Gość Rozi Opublikowano 23 maja 2011 Opublikowano 23 maja 2011 Skończyłem przed chwilą grę... czuję się tak samo, jak po skończeniu Red Dead Redemption. Rockstar po raz kolejny zafundowało nam niesamowite przeżycie, zwieńczone niesamowitą końcówką, która sprawiła, że zostałem ze szczęką na podłodze i przez pięć minut po napisach końcowych siedziałem z rozdziawioną gębą, wpatrując się w telewizor. Może i dla niektórych gra wydaje się nudna, schematyczna, ale moim zdaniem jest to istne ARCYDZIEŁO, lepsze od niejednego filmu i książki. Mało która gra wywołała we mnie tyle emocji, co L.A. Noire. Brawo Rockstar i Team Bondi, kolejny raz wam się udało! Cytuj
da$io 110 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 Jak dla mnie przez pozostałą część gry jest sztywno i zupełnie nie ma odczucia że gra się człowiekiem a roboto zbieraczem dowodów. Święte słowa. Klimat lat 40 tych może i jest ale klimatu policyjnej fuchy za grosz. Gdzie ciekawe dialogi z jajem na jakie stać gości z Rockstar? Wszystko takie śmiertelnie poważne no i toczy się ślimaczym tempem. Poza tym fajnie nas zmusili do zwiedzania miasta gdyż prawie zawsze lokacja następna do roboty jest na drugim końcu mapy. Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 Jak dla mnie przez pozostałą część gry jest sztywno i zupełnie nie ma odczucia że gra się człowiekiem a roboto zbieraczem dowodów. Gdzie ciekawe dialogi z jajem na jakie stać gości z Rockstar? Wszystko takie śmiertelnie poważne no i toczy się ślimaczym tempem. To jest gra w klimatach Noir! Czego ty byś chciał? Nagiej Broni? Cytuj
Dandelion 27 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) Jestem po 6h gry i skończeniu wydziału zabójstw. To co podziało się na końcu to poezja, dawno żadna misja nie wbiła mnie tak w fotel. Wejscie do opuszczonego kościoła wrzuca ciary na plecy. Później jeszcze wanna z krwia i ludzkim mięsem i finalowa walka w katakumbach. Dawno nic nie zrobilo na mnie takiego wrażenia. Normalnie czułem sie jak bohater "Siedem". Tylko jednego nie czaję. Jesli ten typek miał brakującą biżuterię tych kobiet to znaczy, że on je wszystkie zabił ? Czy tamci wsadzeni przez nas goscie są niewinni? Kilka rozmów zwaliłem i nie wiem już co o tym myslec. Najpierw chciałem zapytać jak po 6 godzinach gry skończyłeś już wydział zabójstw, ale potem przeczytałem drugi spojler i już wiem. Nie ma to jak pędzić przez grę fabularną biegiem a potem nie wiedzieć co się dzieje Po 6h tylko wczoraj, nie zaznaczałem bo myślałem że będzie to oczywiste Razem mam na liczniku już ok 18h, więc raczej się nie spieszę. I ponawiam pytanie z drugiego spoilera. Edytowane 24 maja 2011 przez Dandelion Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) Cały dzień prawie dzisiaj grałem i przyznam że ta misja pod koniec yyyy 13 (??) chapteru w moim osobistym rankingu przeszła do historii najlepszych i najbardziej zapadających momentów w grze. Chodzi mi o to jak najpierw wchodzimy do kościoła po znalezieniu tej ostatniej kartki, później przechodzimy to tego domu, znajdujemy pomieszczenie z wanną krwi i ludzkiego mięsa i innymi artefaktami (xD) a później schodzimy w dół do katakumb i gonimy wroga. Ciężko mi znaleźć tak na szybko lepszy moment w jakiejkolwiek grze wideo a w kilka już grałem. Może to też dlatego że jestem mocno podjarany bo do końca fabuły nie dużo mi zostało no ale nieważne I mnie też w tym momencie cholernie zauroczyła gra, jak nic zaleciało klimatem... "siedem" Edytowane 24 maja 2011 przez Bushisan Cytuj
KOŁD 1 101 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 I ciekawa sprawa była czemu Cole miał taką lipę za Zdradę? czy to dlatego że chciał już oskarżyć tego doktorka z tej spółki budowlanej? Cytuj
