Najlepsza na nes'a to jak dla mnie Tiny Toon Adventures.

Możliwość wyboru trzech postaci, każda z inna umiejetnością. Bonusowe levele z uciekaniem przed tą dziwną panienką i wogóle sekrety z Vaderem daja radę xD . Mam gdzieś nawet nagrane na VHSie jak konczę tą grę od początku do końca. Ech... sentyment

Najlepsza platformowka wszech czasów w jaka gralem to byl Donkey Kong Country na SNES'a! Piekna grafika 2D, ogromna grywalnosc, wysoka zywotnosc i wysoki poziom trudnosci!

 

Na PSX'a zdecydowanie najlepsza platformowka byl Crash Bandicoot, ale tylko czesc trzecia. Poza tym pierwsza czesc Spyro tez dawala rade(w dwojke nie gralem, a Spyro 3 mi zupelnie nie przypasil)

Warioland 3 na Gameboya Color. Platformówka logiczna, pełna sekretsów z levelami przemyślanymi co do piksela, gdzie nie można było stracić życia i za każdy błąd gra karała nas backtrackingiem. Wielowarstwowe cudo.

Super Mario World - nic dodać, ni ująć.

wizards & warriors III z NESa

Ja w mlodosci to gralem w Misadventures of Flink na amidze,ale nie moglem przejsc jej.Dopiero niedawno na emu Genesisa jakos mi sie udalo.A i jeszcze koniecznie Super Bonk 1 i 2.

Edytowane 24 marca 200817 l przez frankfuter

seria Crasha, te spedzone dnie nad wciagajacym swiatem, kazdy to chyba przezyl :]

ciekawe czy ktos zna ta gre - TOMBI 2, do dzis jej calej nie przeszedlem (utknolem w wodnym swiecie, gdy wchodzi sie do wierzy, ktora jest pokryta zlotem, a na samej gorze sa drzwi i mam jakas ksiege, lecz nie moge ich otworzyc HELP ? ), ale imo jedna z najlepszych gier na wszystkim co gralem <_<

Edytowane 28 marca 200817 l przez _Blizzard_

super mariol land 2 i super mario land 3 z wario na gameboya, swietne i niezle rozbudowane jak na swoje czasy platformowki

Bardzo dobrze wspominam platformówki na Megadrive'a. Moje ulubione tytuły - Alladin, The Jungle Book, Quack Shot, Vectorman, Sonic the Hedgehog (seria). Na nowsze systemy to: Spyro Riptos Rage (PSX), seria Oddworld (PSX), Sonic Adventure 1,2 (DC), Sheep Dog 'n' Wolf ?

Soniki (MD),Duck Tales, Chip & Dale, Big Nose z Golden Five ale nie ten na desce, Tiny Toons, Duckwing Duck (Wszystkie NES a raczej Pegazus), Boogerman (MD).

Pamieta ktos, jak sie nazywala gra o jaskiniowcu na deskorolce na nes'a ??. Bo wypadl mi tytul z glowy

To był Big Nose: Freak Out, chociaż osobiście wolałem tę część, w której poruszał się normalnie.

Big Nose !, wlasnie , dzieki za przypomnienie :). Milo wspominam ta gre

Pamięta ktoś z Was Flimbo`s Quest (c64)? To dopiero był platformer Fajne światy, secrety, wypasiona grafika i muzyczka, którą pamiętam do dzis

Nie przepadam, ale pierwszy MediEvil, 3 pierwsze Crashe i Spyro 1 i 2 to bylo to. No i Sonic Adventures na DC.

chip and dale 1,2 ,duck tales.

Edytowane 3 września 200915 l przez czesio83

Duzo swietnych platformowek 2D wyszlo na konsole SNES.

Scisla czolowka to trygogia Donkey Kong Country oraz gry z serii Mario.

 

Trylogia Donkey Kong Country jest bardzo grywalna i posiada bardzo dobra grafike.

Trzecia czesc tej gry to jeden z ostatnich tytulow, ktory pojawil sie na SNES'a i jednoczesnie jedna z najlepszych gier na ta konsole.

 

Jesli chodzi o Mario to polecam kompilacje Super Mario All Stars, w ktorych znajduja sie odsiwezone wersje starszych czesci gry z NES'a. Poza tym rownie dobre Super Mario World - wiadomo, Mario to Mario - swietna platformowka.

 

Do teraz chetnie w nie gram.

Oczywiście seria Mario później też serie Crash Bandicoot i Spyro:) Podobało mi się także 40Winks na PSone, kojarzy ktoś??

Kojarzy, kojarzy, ale mimo pięknej grafiki ukończyłem gre tylko chłopcem. Na psx moją najulubieńszą były gexy a wcześniej to standart marie megamany soniki i wszystkie inne fajne platformery 2D. Z 3D to wyżej wymienione Gexy i Mario 64.

Chip & Dale oraz Darkwing Duck.

 

 

 

Pamięta ktoś jak nazywała się ta gra, w której sterowało się królikiem na deskorolce?

prawdopodobnie byly lepsze platformowki ale najlepiej cioralo mi sie w Darckwing Ducka na Nesa od Capcomu, pierwszego Sonica na Genesisa i niezapomniany i wyczekiwany przezemnie w odswierzonej wersji Super Frog na przyjaciolke (pamieta ktos na ktorej dyskietce bylo intro?)

1. Sonic & kncukles

2. The adventures of mighty max

3. Comix zone (geniusz)

4. Aladdin

5. Ren and stimpy invention

6. Bubba and stix (geniusz)

7. Aero the acrobat

... and many more

 

Wszystko na SMD, pierwsze które przychodzą mi do głowy. A było tego sporo na SMD.

BTW

 

Kojarzy ktoś platformówke w stylu sonica, grało się złotą gwiazdką ? Jezeli tak to zapodajcie tytuł.

 

 

Na psx najlepszy platformer 2d - skullmonkeys mistrz, pozatym pandemonium jedna z moich pierwszych gier na psxa

 

najlepsze platofrmery 3d - Spyro the dragon (1) Gex enter the gecko i rayman 2

Edytowane 4 maja 201014 l przez Stranglerdave

 

 

 

Kojarzy ktoś platformówke w stylu sonica, grało się złotą gwiazdką ? Jezeli tak to zapodajcie tytuł.

 

Starfy?

Seria Crash Bandicoot. Można powiedzieć, że to taka prostacka platformówka, bo lecisz ciągle jedną drogą do celu, tylko co z tego, kiedy gameplay jest na najwyższym poziomie.

 

Z jeszcze wcześniejszych konsol wyróżniłbym Super Mario World, Chip & Dale (obie części), Duck Tales i The Jungle Book.

Na pierwszy ogień pójdą gry IMO najlepsze: Crash, Donkey Kong Country oraz Mariany na SNESa.

 

Na drugi ogień pójdą: Raymany, Spyro...