Opublikowano 19 maja 20231 r Do tego, u niektórych słodzik też może powodować wzrostu insuliny. Może spróbuj jakiegoś białka roślinnego, albo po zwiększ białko, albo tłuszcze w tych głównych posiłkach i spróbuj się przestawić, żeby nie było przekąsek. Możesz też się dopychać warzywami.
Opublikowano 19 maja 20231 r Tluszcz jest bardziej syty, dluzej sie trawi od wegli nawet jesli zjemy podobną ilosc kcal. Jak kiedys zablokowalem sie na wadze to zamienilem wlasnie wegle na tluszcz i mimo ze posilki byly mniejsze obietosciowo (wiadomo 1g fatu ma wiecej kcal niz gram wegli) to dluzej nie czulem glodu. Na weglach nie dawalem rady nie podjadac, przy zmianie na tluszcze problem znikl. Wiadomo kazdy organizm jest inny i niektorym jak czuja glod wystarczy ze napija sie wody ale ja nie z tych Duzo ludzi boi sie tluszczu przy zrzucaniu wagi bo jak to? Jesc tluszcz zeby zgubic tluszcz? A to blad bo wrogiem odchudzania sa weglowodany. Oczywiscie mowie o zdrowych tluszczach nie podwawelskiej i golonce. Ogolnie jakies bialko tez jest bardzo dobrym wyborem ale na mnie przy podjadaniu lepiej dzialal tluszcz.
Opublikowano 25 maja 20231 r O nie. Czerwone buty mam pewną teorie co do mężczyzn w czerwonych butach i niestety ona w 99% się sprawdza
Opublikowano 25 maja 20231 r Godzinę temu, krupek napisał: Jaką? Czerwone auta są szybkie, na przykład. Zawsze ktoś taki miał coś z garem. Niezrównoważony emocjonalnie, problematyczny itd. Zawsze przy kontakcie z kimś takim zapala mi się lampka ostrzegawcza tak jak zdrowemu gdy ktoś ma ubrane okulary żeby nie bo widać jego oczu hehe. A w ogóle byłem ciekaw co u Litwina bo długo go nie bylo.
Opublikowano 25 maja 20231 r Ej, ja też mam oczojebne czerwone pumiacze na siłownię, a jestem zrownowazony (xd)
Opublikowano 25 maja 20231 r Te Twoje akcje z kupowaniem sprzętu i robieniem przy okazji doktoratu są niepokojące bardziej mi chodzi o kogoś kto nosi na codzień takie buty niż o tego co ubiera je na siłkę dajmy na to. Zdrowy mnie zawiodl bo liczyłem że będzie mial czerwone buty na fotce, ale to by było zbyt oczywiste.
Opublikowano 25 maja 20231 r Pograzasz się bo do wychodzenia na spacerek też mam jedną z par czerwoną xD Bordowe też się znajdą Dla kontrastu muszę kupić niebieskie, uspokajające melancholijne.
Opublikowano 26 maja 20231 r Ja mam każdy kolor obuwia, czerwone pasują do czarnego i przepaski na ręku Mogłem założyć czarne z tej samej linii Ale opis do czerwonych butow ogólnie by się zgadzał, mam coś nie tak z garem.
