nie ja.

 

Wujek, piszesz tak jakby wszyscy co chodzą na siłkę leżeli cały dzień i odpoczywali, a popołudniem szli wypoczęci na(pipi)iać w kuźni. Żeby nie było nie krytykuje, ćwiczysz ile chcesz/możesz, Twoja sprawa, proste. Tylko takie gadanie, że jak ktoś po pracy ma siłę na siłownie to jest mitycznym herosem jest śmieszne :P

Opublikowano

No samą siłownią i dietą to chyba tylko zawodowiec żyje.

Opublikowano

Zwyczajnie niektórzy są twardsi i mają więcej zapału - ja jestem lamusem. Teraz jest czytelniej?

Opublikowano

Tak, ale wtedy też było czytelnie. Przecież taką samą czcionką pisałeś.

Opublikowano

Ja akurat mam pracę banalną jakbym fizycznie katował się po 8 godzin dziennie jak górnik nie wyobrażam sobie iść zrobić ciężki trening więc jestem w stanie zrozumieć 2razyjot ale trzeba się przemóc a z czasem się organizm oswoi i będziesz guziec.

Opublikowano

Nigdy nie ćwiczyłem po robocie bo po prostu siły nie miałem i byłem zajechany,pakowałem jedynie w sobotę i niedzielę.

Opublikowano

Ja jeeeee.bie skonczcie juz. Są rózni ludzie różne zangażowane. Pamietam jak po odwyku bylem tak zdeterminowany by zmienic siebie ze przed robotą o 6 jezdzilem 5 kilosów składakiem na działke gdzie mialem siłownie, przez całą zime , czy napier.dalał snieg czy grad jezdzilem bo chcialem sie zmienic. Czaisz typie. Jak pracowałem na budowie czy układąłem kostke tez po lub przed robota szłem na siłownie było ciezko ale przynajmniej nie miałem wtedy kłopotów ze snem :D 

 

W sumie to sam jestem pod swoim wrazeniem z etaki byłem bo teraz wbrew pozorom mimo lzejszej roboty nie chciałoby mi sie tak latać 5 razy w tygodniu na rowerku w piźdz.iawe. 

 

Ale rozumiem tez ludzi ktorzy po robocie juz po prostu nie maja sił ani checi zeby isc pakowac, to normalne. Ale tez niech nie maja pretensji do tego jak wygladaja bo samo sie nie zrobi. Sorry no bonus


A ty wujaszke tez juz skoncz pier.dolic tylko zarzuc kofe , popka na uszy i zapier.dalaj cwiczyc zeby udwoodnic nam ale przede wszystkim samemu sobie ze sie da. Tak poza tym wcale takiej ciezkiej roboty tez nie masz, fizyczna praca nie jest kazda taka sama. 

 

BO MOZE NIE WIECIE ALE WUJASZEK NIE ROBI NA DACHACH TO MIT


Podsumowując SZUKANIE WYMÓWEK JEST DLA CIOT 

Opublikowano

Brawo Kabi, podziwiam zapał. Zobaczymy co zaprezentuje za jakiś czas, może lepiej, może z ogromnym brzuchem bo mi się odechce, życie leci a na końcu i tak się zdechnie w każdym razie. :cool::lapka:

Opublikowano

5 lat robiłem na rusztowaniach, pierwszy dzień pracy pamiętam do dziś, bo po przyjściu z roboty jak usiadłem, to nie mogłem się ruszyć. Oczywiście były lepsze dni i gorsze, ale ogólnie co drugi dzień mogłem jeść pizze, a obiadki domowe, to wpadały codziennie (czyli zupy, jakieś karczki, pulpety, ziemniaki z sosem itp.). Mocno fizycznie tyrałem, a po drugie mam szybką przemianę, tak więc plus był taki, ze dieta były mocno tłuszczowa, czyli bardzo smaczna. Mimo, że ciężko pracowałem, to minimum 4 razy siłownia w tygodniu, po takim dniu zasypiałem w jakieś 5 minut. To w tym okresie miałem najlepsze wyniki, zapewne po części na młody wiek, ciągłą aktywność i dużżżżżąąąą ilość kalorii. Teraz wejście po schodach, to mój jedyny wysiłek fizyczny w pracy (nie licząc, gdy maszyna stoi na remont), więc jest lepiej, ale 30 na karku, więc zapał nieco mniejszy, gorsza generacji itp., ale jakość ciągnę to dalej.

 

Podstawa to mieć obsesje na tym punkcie, wówczas nie ma ciężkich dni w pracy, braku czasu czy chęci.

Edytowane przez YETI

Opublikowano
  W dniu 30.07.2015 o 07:08, 2razyjot napisał(a):

Brawo Kabi, podziwiam zapał. Zobaczymy co zaprezentuje za jakiś czas, może lepiej, może z ogromnym brzuchem bo mi się odechce, życie leci a na końcu i tak się zdechnie w każdym razie. :cool::lapka:

 

Obiecaj tylko ze jak ci sie odechce to przestaniesz juz tu pisac ? Co roku jets to samo, choc teraz przynajmniej schudłeś więc progres jest i nie ebde krzyczał. Ale za rok a byc juz klata i biceps CZAISZ TYPIE?

Opublikowano

Spi.erdalaj z takimi motywatorami, mój cyrk - moje małpy, pisać będę po wsze czasy czy z brzuchem czy nie. :wujaszek:

Opublikowano

Ale po chyj? Kto posłucha Twoich rad jeśli znasz sama teorie a sam jej w praktyce nie wykorzystujesz?

Opublikowano
  • Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
  W dniu 30.07.2015 o 09:25, 2razyjot napisał(a):

Spi.erdalaj z takimi motywatorami, mój cyrk - moje małpy, pisać będę po wsze czasy czy z brzuchem czy nie. :wujaszek:

 

Ale sp.ier.dalać to mozesz stąd ty łachmanie niedorobiony. Od kilku stron słychac tylko te twoje peir.dolone stękanie jaki to jestes lamus i masz najciezsza prace na swiecie kiedy my w pocie czoła walczymy o miesnie , dzisiaj kiedy ty pisałes swój kolejny zje.bany post ja robiłem interwały 30:30 po 11 serii przy których tobie po dwóch seriach poleciało by kinder bueno z dupy . Jestes jesli chodzi o mężczyzne na poziomie rayosa choc mysle ze jakby spiął dupe to jeszcze bys od niego patykiem po piź.dzie dostał o batmanie nie wspominając bo moze i chudy ale masy miesniowej ma wiecej od ciebie kasztanie bo robi chociaz pompki czy tam inne akrobacje na drążku a ty gałganie tylko na zmiane pier.dolisz o sterydach i cukierkach w kąciku smakosza. Gdybym wyglądał jak ty wstydziłbym sie uprawiac seks z kobietą że mnie wysmieje. Ty sie kur.wa do sadzenia rzepaku nie nadajesz a co mowic na siłownie. Sorry dziewczynko ale ktos ci to musiał w koncu tutaj kur.wa napisać, bo wiem ze kazdy tak samo mysli ze spartakusów ale nie pisął tego głośno. Wypier.dalaj do kacika platformówek razem ze swoimi mądrosciami o metanabolu bo to dział dla mężczyzn nedzna imitacjo

A wróć jak zaczniesz coś z sobą robic.

Edytowane przez kanabis

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

Ostatnio przeglądający 0

  • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.