Krzysztof93 1 352 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Mam jakieś takie wrażenie, że do niedawna biorąc kawę w podróży w maku czy na stacji paliw wybierając sobie ,,kawa z mlekiem'' to była kawa z mlekiem a dzisiaj dostajemy w zamian jakieś ciepłe mleko o kolorze błota na budowie. W tygodniu piję czarną kawę bez cukru ale w domu czy w podróży lubię sobie wypić kawę z mlekiem ale taką normalną czyli brązową=dużo czarnej kawy i tak troszkę mleczka. Jeździłem sobie w górki czy nad morze, zajeżdżałem na maka, brałem kawę z mlekiem i było ok a dzisiaj czy to mak, Shell, Orlen czy BP dostaję ciepłe mleczko na lepszy sen. Rano przed pracą mielę ziarna kawy i wsypuje do pojemnika a później zaparzam sobie dzbanek z tłoczkiem i piję czarną. W domu na weekend lubię sobie rano posiedzieć przy białej wtedy kawa jest z ekspresu przelewowego albo z kawiarki. Jest taka reklama w TV jak Brad Pitt jedzie sobie motocyklem po ziarna kawy, wraca do domu i robi sobie kapuczynę w ekspresie i ta kapuczyna ma właśnie taki kolor błota po deszczu przy betoniarce. Musicie mi uwierzyć na słowo bo w młodości przepracowałem długie miesiące na budowach w wakacje w kraju i po za terenem RP także wiem o czym mówię bo kompa z Core 2 Duo a później X360 kupiłem z pieniędzy zarobionych na budowie Cytuj
krupek 15 493 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Godzinę temu, Krzysztof93 napisał: dzisiaj dostajemy w zamian jakieś ciepłe mleko o kolorze błota na budowie. A to dla mnie tak zawsze smakowała kawa z mlekiem xd Cytuj
Krzysztof93 1 352 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Ja lubię kawę z mlekiem i się nie wstydzę tego ale to co sprzedają podróżnym spragnionym jako ,,kawa z mlekiem'' to tylko mleko z odrobiną kawy bardziej usypiające niż pobudzające powinni odpowiadać za wypadki spowodowane przez zasypiających kierowców. Kawa z mlekiem dla mnie to kawa 80-85% i mleko 20-15% a nie na odwrót przecież takie lelum polelum to jakieś łaciate mataczino dla małych dziewczynek a nie kawa z mlekiem, która w domach zawsze jest w proporcjach takich jak ja podałem z zimnym mlekiem z lodówki i gitara siema. Jakbym chciał late maczupino to bym wybrał opcje late maczupino ale osobną opcją jest kawa z mlekiem Już naprawdę ciężko się połapać w dzisiejszym świecie i napić się tego czego człowiek chce. W lokalach nauczony życia zawsze proszę o kawę i odrobinę mleka w osobnym naczyniu bo ja wiem, że ten kelner czy barman zrobi mi takie szare błoto i będzie z siebie dumny a jak widzę, że to młoda kelnerka ze spojrzeniem tęskniącym za inteligencją to nie biorę kawy bo wiem, że ona nie ogarnia bo ona nie lubi i ona nie wie. Ogólnie to w Zielonej Górze nie ma ani jednej kawiarni gdzie dostanę dobrą kawę najwyżej w najmniej spodziewanym miejscu czyli sklepik Tchibo w centrum handlowym gdzie możemy kupić sobie kurtkę, kapcie i kawę. Tam rzeczywiście kawa ma mocny, wyrazisty smak i aromat i czuć, że to kawa (nie jest super dobra ale ją czuć to już coś). Reszta lokali skupia się na kobietach, które przychodzą na latte, kapuczyny i inne herbatki i ich gówno obchodzi moja americana z odrobiną mleka bo oni mleka zawsze leją 4 litry i nie ma zmiłuj. 5 Cytuj
Blaise 3 614 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Ta, mleczko się leje dosłownie na zlamanie, kto tego nie rozumie ten ciota i ch.uj. Pjona, Krzychu. 2 1 1 Cytuj
Boomcio 4 159 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Mleczko w kawie, zwłaszcza w biurze?! Nigdy nie wiesz, kiedy ktoś jebnie spust właśnie do twojego kubka. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 @Krzysztof93 Czy próbowałeś kiedyś opcji "podwójne espresso z odrobiną mleka"? Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Co do zmian w serwowanej kawie - pijam tylko espresso i ostatnio w kilku miejscach (Costa, sowa, mak, orlen) zauważyłem że lecą w chuya jeśli chodzi o jakość serwowanej kawy, jednocześnie podnosząc ceny. No dosłownie wszystkie espresso, które zamawiałem w tym miesiącu były kwaśne i bolał mnie po nich brzuch. W domu jak sobie sam zrobię z tej samej kawy co zawsze, to jest ok. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Nie no picie espresso w takich miesjach, to niezły heroizm. Kawy z takich miejsc, to trzeba z mlekiem zalać. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 15 minut temu, Rozi napisał: Nie no picie espresso w takich miesjach, to niezły heroizm. Kawy z takich miejsc, to trzeba z mlekiem zalać. Dlaczego heroizm? Pytam na serio. Cytuj
