Skocz do zawartości

Metroid Prime


Sir_Laguna

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Prime może artyzmem przewyższa super metroida, ale gameplayem nigdy. Żadna gra tego nie robi.

 

Zero mission imo można odpuścić. Nie ma potrzeby grania w jedynke naprawdę. Super metroid to jest dokładnie to samo, tylko więcej i lepiej, więc grania w pierwszego metroida to jak granie w demo/bete SM :P Fusion za to można obczaić, bo choć gameplayowo podobny, to jednak trochę inny feeling podczas grania. Gra jest bardziej... napędzana fabułą niż inne części, więc jak mówie jest inny feeling.

Opublikowano

Dokładnie. Zamiast Zero Mission Nintendo mogło zrobić od nowa jakiegoś Metroida 2D. Ale Metroid Fusion trzeba przejść. Był to chyba najbardziej godny następca Super Metroida. No i był tam debiut Nightmare'a :wub:

Opublikowano

Jesli juz jestesmy przy Metroidach to polecam Metroid Other M, ja kupilem ja jakis czas temu, juz po przejsciu MP1, MP2 i ograniu MP3.

Gra zrobila na mnie duze wrazenie i bardzo mnie wciagnela - oferuje wiele ciekawych rozwiazan i fajnie wpisuje sie w cala serie, ma w sobie cos z klasycznego Metroida 2D, ale rowniez cos z odslon Retro Studios. Przejscie gry w 100% zajelo mi okolo 13 godzin, gra jest rozbudowana i oryginalna - na prawde godna polecenia. ;)

 

Co do Metroid Prime to mialem gre juz na Gamecube (dlugo po premeirze), troche pogralem, mialem nawet druga czesc, pozniej mialem jeszcze trojke na Wii. Jak sie dowiedzialem, ze bedzie trylogia na Wii to sprzedalem obydwie czesci z Gamecube i trojke z Wii rowniez, pozniej kupilem Metroid Prime Trilogy. Na Wii-locie gralo mi sie zdecydowanie lepiej, do tego dochodzila wyzsza rozdzielczosc i obraz 16:9, przeszedlem MP 1 i MP2 - jedynka zdecydowanie bardziej mi sie podobala, w dwojce przechodzenie miedzy wymiarami jest troche pokrecone. Trojki jeszcze nie ukonczylem - niedawno zaczalem grac od nowa juz po raz trzeci, jakos mi nie idzie ta gra.....

Opublikowano

Metroid: Zero Mission grałem jakoś 2 tygodnie temu. Jako remake sprawdza się dobrze, bo oryginał z NES'a trochę męczy. Poziom trudności w Zero Mission nie jest zbytnio wygórowany, czas gry tak samo (ukończyłem w około 4h, jednakże nie zebrałem wszystkich sekretów). No i w tej części jest Samus bez kombinezonu :)

Opublikowano

A ja dziś zacząłem Metroid Prime 2. Jakoś nie mogłem się oprzeć z ciekawości :P Irytuje, że na początku tracę wszystkie umiejętności... Mało widziałem, ale klimat już rozwala. Szczególnie to fioletowe niebo oO Powiedzcie mi, gra jest trudniejsza od jedynki? Ponoć ma strasznych bossów.

 

I którą część stawiacie wyżej - 1 czy 2?

Gość Albert Wesker
Opublikowano

Ja zdecydowanie wyżej stawiam jedynkę. W głównej mierze dlatego, że nie bardzo podobał mi się mroczny świat w dwójce. Muzyka i światy też ogólnie lepsze w jedynce. Plus sentyment ^_^ Ale ogólnie cała trylogia jest niesamowita, z tym, że po zagraniu w Trilogy na Wii w życiu bym nie wrócił do grania na padzie

  • Plusik 1
  • 1 miesiąc temu...
Opublikowano (edytowane)

Kuźwa MP2 to istny hardcore. Jakim sadystą trzeba być by po wymagającej i wyczerpującej walce na sam koniec gry, kiedy człowiek myśli, że już po wszystkim, DAJE KOLEJNĄ WALKĘ! w której na domiar złego nie od razu wiadomo jaką taktykę stosować, a do tego GONI NAS ODLICZANY CZAS! Wrrr! Jest prawie pierwsza w nocy, od kilku dni nad tą grą siedzę i myślałem, że już skończyłem, a tu taki klops. Jutro znowu od rana się męczyć z tymi dwoma, następującymi po sobie trudnymi jak cholera walkami...

