Skocz do zawartości

Fotki


bomberman

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Litwin dzięki za konkrety - wrócę do domu to wieczorem policzę i wrzucę. :)

 

@Grzybu - to foto z włosami na Eminema to jest sprzed 10-12 lat z Katowic z redakcji Psxextreme, trochę się porobiło od tego czasu zmian. :)

Opublikowano

Nie no juz nie gadajcie, sporo schudł. Na wczesniejszej focie miał bebzon jak w ciąży. Teraz to juz nawet miesnie moznaby zaczac robic

Opublikowano

Szkoda jedynie, że żeby tak wyglądać muszę być na czczo. W ciągu dnia bebzun odstaje jak piłka i drażni mnie to ale ja zawsze miałem przeboje ze strony brzucha więc jakbym miał robicie zdjęcie na wieczór to bym brzuch wciągnął, zresztą często wciągam na ulicy w ciągu dnia bo wstyd.

Opublikowano (edytowane)

gev8vx2gwajc.jpg

 

Umiecie tak? :D Facet w ciąży! XD Mam cholernie rozciągnięty brzuch od dawna jak w ciągu wieczoru waliłem 10 browarów i jak dobrze się zaciagnę to mam spirometrię na 99 %.

 

 

 

sq1t6clbmm41.jpg

 

Zdjęcie po sytym obiedzie z tego popołudnia. Tak zwykle mam jak zjem, wzdęcie itp.

 

Summa summarum dziękuję za miłe słowa i walczę dalej. Na następny rok chcę być szczupły. Siłownia niebawem. Na razie treningi ze śmiesznymi ciężarami wam domu dalej.

Edytowane przez 2razyjot
Opublikowano

Ja tam juz bym zaczął siłownie na powaznie, tyle ze musisz zmienic nawyki i serio delikatnie z weglowodanami. Inaczej bedziesz miał ciezko


I posiłki częstsze ale mniejsze.

Opublikowano

JJ, nie przejmuj sie, ja z hiperlordoza podobnie wygladam. (brzuch do przodu, dupa do tyłu, efekt wspaniały) Najgorsze było jak się objadałem kaszą, wtedy brzuch jeszcze większy sie robił.

Tak jak koledzy piszą, siłownia + dobra dieta i powoli zejdziesz z tego ;)

Opublikowano (edytowane)

Ja tam juz bym zaczął siłownie na powaznie, tyle ze musisz zmienic nawyki i serio delikatnie z weglowodanami. Inaczej bedziesz miał ciezko

I posiłki częstsze ale mniejsze.

Ja prawie nic nie jem. :D Rano placek z 2 jaj i płatków owsianych, w pracy przez 9 h kromka z twarogiem chudym + 2 parówki, na śniadanie jakaś ryba, obiad kurczak z ryżem i wieczorem odżywka na wodzie. Dużo węgli pewnie jest ale co ja mam jeść innego zebyw miarę szybko to przygotować? Mam zarąbane popołudnia i mało czasu, wieczorem padam na ryj. Proszę Kabi o serio propozycje co mam jeść w ciągu dnia. Mam ubogie menu i chętnie bym coś dorzucił. Mogę jeść prawie codziennie to samo - nie mam z tym problemu. Dzisiaj na obiad karkówka z piekarnika, oleju prawie w ogóle nie używam. Pije tylko wodę, nie słodzę herbaty jak już ją pije. Słodycze czasem na weekend, jak asceta kur.wa mać się czuję. Edytowane przez 2razyjot
Opublikowano

Ja bym na Twoim miejscu wrzucił różnego rodzaju sałatki w skład których wchodziłyby różnego rodzaju warzywa tj. sałaty, ogóry, brokuły, szpinak, marchew, głównie takie o niskim IG. Jako dodatek pierś z kurczaka, tuńczyk, jajka na twardo. Szybko się robi i na wynos jak znalazł. Takie rzeczy jak parówki bym odpuścił, dorzuciłbym zieloną herbatę na poprawę trawienia i duże ilości wody.

Opublikowano

Dużo węgli wujaszek, a ograniczenie ich to klucz do sukcesu. Ja ciągle walczę, ale ze 130 już zlazłem do 104 i leci dalej. Kupujesz paczkowaną sałatę w biedrze, są różne mieszanki, do tego twaróg/ser feta/mozarella, kurczak albo tuńczyk, oliwki itp, sos z przypraw na bazie wody i oliwy (tez z biedny) i masz zayebisty obiad.

