Gość yaczes Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 Co ma bic do wyciskania na klate? A TY CO KURWA PEDALE ZAYEBANY ADWOKAT KOBIKA? OBCIAGASZ MU? Poza tym sprobuj bez bicepsa wycisnac chociazby sam gryf, no ciekaw jestem. Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 (edytowane) Dawid ogarnij sie. Bo to nie ladnie tak brzydko mowic. Napisze kolejny raz. Ja pompuje miesnie a nie dzwigam ciezarow. Jak nie czuje pracy miesnie i zaczynam telepac ciezarem to zrzucam. Interere mnie pompa i czucie miesnia. Robie progres ale kuryva po lekku. To dopiero drugi miesiac, ja pyerdole a oczekiwania jakbym mial yebac jak na koksie. No kurywa nie sondze. Edytowane 18 października 2015 przez KoBik Cytuj
YETI 11 045 Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 Zawsze Jaczes może wrzucić foto swojego bicka i sprowadzić temat na właściwe tory. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 Co ma bic do wyciskania na klate? A TY CO KURWA PEDALE ZAYEBANY ADWOKAT KOBIKA? OBCIAGASZ MU? A co zazdrosny? Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 18 października 2015 Opublikowano 18 października 2015 Wiadomo że czucie mięśnia to podstawa tego sportu ale przy 70kg to ja przy wadzę zaledwie 80kg wpierw bym dostał zadyszki niż mięsień zmęczył. Na płaskiej poniżej 100 wstyd mi schodzić Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Miales przerwe prawie dwa lata z powodu taragania za duzo i zyebania sobie barkow? No ja mialem i dziekuje ale pakuje dla siebie, noe dla sebiksow z osiedla (nawet nie mam takich ziomow) i nie pod zawody. Od wrzesnia zaczalem regularnie chodzic na silownie. To nie jest 3 lata i plus wiecej tylko niespelna dwa miesiace. Nakurywiam z glowa a nie jak poyeb co nie wie co robic. Powoli zwiekszam ale ciezar to dla mnie zaden priorytet. Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 Zważywszy że barki to głównie mięśnie wolnokurczliwe to 70 kg na nie styka. Cytuj
Gość yaczes Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 on pisze o wyciskaniu na klate. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 TaM też udział biorą barki!@ Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 70kg w ponad miesiac. Dajcie mi 2 lata i braknie sztangi lamusy.1!!!!!1 Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 No właśnie ja też na(pipi)iam dla siebie ale jakbym zobaczył że ciskam tylko 70 na klatę to bym płakał po nocach.Ale coś za coś , pewnie jak słabo wyciskasz to dobrze się napjerdalasz . Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 70kg ma klatę. Mowa o jednym hantelku? Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 19 października 2015 Opublikowano 19 października 2015 O czterech. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 22 października 2015 Opublikowano 22 października 2015 (edytowane) Cześć ekoledzy. Trochę mnie ostatnio mało więc się cieszcie póki możecie ale mam srogi okres w robocie i mało czasu na foruming. U mnie dieta przestrzegana na 95%, popierdoliło mi się w dobrym kierunku IMO generalnie i trzymam michę pijąc głównie wodę mineralną niegazowaną i urozmaicając brak smaku picia tabletkami musującymi z Biedry (magnez / multiwitamina). Waga 75,6 kg z dzisiaj o 16:00 po robocie, przycisnę do niedzieli i nie zrobię cheat meala w sobotę do może zobaczę 74,cośtam kg, hehe. Staram się jeść 5 posiłków dziennie ale najczęściej wchodzą 4. Kaloryki oczywiście nie liczę bo jestem leniem ale kiedyś się zmienię. Jem dużo owsa i puszczam piekielne gazy a w połączeniu Activią rano i plackiem z rodzynkami (muszę mieć cukier rano bo mózg mi nie działa, później praktycznie nie używam) mam wulkan z dupy jak przy syndromie wrażliwego jelita. Poza tym lekkim dyskomfortem z dupy strony czuję się doskonale, nawet nie mam kataru i generalnie zamiast depresji doskonały humor. Będę mocno chciał pokazać wam płaski brzuch (w ogóle nie jem pieczywa, brak problemów ze zgagą i wzdęciami) na wakacje, chociaż przede mną święta a potrafiłem przytyć 2-4 kg w 3 dni jak robiliśmy "Christmas gastro challenge 2010" z kuzynem, który wrócił z pamiątkami z Amsterdamu. Ale wtedy 95 kg było sadła, muehehe. W planach mam więcej ruchu na świeżym powietrzu, chciałbym zacząć biegać. Zobaczymy. Wiadomka, że nie łapa kolegi Kobika czy Kanabica ale będę pracował dalej i na zimę zrobię aktualizację, może