humanno 201 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 kurde wczoraj troche mi sei konsola zagotowała : / nie zwiesila sie ale zasówala na pelnych obrotach. Postanowilem ze wylacze ją i włącze, pomogło bo juz tak nie szalała. Bylo tez widać na konkretnej cut-scence, że wtedy jak huczała na całego, textury wskakiwały z opóźnieniem a za 2gim razem byly na miejscu, no chyba ze to przypadek. Trafiacie skuecznie w prawda/fałsz? kurde ja czasami mam 1/4 trafione, najgorsze ze zazwyczaj w wiekszosci pasje mi opcja pośrednia. Cytuj
Wallerot 5 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 Radzę wam uważać jak wyjmujecie grę z pudełka, bo wczoraj zauważyłem, że mam pękniecie na płycie... na szczęście działa. Gratuluje wydawcy świetnego typu pudełek. Cytuj
Słupek 2 162 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 kurde wczoraj troche mi sei konsola zagotowała : / nie zwiesila sie ale zasówala na pelnych obrotach. Postanowilem ze wylacze ją i włącze, pomogło bo juz tak nie szalała. Bylo tez widać na konkretnej cut-scence, że wtedy jak huczała na całego, textury wskakiwały z opóźnieniem a za 2gim razem byly na miejscu, no chyba ze to przypadek. Trafiacie skuecznie w prawda/fałsz? kurde ja czasami mam 1/4 trafione, najgorsze ze zazwyczaj w wiekszosci pasje mi opcja pośrednia. Mi się wczoraj konsola zwiesiła jak wbiłem do psstore z poziomu gry. To chyba dlatego, tak to spokój ale za to płyta tak piłuje, że masakra, pierwsza gra w której tak hałasuje napęd. Co do przesłuchań haha daj spokój, jak trafię jedną/dwie dobre odpowiedzi na 4 to jest cud hehe. Ale muszę przyznać, że przed premierą przesłuchania mnie jakoś specjalnie nie kręciły. Tak teraz uważam, że jest to najlepszy element gameplayu. Cytuj
humanno 201 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) kurde wczoraj troche mi sei konsola zagotowała : / nie zwiesila sie ale zasówala na pelnych obrotach. Postanowilem ze wylacze ją i włącze, pomogło bo juz tak nie szalała. Bylo tez widać na konkretnej cut-scence, że wtedy jak huczała na całego, textury wskakiwały z opóźnieniem a za 2gim razem byly na miejscu, no chyba ze to przypadek. Trafiacie skuecznie w prawda/fałsz? kurde ja czasami mam 1/4 trafione, najgorsze ze zazwyczaj w wiekszosci pasje mi opcja pośrednia. Mi się wczoraj konsola zwiesiła jak wbiłem do psstore z poziomu gry. To chyba dlatego, tak to spokój ale za to płyta tak piłuje, że masakra, pierwsza gra w której tak hałasuje napęd. Co do przesłuchań haha daj spokój, jak trafię jedną/dwie dobre odpowiedzi na 4 to jest cud hehe. Ale muszę przyznać, że przed premierą przesłuchania mnie jakoś specjalnie nie kręciły. Tak teraz uważam, że jest to najlepszy element gameplayu. wejscie do pss z poziomu gry to 100% zawieszki [ps. dzisiaj odpalają pss?], a wiecej plytą mieliło mi chyba tylko przy MW2 (tfu!) przyznam ze chwilami brakuje mi torche akcji a nie jestem fanem ciągłej rozpierduchy, cóż, zawsze mozna zlapać wezwanie z radia i sie "rozerwać". Przesłuchiwanie bardzo mi sie podoba bo cięzko idzie ;] szukanie dowodów za to nie porywa, jest ich stosunkowo mało i są dość banalne. Z drugiej strony lepiej tak niż "oklikiwać" całą okolice jak w starych przygodówkach point'n'clik. Zastanawiam sie tylko jak lipne wybory mają się do rozwoju akcji, trzeba bedzie po powtarzać sobie misje potem. Edytowane 24 maja 2011 przez humanno Cytuj
Observer 10 432 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 Swoją drogą specjalnie unikałem spojlerów przed zagraniem w LA Noire, dlatego dziś dopiero dowiedziałem się ze sprawa Black Dahlii jest oparta na faktach. http://en.wikipedia.org/wiki/Black_Dahlia Zgadzają się miejsca, nazwy nazwiska, prawdziwa sprawa nigdy nie została wyjaśniona. To tak jak w grze, gdzie prawda pozostała zamknięta dla wąskiego grona osób, ale opinia publiczna dalej żyje w przeświadczeniu że mordercy nie złapano. Wątek z polityczną ochroną mordercy znany z LA Noire jest całkiem prawdopodobny, co