 

Edit: Ufff, gra pękła, czas na relaks :D

Edytowane przez Czappi
Gość Albert Wesker
Opublikowano

Gratulacje! Fakt, finałowa walka w drugim Metroidzie to hardcore. Ja planuję w zimę (już na WiiU) przejść trylogię kolejny raz :)

Opublikowano

kur...druga część Metroid Prime'a jest co najmniej 10 razy bardziej frustrująca od pierwszej części. Nie dość że zwykli przeciwnicy potrafią być wkurzający to walki z bossami to już w ogóle apogeum.

Jedynkę przechodziłem już dość dawno temu, ale dla przypomnienia przed podejściem do 'dwójki' postanowiłem zaliczyć ją jeszcze raz. Ogólnie sesje mijały mi miło i gra mimo że momentami potrafi być wymagająca to się przy niej odstresowałem. A w drugiej części co krok napotykam jakiś poronionych przeciwników, teraz podczas walki z Alpha Bloggem (walka zaraz po zdobyciu Gravity Boots) myślałem że wyjdę z siebie, albo Boost Guardian...też napsuł mi sporo nerwów. I nie chodzi o to że wali są jakoś nie wiadomo jak trudne, ale o to przeciwnicy mają ataki które trzeba liczyć na szczęście żeby je uniknąć...Nie ma nic gorszego w grach niż ginięcie nie przez to że się samemu coś zwaliło, tylko dlatego że gra nam nie dała nawet szansy. I tak się czasem czuję grając w MP2.

A już porównując obydwie części to jedynka urzekła mnie bardziej. Ciekawsze lokacje, klimat, itemy...tylko zawsze mnie wkurzał brak jakiegoś konkretnego celu. I tu już zrobili spory krok przy drugiej części że dali jakąkolwiek motywacje do roboty.

Opublikowano (edytowane)

Jedynka ma ciekawsze miejscówki, to fakt. Futurystyczne wnętrza i bazy z dwójki nie robią takiego wrażenia jak zimowe scenerie, planeta w deszczu czy wulkaniczne lokacje z jedynki. Teraz trochę dłuższa przerwa i biorę się za trójeczkę! Póki co Perfect Dark na N64 i Pikmin :)

Edytowane przez Czappi
Gość Albert Wesker
Opublikowano

Oj Perfect Dark się zestarzał bardzo. Chociaż z drugiej strony nigdy nie miałem do tej gry sentymentu (Turok FTW!), a to podstawa, żeby grać w FPSy sprzed 1x lat. Pikmin też mi się nigdy nie podobał. Grałem w jedynkę na GCN no bo to gra Nintendo... Dwójkę olałem, trójkę też zamierzam.

 

No i, oczywiście, zgadzam się ze stwierdzeniem, że Metroid Prime > Metroid Prime 2. Czapi, grasz na GCN, czy w Trilogy na Wii?

Opublikowano (edytowane)

Gram w wersje na GCN. Domyślam się, że wersja Trilogy jest przyjemniejsza w odbiorze z uwagi na sterowanie Wii Motem i swobodne celowanie. Jak zbiorę siły na trójkę to będę miał co porównywać.

