Wy plebsy ulane

To prawda.

Musze jakas loszke znalezc, na pukiel ja i bede robil fronty.

Aż tak Cię zniszczyła ta wycinka, że nie masz ochoty na siłownię?

Gierki wiesz? Nie chce mi sie dojezdzac na silke, szkoda czasu. Lato jest to jakis rowerek, lodziki, pare pompek, kilkanascie seri na bicka. Mam sztange i hantle w domu i styka. Priorytet - giereczki.

To sie nazywa fachowo nieulane zaburzenia osobowosci,

Przypominam ze juz polowa czerwca a twojej formy jak nie bylo tak nie ma. Fota gdzie?

No ale jak nie ma 16km wczoraj poprawilem sowj najdluzszy bieg o 4km. Foty sa w lokalnych serwisach poszukaj.

To topic od fotek to jak już tak pięknie dogryzacie sobie w wkp i w sumie wszędzie to wrzućcie foty i ja jako naczelny ulaniec ocenie wszystko. :idea:

Dawaj wujaszek, lecisz pierwszy z foteczka

Ja juz dalem. Kanabis nie.

To wy się kłócicie bez przerwy. Dawanie mojej foty jest bez sensu bo żadnej formy nie prezentuje i jakbym się koło Kobika postawił to

To nie ja tylko kobik lata po forum jak dzika swinia (nieulana) i wszedzie wszystkich rozstawia bo mu pierwszy raz cos w zyciu wyszlo. Ja to mam go w (pipi)e niech tam robi co mu sie podoba jego sprawa, a napewno nie bede wrzucal fotki bo Heisenberg mi rozkasuje

No tam gdzies kiedys w tym temacie mialy byc foty na jakis contest i huy wyszlo jak zwykle. Nawet taki Wronek co nic nie robi, jeno pieluchy zmienia, wyglada lepiej niz nie jeden co obiecywał dobre gruszki w tesco.

No niestety ja jestem zajety przygotowaniami do polmaratonu i nie mam czasu na hantelki. Gratuluje ze ci sie udalo wreszcie osiagnac cos z czego sie jeszcze rok temu smiales.I powodzenia dalej. Ja wrzuce foteczke jak bede chcial, albo nie wrzuce. Nie wiem, hantelki sa od pol roku na drugim planie.

To osobistych sukcesów życzę.

Nie kłóćcie się. Lepiej w tym czasie obgadać jakiegoś ulańca, pośmiać się z grubasów :P itp.

Kobik, a Ty byłeś już na otwarciu?

Nie. Ja tylko na premiery konsol Sony, spie pod Saturnem.

A no to słabo.

Zaczalem wycinke wraz z dniem dzisiejszym !
Przewidziany czas mini cuta ok 30 dni.

Zobaczymy co mi wyjdzie ;x

Chcialbym zejsc do ok 79/78 kg i 10% bf.

 

CZAS START!

Ciekawe jaką formę obywatel Szarku prezentuję. Pamiętam zdjęcie jego łap kiedyś i nie da się tego zapomnieć. Pewnie mister fitness olympia już jest.

Postaram się coś wrzucić , obecnie lece sobie 250mg teścia raz na 4 dni i głównie podtrzymuje forme . Dawka znikoma więc nie i przyrosty nie są niesamowite waga 83-85kg ale zdecydowanie docięcie to życiówka bo nie pamiętam takich żył na barkach/plecach i nogach. U mnie dopiero na zime wleci BOMBA i dobije wkońcu do upragnionych 90kg . No i zastanawia mnie jedno , więszkość ludzi mówi że teść przeszkadza w redukcji bo podbija również estrogen , u mnie wygląda to tak że czym więcej węgli oszamie tym bardziej mnie docina i tak jedząc 250g węgli byłem mniej docięty niż obecnie jedząc 350g . Więc jak wuJJek masz problemy z redukcją(z tego co pamiętam kiedyś pisałeś o tym) i apetytem , polecam niskie dawki teścia a w pół roku zrobisz się tak że strach będzie wyjść na miasto bo dupeczki będą polewały cię śmietaną i syropem klonowym.

Teść docina bo tkanka tłuszczowa ma receptory androgenne,ale o wszystkim decyduje dawka i dieta.

@Szarku - dzieciak w drodze więc z dziką chęcią spróbuje takiej kuracji. Przeraża mnie tylko pobieranie krwi, z zastrzykami nie mam problemu ale tyle krwi co ściągają do oznaczenia hormonów to z rana na czczo dla mnie morderstwo. Jechałem z kolegą na pogotowie jak giętarka urwała mu palec ale mam banie na punkcie pobierania.