potwierdza fakt powrotu sprawy w latach 80, gdzie odnaleziono nowe dowody w tej sprawie i nagle główny zainteresowany zginał w tajemniczym pożarze... Ogólnie Rockstar to mistrzowie, to jakaś nowa klasa w przekraczaniu 4 ściany - pierwszy raz mam coś takiego że tajemnice fabuły z gry pokrywają się z teoriami na temat wydarzenia z prawdziwego życia. Może jakbym wcześniej wiedział że Black Dahlia to prawdziwa sprawa na której oparł się R* to nie zrobiło by to na mnie aż takiego wrażenia - a tak wszedłem na internet aby poczytać o historii z gry a zaczytuje się w aktach prawdziwej sprawy, znajdując uzupełnienia wątków zawartych w fabule gry - i vice versa - w grze znalazłem uzupełnienie wątków i teorii dotyczacych prawdziwej sprawy. Mistrzostwo świata. Jak macie mocny żołądek to wpiszcie Black Dahlia w google wyszukiwanie grafiki... makabra. Cytuj
Słupek 2 162 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/05/23/l-a-noire-becomes-fastest-selling-new-ip-in-u-k-history.aspx L.A. Noire Becomes Fastest-Selling New IP In U.K. History A tu jeszcze od R* przegląd filmów Neo Noir tych bardziej "strawnych" jak dla mnie ;p: http://www.rockstargames.com/lanoire/news/16281/rockstar-recommends-a-film-noir-round-up-part-two-the-neo-noirs.html Btw Blade Runner :o Edytowane 24 maja 2011 przez SłupekPL Cytuj
Gość Rozi Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 I ciekawa sprawa była czemu Cole miał taką lipę za Zdradę? czy to dlatego że chciał już oskarżyć tego doktorka z tej spółki budowlanej? Wyrzucili Go z Vice, jeszcze przed sprawą z SRF. IMO to Earle był odpowiedzialny za wyciek zdjęć do prasy, mógł być nawet ich wykonawcą. W filmiku widać jak odjeżdża spod apartamentu Elsy. Cytuj
dc1982 35 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 Wczoraj skończyłem , końcówka jak dla mnie przewidywalna , w końcu to noire heh... A tak poważnie w momencie kiedy znalazłem miotacz płomieni w końcówce przez chwilę przeszły mnie ciarki , już wiedziałem jak to się skończy heh . Świetna , dojrzała gra , wiedziałem na co czekam i dokładnie to dostałem heh. Od początku obstawiałem starcie z Kelso w końcówce , więc druga część gry to był dla mnie niezły twist . Filmik po napisach pokazuje też kto był inicjatorem handlu morfiną .. . Cytuj
Oldboy 984 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) http://www.gameinformer.com/b/news/archive/2011/05/23/l-a-noire-becomes-fastest-selling-new-ip-in-u-k-history.aspx L.A. Noire Becomes Fastest-Selling New IP In U.K. History A tu jeszcze od R* przegląd filmów Neo Noir tych bardziej "strawnych" jak dla mnie ;p: http://www.rockstargames.com/lanoire/news/16281/rockstar-recommends-a-film-noir-round-up-part-two-the-neo-noirs.html Btw Blade Runner :o Przed premierą nic mnie nie interesowało odnośnie gry tak teraz dosłownie wszystko Blade runner ? hmmm jak najbardziej przesłuchiwania to jedna z nielicznych rzeczy które zapamiętałem w tym cudo filmie ale co jako co (dzięki polygami KLIMATYZATOR )na weekend odpaliłem wymieniony m.in. "L.A. Confidential" i dosłownie uczucie "La noire" nie jest ani trochę obce.Przesłuchiwania, akcje, klimat to widać, słychać i czuć.Ogólnie szału nie wywołał ale solidne kino akcji. Polecam choćby z tego względu że R* dosłownie czerpał z niego korzyści Edytowane 24 maja 2011 przez Bushisan Cytuj