coś podetnę mocniej. Jak wyciągam ręce do góry prześwitują żebra więc w ogóle pełnia szczęścia, brzuch niestety dalej zalany i skóra słabo się regeneruje. Rozbierane foto na zimę. Ale w bieliźnie, spokojnie! W tle może przewijać się moja kotka, sorry za zakłócenia. Edytowane 22 października 2015 przez 2razyjot 2 Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Zamiast rodzynek mozesz dodawac miód do placków. Wiem ze twoim priorytetem jest miec czteropak nawet kosztem wazenia 60kg ale wujaszek jak chcesz miec łape jak ja czy kobik to jednak musisz zacząc działac zeby te miesnie ci rosły a nie zeby bylo cie coraz mniej. Na moje oko jestes tak jak bylem ja skinny fat, i bedac takim typem naprawde jest ciezko miec cos dociete naprawde mocno albo miec mega niski bf. Ja bym na twoim miejscu juz zaczał robic powolna mase miesniowa, bo jesli mam byc szczery obnizanie wagi bedzie tylko skutkowac ze bedzie ciebie mniej a czteropaka i tak nie zobaczysz, a jednak jak przybedzie ci troche miesa to tez to zmienia cały wizerunek na lepsze. Taka podpowiedz oczywiscie to twoje ciałko i rob tak zebys był happy ale przemysl to Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Lepiej wyciąć się na wior i masowac z niskiego bf niż takie ni w dupe ni w oko. Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 No tak zapomniałem ze wujaszek nie ma 7%bf wiec bedzie chu.jowo wygladal jak nabierze mięśnia. Skinny fat i wyciecie na wiór. Powodzenia. Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Niech najlepiej nabierze czystego mięsa bez tłuszczu jednocześnie tracąc fat. Wycina to (pipi) z bebzona jakaś tluszczowka 3 miesięczna a potem jakiś reversik na masę i wsio. Do tego przy redu jakieś 5x5 żeby porzucac klamotem ale bez przesady i część. Żadne powodzenia, chyba że dla mnie jak zacznę wycicac w marcu do7/8% Cytuj
kanabis 22 645 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Wiadomo ze bebzon musi zrzucić, ja 6 lat temu wazyłem 56 kilo , nie było ani abs ani nic. Zrozumiałem ze wyciecie na wiór to oswiecim z żebrami i widocznymi miesiami brzucha ale nie kazdy po prostu tak ma mozliwosc przez genetyke. Jesli ci chodziło po prostu o zrzucenie brzucha to okej zgadzam sie z toba. Tyle ze brzucha akurat nie pokazał na fotce Cytuj
wronerro 257 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Widać że 6pak tam nie siedzi. Niech chociaż takie estetyczne10% zrobi a potem masa z głową bez prEsadnego zalewania 1 Cytuj
II KoBik II 2 635 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Porady jakby mial isc na zawody. Wycinki nikomu nie potrzebne. Walic i robic mase Mutanta a nie jakies pitu pitu. Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 (edytowane) No masa masa, ale może wyjść bezkształtna. Jak pierwszy raz podjarałem się siłką, to właśnie masa, masa, obiady wypełnione po brzegi talerza. Siedząc na studiach np. w bibliotece już po godzinie miałem wyrzuty sumienia, że nie dorzucam kalorii i 'efekty' spadną...Wynik był taki, że się zrobił większy grubas niż zwykle. Mamy pewnie podobne predyspozycje co wujek, czyli bekon rośnie, a mięso już gorzej. Też jestem za tym, by wpierw się wysuszyć, a potem budować, bo inaczej na "masie" boczki będą rosły nieproporcjonalnie szybciej niż klata, co poskutkuje gorszą sylwetką niż pierwotnie 75-kilowiec. Edytowane 23 października 2015 przez _Red_ Cytuj
SpacierShark123 1 510 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Ja miałem trochę lepszą sytuację bo zaczynałem z ~45kg więc nie patrzyłem na jakość a chciałem po prostu nabrać rozmiarów by wyglądać jak człowiek , ale gdy spojrzałem w lustro i widziałem nieszczęśliwego grubaska z talią na równi najszerszych zdałem sobie sprawę że czas wycinać. I Tobie to polecam bo dla mnie był to przełom jak się dociąłem w rok do granic swoich możliwości to już każda kolejna masa dużo lepiej leżała . No ale trzeba nie mieć tendencji do wpyerdalania gumisi i dżordzóweczek z dżemorem . Cytuj
Litwin81 1 161 Opublikowano 23 października 2015 Opublikowano 23 października 2015 Porady jakby mial isc na zawody. Wycinki nikomu nie potrzebne. Walic i robic mase Mutanta a nie jakies pitu pitu. Można dla siebie estetycznie wyglądać,a potem się mówi że Polacy nie umieją ćwiczyć,bo tylko zalana masa,nic wyglądu. 1 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.