Opublikowano

Fizycznie to dużo powiedziane, pracę mam stojącą, robię w fabryce, napocę się przy spawaniu ale samego targania ciężarów wiele nie mam, bardziej wyczynowa robota.

 

@Lucek - spoko, będę pracował nad obcinaniem węgli bo to będzie klucz do sukcesu ale trochę się nabiegam w robocie i cały dzień na nogach więc węgle potrzebne bo padnę na ryja. :D Co jeszcze szamiesz dobrego?

Opublikowano

Zamiast ryżu czy tam ziemniaków to polecam sobie kilka warzyw zjeść. Mizerię jakąś zrobić (śmietana, sól, pieprz + pocięty ogórek to dwie minuty roboty), surowe marchewki, pomidory, szpinak, albo coś innego. A na kolację zjeść z dwa pomidory, albo kalarepę zamiast normalnego posiłku. Dużo wody i regularne małe posiłki co jakieś trzy godziny.

Opublikowano

Raz, śmietanę to bym sobie darował, nic pożytecznego, ani dobrego, a dwa, JJ mówił, że potrzebuje energii, więc na samych warzywach nie zajedzie daleko. 

 

Wujek, na Twoim miejscu węgli szukałbym raczej w produktach pełnoziarnistych, typu brązowy makaraon, ryż, spróbuj robić sobie sam tortille z mąki pełnoziarnistej, do roboty w sam raz.

Opublikowano

Daj se spokój z jakimis sałatkami dla królików. Oblicz zapotrzebowanie kaloryczne , dużo białka mało wegli prostych weź sie za sztange. Zbilansowana dieta FTW, jak bedziesz sie glodzil jakąś rzeżuchą to bedziesz tylko zj.ebany chodził a skoro lubisz słodycze to ząłoze sie ze bedziesz podjadał. Jajka jedz w róznych postaciach, tylko bez chlebka, rybki tłuste itp. Dobrym sposobem na tracenie kilogramow jest stopniowe zmniejszanie wegli na korzysc tłuszczy. I plus tego ze taki mix białkowo-tłusty syci na zdecydowanie dłuzej niz wegle.

Opublikowano

No ja pisałem o ograniczeniu węgli, a nie wyrzuceniu całkowicie. Na obiad sobie jem takie sałatki, o których pisałem wyżej, głownie na bazie łososia i tuńczyka plus rożne warzywa. Śniadanie i kolacja zwykle 2 kromki pieczywa plus dodatki, głownie warzywno-sojowe, bo za mięsem nie przepadam. W międzyczasie jakieś nerkowce, albo kromka z pasztetem sojowym i jestem strasznie zadowolony, dawno nie czułem się tak dobrze. Jak na wadze wskoczy to upragnione 99 to jeszcze dołożoę siłkę i już w ogóle będzie lux :D

Opublikowano

A jak z tą dietą ketogeniczną w dalszej perspektywie? Można cały czas na minimalnych węglach jechać? Jak się tą dietę przerwie i wrócą węgle to efektu jojo niech będzie? Poza tym nie wyobrażam sobie dnia bez kromki chleba czy ciemnej bułki. Myślę też o moim żołądku, mam zgagi i refluks więc nie chce drastycznie zmieniać żywienia - ale na pewno skorzystam z porad i sałatek a jedzenie przetworzone na piątek czymś sobotę zostawię. Do słodyczy nie ciągnie mnie od dawna, czasem zjem rano kromkę z 10 g Nutelli na lepszym humor z rana. :D

Opublikowano

Sałatki są zayebiste, co Ty Kabi.

 

Jako dodatej sa zaje.biste ale opierac swoją diete na nich już fe

Dieta tłuszczowo-białkowa fajna tylko rozwala trawienie i zakwasza organizm.

 

Sam na niej jechałeś na redu

Wujaszek ale ta dieta z minimalnymi węglami ma ci pomóc zrzucić fat, potem powoli przestawiasz sie na normalną diete. Nie jedziesz na tym cały czas. każda niezbilansowana dieta na dłuższa mete nie jest zdrowa.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...