Słupek 2 162 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) Kurczę noo co za gra (GRAAAAAAAAA), zdecydowanie najlepsza jaką grałem od roku, od RDR. Obecnie kończę wydział zabójstw który jak dla mnie "zabija", niszczy klimatem, fabułą, sprawami. A najlepsze, że to środek gry (niecałe 10 godzin) jeszcze obyczajówka (mniam) i podpalenia (trochę dziwne, że dali to na finał). Określenie kurevskooo, wciągający, mistrzowski, interaktywny film moim zdaniem najlepiej pasuje do L.A. Noire heh. Albo "milion razy ulepszona wersja Heavy Rain" (all due respect). Nawet minusy których IMO trochę gra ma: paskudny model jazdy, błędy - dzisiaj drugi raz zaciąłem się tym razem w namiocie i potrzebny był load, brak miejsca do przechowywania samochodów, nieczytelna mapa (prawie wszystkie oznaczenia są tego samego koloru) czy w końcu naprawdę angielski na przegiętym poziomie. To znaczy rozumiem, że to dla podbicia klimatu ale przy niektórych zagadnieniach, slangach czy skrótach wujek google nawet nie pomaga heh. I przy okazji IMO; nie wyobrażam sobie żeby cenega czy w ogóle jakieś "tłumaczenie" w Polsce dało radę spolonizować L.A. Noire. Wyszłoby z tego masło maślane... Ale i tak największym szokiem dla mnie jest (zdecydowanie) grafika i wykonanie, design miasta. Trailery, screeny czy gameplaye tego nie wróżyły (grafiki bo miasto zapowiadało się na kozaka), jestem w szoku jak przy takiej grafice, animacji twarzy, małym pop-upie udało się zrobić tak rozbudowane, piękne i wielkie miasto (choć fremerate siada ale...). Wczoraj grając odpuściłem sprawy a bardziej skupiłem się na zwiedzaniu (kapelusza nie znalazłem ;p) i moim zdaniem architekturą i różnorodnością nawet przewyższa Liberty City. Co najlepsze to nie sandbox a uliczek, dzielnic, zaułków, świetnych miejscówek, sklepów, sklepików, stacji ITD. ITD. ITD. do zwiedzania jest od zatrzęsienia. Dla fanów metropolii, "wirtualnych światów", growego zwiedzania - masakra. Co prawda za niecałe 3 tygodnie wychodzi Infamous 2 który zapowiada się na grę ładniejszą (choć po L.A. już nie tak bardzo jak dla mnie), co jak najbardziej zrozumiałe jest (ex, If2 to też nie jest typowy sandbox). Ale i tak raczej Noire nie pobija w "buźkach" (choć tu wątpię żeby w ogóle coś w tej generacji przebiło L.A. możeee U3) i wykonaniu miasta (all due respect). PS. Cole strzela takie karpie, że czasami na głos się śmieje hehe. Najlepsza jego mina to ;p Edytowane 24 maja 2011 przez SłupekPL 1 1 Cytuj
Ölschmitz 1 522 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 skonczylem. smierc cole'a jakas taka bez wyrazu. jego pogrzeb tez. nie ta sama klasa co zakonczenie rdr. ale pod koniec fabula ostro przyspiesza Cytuj
humanno 201 Opublikowano 24 maja 2011 Opublikowano 24 maja 2011 (edytowane) Mnie zdecydowanie zaskakuje "dorosłość" tematyki i klimatu. Wiadomo że wszelkie ograniczenia wiekowe w przypadku gier to tylko teoria, ale nie wydaje mi sie zeby jakiś 16 letni fan GTA dobrze bawil sie przy LAN. Jak nie załapie klimatu noire to radoche bedzie miał średnią, tak mi sie wydaje. Poza tym - brutalna nagość damkich zwłok, gwałty, rasizm, pedofilia? I to nie w stylu "rozjedz babcie na chodniku" tylko ukazane w autentyczny, brudny sposób. Kurde mam niesmaka po wlasnie zaliczonej sprawie :confused: w sensie ze żałuję ze nie wyłączylem w pore zeby odczytac savea przed przesluchaniem... Hugo, tego co miał małą córkę którą przesłuchiwaliśmy, dowody byly dosc mocne a koles nie mial alibi wiec na koniec przy wyborze rzucilem oskarżenie chociaż chyba oczywiste jest ze to nie o niego chodzi. Po czym dostałem zj*#ke ze zwaliłem sprawe ale tak sobie mysle ze to był dośc logiczny wybór. Co gorsza zrobilem potem quit zeby sprubować wrócić do savea (bylo juz za pozno) i przegapilem 1 przerywnik z retrospekcji z wojska : / Mozna to gdzies obejrzec? Czy pozostaje YT... troche drażnią mnie małe niedopowiedziane sprawy np. sprawa z religijną Hiszpanką, gdzie winnym zamkniety został właściciel targowiska... no dobra, ale że co, dlaczego on to niby zrobil? :| am i missing sth? Edytowane 24 maja 2011 przez humanno Cytuj
Pupcio 18 476 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 Błedne myślenie mam 16lat i "elej"mnie pochłonął szczególnie wydział vice,świetna gra,troche nie dorobiona ale świetna Cytuj