 

Perfect Dark faktycznie się postarzał, ale nie po to wydałem tyle kasy na komplet, żeby w niego nie grać. Ważne, że jest klimat ( misja Chinatown: Chicago, deszcz, sci-fi - prawie jak Blade Runner!). Niezrozumiane dla mnie jest jedynie sterowanie (celowanie przyciskami a nie gałką) ale da się to przeżyć :)

Edytowane przez Czappi
Gość Albert Wesker
Opublikowano

Ja grałem w wersję HD ostatnio, która jest na XBLA. Jest o niebo lepsza niż ta z N64. Pomijając już grafikę gra chodzi megapłynnie. A na N64 różnie z tym bywało. Klimat jest, ale przyjemność z gameplayu prawie żadna.

 

Sterowanie wiilotem w Metroidzie jest przegenialne. Po spędzeniu 60 godzin w trójce i 80 w Trilogy nie ma powrotu do pada. Już nawet nie wspominam o 480p i 16:9 :)

Opublikowano (edytowane)

Widze, ze nie tylko mi dwojka wydawala sie gorsza od poprzedniej czesci. W MP2 gralo sie fajnie do czasu skakania miedzy wymiarami (czyli w zasadzie niedlugo) - to bylo za bardzo pokrecone, po jakims czasie nie wiadomo bylo co gdzie jest, a do tego mozna bylo sie najzwyczajniej pogubic. Na pewnym etapie gry korzystalem z opisu bo juz nie wiedzialem co gdzie jest i gdzie trzeba isc, a chcialem skonczac ta gre.

 

W trzecia czesc juz troche pogralem - jeszcze nie ukonczylem, ale i tak poki co najlepsza jest dla mnie jedynka, zaraz po nim jest bardzo dobry Metroid Other M.

Edytowane przez saptis
Gość Albert Wesker
Opublikowano

Dla mnie Other M to straszne crapiszcze. Począwszy od daremnych filmików, poprzez słaby gameplay aż po marne miejscówki. Nawet nie skończyłem

Opublikowano

No, muszę zwrócić część honoru drugiej części MP bo końcówka była całkiem fajna. Ostatnia lokacja "Sanctuary Fortress" całkiem mnie urzekła, a i ostatnia walka była wymagająca, a co z tym idzie spora satysfakcja po zamknięciu tytułu.

Jak pokonałem ostatnią formę króla Ing'ów zostało mi 50 pkt życia w ostatnim pasku zdrowia :D. Strasznie dużo energii mi zleciało zanim się skapnąłem co trzeba mu robić w 2 fazie ;).

Cóż szkoda że nie mam Wii bo chętnie obczaiłbym też trzecią część. No, ale myślę że kiedyś nadrobię tę zaległość.

  • 4 lata później...
Opublikowano

Ta gra to tak na serio?


 

No żeby tak ROZPIER.DALAC klimatem juz od samego poczatku to by się wstydzili. Mogli wspomniec na poczatku to bym porty zmienił

 

Opublikowano

Ja bym akurat powiedział, że początek jest taki se. Ale od wylądowania na Tallon IV co się dzieje :banderas: Gra wszechczasów i ponadczasowa. Skończyłem kilka razy i jeszcze skończę nie raz i nie dwa. Całą trylogię. Grasz w Trilogy na Wii/WiiU?

Opublikowano

Wiilotem gra się świetnie. Ale jeżeli nie odpalałeś nigdy wersji na GCN to mam prośbę. Wpisz na youtube Metroid Prime Intro. Potem daj tv tak głośno jak możesz i jak Cię nie wgniecie w fotel to idź (pipi)a pieczarki zbieraj :P Brak tego intra to największa wada Trilogy

Opublikowano

W Trilogy nigdy nie zagrałem a byla swojego czasu do kupienia za stowke. Co za debil że mnie, że nie kupiłem. Skończyłem MP cztery razy na GameCube, MP 3 dwa razy na Wii ale nigdy nie ukończyłem Echoes. Prime po prostu zabija klimatem i rozgrywka. Ten backtracking zwyczajnie uzależnia. Kto pamięta pierwsze wejście do Phendrana Drift ten wie o co kaman.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.
Uwaga: Twój wpis zanim będzie widoczny, będzie wymagał zatwierdzenia moderatora.

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    • Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...