Dr.Czekolada 4 494 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 Byłem raz na jakiejś stacji benzynowej w Kostrzynie przy okazji Woodstocka. Nigdy wcześniej nie piłem espresso i sobie nalałem z automatu. Patrzę coś tak kurde mało, nie wiem o co chodzi to parę razy wciskałem żeby zalało cały kubek. Potem na speedzie szedłem i wypiłem całość. Jakieś niedobre było ale powera miałem do końca dnia Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 39 minut temu, maciucha napisał: Dlaczego heroizm? Pytam na serio. Kiepskie ziarna, które leżą tam niewiadomo ile. Jednak pić espresso lepiej w dobrych kawiarniach i z dobrych mieszanek, żeby wyczuć wszystkie smaczki. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 46 minut temu, Rozi napisał: Kiepskie ziarna, które leżą tam niewiadomo ile. Jednak pić espresso lepiej w dobrych kawiarniach i z dobrych mieszanek, żeby wyczuć wszystkie smaczki. Wiem, że Costa czy Sowa to nie są jakieś światowe marki i wyznaczniki jakości, ale jednak wstyd podawać w kawiarni jakieś kwasne guano za 9zl. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 10 listopada 2022 Opublikowano 10 listopada 2022 1 godzinę temu, Rozi napisał: Nie no picie espresso w takich miesjach, to niezły heroizm. Kawy z takich miejsc, to trzeba z mlekiem zalać. 49 minut temu, Rozi napisał: Kiepskie ziarna, które leżą tam niewiadomo ile. Na stacjach benzynowych ziarna leżą długo? Przecież kierowcy na taki Orlen czy BP zjeżdżają głównie po kawę i hot dogi. Ale faktem jest IMO, że ziarna na stacjach są najczęściej "takie se". Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 Ja to sądziłem, że wuja poniżej czarnej sypanej plujki nie schodzi, a tu taki laluś. Cytuj
Kenny tJJger 3 784 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 Oooooo to ładnie Grzesiu się dałeś stereotypom i propagandzie. Nie fajnie ale spoko, że idziesz w strone światła. 1 Cytuj
Grze(pipi) 521 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 Nie wiem, co mam odpisać, więc odpowiem żartem. Do kawiarni wchodzą: wuja, Figaro i Maciucha. Barista podnosi wzrok znad lektury, podkręca wąs i cedzi przez zęby: - Wypierdalać stąd. Cisza. Po chwili jednak słychać p s t r y k odbezpieczanej zza lady strzelby. Figaro i Maciucha uciekają, gdzie pieprz rośnie. Spoiler A wuja zostaje, bo przyszedł na kawę. Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 O chuj aż mi się przyponialy Yerba Mate Wars i moje dyskusje z @maciucha. Kubek z Małyszem. Kto ma wiedzieć ten wie. Ja na codzień walę Lavazza Oro w ziarnach. Mielę w młynku Krups. Wsypuje do kubka, potem woda, Gostyńskie i łyżeczka cukru 1 Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 A woda jakiej firmy? Cytuj
Hubert249 4 285 Opublikowano 11 listopada 2022 Opublikowano 11 listopada 2022 16 minut temu, maciucha napisał: A woda jakiej firmy? Woda oczywiście z dzbana Brita. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Odziedziczyłem za friko wczoraj ekspres ciśnieniowy Nivona Caferomatica jakiś tam stary model. No i rozkręcam go dzisiaj a tam w środku w module zaparzającym taki kurwa syf, grzyb i mogiła ze byście się porzygali więc zdjęcie na dole daje z neta. Otóż moje pytanie czy ta część mozna myć pod bieżącą wodą? Cytuj
Ukukuki 7 103 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Ściągnij instrukcję z neta i zobacz jak, często po myciu zaparzacza wymagane jest smarowanie niektórych elementów. Ten element normalnie się myje co jakiś czas. 1 Cytuj
Smiti 313 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Oczywiście, ja w swoim zawsze myje zaparzacz pod bieżącą wodą. Taki syf to nic nadzwyczajnego, jak u siebie wyjechałem na dwa miesiące i mieszkała u mnie siostra to tez zastałem w takim stanie :). 1 Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Tu chyba kilka lat nikt nie zagladal Ale dzięki! Cytuj
_Red_ 12 065 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Sam pojemnik na fusy potrafi mi zarosnąć futerkiem jak oleję mycie go, lecz tylko wysypię odpady do kosza i włożę z powrotem Także weź szoruj ten mechanizm porządnie. Cytuj
maciucha 11 650 Opublikowano 14 listopada 2022 Opublikowano 14 listopada 2022 Tak to wygląda. Musiałbym ten cały środek rozkręcać i czyścić pod ciśnieniem, a nie bardzo mam jak. Zadzwonię chyba jutro do serwisu i spytam ile by wzięli za konserwację, bo sprzęt ma z 5 lat i nic nie było robione. Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.