Faranell 274 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 @humanno - co do Hugo Jak byś go nie oskarżył, to Hugo który wychodził by z komisariatu rozpoznał by koleś, że to właśnie on parkował samochód pod szkołą, pościg + zapuszkowanie i taki sam opieprz jak przy oskarżeniu;/ Cytuj
ziemia1 685 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 (edytowane) Polubiłem to że możemy popełniać błędy, też zwaliłem tą samą sprawę co hummano, ale nie żałuję przejdę grę jeszcze raz. Nie do końca zamknięte sprawy też pobijają klimat, nie wierzę że każdy z was do końca wykonuje swoje zadania w robocie na najwyższym poziomie. Brakuje mi jednego, jestem w połowie (1 sprawa na dzień i trochę jeżdżenia jak w serialu kryminalnym), nacisków z góry szybko zakończ sprawę bo wybory/prasa/biskup naciska. To moim zdaniem powodowałoby jeszcze lepszą wczuwę, może będzie bo jestem po sprawie z Antonią (niedaleko miejsca zbrodni można znaleźć rzeczony kapelusz). Podobało mi się przeszukanie tego CS, szkoda że trochę za rączkę, może kilka więcej przesłuchań świadków i mniej widoczne dowody ... ale (pipi) co ja tam narzekam. W tym roku w nic lepszego nie grałem, liczę na duże wsparcie DLC. Widać po mapie że można tu dołożyć więcej. Jeden duży żal to sprawy poboczne, nie no k... jak można było to tak z.yebać, nie mogę zatrzymać przestępcy, muszę go zabić. No niby na usprawiedliwienie zawsze jakiś niebieski pada, a wiadomo zabójca policjanta = polowanie do końca. Ale mniej więcej znając realia tamtych czasów wolałbym przekaząć gnidę kilku mięśniakom z wydziału lub mieć możliwość postawienia oficjalnego oskarżenia. I A drugi żal o brak możliwości zamknięcia sprawy, na co najmniej 2 sposoby 1. easy way - w zaułku, lub piwnicy na posterunku za pomocą książki telefonicznej 2. my way - sam przeciw wszystkim ab udowodnić że niewinny został oskarżony ( no przynajmniej 2 takie sprawy kcem) Zdziwiony jestem też brakiem dodatkowy spraw jakie wychodzą w toku postępowania, zawsze się znajdzie coś jeszcze szczególnie jeśli popełnił ktoś już kiedyś czyn zabroniony. Mimo tych kilku rzeczy jestem niezmiernie zadowolony z tego tytułu, mam nadzieję że poziom sprzedaży da do myślenia wszystkim wydawcom. Czyżbyśmy wracali do myślenia w grach? m więcej się mówi o tym tytule tym lepiej Aktorzy w LA NOIRE http://lggaming.wordpress.com/2011/05/21/the-celebrities-behind-l-a-noire-and-how-they-stack-up-in-game/ http://lggaming.wordpress.com/2011/05/24/the-celebrities-behind-l-a-noire-and-how-they-stack-up-in-game-part-2/ Edytowane 25 maja 2011 przez ziemia1 Cytuj
dc1982 35 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 Nie pozostaje mi nic innego jak przyznać się że Też zawaliłem sprawę Hugo heh , mnie ogólnie rozwalają momenty kiedy informujemy np. dzieci o ich zmasakrowanej matce . Jak dla mnie szok , zgadzam się z @hummano że gra jest momentami piekielnie dosłowna. Cytuj
Faranell 274 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 Hugo Ale przecież tego nie można zawalić, cokolwiek zrobimy to i on tak trafia za kratki a my dostajemy opieprz, więc jest to na maksa liniowe. Cytuj
dc1982 35 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 Heh , ale to wiesz jest jak z pierwszym przejściem Heavy Rain Wydaje ci się że historia ewoluowała na twoich oczach , stała się twoją . Domyślam się że tak naprawdę jest "jedna droga". Dlatego miedzy innymi nie przechodziłem kilka razy HR , chciałem mieć w głowie tą "swoją" wersję heh. Cytuj
Dandelion 27 Opublikowano 25 maja 2011 Opublikowano 25 maja 2011 (edytowane) Faranell co do Hugo Ja też na początku oskarżyłem Hugo i dostałem opieprz. Później wziąłem sobie replay i oskarżyłem Rooneya, dostałem pochwałę i nie było tej scenki o której mówisz, że Hugo zostaje rozpoznany. Więc chyba nie jest to jednak liniowe. Edytowane 25 maja 2011 przez Dandelion Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.