Skocz do zawartości

Fotki


bomberman

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zapomniałeś ogolić drugiej nogi ;)  jaka waga i ile w bicku? 

 

w jakiej wadze startujesz bo zapomniałem. Najgorsze, że nieliczni będą tam 100% naturalni. Jak już wchodzą w ten świat to ktoś tam ich już naprowadził na drogę do "sukcesu". 

Opublikowano (edytowane)

zapomniałeś ogolić drugiej nogi ;)  jaka waga i ile w bicku? 

 

w jakiej wadze startujesz bo zapomniałem. Najgorsze, że nieliczni będą tam 100% naturalni. Jak już wchodzą w ten świat to ktoś tam ich już naprowadził na drogę do "sukcesu". 

Prawdopodobnie do 75 kg,obecnie ważę 72,9 i pewnie jeszcze zjadę ze 2 kg,ale nie chcę na siłę schodzić do 70 kg,bo żeby mieć zapas to musiałbym zejść do 68 a to za mało.

 

 

 

 

Jedna noga jest wygolona,chciałem zobaczyć jak to będzie wyglądało  ;)

 

z jedną ogoloną nogą wygląda się dziwnie zazwyczaj

 

Nie o wygląd mi chodziło,tylko czy podrażnień nie będzie.

Edytowane przez Litwin81
Opublikowano

A jak tutaj wygląda kwestia alkoholu u innych? Zero chlania, tylko dieta i pakowanie? :)

 

Przez pewien okres intensywniejszego pakowania mocno się ograniczałem z piciem (co rozumiem jako : raz na tydzień 1-2 piwa, nayebka od święta, a na kreatynie ani łyka bite dwa miechy), później osiągnąłem okres stagnacji, zacząłem częściej sobie luzować i szczerze mówiąc, nie dostrzegłem minusów w formie. Jeśli miałbym coś sugerować, to nie wpadaj w ascezę. Oczywiście nayebanie się jak działo raczej daje się już we znaki i cały kolejny tydzień ma się wrażenia "wracania do formu", także ograniczenia jakieś tam trzeba mieć mimo wszystko. Złoty środek, jak ze wszystkim.

Opublikowano

Czytam tak o wadze grzybiarza i nie wiem ile jeszcze muszę zejść z kilogramami, by "wyschnąć". Ludzie mi nie wierzą, że mam tylko 75kg przy 181cm, więc mam chyba pierze zamiast kości :frog:

Aż sobie po treningu zrobiłem fotę, by co jakiś czas badać progres: pierwsza z lewej dla porównania sprzed dwóch lat, jak było pyzate 93kg bez formy, zrobione na słodyczach. Reszta fotek z dziś. W pasie mi zeszło co prawda sporo, większość spodni musiałem schować do szafy na stałe, ale i tak do sześciopaku daleko.

 

Cel treningów i żywienia: powolne wytracanie tłuszczu przy zachowaniu kondycji i (w miarę) siły, bezproblemowe podciąganie się i w ogóle fit, dziesiąte piętro bez zadyszki i te sprawy. Dążymy dalej, bo w czerwcu pewnie nad Bautykiem będziemy w bermudkach biegać e-koledzy, więc nie może być popeliny :sir:

 

MvuPTWP.jpg

  • Plusik 6
Opublikowano

W tej niebieskiej koszulce miałeś niby 93 kilo? Wyglądasz tam drobniej niż na tych "75". W sumie mierzyłem się i mam ... 2 centy mniej od Ciebie, 179cm, czyli chyba nie urosłem od szkoły średniej:( To pewnie przez papierosy <ok>.

Red, a ile zamierzasz ważyć? Kojarzę, że często piszesz o kaloriach, obliczasz itp. Ja przy swoim wzroście chcę ważyć jakoś niecałe 80 kilo.

Opublikowano

Waga dla mnie zawsze będzie zagadką, bo faktycznie nie wyglądałem na dużego, ale miałem sporo w pasie (tzw. więcej w (pipi)e niż barkach :D). Teraz odwracam proporcje.

 

A Ile bym chciał ważyć? Najchętniej z 80kg, ale z sześciopakiem i sylwetką przeciętną w %BF. Może kiedyś, bo obecnie przy moim siedzącym trybie pracy szybko można się zapuścić - delegacja, jedzonko i 3000kcal pęka do południa. A wtedy lipa gdy odpuści się aktywność na więcej niż tydzień.
 

Opublikowano

3000 do południa? Mi czasem tyle wchodzi przez półtorej dnia. Pozdrów dla fit braci :lapka:

Z rzadka tak się zdarza, ale na wyjazdach służbowych jednak wchodzi dużo więcej żarcia. Tu obiadek, tu piwo, tu deser i się robi. A dupa przez 12h w samolocie w bezruchu.

 

Ogólnie trzymam tendencję do 2000-2300kcal dziennie i specjalnie nie głoduję. Gdybym miał pracę w ruchu przez większość dnia, to naturalnie, że wciągałbym z 700-1000 więcej.

Opublikowano

Masz więcej mięcha na sobie (mimo niższego wzrostu) i trenujesz pod zawody - więc aż dziwne, że starcza Ci sił i budulca przy 2100 kcal. Staram się nie dopuszczać do głodu, ale też wszystko zależy od tego co się zje. Taki np. kawał karku z grilla (ok 220g), do tego sałatka z ogórka, pomidora, papryki i jestem najedzony na 4h. W robocie za to wpadła pod naciskiem ekipy pizza, która ma w pytę kcal i mnóstwo węgli (pewnie z 1100kcal small size), a głodny już się zrobiłem przed treningiem.

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

po twarzy widac, ze słabo energetycznie ;p  ale fit za(pipi)isty kozak, szkoda ze ciezko takie cos utrzymac na codzien, o ile nie jest sie kabanosem z wirówką w brzuchu.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...