Opublikowano 26 maja 20231 r Ja ostatnio widzialem łysego biegacza ktory biegl w takich naprawde krotkich lekko obcislych różowych spodenkach. Jest mi to kompletnie obojetne ale sklamalbym jakbym napisal ze nie zastanawilo mnie to dlaczego to robi. Na bank ostry atencjusz
Opublikowano 26 maja 20231 r 11 godzin temu, Plugawy napisał: Te Twoje akcje z kupowaniem sprzętu i robieniem przy okazji doktoratu są niepokojące bardziej mi chodzi o kogoś kto nosi na codzień takie buty niż o tego co ubiera je na siłkę dajmy na to. Zdrowy mnie zawiodl bo liczyłem że będzie mial czerwone buty na fotce, ale to by było zbyt oczywiste. Butów czerwonych nie noszę, ale ogólnie bardzo lubię ten kolor, mam skrzynkę z narzędziami, w której wszystko jest czerwone, taśma, poziomica, śrubokręt itd. xD. No i rower chyba kupię sobie czerwony. Mam za to pierdolca na punkcie czarnych i białych koszulek, innych praktycznie nie noszę, czarna podkreśla sylwetkę, a w białej wygląda się legancko, więc w wielu sytuacjach nie trzeba zakładać koszuli . Za różowym nie przepadam. Jeśli chodzi o okulary słoneczne to posłużę się starym ludowym powiedzeniem: „oczy są zwierciadłem duszy”. Z tego wynika, że twoja teoria z czerwonymi butami jest bardziej popierdolona, niż moja, bo moja ma sens, ale to ja jestem ten pierdolnięty xD. Pozdro Moja teoria ma poparcie naukowe, a twoja to bełkot: https://portal.abczdrowie.pl/poznasz-psychopate-patrzac-mu-w-oczy-zrenice-zdradzaja-emocje-wideo?amp=1 Edytowane 26 maja 20231 r przez zdrowywariat
Opublikowano 26 maja 20231 r W dniu 25.05.2023 o 11:42, Litwin81 napisał: Jak co roku pokazuje się by dać wam mobilizację Gratuluję, zmobilizowałeś mnie do zrzucenia kolejnych 4kg z 76 do 72, a gdy nauczę się już dobrze pływać i kupię sobie rower to chyba nawet spróbuję się w triathlonie na małych dystansach oczywiście. Motywują mnie mocno takie osoby, nie tylko w sporcie. Edytowane 26 maja 20231 r przez zdrowywariat
Opublikowano 4 czerwca 20231 r Tydzień temu zwiększyłem kalorie bo już nogi odmawiały posłuszeństwa. To fotka z wieczoru, w ciągu dnia wjechało ponad 4500(80% czyste żarcie) kcal a brzuch nie wzdęty i to mnie najbardziej cieszy.
Opublikowano 4 czerwca 20231 r Zajebiście wyglądasz bez dwóch zdań. Udało Ci się utworzyć życie wokół treningu i wszystkiego, co się składa na bodybuilding. Najczęściej jest tak, że trening to tylko element życia - kilkanaście, może kilkadziesiąt procent. W tej kategorii trzeba mieć jednak coś w zanadrzu z uwagi na kontuzjogenność, czy pewne objawy zużycia organizmu.
Opublikowano 4 czerwca 20231 r Fakt praca jest powiązana z ćwiczeniem, zresztą obie czynności które wykonuję zawodowo, czyli sprzedawca w sklepie i trener na siłce. Ale siłownia to nie jedyna moja aktywność, mam ich wiele. Uwielbiam siłkę, ale tak samo uwielbiam rower i spacery w terenie.
Opublikowano 12 czerwca 20231 r Taki update, zmniejszyłem ilość/długość treningów ostatnio bo podchodziło już do 15 godzin tygodniowo, wypadły treningi boxu i została siłka i rower (trenażer)
Opublikowano 12 czerwca 20231 r Trzeba było wywalić trenażer a zostawić boks, bo takich treningów nigdy za wiele.
Opublikowano 12 czerwca 20231 r Just now, Plugawy said: Trzeba było wywalić trenażer a zostawić boks, bo takich treningów nigdy za wiele. jesienią wróci na bank
Opublikowano 21 lipca 20231 r Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem. Wtedy, ponad 4 miesiące temu (82kg): Spoiler Teraz, spektakularnych efektów nie ma, bo i nie mogło być po tak krótkim czasie, ale jednak to 10kg mniej zrobiło różnicę (72kg): Spoiler Co zyskałem? Nie wątpię, że lepsze zdrowie, ale przede wszystkim moja kondycja poszybowała w górę. Cieszę się też, że mimo utraty takiej wagi nie było potrzeby zmniejszania ciężarów, czy liczby powtórzeń, co pewnie zawdzięczam kreatynie itp.. A tu bicek: Spoiler Czas na zasłużonego holidaya, odpoczynek i efekt jojo, mama już pierogi szukuje xD Na koniec chcę jeszcze podziękować niektórym użytkownikom za motywację, zarówno tym z pozytywnymi postami, jak i negatywnymi, że jestem ulańcem itp.. Pozdrawiam
Opublikowano 21 lipca 20231 r No tera to juz tylko kod kreskowy walnac z tylu glowy i ubrac garnitur. Tylko uwazaj na figaro zeby nie skasowal cie jako pomelo
Opublikowano 21 lipca 20231 r Pomijając, że pewnie nigdy nie zgodzimy się w kwestiach światopoglądowych, to tu obiektywnie pozytyw fchuj. Jest roznica i dobra wycinka. Gratuluje samodyscypliny. 10kg mocno dało różnice chociażby ubyło papuśności z polików. Niektórym ulana gęba schodzi na sam koniec redukcji :f
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.